Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:36, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
Efekt zaskoczenia. Samuel wylądował na ziemi, nawet jeśli Ines nie ważyła zbyt dużo.
- A w co takiego chcesz się bawić, moja droga? - spytał z uśmiechem. Czy Becie wypadało teraz się bawić, niczym szczeniakowi? Oczywiście, że wypadało. Bawić wypada się w każdym wieku! Samuel nie zrzucał z siebie wilczycy tylko oczekiwał od niej satysfakcjonującej odpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:09, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
-Pobawimy się w....Chowanego? Albo nie, w berka!
Zawołała i zeskoczyła z niego, przyległa brzuchem do ziemi, zadek w górze, uszy położone po głowie i ogon, który merdał się na wszystkie możliwe strony. Pozycja obronna, a może zachęta do zabawy? Zależy jak kto chce to zinterpretować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:58, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
Samuel wstał. Ech... Chyba nigdy nie zrozumie kobiet. Najpierw poważne, a potem o! No, ale czego się nie robi dla damy swego serca? Wilk z uśmiechem ruszył w stronę Ines.
- Uciekaj, uciekaj, bo jak cię złapię to... - powiedział nieco przyspieszając. O tak! Teraz złapie waderę i nie ma przebacz!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:06, 20 Maj 2011 Temat postu: |
|
Ha! To będzie piękna zabawa w berka, ja to wiem! Ines szybko "zerwała" się z ziemi, niemalże błyskawicznie i zaczęła uciekać. Sprawnie wymijała drzewa, korzenie i te różne rzeczy o które bez problemu mogłaby się wywalić. Co jakiś czas oglądała się za siebie, wypatrując Samuela na horyzoncie. Ciekawa była w jakim czasie ją złapie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:02, 21 Maj 2011 Temat postu: |
|
Samuel wbrew fałszywym plotkom, jako to niby jest leniwy i stroni od uprawiania wszelkich sportów był dość szybki. Przebierał prędko długimi kończynami coraz bardziej zbliżając się do upatrzonej ofiary. Aktualnie była nią Ines. Z uśmiechem na pysku wilk wymijał wszelkie przeszkody nie spuszczając wadery z oka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:51, 21 Maj 2011 Temat postu: |
|
Ona się łatwo nie podda! Biegła dalej i to coraz szybciej, to dopiero była rozgrzewka. O mało co by nie wpadła na korzeń, który w ostatniej chwili przeskoczyła. Gdy była już za nim odetchnęła z ulgą. Aż w końcu wyhamowała, czekając aż Sammy ją zberkuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Sob 9:56, 21 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Beereek! - krzyknął Samuel w locie. No tak... Zapomniał o swoim nowym skarbie na plecach i teraz dopiero zorientował się, że coś nie gra. Bowiem wisi sobie w powietrzu i za nic ma prawo grawitacji. Z radosnym uśmiechem począł szybować nad waderą. - Ale tu fajnie! - zawołał podziwiając wszystko z góry. W końcu wylądował, jednak dość boleśnie. Musiał pewnie potrenować. - Berek! - zawołał próbując złapać równowagę i dotknął lekko ramienia wadery. - Chcesz się przelecieć? - spytał i dopiero po chwili dopatrzył się dwuznaczności swej propozycji. - Znaczy... Tak do góry.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:19, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca przekrzywiła głowę, wysłuchując jego propozycji. Rzeczywiście, to brzmiało naprawdę dziwnie... Ale mniejsza o to, dobrze, że się poprawił.
-Tak do góry to tak.
Odpowiedziała po chwili i się do niego uśmiechnęła szeroko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Nie 10:04, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
Samuel położył się na brzuchu.
- To siadaj wygodnie. - powiedział z uśmiechem. Ines nie była ciężka, więc chyba nie powinno być wielkiego problemu z uniesieniem się. - Gdzie sobie pani życzy polecieć? - spytał zerkając na białą waderę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:19, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
-Mi jest naprawdę obojętnie.. Gdzie chcesz.
Powiedziała i weszła powoli na jego grzbiet. Złapała go za szyję, oczywiście lekko, żeby go tylko nie udusić. Wilczyca chyba pierwszy raz poleci, o ile się nie mylę. To znaczy.. Ines na pewno pierwszy, ale czy Anabell kiedyś latała, chyba również nie. Zresztą.. Nieważne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:32, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
Samuel pokręcił się trochę, po czym wziął rozbieg i skoczył go góry jednocześnie rozkładając skrzydła.
- Leciimyy! - zawołał wesoło szybując nad polanką i co jakiś czas machając skrzydłami. Zaraz jednak wyprostował tor lotu i zniknął znad terenu Polany Życzeń z Ines na plecach.
zt. - oboje, może do... Czekoladowego Jeziora?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stille
Wojownik
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Znikąd. Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:35, 23 Maj 2011 Temat postu: |
|
Shinq przyszła. Rozglądnęła się, nikogo nie było. A może i dobrze. Wadera odetchnęła, po czym coś powiedziała pod nosem. Co mogła robić w takim miejscu? Jedyne dane co jej było, to siedzenie. Spojrzała kątem oka na pył. Ten nagle się specjalnie odczepił i poleciał daleko przed samicę. Ona warknęła i skoczyła do góry. Biegła. Nie mogła pozwolić, aby ten uciekł.
- Wracaj, dziwaku! - krzyknęła w jego stronę i co sił biegła dalej. Już prawie go miała, ale...wyszła stąd, czyli była już w innym miejscu.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:57, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
Gdy już ciemna szata poczęła przykrywać jasne, wiosenne jeszcze niebo, pojawiła się tu Yuki. Pełna chęci do zabawy. Szła spokojnie, z szalonym uśmiechem na pysku. Długi, kilkumetrowy ogon ciągnął się za nią, a ona szła pomiędzy trawami. Poruszyła uchem. Taka cisza.. Usiadła i oblizała długie kły, rozglądając się dookoła. W ciemności była niemalże niewidoczna. Tylko czerwone ślepia w smukłych szparkach świeciły złowieszczo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:05, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
Retes chętny jakiejś nowej wyprawy, spacerku przyszedł na polankę. Nieopodal zobaczył waderę... Coś, coś dziwnego, prawdopodobnie instynkt ostrzegało go przed nią. Ona jest zUa, ona ma w sobie zUo... Nie, podchodź szczeniaku, nie podchodź... Retes lubił ten wewnętrzny głos. Szybkim krokiem podszedł i zaraz stanął koło Yuki.
- Cześć, kobieto o fajnych zębiskach. - przywitał się i zrobił trollface'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:08, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
Szczeniak. Yuki poruszyła uszyma zaintrygowana i oparła się na łokciach (?). - Cześć, mały - uśmiechnęła się szerzej, czyli, jak to u niej od najmłodszych chwil w życiu - psychopatycznie. Jej ogon począł głaskać trawę na prawo i lewo w posuwistych, falistych ruchach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:11, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
Twarz Retesa stała się ponownie normalna, czyli nienormalna... Szczeniak uśmiechnął się.
- Co z tobą nie tak, że emanujesz dziwnym zUem? - spytał zaintrygowany tym wewnętrznym głosem, który nakazał mu trzymać się z daleka od Yuki. Bardzo ciekawiło go, co takiego stało się z ową wilczycą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:16, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Dziwnym zUem? Ahm, jestem demonem - odparła na to, dziwnie spokojnie. Tak, głosu chociaż w 10% spokojnego w posiadaniu Yuki trzeba było się bać - wówczas było to jak cisza przed burzą. Wilczyca oblizała się jedynie długim jęzorem, ociekającym dziwną, białą substancją. Szczeniak.. Taki smakowity..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:23, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Aaaah... - powiedział Retes otwierając szeroko paszczę. - No to zarąbiście! I co potrafisz robić? Co potrafisz? - spytał podnieconym głosikiem szczenięcia przed mutacją. Oczy miał gigantyczne z wrażenia. Demon! Prawdziwy demon, który emanuje zUem... Retesowi się to nawet nie śniło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:41, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
Yuki właściwie nigdy się nie zastanawiała, co może robić. Robiła to po prostu i już. Nie myśląc nad tym nigdy w głębszym sensie. Jako WD nosiła w sobie uśpionego demona, który budził się w minimalnym stopniu nocą. Wtedy już zaczynała jej się niekontrolowana rządza krwi i śmierci, oczy zaczynały jej świecić, a sama miała wielką odrazę do szczeniaków. Chociaż pewną rzecz odkryła dopiero po pełnym przebudzeniu demona, a mianowicie to, że demon w niej ukryty to demon cienisty. W odpowiedzi wstała i swoje ciało zmieniła w ciemną mgłę, która przemieszczała się z wolna wokół Retesa. - Mama cię nie uczyła, że najpierw należy się przedstawić? - mruknęła złośliwie. Chciała znać kryptonim swego obiadu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:48, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Wow... - powiedział zafascynowany szczeniak. - Nie. Moja mama jakoś niczego nie chciała mnie uczyć, przed tym jak się mnie wyrzekła. - powiedział lekko. Na szczęście teraz wszystko jest git. - Ale dobrze... Jestem Retes. - powiedział wilczek i skłonił się delikatnie. - Przybywam w pokoju. Z pokoju. W Wesołej Śmiertce.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Retes dnia Sob 14:48, 11 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|