Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:51, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
Wesoła Śmietka, mhm.
- Ahm, jasne - rzekła wilczyca, stając z powrotem na swoje materialne, smukłe łapy. Była ledwo trochę większa od szczeniaka. Nigdy nie była wyjątkowo wysoka. Jednak mimo to przyciągała wzrok ruchami i smukłością ciała, jak i jednocześnie charakterkiem. Usiadła przed Retesem, zniżając nieco łeb. - Ja jestem Yuki - poruszyła uchem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:56, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
Retes pokiwał głową. Nie wiedział, co może oznaczać to imię. Sam nie miał pojęcia skąd jego imię.
- Niezmiernie mi miło w takim wypadku. - powiedział z lekkim uśmiechem. Ale nie szczenięcym, czy miłym, sympatycznym, ale zwyczajnym - dość dorosłym, jak na jego młody wiek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Sob 15:24, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Ahm, mi także - oblizała się ponownie, mając co raz większą chętkę na młodego. Poruszyła uchem zaintrygowana. W końcu wstała i zaczęła go okrążać, nie spuszczając zeń wzroku.
- Nie jesteś głodny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:18, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
Retes pomyślał o tej pieczeni, którą zjadł w Wesołej Śmiertce.
- Nie, nie jestem. - powiedział waląc się w pełen 'baniak'. - Najadłem się już dziś wystarczająco. - oznajmił spokojnie. - Jeżeli zaś ty jesteś głodna, to prosiłbym o niejedzenie akurat mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:43, 12 Cze 2011 Temat postu: |
|
Demonica zastrzygła uchem, po czym uśmiechnęła się jeszcze szerzej, jeśli to w ogóle możliwe. W ułamku sekundy szczeniak został pochwycony długim, kilkumetrowym ogonem - ten owinął się wokół wszystkich czterech łap szczeniaka i zacisnął mocno, nie dając żadnej możliwości ruchu kończynami. Retes został uniesiony do góry nogami wysoko, ponad głowę samicy. - Twoje prośby raczej nie będą wysłuchane - zachichotała i oblizała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:23, 12 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Oj, uważaj, bo powiem mamie, a ona zrobi ci krzywdę. - powiedział Retes, po czym nie umiejące powstrzymać dzikiego rechotu, wybuchł dziwnym śmiechem na swój niezwykle zabawny żart. Ha! Viktoria miałaby go uratować z łap demona? Niby wybaczył już matce, ale mimo to nie do końca jej ufał, a co tu już mówić o tym, że liczy się dla niej jego dobro. - Słyszałaś? Viktoria... zrobi... ci krzywdę... - powiedział niemal płacząc ze śmiechu i miotając się w dzikich drgawkach w uścisku demona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:42, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Widzę, że to dla ciebie zabawne. Dla mnie również - mruknęła jednocześnie bezlitośnie, jak i wydawałoby się, głosem miłym. Tak, to był pewien atut Yuki. Ale czy można to nazwać atutem? Można też pechem. Nigdy nie wiadomo, o co jej chodzi. Jej długi jęzor przesunął się po łebku szczeniaka, jeszcze bardziej łechtając zmysły mordercze demonicy. Lepiej żeby ktoś Retesa uratował!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Pon 15:53, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Nie lizaj mnie, pedofilu! - zawołał wojowniczo Retes, po czym z dzikim okrzykiem wgryzł się w coś, co go trzymało. Czy demony odczuwają ból? Oj tam, oj tam. Najwyżej tylko nadwyręży sobie szczękę. Szczeniak zaczął się wiercić jeszcze bardziej, niemal huśtać trzymany wciąż w uścisku Yuki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:01, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
Demony odczuwają. Jednakże ból ten musiał być na prawdę silny. Bo w końcu demon to już nie do końca wilk. Dlatego ugryzienie Retesa było dla Yuki.. hmm, delikatnym ukłuciem, czego niewrażliwa skóra mogłaby nawet nie poczuć. A czy Śnieg była wrażliwa? Ha, dobry żart! - Może wolisz, żebym cię połknęła w całości? - zamruczała arogancko. Jej ogon poruszył się falistym ruchem od nasady aż po koniec, w skutek czego szczeniak został mocno wstrząśnięty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:09, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
- SSHHAAKKEE IITT! - zawołał wstrząsany szczeniak. - Teraz to mnie wymieszałaś, więc mam kisiel w środku! - oznajmił z miną pełną satysfakcji. - A kisiel jest obrzydliwy. - dodał. - Ponadto... Zjadłem dziś wyjątkowo niedobrego zwierza. Prawdopodobnie był nadgnity. Od kilku dni. Nie strawiłem go jeszcze do końca, więc wciąż siedzi w środku. Wymieszał się z wnętrznościami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:14, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Aha - mruknęła niby od niechcenia. Po chwili szczeniak został rzucony z impetem na ziemię, bez zbędnej, według demonicy, delikatności.
- Masz szczęście - oznajmiła beznamiętnie - Straciłam na ciebie chęć - dodała, równie bez, kolejna rzecz zbędna, uczuć. Ogon odwinął się od talii młodego samczyka i wrócił na swoje miejsce - kilkukrotnie okrążając łapy usadowione w siadzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:28, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Jasne, jasne... Szczęście... - Retes niezdarnie mrugnął do Yuki, święcie przekonany, że to jego wojownicza taktyka przeraziła ją i skłoniła do natychmiastowego odwrotu. Sam szczeniak nie wiedział dlaczego, ale polubił demonicę. Pomimo tego, iż przed chwilą chciała go spożyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:32, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
Dlaczego ona ma takie cholerne "szczęście"? Za każdym razem, jak chce jakiegoś szczeniaka zjeść, ten ją zaraz lubi! D: - Nie pozwalaj sobie, gówniarzu - rzuciła bezlitośnie, odwracając łeb zamaszystym ruchem. Ciemne włosy poplątane z białymi zarzuciły się na drugą stronę, przysłaniając jedno z jej krwistoczerwonych ślepi. Ta. Szczęście.. Wesley, Retes, Frivoli.. Może jeszcze zaczną stawać w kolejce?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:36, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Łoj tam, łoj tam. Nie ukrywaj swoich uczuć, cna demonico! Przecież wiem, że tak naprawdę, w środku chowa się mała, bezbronna dziewczynka, która chce, żeby ją ktoś przytulił, hmm... - Retes zrobił słodkie oczka. Może zostanie psychologiem? - POZWÓL WYJŚĆ TEJ DZIEWCZYNCE!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:39, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
W odpowiedzi ogon rąbnął z rozpędu Retesa w nos, by zaraz potem wrócić do swej odwiecznej pozycji. Mała, bezbronna dziewczynka. Phi. Yuki nigdy nią nie była. Nawet za dawnych, zamierzchłych czasów. Czyli kiedy to jeszcze była szczeniakiem, mimo wieku psychicznego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:45, 13 Cze 2011 Temat postu: |
|
- No już, już. Spokojnie. Ale. Ja. Wiem. Że. Ją. Więzisz. - powiedział wytykając waderę paluchem. - A ona już by chciała wyjść. Każdy ma w sobie małą dziewczynkę. Znaczy ja nie. Ja mam chłopczyka. Tak myślę... - szczeniak zamyślił się na chwilę. Tak. Raczej chłopczyka. Ponoć on był chłopczykiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:32, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Niektórzy mają w sobie czarnego ducha, a nie tą twoją dziewczynkę - prychnęła lekceważąco, po czym zarzuciła grzywką raz jeszcze. W tejże chwili przypomniała sobie o tym, że Retes coś mówił, że matka go obroni. Ciekawe. Ciekawe, czy się w czymś specjalizuje i faktycznie mogłaby Yuki jako-tako powstrzymać.
- Kim jest twoja matka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Retes
Dorosły
Dołączył: 13 Mar 2011
Posty: 1212
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Viktorii! Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:35, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Viktoria. - rzucił szczeniak obojętnie i machnął lekko łapą. - Maag. - dodał przewracając oczyma na znak głębokiej pogardy wobec matczynej specjalizacji. Nie wykłócał się już w sprawie dziewczynki. On zwyczajnie wiedział, że siedzi w środku Yuki i woła o pomoc do świata zewnętrznego. A ta demonica ją zwyczajnie w świecie więzi!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alliance
Demon
Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:39, 14 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Mag.. ah, tak.. - mruknęła jedynie pod nosem. Mag dobra rzecz.. Jednak, to zależy - zależy jak dobrym jest magiem i w jakim żywiole się specjalizuje.
Viktoria? Nie słyszała o niej. Ciekawe. Raz jeszcze machnęła ogonem porywczo, tym razem nieco zaczepnie chlasnęła szczeniaka w bok. Nudziło jej się. Jednakże w jej mniemaniu zabawa była dla.. nie-demonów nieco niebezpieczna. Po chwili ni stąd ni zowąd zniknęła.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Alliance dnia Pią 16:31, 17 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viktoria
Latający Mag
Dołączył: 03 Paź 2010
Posty: 2761
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:07, 31 Gru 2011 Temat postu: |
|
No i to koniec podróży!
Viktoria wylądowała na środku Polany Życzeń.
Życzenia... aktualnie ma jedno - aby Shajen powrócił. Tak za Nim tęskni... Cóż, był z Niego podrywacz, ale w Magiczce chyba zakochał się po uszy. Lecz dlaczego odszedł...?
Nie, nie czas na zamartwianie się! Zaraz powinien przylecieć Sammy! Może coś by tu dla niego przygotować...?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|