Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:36, 07 Lis 2011 Temat postu: |
|
Wasp znów się zaśmiał. Pochodził z rodziny wilków latających, więc nie był przyzwyczajony do tylu pochwał na temat jego skrzydeł i umiejętności latania, czuł się z tym trochę nieswojo.
- Ależ to nic takiego, tylko podrzucenie wilczycy na drzewo - odpowiedział Sahamie, pochylając się nieco, żeby lepiej widzieć małą. - Jeśli chcesz, to mogę ci pokazać dużo ciekawsze latanie, chcesz się przelecieć?
Wasp zawsze zdawał sobie sprawę z tego, jaką odpowiedzialnością się obarcza, biorąc na grzbiet szczenię. Ale miał w tym też spore doświadczenie, w końcu przewoził na grzbiecie nie tylko wilki dorosłe, ale i mnóstwo szczeniąt, w tym też i swoje własne dzieci. Nie bał się więc unieść Sahamy w powietrze.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wasp dnia Pon 22:37, 07 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sahama
Dojrzewający
Dołączył: 07 Sie 2011
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:56, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
Sahama podeszła bliżej Waspa - A, mogłabym? Naprawdę? - Spytała z nadzieją oczekując potwierdzenie, że skrzydlaty wilk pozwoli dosiąść się małemu szczeniakowi. Skoro zgodził się unieść dorosłą waderę to z małą chyba nie byłoby kłopotu, ne? Młoda wilczyca nie mogła się doczekać najlepszej chwili w życiu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:16, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
- Oczywiście, że tak - odpowiedział i zeskoczył na niższą gałąź drzewa. - Gdybyś nie mogła, to bym ci przecież nie proponował, hm?
Oj, w najbliższym czasie Waspuś będzie skory do przewożenia na grzbiecie każdego! Jedno z jego skrzydeł było długo unieruchomione i dopiero od niedawna mógł cieszyć się jego pełną sprawnością. Musiał się więc nacieszyć lataniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahama
Dojrzewający
Dołączył: 07 Sie 2011
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:30, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
- No fakt - Potwierdziła. Mała zaczęła wywijać ogonem, po czym podeszła i oparła swoje przednie łapy o pień drzewa, na którym znajdował się Wasp i krzyknęła z radością - To lecimy! - Nie doczekawszy się wilczyca poczęła aż skakać w górę by móc się wspiąć tak gdzie jej znajomy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:47, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
Jako że teraz Wasp był w miarę niewysoko nad ziemią, zeskoczył z gałęzi i stanąwszy obok Sahamy, pochylił się, żeby małej było łatwiej drapać się na jego grzbiet. Był w końcu dużym wilkiem. Chudym, acz wysokim.
- Wskakuj, mała! - powiedział z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahama
Dojrzewający
Dołączył: 07 Sie 2011
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:58, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca odbiła się od ziemi po czym jednym susem wskoczyła na grzbiet. To nie było trudne ponieważ Sahama to mała, lekka kruszynka - To naprzód - powiedziała, będąc w pełnym skupieniu i spokoju, choć w sobie nadal trzymała wielki zachwyt, którego nie mogła powstrzymać - Jejku! Tak się cieszę - rzekła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:04, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
Rozpostarł skrzydła, ale zanim wzbił się w powietrze, obejrzał się na Sahamę i powiedział:
- Ale pamiętaj, trzymaj się mocno! Latanie jest niebezpieczne.
Wreszcie machnął skrzydłami i uniósł się w powietrze, na razie nie za wysoko, metr czy dwa nad ziemią. Leciał powoli. Zanim zrobi coś ciekawszego, musi upewnić się, że Sahama dobrze go trzyma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahama
Dojrzewający
Dołączył: 07 Sie 2011
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:18, 08 Lis 2011 Temat postu: |
|
Po wysłuchaniu ostrzeżenia wilka przyległa bardziej w futro i usadowiła się pewnie. " Niebezpieczne ", pomyślała lecz nadal nie miała powodu by się bać. Potem nagle poczuła wiatr we włosach i jak powietrze delikatnie snuje się po sierści jej sierści. Wyglądało na to, iż już wystartowali i Sahama mogła się nacieszać widokiem. Natomiast nadal siedziała w ciszy i czekała na kolejny ruch towarzysza.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sahama dnia Wto 22:22, 08 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ava
Dorosły
Dołączył: 15 Paź 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z nocy Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:20, 09 Lis 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca była bardzo smutna, że Wasp ją zostawił! Myślała, że ją lubił, ale to chyba tylko marzenia! Taki fajny wilk nigdy nie polubi takiej wilczycy jak ona. Avie zakręciła się łezka w oku, ale szybko ją otarła, żeby Wasp jej nie widział. - Dobrze, że chociaż Sahama może z nim pogadać i się na jego puszystym karku przelecieć- pomyślała wilczyca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:23, 09 Lis 2011 Temat postu: |
|
Mała delikatnie ciągnęła go za sierść, więc Wasp wiedział, że wczepiła się w jego futro naprawdę mocno. A skoro tak, mógł wznieść się wyżej i tak też zrobił. Teraz leciał z Sahamą na grzbiecie wysoko nad koronami drzew. Okrążał polanę dużymi kołami. I był na tyle daleko od Avy, że nie mógł zauważyć żadnej łezki w jej oku, niestety.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ava
Dorosły
Dołączył: 15 Paź 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z nocy Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:40, 09 Lis 2011 Temat postu: |
|
Ava czekała dalej, może Wasp ją zauważy. Według niej on był fajny nawet bardzo.
Chciała latać, żeby móc do niego podlecieć, ale nie miała skrzydeł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:21, 09 Lis 2011 Temat postu: |
|
Przez kilka minut latał tak wokół polany, co rusz zwalniając lub przyspieszając i zmieniając wysokość lotu, by małej nie zaczęło się nudzić. Wreszcie zawrócił w stronę jabłonki, spod której wystartowali i wylądował. Pochylił się lekko, by Sahamie łatwiej było zeskoczyć z jego grzbietu.
- I co, podobało ci się? - zapytał z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahama
Dojrzewający
Dołączył: 07 Sie 2011
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:25, 09 Lis 2011 Temat postu: |
|
- I pan się jeszcze o to pyta? Było prześwietnie! - krzyknęła z entuzjazmem zeskakując z grzbietu Waspa. Następnie podskoczyła śmiejąc się, po czym padła rozweselona na plecy i zaczęła tarzać się w ziemi. Tak, głupawka wzięła górę i Sahama niestety nie wytrzymała. Po chwili mała zastopowała swoją uciechę - Proszę pana, a kto to jest ta pani? - spytała i przeniosła wzrok na białą waderę, Avę, leżąc wciąż do góry brzuchem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:58, 09 Lis 2011 Temat postu: |
|
Wasp zaśmiał się, patrząc na wygłupy Sahamy. Cieszyło go, że sprawił małej taką uciechę. Zerknął na Avę, kiedy ta o nią zapytała.
- To jest moja znajoma - odpowiedział i wrócił wzrokiem na szczenię. - I nie mów do mnie "pan", bo dziwnie się z tym czuję. Nazywaj mnie po imieniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahama
Dojrzewający
Dołączył: 07 Sie 2011
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:11, 09 Lis 2011 Temat postu: |
|
Sah z chęcią zaakceptowała prośbę basiora. Samą ją nawet wkurzało, iż nie zwracała się do niego po imieniu bowiem chciała ukazać swój szacunek - Tak oczywiście, Wasp - potaknęła. Przeniosła wzrok ponownie na wilczycę - mm... Może zawołaj swoją znajomą do nas, hm? Widać, że jest trochę smutna, a ja nie lubię gdy inne wilki czują się źle w mojej obecności - stwierdziła i skierowała głowę na towarzysza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ava
Dorosły
Dołączył: 15 Paź 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z nocy Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:57, 10 Lis 2011 Temat postu: |
|
Usłyszawszy to Ava podniosła głowę nadal miała trochę szkliste oczy. - Chętnie...- powiedziała wadera. Bardzo jej się podobała Sahama. -Ciekawe czy ma mamę? Ja nie mam szczeniaka a ona jest extra.- myślała Ava i podskoczyła, zrobiła salto w powietrzu i wylądowała koło Sahamy i Wasp'a. - To co mogę?- zapytała się wadera. Nie bała się, że straci równowagę robiąc takie dzikie numery.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ava dnia Czw 14:00, 10 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:10, 10 Lis 2011 Temat postu: |
|
- Oczywiście, dlaczego nie? Przyłącz się do nas! - odpowiedział z uśmiechem. Polubił zarówno Sahamę, jak i Avę, więc nie miał nic przeciwko perspektywie spędzenia z nimi trochę więcej czasu. Był przy tym w wyśmienitym humorze - wreszcie znów zaczął latać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ava
Dorosły
Dołączył: 15 Paź 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z nocy Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:59, 10 Lis 2011 Temat postu: |
|
-Dzięki...- powiedziała Ava. Myślała, że ten wyczyn zrobi wrażenie na Wasp'ie i na Sahamie. Przez dłuższą chwilę wpatrywała się w oczy Wasp'a. Potem nagle jak porażona prądem odsunęła szybko głowę i spojrzała na Sahamę. W końcu nie wytrzymała i zapytała się Sahamy- Sahama, masz może rodzinę? Jeśli tak to masz fajnie... Ja nie mam nikogo. Ale jeśli nie masz rodziny to ja chętnie została bym twoją przyszywaną mamusią... Chcesz?- zapytała z nadzieją wadera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sahama
Dojrzewający
Dołączył: 07 Sie 2011
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:03, 10 Lis 2011 Temat postu: |
|
Mała ucieszyła się, że wilczyca do nich dołączyła. Przez pewien moment rozmyślała nad pytaniem Avy i znalazła odpowiedź - Nie, mamy nie mam. Jestem sama - odparła, lecz mimo to nadal promieniała uśmiechem - Jakby coś, nazywam się Sahama - Przedstawiła się i usiadła lekko falując ogonem, jednocześnie kombinując nad dalszym przebiegiem konwersacji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:08, 10 Lis 2011 Temat postu: |
|
Wasp dostrzegł, że spojrzenie wilczycy spoczęło na dość długo na jego szkarłatnych oczach, lecz nie zrobiło to na nim żadnego wrażenia. Zaskoczyło go za to pytanie, które Ava zadała Sahamie. Przecież w ogóle się nie znały, a ona już chciała ją przygarnąć... choć z drugiej strony spodobała mu się postawa tej wilczycy. On chyba nie byłby w stanie przygarnąć szczenięcia. Za duża by to była odpowiedzialność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|