Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Beherit
Lekarz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:04, 14 Paź 2009 Temat postu: |
|
Usłyszawszy piśnięcie, uniósł łeb i rozejrzał się. W oddali leżała nieznajoma mu wilczyca, zapewne to ona. Wstał i podszedł do nieznajomej. Zanim się odezwał, uważnie jej się przyjrzał. Miała zaokrąglony brzuch co mogło oznaczać dość zaawansowaną ciążę. - Coś się stało? - spytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Shade
Dorosły
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:06, 14 Paź 2009 Temat postu: |
|
Spojrzałam na nieznajomego. - Nie. - syknęłam przez zaciśnięte zęby. Znów zabolało. Wypuściłam głośno powietrze i znów jęknęłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beherit
Lekarz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:09, 14 Paź 2009 Temat postu: |
|
Cofnął się o dwa czy trzy kroki, lecz nie dał za wygraną. Usiadł i utkwił spojrzenie w wilczycy. - Na pewno? Nie wydaje mi się - powiedział spokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shade
Dorosły
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:27, 14 Paź 2009 Temat postu: |
|
- Trochę mnie boli. - jęknęłam cicho. - Mój brat prawie się utopił, przestraszyłam się. teraz mnie boli...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beherit
Lekarz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:28, 14 Paź 2009 Temat postu: |
|
- Jesteś w ciąży? - zapytał, lecz nie poczekał na odpowiedź, dodał szybko. - Powinnaś jak najszybciej udać się do lecznicy. Pomóc ci się tam dostać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shade
Dorosły
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 6:17, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
- Tak, jestem. - powiedziałam cicho. Nie mogłam teraz urodzić, było za wcześnie, jeszcze tylko kilka dni. Musiałam wytrzymać. - Nie potrzebuje... Auuuu.... - jęknęłam znów. Było coraz gorzej. Po co ja siebie oszukiwałam?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beherit
Lekarz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:49, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
- W takim razie na co jeszcze czekasz? Żeby twoim szczeniakom coś się stało? - spytał z lekkim wyrzutem w głosie. - Możesz wstać? Jeśli nie, zaniosę cie do lecznicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Shade
Dorosły
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:51, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
- Będę wdzięczna. - mruknęłam cicho, byłam zła na siebie, ze jestem tak głupia. Mogło się im coś stać. Bałam się...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Beherit
Lekarz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:01, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
- Trzymaj się mocno - podniósł ją lekko i położył na grzbiecie. Rozprostował skrzydła by wilczyca miała więcej miejsca i ruszył ku lecznicy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Beherit dnia Czw 14:01, 15 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lianerkor
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:40, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
Niech pomyśle - powiedział po chwili - łowcy są po to by np. podczas wojny zdobywać pokarm dla swojej watahy. Podczas bitwy z inną wataha wojownicy nie maja czasu polować więc ktoś musi zdobywać dla nich pożywienie gdyż w tedy nie mieliby sił walczyć. Ich obowiązkiem nie jest walka ale są równie ważni jak wojownicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kelir
Nowy
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:57, 23 Paź 2009 Temat postu: |
|
Ocknął się. Miał wrażenie, że strasznie długo spał. To nie był zwykły sen, ale niemal odrętwienie, coś na kształt letargu. Nie wiedział, ile czasu minęło. Wstał i rozejrzał się dokoła. Jego partnerka, Monalisa, szczeniaki... zniknęli. Nie bardzo wiedział, co się stało. Przeczuwał też, że nie ma sensu tutaj zostać. Nie wrócą. Może kiedyś, przypadkiem, na nich trafi.
Odszedł, nie oglądając się za siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miyo
Dorosły
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:03, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
Przylazła tu wlekąc swymi łapami. Nie miała ochoty nic robić. Położyła się pod którymś z drzew i przymknęła oczy. Westchnęła i przewaliła się na bok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hakuro
Wojownik
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:07, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
W gąszczu kwiatów poruszał się cicho i niezauważalnie wilk. Jego ślepia utkwione w niebie śledziły latającego po nim orła. Nie był aż tak głodny by polować na większą zdobycz. Wyskoczył niespodziewanie do góry i wyginając swe ciało w tył złapał szczękami już uciekającego ptaka. Opadł na ziemie przed wilczycą, nie wiedział, że ktoś tu jest. Uśmiechnął się delikatnie i puścił ptaka, który martwy spadł na ziemię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miyo
Dorosły
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:10, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
Podniosła się lekko i obróciła łeb, by mogła dokładnie widzieć wilka. Zgrzebała się do siadu - Witaj - odezwała się i minimalnie uśmiechnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:11, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
Przybiegła rozmarzona na polanę. Dostrzegła w oddali dwie postacie. Postanowiła podążać w ich kierunku. Gdy była już blisko, usiadła nad ziemi i z delikatnym uśmiechem przyglądała się pozostałym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hakuro
Wojownik
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:14, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
Cofnął się trochę i lustrując obie wilczyce usiadł. Zawinął ogon wokół łap i odrzekł - Witam. - zastrzygł uchem i pochylając przed nimi nisko pysk przedstawił się - Hakuro...brązowy łowca niedźwiedzi. - po pauzie dodał - Głodne? - .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hakuro dnia Śro 11:14, 11 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Miyo
Dorosły
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 441
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:16, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Miyo, miło mi - zmrużyła ślepia wlepiając je w przybyłą wilczycę. Westchnęła i znów spojrzała na rozmówcę - Ja nie, ale dziękuję - mruknęła w jego stronę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:17, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
- Sune - odpowiedziała z delikatnym uśmiechem. Nagle przez jej umysł przeszło niezmiernie wiele myśli - Hakuro...-pomyślała, jednak chyba za głośno, gdyż wszyscy tu obecni ją usłyszeli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hakuro
Wojownik
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:21, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
Przekrzywił łeb i spojrzał na nią, uśmiechnął się kątem pyska. - Nie zwykłem jadać sam w towarzystwie innych. Nalegam...- rzekł i po chwili wstał spłoszony i wbił wzrok w Miyo a raczej to co było za Miyo. Przeskoczył ponad nią i omijając pazury i kły zwierzęcia złapał je za kark i po chwili szarpaniny skręcił mu kark. Puma zdążyła jedynie ostrymi szponami rozedrzeć jego bark. Przeniósł martwe zwierzę przed wilczycę i oblizał kły z krwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 1076
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:23, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
Sune wciąż rozmyślała. Gdzieś słyszała już to imię, tylko z czyich ust. Nagle przyszła jej do głowy pewna myśl - Znasz Shauni? - zapytała spokojnie przyglądając mu się uważnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|