Polana pełna kwiatów!!!

Niki

Przyszła tu z braku laku żeby nawąchać się kwiatków. Rozłożyła się na polance i spokojnie wdychała sobie pyłek z kwiatków^^.

Bridget · Gość

Przyszła położyła się i spoglądała w dal świat jej przestał istnieć... myślała co ma zrobić?Sama czy Nagi po tym co zrobiła jej wybaczy czy wogule na nią spojrzy, nawaliła to była prawda jej królewska krew do niczego się nie nadaje...

Niki

Zerknęła na przybyłą i powróciła do swojej inhalacji. Teraz było jej wesoło a wokół łba latały chmurki. Wataha Nocy - pomyślała patrząc jeszcze przez chwilę na waderę.

Baks

Spojrzał na 2 wilczyce które przydreptały tu.
-Cześć wam-krzyknął zerkając na zachmurzone coraz to bardziej niebo...

Niki

- Siema! - krzyknęła do niego i wlepiła swoje ślepka w małą biedroneczkę na pięknym słoneczniku. - Jakaś ty słodka - wymruczała do niej.

Baks

Tiaa wiem że jestem słodka *,*-zażartował
-co tam u Ciebie moja droga?-zapytał i patrzył na młodą "jeszcze xD" wilczycę

Sheala

Przyszła napuszona. Hardcore! xD
Dmuchnęła sobie w grzywkę. Jak zwykle nie dopisywał jej humor. Podeszła do Baska, siknęła mu łbem - Cześć. - oznajmiła tylko i usiadła naprzeciw jego i młodek wadery.

Niki

- Wiesz przejadły mi się te twoje żarty - mruknęła do niego żeby ostudzić go trochę.
Po chwili uniosła łeb a biedroneczka odleciała, wskoczyła na niego - żartowałam...u mnie no więc znalazłam miłość swojego życia, mam męża, trójkę szczeniąt i jestem szamanem - pochwaliła się, zlazła z niego - To też był żart - zanurzyła swój pysk w kwiatach. Spojrzała na przybyłą "starą" wilczycę i zaśmiał się głośno jak szaleniec.

Baks

Witaj Rene-przywitał wilczycę bez emocji bo po co
Przypomniałaś sobie o mnie?-zapytał z nieciekawą miną, jaka kolwiek by to była xD

Sheala

- Wybacz, pilne sprawy wzywały. No wiesz, wiewiórki zaatakowały króliki. - po prostu nie wytrzymała. Musiała zażartować, bo przy nim nie dało się być poważnym. Jednakże starała się utrzymać tymczasowy dystans. Zlustrowała spojrzeniem Niki - Renesmee. - rzuciła do niej krótko.

Niki

Teraz schowała się cała w kwiatkach tylko końcówki białych uszu wystawały ponad kwiatki. Żywiła silne negatywne uczucie do tej wilczycy dlaczego? Sama już nie pamięta lub nie chcę pamiętać :( ....
- Fajnie...- mruknęła mało sympatycznie do niej.

Sheala

- A Ty nie chcesz się mnie przedstawić? - rzachnęła niezbyt sympatycznie. Uśmiechnęła się złośliwie.

Baks

No co ty? Wiewiórki, króliki-powtórzył
Jak miło że wróciłaś xD od razy widać że brak mi Ciebie-zażartował bardzo serio po czym wstał? i podszedł do Ren

Niki

Wstała i zmierzyła ją swoimi dużymi fioletowymi ślepiami i uśmiechnęła się złośliwie - Nie wiem czy jesteś tego warta - wymruczała i zamachała ogonem.

Sheala

- Och, czy mi się wydaje, czy ktoś tu jest zazdrosny? - zapytała wywracając oczami. Podeszła do niej - Sorry, mała. - szepnęła jej z sarkazmem do ucha.

Niki

- O kogoś takiego jak ty? - wybuchła śmiechem. - No wybacz, ale nie wlewaj sobie - oblizała się i położyła w kwiatkach śpiewając pod nosem i olewając tą jakże "inteligentną" wilczycę.

Baks

Ooo zaczyna się coś dziać-krzyknął calusienki happy
Usiadł i obserwował
Bijcie się-krzyknął pazurkiem jeżdżąc po dużym liściu

Sheala

- Uważaj, bo sobie nagrabiłaś, wilczyco. - powiedziała niby to z udawanym smutkiem. Po chwili pisnęła kpiąco. Wróciła do basiora i przysunęła łeb do niego - Tęskniłam, Bunny.

Niki

Zaczęła śpiewać na cały regulator coś, patrzyła w niebo leżąc na grzbiecie - Mam się ciebie bać? Co mi zrobisz zadrapiesz tipsami, pazurkami - parsknęła śmiechem.

Baks

Kocham Cie Rene a teraz idź walcz-powiedział i pchnął wilczycę do Niki xD
Wytrzeszczył oczęta i patrzył na nie :D