Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lilia
Nowy
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Znikąd Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:42, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
-Yyyy..masz przyjaciół?Jeśli nie to ja chętnie mogę być twoją przyjaciółką-powiedziała uśmiechnięta
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:58, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
Hatsune Miku napisał: | - Dziękuję...
Cichutko powiedziała i delikatnie się uśmiechnęła. Położyła łebek na łapach i zamknęła oczy głęboko wzdychając.. Cieszyła się, że Beherit nie jest na nią zły. Teraz mogła sobie bezpiecznie leżeć w jego towarzystwie xD |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lilia
Nowy
Dołączył: 25 Maj 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Znikąd Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:17, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
Hm...Siedziała przy mey czekając na odpowiedź.Cierpliwie,chociaż długo może to potrwać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dave
Dorosły
Dołączył: 28 Maj 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zza Granicy. Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:51, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
Wbiegła truchtem na polanę. Rozejrzała się dookoła, prychnęła cicho pod nosem i wzrokiem wodziła po okolicy szukając zacisznego, samotnego miejsca. Dojrzała skrawek "wolnej trawy" i spokojnym krokiem z wysoko uniesioną głową zawędrowała w owe miejsce. Rozłożyła się wygodnie na słońcu i przymknęła lekko ślepia. Nasuwało jej się pełno myśli... Gdzie zamieszka, co będzie robić i czy coś zatrzyma ją dłużej w tej krainie.
Ziewnęła szeroko nie zważając czy ktoś na Nią patrzy. Mlasnęła i wyciągnęła przed siebie łapy układając na nich pysk. Obroża na szyi wilczycy wydała cichy dźwięk uderzenia o jakiś kamień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nyah
Młode
Dołączył: 26 Maj 2010
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: CookieLand! Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:09, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
W krzakach niedaleko filetowej wilczycy siedziała Psycho i ją obserwowała. Po chwili jak wilczyca położyła pysk na łapach, zakradła sie za nią i nagle - Buu! - Krzyknęła i wyskoczyła z za krzaków
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dave
Dorosły
Dołączył: 28 Maj 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zza Granicy. Płeć:
|
Wysłany: Pią 22:37, 28 Maj 2010 Temat postu: |
|
Syknęla cicho. - Kto ośmiela się mi przeszkadzać? - mruknęła poważnym tonem i powoli odwróciła łeb. - Witam - rzuciła krótko zważając na to, iż był to jeszcze szczebioczący szczeniak. Nie chciała go do siebie od razuu zrażać, ale taka już była i nic na to nie mogła poradzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Luan
Duch
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:06, 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
I tak pan Luan pojawił się po dłuższej chwili tutaj.
- Ale nudy ... -. marudził pod nosem. Zaczął obserwować okolicę swoimi żółtymi ślepiami ... Jego czarne jak noc futro wyróżniało się tą jakże czernią i blaskiem. Usiadł gdzieś z boku obok krzaczku i zaczął obserwować szczeniaka, a także tą dorosłą wilczycę. Przymknął oczy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Luan dnia Sob 15:10, 29 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dave
Dorosły
Dołączył: 28 Maj 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zza Granicy. Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:09, 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała kątem oka na przybyłego. Podniosła łeb, rzuciła okiem na szczenię i wstała. Obeszła wilka dookoła dużym łukiem. Mruknęła coś pod nosem i położyła się pod wiatr kilka metrów od niego.
Przeciągnęła się, rozprostowała kości i ziewnęła. Coś zaburczało w jej zołądku. Fakt, faktem dawno nie jadła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kanna
Dorosły
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:12, 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
Magiczne słowa Luan'a? Może. Ale może decyzja Kanny, by się tu pojawić. Brązowa wilczyca o złotych, głębokich i tajemniczych oczach pojawiła się swym lekkim, kocim krokiem na polanie. Wzrok wędrował z kwiatka na kwiatek, poruszanych lekko wiosennym wiatrem. Za wilczycą leciał czarny kruk, puszczając się co chwila na wiatr. Słońce odbijało się w połyskującym futrze wadery, końcówka ogona wciąż się bez przerwy poruszała, z dokładnością, precyzją. Stanęła, unosząc lekko pysk do góry. Wiatr zafalował w jej sierści, aż miło. Usiadła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Luan
Duch
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:13, 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
Uniósł znacząco brwi i spojrzał ponownie na wilczycę z ukosa. Po chwili jednak położył się i ułożył łeb na łapach. Zaczął ruszać leniwie puszystym ogonem. Ziewanął przeciągle i mlasnął jęzorem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dave
Dorosły
Dołączył: 28 Maj 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zza Granicy. Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:16, 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała z lekką niechęcią na wilczycę. Paniusia. Pierwsze słowo jakie przyszło jej na myśl. Kolczyki na uchu wilczycy brzęknęły. Wstała i podeszła spokojnie do wilka kiwając ogonem na boki. Tyrpnęła go lekko końcówką ogona. - Witam. - mruknęła pod nosem. Nie można przecież przy tak dużej l;iczbie wilków nawet nie zagadać. To nie wypada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kanna
Dorosły
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:16, 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
Wilczyca wciągnęła powietrze w płuca, wdychając zapach polnych kwiatów. Zamknęła przy tym oczy, lecz zaraz je otworzyła. Opuściła łeb, zerwała jeden kwiat. Biały. Stokrotka. Zaczęła obkręcać go w łapie, oglądając z każdej strony. Różowy od dołu. Podniosła ponownie łeb, puszczając kwiat na wiatr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Luan
Duch
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:20, 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
Uniósł łeb czując jak ktoś go dotknął ogonem. Odwrócił lekko łeb i ujrzał tą wilczycę co wcześniej. Uśmiechnął się pod nosem.
- Witaj ... -. odparł. Podniósł się do pozycji siedzącej i zastrzygł uchem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dave
Dorosły
Dołączył: 28 Maj 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zza Granicy. Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:24, 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
Usiadła obok wilka gładząc rudym ogonem trawę. Chustka na szyi wilczycy lekko falowała. - Jestem Dave. I nie wymawiaj mojego imienia Dejw. Po prostu Dave. - wymruczała zmuszając się do lekkiego uśmiechu. Zastrzygła uchem.
Rozejrzała się. Koło łba śmignęła jej tylko zerwana stokrotka. Znów zwróciła łeb ku wilkowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Luan
Duch
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:28, 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
Mrugnął kilka razy oczyma i spojrzał na Dave.
- Miło mi poznać ... Ja jestem Luan -. przedstawił się i przymknął ślepia. Znów zaczął machać ogonem. Spojrzał z ukosa na tą brązową wilczycę, na jego pysku pojawił się lekki wyraz grymasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dave
Dorosły
Dołączył: 28 Maj 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zza Granicy. Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:30, 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
- ymmm... Miło poznać. - mruknęła nie za bardzo wiedząc o czym się rozmawia z innymi. Żyła w odosobnieniu i praktycznie nie ma żadnej pojęcia o kontaktach z innymi. Zastanawiała się, gdzie możnaby upolować coś dobrego. Dźwięki dochodzące z jej brzucha stawały się coraz głośniejsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Luan
Duch
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:34, 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
Spojrzał po chwili znów na Dave. Przekrzywił niebo łeb i zastrzygł znów uchem. Wyłapał po jakiejś chwili dźwięki dochodzące z jej brzucha. Odwrócił lekko łeb i uśmiechnął się pod nosem.
- Do jakiej watahy należysz ? ... -. spytał od tak sobie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dave
Dorosły
Dołączył: 28 Maj 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zza Granicy. Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:38, 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
- Nie należę do watahy. Razej nie jest mi potrzebna... Jestem niemalże pewna, że nikt nie zniósł by mojego uszczypliwego, czarnego poczucia humoru. - uśmiechnęła się z lekką złośliwością. - A Ty? - zapytała analogicznie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Luan
Duch
Dołączył: 09 Maj 2009
Posty: 610
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:46, 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
Na samą myśl o watasze na jego pysku pojawił się grymas. Sam już nie chciał pamiętać o rodzinie ... Został sam i tyle. Nikt najwyraźniej już go tam nie chciał.
- Wody ... -. odparł z niesmakiem.
- Ale mam zamiar zostać samotnikiem ... -. dodał jeszcze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dave
Dorosły
Dołączył: 28 Maj 2010
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zza Granicy. Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:49, 29 Maj 2010 Temat postu: |
|
- Z tego co mi się wydaje, odejście z watahy jest dość niebezpieczne. - mruknęła cicho. - U nas, groziło to śmiercią. - dodała spokojnie i położyła się na trawie na grzbiecie patrząc na wilka od dołu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|