Polana pełna kwiatów!!!

Legenda

- Witaj - uśmiechnęła się do małej waderki. Przeciągnęła się depcząc niektóre kwiaty.

Shade

- Jestem Shade... - przedstawiłam się i wyciągnęłam łapę w jej kierunku.

Legenda

- Evana - podała jej łapę - Miło mi Cię poznać - powiedziała spoglądając na nią.

Shade

Zaczełam wpatrywać się w chmury na niebie. Uśmiechnęłam się delikatnie.
- Mnie również miło Cię poznać. - odpowiedziałam po chwili.

Legenda

Lekko westchnęła i przewróciła się na plecy. Chwilę patrzyła na chmury, lecz potem zamknęła ślepia.

Shade

Nie wiedziałam czy mam coś mówić czy nie... Położyłam się z nudów i zaczęłam łapką niszczyć brzydkiego kwiatka.

Legenda

Na nosie usiadła jej rusałka. Otworzyła ślepka by przyjrzeć się motylowi. Poruszył się i w tym momencie kichnęła.

Shade

- Na zdrowie... - uśmiechnęlam się i przestałam znęcać się nad kwiatkiem.

Legenda

- Dziękuję - powiedziała spoglądając na małą waderkę.

Shade

Uśmiechnęłam się ciepło.
- Jesteś z watahy Wody? - spytałam zaciekawiona.

Athoria

Przyszła swym lekkim, dostojnym krokiem. Badawczym wzrokiem spojrzała po zebranych wilkach. Skinęła im łbem na powitanie, po czym uśmiechając się tajemniczo usiadła wśród drobnych niebieskich kwiatów.

Shade

Zauważyłam waderę. Uśmiechnęłam się i skinęłam głową w jej kierunku.

Karenaj

Wadera przyleciała swobodnie, na puszystych, białych skrzydłach. Zauważyła dwie wadery, więc po lądowaniu do nich podbiegła.-Hej! Jestem Karenaj!

Legenda

- Tak - powiedziała - A ty? - spytała. Kiwnęła głową w stronę czarnej wadery. Znała ją z widzenia.

Athoria

Spojrzała swymi złotymi oczami na młodą wilczycę. Odwzajemniła uśmiech. Nadal badawczo jej się przyglądając. Po chwili westchnęła.

Shade

- Ja jestem z watahy Nocy... - uśmiechnęłam się. - Hej Karenaj. Jestem Shade...

Athoria

Ciągle ta pustka. Machnęła ogonem wzbijając w górę obłoczek pyłków. Położyła się opierając łeb na łapach.

Legenda

Uśmiechnęła się lekko w stronę Shade a potem w stronę Kerenaj - Evana - powiedziała podając jej łapę.

Karenaj

Odwzajemniła uścisk. Jak zwykle była cały czas uśmiechnięta.-Jestem z Wiatru.-Powiedziała przekrzywiając pysk, gdy jej oczy "świeciły" się wesoło.

Legenda

- Ja z Wody - powiedziała siadając na kwiatach. Lekko się przeciągnęła.