Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:01, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Mass poczuł się dziwnie. Przeszyła go pewna myśl. Skoro Mort nie wywiązuję się zbytnio ze swojej powinności to może Lia będzie pilnowała od czasu do czasu jego małej pociechy?
Popatrzył na Lię.
-Słuchaj. Możesz ją pilnować od czasu do czasu?- spytał dość poważnym tonem. Może to nie było najlepsze wyjście, ale Lia powinna podołać temu.
Z bratem policzy się potem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Lia
Nieumarły Zombie
Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 542
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LineFords XDD Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:05, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
-Oczywiście że mogę jej pilnować to dla mnie wspaniała wiadomość że mogę...-i tu na chwile urwała po czym zaczęła mówić dalej.
-...będę się nią zajmować jak MAMA.-odrzekła trochę dziwnie poczuła się gdy to powiedział nie wiadomo czemu było to tak jakby nie panowała nad swoimi emocjami i nad tym co mówi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:11, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Mass przemyślał słowa Lii.
-Znakomicie.- oznajmił pokrótce.
-A więc dziękuję Ci za wyrozumiałość i za pomoc.- dodał po chwili.
Spojrzał na Destiny.
-Moja droga. Jeśli mogłabyś to bądź miła dla tej wadery. Będzie od czasu do czasu się Tobą zajmować, dobrze skarbie?- spytał z troską.
Dla niego zdanie szczenięcia było najważniejsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Destiny
Dojrzewający
Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:17, 26 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Destiny oznajmiła.
- Dobrze tym razem cię puszczam ale to ostatni raz. -Powiedziała do jaszczurki i podbiegła do wilków.
- Ja nie rozumiem tych jaszczurek. Wychodzą z domu bez dokumentów a potem chcą chodzić sobie po łące. -Powiedziała kręcąc pyszczkiem. Uśmiechnęła się wesoło.
- Oczywiście będę. -Dodała wesoło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Massacre
Władca Świata Zmarłych i Dusz
Dołączył: 07 Mar 2012
Posty: 796
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: dGr Płeć:
|
Wysłany: Pią 7:00, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Massacre podszedł do kuleczki i zbliżył pysk do jej główki.
-Będę leciał. Muszę znaleźć tego kawalarza, który to Cię zostawił samą.- rzekł poważnym tonem po czym spojrzał jeszcze na Lię.
-Opiekuj się nią dobrze, nie zawiedź mojego zaufania.- oznajmił, a jego ślepia błysnęły żółtym odcieniem.
-Do zobaczenia Wam!- krzyknął po czym rozpuścił się we własnej mgle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Macky
Duch
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 7:08, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca przyszła tutaj, spokojnie i opanowaniem. Jej łapy nagle stały się lekkie. Czuła woń znajomego, jednak nie mogła go nigdzie ujrzeć. W oddali stały inne wilki. Nagle pod jej łapą przebiegła jaszczurka. Mack uwielbiała te stworzenia - jaszczurki były bardzo przyjazne. I te małe, i te duże (smoki). Jednego nawet znała, bardzo dobrze znała.. tak samo jak smoka, który pozbawił ją życia i uwolnił od tego bólu.. po dłuższym czekaniu odeszła.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Macky dnia Pią 14:55, 27 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:07, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Wadera parsknęła i przegrzebała łapą w ziemi. Czemu on się nie odzywał, nie wiedziała. Jej uszy drgały co chwilę, a oczy błądziły dziwnie, nie mogąc znaleźć jednego celu i punktu. W końcu przekręciła łeb i popatrzyła na nieznajomego. Było tu dużo nowych wilków, ale Morte nie zwracała na nich swojej uwagi, bo po co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Macky
Duch
Dołączył: 29 Gru 2011
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:19, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Wadera przysiadła nieopodal Morte. Zaśmiała się tak głośno, że echo rozchodziło sie wokół wadery i jej ukochanego.
-oj Morte Morte.. - szczerzyła zęby - wybić to trzeba wilki. Wszystkie. - zrobiła piruet w powietrzu i usiadła na gałęzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Annica
Młode
Dołączył: 04 Lut 2012
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:13, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
Annica rozejrzała się. Nie. Za dużo wilków. Była typem flegmatyka, lubiła obserwowac różne istoty. Kiwnęła łebkiem do Genshiego na pożegnanie, przyglądając mu się jeszcze przez chwilę, po czym wstała, wolniutko zeszła z niego i niezauważona przez nikogo, wyszła stąd.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jack
Dorosły
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z balona Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:15, 27 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|Morte ja naprawdę przepraszam, ale ostatnio jakoś czasu nie miałam|
Samiec obudził się gwałtownie, podskakując jak oszalały. Chyba nieoczekiwanie się zdrzemnął. Zamachał gwałtownie ogonem rozglądając się. Pewne rzeczy usłyszał, o ile mu się nie przyśniły.
- Przepraszam. Ja jestem Jack - oznajmił, kładąc się na wygodnej ziemi. Zerknął na ducha z kwaśną miną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Destiny
Dojrzewający
Dołączył: 22 Kwi 2012
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:53, 28 Kwi 2012 Temat postu: |
|
- Ja już idę.-Powiedziała do Lie. Uśmiechnęła się do niej.
- Do zobaczenia. -Pożegnała się i odeszła. Ogonek merdał jej wesoło na boki a ona ruszyła szukając jakiegoś ciekawego miejsca do zwierzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:29, 03 Maj 2012 Temat postu: |
|
Wilczyca uśmiechnęła sie delikatnie.
Miło mi poznać-powiedziała z delikatnym uśmieszkiem. Po chwili przeniosła wzrok na ducha. Mlasnęła głucho.
Aa ty to niby kto? Poza tym.. Skąd znasz moje imię? Przedstawiałam się, ale ciebie tu jeszcze nie było-dodała lekko podejrzliwie. Zastrzygła uchem, po czym popatrzyła z powrotem na Jack'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lia
Nieumarły Zombie
Dołączył: 28 Mar 2012
Posty: 542
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: LineFords XDD Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:47, 04 Maj 2012 Temat postu: |
|
Lia wpatrywała się jeszcze chwilę w Destiny a potem popatrzyła się na inne wilki
postanowiła opuścić polankę ponieważ nie mniała nic do roboty.
Z.T
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Komatta
Dojrzewający
Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:07, 08 Maj 2012 Temat postu: |
|
Drobna, zielona wilczyca radośnie skakała z jednej śnieżnej zaspy na drugą. Za każdym razem gdy przez swój ciężar zapadała się głębiej w biały puch przykrywający zmrożoną ziemię parskała śmiechem. Niby nic śmiesznego, jednakże ona nie miała jeszcze okazji cieszyć się zimą. Pomimo to, że ta trwała tak długo, jej jeszcze w ogóle nie przeszkadzała. Jednak nie da sie ukryć, że chciałaby zobaczyć Krainę, gdy w tej panuje wiosna. Ale wszystko w swoim czasie! Choć w sumie jakby tak się zastanowić.. dlaczego zima dalej tu panowała?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ikiru
Dojrzewający
Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:40, 08 Maj 2012 Temat postu: |
|
Ah, młody wilczku, gdzie zmierzasz? Nie wiesz, że w takim wieku nie dobrze jest oddalać się od kochającej rodziny? Tak, wiem, nie boisz się. Mówiłeś już wiele razy, że jest superbohaterem, który w przyszłości ratować będzie damy w opresji. Podobnie wspominałeś mi, jak bardzo silny jesteś, jak mądry i wspaniały. Nikt nie może się z tobą równać, tak? Dobrze zrozumiałem. Uważaj jednak, bo typ zagrożenia, o którym Ci mówię dopada w końcu każdego, prędzej czy później. A ty bardzo się narażasz, młody wilczku. A cóż to? Rzeczywistość. Tam nie możesz być już nad silny, możliwe, że niechciany i porzucony. Po co się więc oddalasz? Po co, młody wilczku?
No tak, ty niczym się nie przejmujesz.
Nie zastanawiając się nad tym, jak jego życie potoczy się później wilczek przyczłapał właśnie w to miejsce. W sumie nie widział w nim nic wyjątkowego. Zwykła polana, jak każda inna, tony śniegu, jak na każdej innej, gdzie stała sobie wadera, jak każda inna. Czy na pewno?
Wilczek przytoczył swe lekko znudzone ciałko koło Komatty i uśmiechnął się wesoło. No, przynajmniej się postarał.
- Hej. - powiedział bez większego przekonania, po czym rozejrzał się ponownie. Ależ tu pusto i tak... tak smętnie.
Co jest, młody wilczku, czyżby to rzeczywistość już wyrywała twe skrzydła beztroski?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ikiru dnia Wto 17:43, 08 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Komatta
Dojrzewający
Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:59, 08 Maj 2012 Temat postu: |
|
Zadarła delikatnie łepek w górę i rozejrzała się wokół siebie. Zielone oczy lustrowały swym przenikliwym spojrzeniem wszystko znajdując się lekko nad śnieżną skarpą. Jej ślepiom ukazał się niewielki wilczek wyglądający na dość zmarnowanego. Wyprostowała się i przekrzywiła delikatnie głowę, co sprawiło, że jej lewe ucho delikatnie oklapło.
- No cześć. - Jej odpowiedź była natomiast wyjątkowo entuazjastyczna. Uśmiechnęła się szeroko tym samym powodując lekkie mrużenie oczu, jednak chwilę później jej twarzyczka powróciła do normalnego stanu.
- Emm.. coś się stało? - W jej pytaniu dało się wyczuć delikatną nutkę przypominającą w brzmieniu troskę. Rzeczywistość.. Tak, niestety tej nie da się uniknąć. Jednakże jakkolwiek zła ona by nie była to trzeba wiedzieć, że nic się nie dzieje bez przyczyny - wszystko ma swój cel.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ikiru
Dojrzewający
Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:07, 08 Maj 2012 Temat postu: |
|
Wilczek podniósł swe lekko zmęczone oczka na waderę. Niegdyś kipiące radością i wesoło iskrzące się oczka straciły dawny blask, a przynajmniej - wydawały się blade i nieobecne. Aż dziwne jak tak tętniący życiem wilk mógł wyglądać tak marnie, zwłaszcza, że był szczeniakiem. Zaraz, zaraz, co ja mówię? Przecież się nie zmienił, przecież musi tylko obudzić w sobie dawną iskrę, przecież z pewnością mu się to uda. Realność, twarda rzeczywistość - nawet jeżeli gdzieś w środku siebie czuje, że jego najlepsze lata mijają to jednak stara się tą myśl zabić i zdeptać najszybciej jak potrafi. Z pewnością to wina jego ostatniej podróży, podczas której zdążył poznać trochę więcej świata.
- Nie, nic mi nie jest. - niby wypowiedział to bez przekonania, a poczuł, jakby za dotknięciem magicznej jego dawna radość powracała. Dziwne, nawet bardzo, ale prawdziwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Komatta
Dojrzewający
Dołączył: 06 Sty 2012
Posty: 222
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:14, 08 Maj 2012 Temat postu: |
|
Słysząc ton głosu wilczka oraz widząc zmęczenie w jego oczach jakoś nie bardzo była przekonana co do jego odpowiedzi. No cóż, on sam też nie był zbytnio przekonujący. Westchnęła cicho przenosząc momentalnie wzrok w stronę nieba, aby ten za mment ponownie powrócił na Ikiru.
- Jesteś tego pewien? Bo ja jakoś nie do końca. - Powiedziała z ciepłym uśmiechem. Nie lubiła gdy ktoś w jej otoczeniu się smucił, bez względu na to kim ta osoba była. Tym bardziej jeśli takowa istotka była w jednym z lepszych okresów swojego życia! No przynajmniej tak słyszała.. Machnęła ogonem, która następnie posłusznie zatrzymał się tuż przy jej boku, układając się w miarę wygodnie na chłodnym śniegu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maligne
Dojrzewający
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z najciemniejszego miejsca na świecie Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:14, 21 Maj 2012 Temat postu: |
|
Tak, młoda waderka wszystko zaczyna od nowa. Życie dawało jej się we znaki, osłabiając ją ślepymi oczami, jednak to już przeszłość. Mal ma już zdrowe ślepia, szczęście, które nikt nie może jej odebrać.
Wracając do tematu; samica równym krokiem weszła na teren polany, obrzucając wszystko dookoła wzrokiem, nie pomijając choćby najmniejszego szczegółu.
Usiadła gdzieś z boku, w ciszy nad czymś rozmyślając.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Faiya
Dorosły
Dołączył: 19 Maj 2012
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:32, 22 Maj 2012 Temat postu: |
|
Wadera również przybyła na to miejsce, zasiadając w byle jakim miejscu. Ziewnęła i otarła łapą oczy. Senność dawała już się we znaki. Ale Faiya nigdy nie wyglądała na zmęczoną, lecz cóż, tak to bywa po długiej podróży. Samica patrzyła na młodą jeszcze, białą waderę. Zdziwiło ja jedynie to, że siedzi sama, niestety wieczorem Fai zawsze robiła się oziębła i niezbyt miła, więc nie chciała dawać młodej towarzystwa. Po prostu nie miała nawet instynktu macierzyńskiego, a nastolatkami gardziła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|