Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Polana Życzeń

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Łąki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Annica
Młode


Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 18:16, 22 Kwi 2012 Temat postu:

Słuchając jego wywodów, tylko mu się przyglądała, nawet nie pisnąwszy słówkiem. Zna jej imię, ot, wystarczy. Więcej raczej nie musi wiedzieć, bo i do czego mu to?
Może i Annica nie mogła zauważyć jego fałszywej miłości, ale była na tyle uduchowiona, że widziała aurę. To może i było wpisane w losy wilka-gwiazdy, a może po prostu ona tylko taka była. Nie znała innych rodaków. Aura Genshiego była jednoznaczna, więc wilczątko nie podejmowało żadnych kroków, niczego nie dawała po sobie poznać. Słuchała. Patrzyła. Milczała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Genshi
Dorosły


Dołączył: 19 Mar 2012
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 18:51, 22 Kwi 2012 Temat postu:

Westchnął.
-Powiedziałabyś coś.- Mruknął lekko znudzony i legnął na lewy bok. Wbił swój wzrok w niebo, które zaczęło się powoli ściemniać. Niebieskie oko padło na Annice.
-Wskakuj.- Mruknął klepnąwszy się po odsłoniętym boku. Samiczka była wystarczająco mała, aby z łatwością się na nim zmieścić. Po za tym w sumie by to uradowało Genshi'ego. Lubił ciche wilki, czuł się wtedy spokojnie, a choroba psychiczna odchodziła w kąt.
Może to też zasługa małej ilość kamieni w okolicy? Możliwe. Aczkolwiek nawet kiedy wydawał się taki spokojny, niektóre jego drgania, zdradzały, że tak do końca nie jest. Jego oczy bardzo szybko zmieniały orientację i punkty zaczepień.
Annica nie musiała się teraz jego obawiać, powinna mieć 100%-ową pewność, że nic jej nie zrobi. Mimo tych gestów zrobił się dzisiaj całkiem normalny. Jedynie hałas mógł go wytrącić z równowagi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Genshi dnia Nie 18:52, 22 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annica
Młode


Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 13:03, 23 Kwi 2012 Temat postu:

A więc może i Anni była wyjątkowa, na swój dziwaczny sposób? Może komuś się przyda, nie licząc szczęścia rodziny? Oczywiście - nie całej. Jak zdążyła zauważyc, Deebie nie pała do niej sympatią. A przecież są przyrodnimi siostrami! Na ten dziwaczny gest jednak przemogła się, podeszła wolno do Genshiego i usiadła obok. Po prostu. Bardzo blisko. W jej najmniejszym ruchu, który z resztą był flegmatyczny i niespieszny, widac było dokładnie jak pięknie prezentuje się jej futerko. Lśniło z każdym krokiem swą jasną bielą. Na rozkaz, czy prośbę o mowie, lekko przekrzywiła łebek. - Sądzę, że mówienie jest rzeczą głupców, milczenie – tchórzy, a słuchanie rzeczą mędrców.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Genshi
Dorosły


Dołączył: 19 Mar 2012
Posty: 269
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 9:00, 24 Kwi 2012 Temat postu:

I ponownie głęboko westchnął usłyszawszy wypowiedź waderki. Nie ukrywajmy, poczuł się trochę głupio na swój sposób.
-No widzisz, masz okazje do mędrkowania.- Mruknął, po czym zaczął lekko się drapać prawą łapą, po prawym boku. Owszem będzie rozmawiał, ale tych tematów będzie omijać. Nie miał ochoty, ani zamiaru zdradzać swej prawdziwej strony i tego co dokonał za młodu, śnieżnobiałej waderce. Czułby się tym z źle, zwłaszcza, że takie młode szczeniaki nie powinny słuchać, ani nawet myśleć o takich krwawych opowieściach. Być może gdyby jego ojciec nie uwielbiał straszyć swe dzieci strasznymi bajkami, do niczego by nie doszło? Było minęło, Genshi to odstawiał zwyczajnie na bok i udawał, że nic się nie stało. Śmieszne, bo był dumny. Dumny, że to zrobił, że się odważył. Dumny z zabicia?
Nagle przestał o tym myśleć, dla własnego dobra, nie daj Boże, coś by się jeszcze w nim obudziło, huh.
- A więc. Opowiem Ci o krainach dalekich, zapomnianych i magicznych, chcesz?- No bo o czym innym miał mówić? Powymyśla jakieś bajki, aby Annica miała czego słuchać, wygląda na młode, które jeszcze nie miało okazji nacieszyć tym uszu. Stwierdził delikatnie szurając ogonem po podłożu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annica
Młode


Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 14:34, 24 Kwi 2012 Temat postu:

Dalekich, zapomnianych i magicznych.. Annicę zawsze fascynowała magia. Sama właściwie była jej wytworem.. chyba. W końcu takie wilczki nie rodzą się na niebie zawsze i wszędzie. W odpowiedzi weszła na bok Genshiego (on leżał, tak?) - co tu kryc, była leciutka i malutka, więc nie była ciężarem - po czym położyła się, podwijając pod siebie łapki i otulając się długą kitą. Uszy nastawiła w przód, by dokładnie słyszec każde słówko, ciekawa, o czym opowie jej ten dziwny wilk. Wpatrywała się weń z wyczekiwaniem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 14:18, 25 Kwi 2012 Temat postu:

Mort bez ochoty na nic kroczył bezwiednie przez lasy, aż w końcu trafił na szeroko rozpościerające się łąki.
Nie bez powodu tu przyszedł. Miał bowiem życzenie, które chciałby aby się spełniło.
-Ech... Jak zwykle widzę, że tylko odstraszam innych swoim wyglądem...- wymamrotał do siebie.
Postanowił, że przysiądzie gdzieś wśród niższych traw i przemyśli wszystko dosadnie.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zed dnia Śro 14:18, 25 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 14:22, 25 Kwi 2012 Temat postu:

Destiny w końcu tak w KOŃCU udało się złapać jego trop. Szła za nim po cichu przez cały czas. Gdy wilk usiadł Destiny skoczyła na niego.
- Upolowałam cię! -Zawołała z uśmiechem.
- Czemu tak uciekłeś? Nie zdążyłam się pożegnać i zapytać gdzie cię mogę znaleźć. -Powiedziała siadając.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 14:26, 25 Kwi 2012 Temat postu:

Mort się nieco zdziwił z tego, że szczenię naszło go tak po cichu i przewróciło na plecy.
-Witaj. No co mogę Ci powiedzieć. Świetnie się bawiłyście; Ty i ta druga wadera. Czułem się jakbym tylko wadził we wszystkim.- spuścił nieco łeb w dół.
-Smutno mi.- dodał po chwili.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 14:29, 25 Kwi 2012 Temat postu:

- Oj no faktycznie. Ale mogłeś przecież z nami pograć w kamyki. -Powiedziała z uśmiechem.
- Nie smuć się ja cię lubię. -Powiedziała przytulając mu się do łapy niczym kulka.
- Wohoho a co to? -Zapytała wesoło poruszając łapką łańcuch na jego szyi. Szczeniątko nigdy czegoś takiego nie widziało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 14:40, 25 Kwi 2012 Temat postu:

Basior poczuł się trochę lepiej. Owszem lubił tą ładną i słodką waderkę, ale myślał, że ona go nie będzie chciała lepiej poznać.
-To jest mój łańcuch, który rzekomo przynosi mi szczęście.- odrzekł lekko nim potrząsając.
-Robi także za odstraszacz niepożądanych gości.- dodał po chwili trzepocząc łańcuchem tak, że wydawał straszne dźwięki.
Popatrzył się na kulkę.
-Jak się dziś miewasz?- spytał ciekawski.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 14:44, 25 Kwi 2012 Temat postu:

- Naprawdę przynosi ci szczęście? -Zapytała ze zdziwieniem.
- O okey rozumiem ze odstrasza. -Stwierdziła zatykając uszka łapkami gdyż zaczęło nieprzyjemnie dzwonić. Destiny oblizała nos.
- No jak wstałam to cię tropiłam. -Oznajmiła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 14:49, 25 Kwi 2012 Temat postu:

Popatrzył na nią z zaciekawieniem.
-Zatem dobra z Ciebie tropicielka!- oznajmił komplementując waderę.
-Widzisz jakie to niebo jest przepiękne?- spoglądał w nie leżąc tak na plecach.
Ślepia mu się kleiły jak diabli... Chyba był zmęczony.
Ziewnął donośnie wpatrując się nieubłaganie w niebo. Co go tak ciągnęło do tego??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 14:52, 25 Kwi 2012 Temat postu:

- Tak jest ładne! -Przytaknęła zadzierając pyszczek do góry. Gdy wilk ziewnął Destiny podziwiała jego uzębienie.
- O mój boże ale ty masz zębiska. -Stwierdziła zeskakując z niego.
- Jak chcesz to idź spać ja cię popilnuję. -Oznajmiła dumnie wypinając pierś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morte
Demoniczny Tropiciel


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieznanych
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 14:54, 25 Kwi 2012 Temat postu:

Wilczyca chwiejnym krokiem weszła na polanę, po czym wymamrotała coś nieprzyjemnego pod nosem. Usiadła w takim miejscu, że widziała wszystkich tu zgromadzonych, ale ją było dużo ciężej odnaleźć . Wyciągnęła swój sztylet po czym wbiła go w ziemię i uśmiechnęła się jak to ona, po czym wyciągnęła go i schowała z powrotem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 15:09, 25 Kwi 2012 Temat postu:

Basior zachichotał.
-Jesteś odważna jak nikt inny.- oznajmił z dumą.
-Wybacz, że mam przerażające kły, ale cóż... taki już jestem.- dodał po chwili zamyślenia.
Owszem był zmęczony, ale nie mógł przecież spuścić chociaż na chwilkę małej wadery. Mogłaby sobie coś zrobić lub co gorsza, ktoś mógłby ją skrzywdzić.
-Nie martw się o mnie, nie jestem aż tak śpiący.- zapewnił przymykając i otwierając co chwilę swe ślepia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zed dnia Śro 15:11, 25 Kwi 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 15:12, 25 Kwi 2012 Temat postu:

Destiny otworzyła pyszczek.
- Ha! Ja tez będą miała takie wielkie! -Zawołała wesoło. Tak Destiny jak dorośnie będzie miała takie zębiska jak wujek Mort i będzie mogła polować na łosie.
- Wujku nie martw się znam stworzenie które ma jeszcze straszniejsze zęby niż twoje. -Powiedziała chcąc pocieszyć basiora.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 15:18, 25 Kwi 2012 Temat postu:

Mort powoli odpływał. W sumie dawno niczego sobie nie upolował. Mógłby, ale jego ochota na polowanie była równa- zero.
Organizm był nieco osłabiony toteż Mort odczuwał wielką chęć zaśnięcia. Bał się tylko, że gdy otworzy oczy, Destiny już tutaj nie będzie...
-Tak. Jak będziesz dorosła to upolujesz nawet i dwa jelenie na raz.- rzekł znowu ziewając ze zmęczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Morte
Demoniczny Tropiciel


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieznanych
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 15:18, 25 Kwi 2012 Temat postu:

Morte uśmiechnęła się i popatrzyła na małą waderę. Zmrużyła ślepia i popatrzyła na nią jeszcze raz, ale tym razem tylko przez kilka sekund. Wilczyca legła na ziemi i oparła łeb na przednich łapach, po czy prychnęła cicho i popatrzyła przed siebie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 15:25, 25 Kwi 2012 Temat postu:

Basior nagle podskoczył. Stanął na równe łapy i rozglądnął się wokoło.
-Chyba ktoś tutaj jest... Tyle, że się kryje.- rzekł nieco szeptem do małej.
-Nie odchodź za daleko ode mnie.- rzekł do niej z troską.
Nie wybaczyłby sobie gdyby coś kuleczce by się stało. Czujnie obserwował okolice jakby szukał tejże tajemniczej istoty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Destiny
Dojrzewający


Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 15:26, 25 Kwi 2012 Temat postu:

- Nie! -Powiedziała przecząco.
- Jak będę duża to upoluje łosia! -Powiedziała wesoło. Widząc jak wilk znowu ziewa uśmiechnęła się miło.
- Naprawdę prześpij się bo będzie cię potem bolała głowa. -Stwierdziła.
- Prześpij się i pogadamy później. -Dodała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Łąki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 30, 31, 32 ... 44, 45, 46  Następny
Strona 31 z 46


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin