Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alayna
Dorosły
Dołączył: 26 Cze 2008
Posty: 730
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:17, 22 Lip 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się przyjaźnie słysząc, że basior jest członkiem tej sawej watahy co ona. Po długiej ciszy rzekła - Ja też do tej watahy należę. Słyszałam, że nie mamy Alfy. Czy to prawda? - zapytała przenosząc swój wzrok na oczy wilka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Volire
Dorosły
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shade. Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:28, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
Na horyzoncie w ciemności nocy, z wolna i z należytą jej gracją kroczyła Volire, z wysoko postawionymi uszami, oraz dumnie uniesionym łbem. Jej ogon zdawał się za nią wlec... ale nie. Końcówka była wdzięcznie uniesiona do góry. Jej prawe oko przykryła grzywka, a lewe lustrowało całą ciemność przed nią, jaką rozświetlały gwiazdy i księżyc. W brązowych tęczówkach Vol odbijała się poświata, niesiona przez ten księżyc. Po chwili stanęła i popatrzyła na trawę. Delikatnie ułożyła swe smukłe ciało na zielonej, owitej ciemnością roślinie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abaddon
Dorosły
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:43, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
Z lasu, z którym graniczyła polana leniwym krokiem wyszedł Abaddon. Szedł powoli, skradał się jakby, jednak jego krok nie był zbyt ostrożny. Wilk zapuścił się nieco w głąb polany i stanął, a jego niebieskie oczy zmierzyły uważnie otoczenie. W słabej poświacie, jaką dawał księżyc, niełatwo było coś dostrzec. W końcu przeciągnął się i położył na gęstej murawie, a pysk ułożył na przednich łapach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Volire
Dorosły
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shade. Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:46, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
Volire delikatnie obróciła łeb. Gdy w trawie ledwo co spostrzegła leżącą postać, wstała. Delikatnie, prawie bezgłośnie stąpając, zbliżała się do owej istoty. Gdy była tak blisko, że mogła wyczuć jej oddech, niuchnęła w powietrzu. Tak, dobrze znała ten zapach. Na jej pysku zakwitł uśmiech. Położyła się obok niego i liznęła go delikatnie w policzek. - Tęskniłam... - szepnęła, poruszając końcem ogona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abaddon
Dorosły
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:10, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
Zdążył już zamknąć ślepia i począł powoli oddalać się ku krainie Morfeusza, gdy niespodziewanie poczuł na policzku wilczy pocałunek. W mgnieniu oka wrócił do rzeczywistości. Odwrócił łeb do leżącej obok niego postaci, a jego pysk rozjaśnił szeroki uśmiech.
- Vol... - mruknął cichutko i wtulił pysk w sierść na karku wilczycy. - Bałem się, że o mnie zapomnisz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Volire
Dorosły
Dołączył: 16 Paź 2009
Posty: 484
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Shade. Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:26, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
- Jak mogłabym... - polizała go ponownie - Jesteś dla mnie najważniejszy... - przytuliła go. Tak, Vol bardzo tęskniła za Abaddonem. Przymknęła oczy, machając delikatnie ogonem.
z/w
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konka
Młode
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:16, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
Przybyła tanecznym krokiem, obserwując dokładnie wszystko co wpadnie jej w oko. Obeszła dokładnie całą łąkę, kiedy dostrzegła dwoje wilków tulanych do siebie. Nagle zrobiło jej się jakby zimniej. Postanowiła jednak zagadnąć. Jak to szczenie. Mała piszczałka, co wtrąca kichawe w nie swoje.
- Cieść wam - pisknęła radośnie i uśmiechnęła się od ucha do ucha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Finally
Młode
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:58, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
Weszła powoli czyli tak samo jak wyszła ze wsi. Wzrokiem ilustrowała dosłownie każdy centymetr łąki, który miała w zasięgu wzroku. Zobaczyła kątem oka, że jest tutaj również jakaś para i szczenię. Nie wyglądało wcale podobnie do nich, więc Finally wykluczyła, że to ich młode, ale zawsze mogło być przybrane. Usiadła w dosyć widocznym miejscu, a było to małe wzgórze, na którym trawa była mniejsza od tej która była gdzie indziej. Machała przyjaźnie ogonem wpatrując się w szczeniaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phobs
Duch
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wyprzedaży.
|
Wysłany: Wto 12:01, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
Phobs pojawił się tu zupełnie niespodziewanie. Wypełzł niczym wąż zza dużej kępy trawska i rozglądał po okolicy. Oczywiście trzymał w ręku swój wyimaginowany toster.
-Tu będzie dobrze tosterku...-szepnął do zmyślonego przyjaciela i doczołgał się do maków. Postawił toster obok siebie i objął go ramieniem. Zaczął wygwizdywać melodię 'I can't smile without you'.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Phobs dnia Wto 12:02, 31 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konka
Młode
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:12, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
Usłyszała czyjeś pogwizdywanie, więc odruchowo się odwróciła. Spostrzegła dwoje innych szczeniąt. Że pierwsze wilki nie reagowały, to podbiegła bliżej nowych.
- Elo śmelo - przywitała się kozacko i zaczęłą radośnie machać ogonkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Finally
Młode
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:14, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
-No, no, kogo ja tu widzę-powiedziała cicho do siebie patrząc na malucha. Nie, jeszcze nie oprzytomniał. Nie podejdzie do niego, jedno było pewne.
-Siemka ziemka-odpowiedziała.
z/w
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Finally dnia Wto 12:15, 31 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phobs
Duch
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wyprzedaży.
|
Wysłany: Wto 12:18, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Heia!-krzyknął machając łapką. Chwile później odwrócił się w stronę Finally.
-To ty gryzłaś powietrze na wsi!-rzucił z uśmiechem od ucha do ucha. Zaraz potem wykonał szarmancki ukłon i głośno się przedstawił.
-Phobs.
Wykonał wysublimowany ruch ręką i usiadł z powrotem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Phobs dnia Wto 12:19, 31 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konka
Młode
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:24, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
Konka opadła bezwiednie na trawę, która teraz niemalże całkiem ją przykrywała. Położyła się na boku. Westchnęła, przy czym umiejscowiła uszy daleko. Na tyle głowy. Oglądała dwójkę wilcząt, które jak widać już się znały.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Finally
Młode
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:27, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Nie, ja łapałam krowy, a to Ty z tym tosterem, nie?-spytała dla pewności. Tak na wszelki wypadek.
-Finally-przedstawiła się i skinęła łbem. Zaczęła się śmiać, ona przecież nie gryzła powietrza. Przynajmniej tak jej się wydawało. Spojrzała na wilczycę.
-Jak masz na imię?-spytała jej.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Finally dnia Wto 12:28, 31 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phobs
Duch
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wyprzedaży.
|
Wysłany: Wto 12:30, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Aaa... Zapomniałem wam kogoś przedstawić!-powiedział z przekąsem Phobs. Podniósł zmyślony toster i wyciągnął przed siebie.
-Drogie panie, to mój toster. Ma na imię Toster, ładnie, prawda?-mówił uśmiechając się. Tylko on widział swój koffany tosterek, ale mimo to nie można było go nie przedstawić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konka
Młode
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:38, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
- Konka - odezwała się z lekkim wstrzymaniem. Nadal nie wynurzała się spod trawy. Obserwowała Phoba i jego przyjaciela. Cóż, różnie to bywa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Finally
Młode
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:42, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Miło mi, tak Toster to piękne imię-powiedziała i lekko uśmiechnęła się. Szczeniaki to wszystko 'połkną', a raczej prawie wszystko od drugiego szczeniaka. Usiadła zamiatając trawę ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konka
Młode
Dołączył: 31 Sie 2010
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:46, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
Lekko wystawiła nos i zaczęła węszyć. Nie poczuła zapachu Tostera. Pewnie dlatego, że miała jeszcze nie rozwinięty ten zmysł. Bo przecież przyjaciel Phoba istniał. To było jasne, jak płomień ze świeczki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Finally
Młode
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:03, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
Położyła się na brzuchu i przetarzała się na grzbiet. Teraz oglądała chmurki, które zmieniały co jakiś czas kształt. Nie brakowało też krów! Tym razem nie chciała ich łapać, bo po co? I tak jej ucieknie, a oni pomyślą, że gryzie powietrze lub coś w tym stylu. Wyciągnęła jęzor.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phobs
Duch
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 1215
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z wyprzedaży.
|
Wysłany: Wto 13:10, 31 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Wiedziałem tosterku, że cie polubią!-pisnął radośnie. Ułożył się wygodnie na trawie obok tostera. Myślał teraz o swojej przyszłości i o tym, czy zostanie przyjęty do watahy. W jego głowie zapłonął Ogień.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|