Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Polana pełna kwiatów!!!

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Łąki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Leavi
Dorosły


Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 15:13, 21 Kwi 2011 Temat postu:

- Ejjj! - Krzyknęła machając łapkami na wszystkie strony, szarpiąc się i tak dalej, aby ten ją puścił. Jakim prawem ją podniósł?! Opuszczona na ziemię wbiła spojrzenie w dół, podniosła je na wilka.
- Co to, to nie! Nikt nie będzie mnie wyganiał z miejsca, które nie jest jego domem czy legowiskiem! - Podniosła lekko głos, w którym dało się słyszeć oburzenie. Jednak co z tego skoro była małym szczeniakiem? I choćby krzyczała przepełniona furią nie wyglądałoby to nawet trochę groźnie czy strasznie... A nadal nic by nie znaczyło, niekiedy może byłoby to urocze. Widząc takie małe, skaczące do kogoś "coś".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narkomanthik
Dorosły


Dołączył: 14 Lis 2010
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 15:15, 21 Kwi 2011 Temat postu:

-"Idź precz?" Mos të flasim në këtë mënyrë për të kone.- Co znaczyło po prostu: "nie mów tak do szczeniaka". Tak zadziwiłam was, znam albański, ale niestety kiedyś tajemnica wyszła na jaw. Uśmiechnęłam się z politowaniem w duszy do siebie. A przysięgłam sobie, że to nie wyjdzie na wierzch jak smażona oliwa. Czy jakoś tak się to mówi. Ale niestety mój albański jest słaby, bardzo słaby Jedynie to co umiem to parę słów z życia. Wędrowałam po wielu krajach i zaczerpnęłam parę języków, właśnie między innymi albański, francuski, niemiecki i rosyjski. Jednak są to tylko pourywane słowa z podtekstów i zdań.
-Mówi po albańsku.- Powiedziałam niemalże pewna, lecz z wątpliwością w głosie. Uczyłam się albańskiego i tych innych języków tak samo jak Nieznajomy teraz naszego polskiego. A tak właściwie sama pochodzę z Rosji co umknęło najwidoczniej temu ciepelowi co siedzi przed monitorem komputera i właśnie pisze ten post. Ale ciepel nie ma z tym nic wspólnego, że teraz pewna wadera ubzdurała sobie, że wędrowała po wielu krajach i umie parę języków. Tłumacz google, ot co! No ale niech wam będzie, że wadera jest z rej Rosji. Uch.
Wstałam i podeszłam do dwóch person i także do szczeniaka, który nie rozumie tego języka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leavi
Dorosły


Dołączył: 15 Mar 2011
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 12:59, 22 Kwi 2011 Temat postu:

I druga wilczyca mówiła tym dziwnym językiem! Ymmm... A może Leavi nie znajduje się już w swojej, rodzinnej krainie, tej w której przyszła na świat? Może wyszła za jej granice do innego kraju nawet o tym nie wiedząc?! O nie... To ma przechlapane, mama będzie zła. Albo będzie się martwić. Spojrzała na białą waderę słysząc znany sobie język.
- Uratowana! - Krzyknęła. Podbiegła do niej i przyczepiła się jej przedniej łapy. - Skąd Pani to wie? - Spytała zadzierając łebek do góry. A wracając do tematu pomocy czy ratowania... Według Leavi, jeśli wyszła poza granice krainy, a ta białowłosa wadera używa tych samych słów co ona, to zapewne też właśnie tam mieszka... Będzie mogła jej pomóc. Lea Junior (xd) chciała jeszcze spytać czy jej pomoże wrócić i czy aby na pewno równie jest stamtąd, ale... to może później.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hari
Wygnaniec


Dołączył: 31 Sty 2010
Posty: 1463
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z otchłani kosmosu.
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 14:26, 04 Maj 2011 Temat postu:

Wzruszył ramionami, znudzony i już niezbyt zainteresowany obcokrajowcem. Podniósł się prężnie na łapy, po czym zwrócił w odpowiednią stronę. Kierunek, z którego dochodziło do niego nawołujące, znajome wycie Bety. Zastrzygł uszyma i zaraz ruszył tam pędem, nie oglądając się nawet za siebie. Pyk, nie było go już.

z.t.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tailor
Młode


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 18:55, 23 Maj 2011 Temat postu:

Biegnąc przez las zauważył łąkę pełną kwiatów. Skręcił, zauważył motylka biało czerwonego. Namierzył cel i wystartował w stronę motylka. motylek zauważył wilczka który biegnie w jego stronę. Próbował odlecieć ale utknęła mu noga w nektarze. Tailor tego motyla uwolnił poprzez popchnięcie kwiatka. motyl szczęśliwie odleciał.

Post został pochwalony 1 raz

Ostatnio zmieniony przez Tailor dnia Pon 18:55, 23 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Itami
Dojrzewający


Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:39, 15 Cze 2011 Temat postu:

Itami maszerowała sobie dziarsko przez trawy. Jako iż była mała nic nie widziała oprócz ściany zielonych źdźbeł. Co jakiś czas zatrzymywała się aby podskoczyć ponad tą tafle i się rozejrzeć gdzie się znajduje. Było tu ładnie, sucho i ciepło. Itami po chwili się zatrzymała i przeciągnęła wbijając pazurki w ziemię. Tak idąc wreszcie doszła do czegoś co nie było trawą. Znalazła się koło dużego głazu. Wspięła się na niego i rozejrzała. Nikogo nie było oprócz kilku motylków, pszczółek i ważek. Zeskoczyła po chwili i położyła się obok kamienia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viy Curay
Shrek


Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 18:46, 15 Cze 2011 Temat postu:

Szary basior przywędrował tu, spokojnym krokiem. Myśli uspokajały się, przyzwyczajały do takich widoków. Viy nie znosił kwiatów. Małe, głupie badyle, które najlepiej wyrywać! Dobra, spokojnie... spokojnie...
Basior przysiadł, rozglądając się dookoła. Jego wzrok zwróciła mała wadera. Spokojnie, bądź miły. - Witam - Powiedział i uśmiechnął się sztucznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Itami
Dojrzewający


Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 18:51, 15 Cze 2011 Temat postu:

Słysząc czyjś obcy głos usiadła strzygąc uszami. Pociągnęła nosem. Nie znała jego zapachu co za tym szło owego nieznajomego. Uśmiechnęła się leniwie.
- Witam. -Przywitała się zaczynając machać ogonem.
- A kim ty jesteś? -Zapytała się z zaciekawieniem. Zaczęła się uważnie przyglądać nieznajomemu wilkowi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viy Curay
Shrek


Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 19:01, 15 Cze 2011 Temat postu:

- Viy - Powiedział tylko, patrząc się leniwie w stronę wilczątka. I znowu, te jego wyprane z uczuć, puste ... martwe. Wydaję się wtedy bez uczuć, bez serca, bez litości...
Basior często patrzy się właśnie tak, jakby tak naprawdę tu go nie było, umysłem był gdzieś indziej. Naszyjnik na jego śmierci wykazuję emocje. Czerwony, jeżeli jest zły, żółty, jeżeli czuję się dobrze. Ma też stan kiedy nic nie czuję, wtedy medalion tak jak właśnie teraz się nie świeci, nie znajduje jakichkolwiek uczuć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Itami
Dojrzewający


Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:17, 15 Cze 2011 Temat postu:

Itami przeciągnęła się po raz nie wiadomo który tego dnia. Nawet zdarzyło jej się ziewnąć.
- A z jakiej watahy jesteś? -Zapytała się go. Itami zadarła nieco pyszczek do góry aby spojrzeć mu w oczy. Był jakiś dziwny. Taki jakby to powiedzieć... nieobecny i pusty. Ale mała wilczyca się tym nie przejmowała bo często myliła pojęcia. Posiedziała jeszcze chwilę w tym miejscu. Jednak kolorowy motyl, który latał już od jakiegoś czasu koło jej głowy zaprzątnął jej uwagę. Wadera wstała i pobiegła za nim w pościg próbując go złapać.

z/t


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Itami dnia Pią 14:35, 17 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria ''Milva'' Barring
Dorosły


Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 9:35, 22 Cze 2011 Temat postu:

Wadera przybiegła tutaj, jakby w pościgu. Bo to był pościg. Goniły ją myśli i dawne wydarzenia, które zmieniły jej życie. Chciałaby, by ród Barringów znów wrócił na listę. Chciałaby tego najbardziej. Położyła się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Itami
Dojrzewający


Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 9:42, 22 Cze 2011 Temat postu:

Itami kolejny raz zawędrowała na ta polanę. Dlaczego? A no dlatego ze jest tu sporo krwiaków, słońca i motylków. Młoda samiczka siedziała w wysokiej trawie i bawiła się swoim ogonem aż usłyszała jakieś dziwne odgłosy. Wstała i zaczęła węszyć ale wyczuła tylko nieznaną woń. Chwilowo nie mogła nic zobaczyć bo trawa była wysoka a nie było czegoś na co by mogła się wspiąć. Tak więc siedziała i nasłuchiwała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria ''Milva'' Barring
Dorosły


Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 9:46, 22 Cze 2011 Temat postu:

Milva z góry zauważyła młodą waderę. Na początku jakby ją ignorowała, ale jednak nie mogła tak.
- Witaj. Jak ci na imię?- Zapytała pieszczotliwie szczeniaka. Zabawiła się przez chwilę swoją czerwoną grzywą i ziewnęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Itami
Dojrzewający


Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 9:51, 22 Cze 2011 Temat postu:

- Cześć. -Przywitała się.
- Jestem Itami a ty? -Zapytała od razu przedstawiając się. Młoda samiczka przyjrzała się nowo poznanej waderze. Mimowolnie ogonek szczeniaka zaczął poruszać się na boki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria ''Milva'' Barring
Dorosły


Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 11:39, 22 Cze 2011 Temat postu:

- Mów mi Milva.- Powiedziała nie pospiesznie. Ziewnęła.- Gdzie są twoi rodzice, kochana?
Usiadła i spojrzała w oczy Itami. Uśmiechnęła się szczerze i pogłaskała sama siebie po czerwonej grzywie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Viy Curay
Shrek


Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 11:54, 22 Cze 2011 Temat postu:

Viy chyba się zasiedział...
Przypominając sobie o ważniejszych sprawach, niż siedzenie, wstał i począł iść w kierunku wyjścia. W końcu wolność! Wolność od kwiatów! Z poważną miną, wyszedł powoli wpatrując się w niebo. Było takie szare, niepokojące. Jakby w tej chwili działo się coś naprawdę złego.

z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Itami
Dojrzewający


Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 13:27, 22 Cze 2011 Temat postu:

- Miło mi cie poznać. -Powiedziała mała wadera.
- Moi.. no w sumie to nie wiem. -Stwierdziła spuszczając wzrok. No pewnie zawsze wszystkie wilki które były dorosłe pytały sie o rodzinę. Czy nikt nie wierzył ze taki szczeniak jak Itami sam sobie poradzi?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria ''Milva'' Barring
Dorosły


Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 15:01, 23 Cze 2011 Temat postu:

Uśmiechnęła się do Itami i powiedziała:
- Przepraszam, jeśli cię uraziłam, słonko.
Położyła się na ziemi i ziewnęła przeciągle. Podrapała się po głowie i popatrzyła ze smutkiem na małą waderę. Jeszcze raz ziewnęła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Itami
Dojrzewający


Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 15:07, 23 Cze 2011 Temat postu:

- Nic się nie stało. Przyzwyczaiłam się ze dorośli się o to pytają. -Stwierdziła Itami siadając i machają powoli i ospale ogonkiem na boki.
- Do jakiej watahy należysz? -Zapytała się zaciekawiona?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maria ''Milva'' Barring
Dorosły


Dołączył: 07 Cze 2011
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 15:14, 23 Cze 2011 Temat postu:

- Należę do watahy wody, słonko. A ty?- Zapytała, liżąc sobie łapę. Ziewnęła i spojrzała się w niebo.
Dużo chmur, ale na szczęście białych, pomyślała. Dobry dzień na łowienie. A może też na naukę latania? Może kiedyś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Łąki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 116, 117, 118 ... 126, 127, 128  Następny
Strona 117 z 128


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin