Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:33, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
-Jezioro zmian?- spytała.- Albo Źródełko Życzeń?- przypomniała sobie kolejną nazwę niby niezwykłego miejsca.- Watro spróbować. Sądzę, że Britta będzie chciała mieś alternatywę dla swojego losu.- również się uśmiechnęła. Wilczur miał łeb na karku. Musiała przyznać, że świetnie to rozkminił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Wilczur
Szpieg
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miąsowa Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:40, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Jezioro zmian, najczęściej zmienia twój wygląd i często nie tak jak byś sobie wyobrażała. Próbowałem już.- Powiedziałem po chwili.- Ale można spróbować ze Źródełkiem Życzeń(Gdzie to jest?).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:08, 22 Kwi 2011 Temat postu: |
|
// W łąkach //
-Nie wiem, nie próbowałam żadnego z nich... ale słyszałam, że mogą wiele.- zamyśliła się. Dream przez jakieś takie miejsce odzyskał wzrok, choć niedźwiedź wydrapał mu oczy. Westchnęła. ten etap w życiu już zakończyła.- Jeśli Twoja matka nie będzie chciała zaufać magii tych miejsc, odnajdę tyle wilków, którym one pomogły, żeby mogli jej powiedzieć o wszystkim i przekonać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilczur
Szpieg
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miąsowa Płeć:
|
Wysłany: Wto 7:55, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Dziękuje ci Siomh. Dzięki tobie, mogę zacząć żyć na nowo. Będę teraz jak nowy...- Powiedziałem po chwili. Nie mogłem wynagrodzić tego wszystkiego Siomh, w jaki kol wiek sposób. Ale jeden wymyśliłem. Przytuliłem ją w podziękowaniu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:19, 26 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Roześmiała się.
-Daj spokój. Od tego są przyjaciele, no nie?- spytała, ale odwzajemniła uścisk. Czuła się dobrze przy Wilczurze Traktował on ją normalnie i czuła, że może być przy nim po prostu swobodna. Cieszyła się z takiej osoby. Po prostu z przyjaciela... albo i aż przyjaciela. Jednak zastanowiło ją coś w wypowiedzi wilka.
-A jak zmieniło Cię jezioro zmian?- spytała delikatnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilczur
Szpieg
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miąsowa Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:58, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Zmieniło mi wygląd z czarnego na biało niebieski i... całego mnie. Po jakimś czasie zmieniłem na wygląd taki jaki mam teraz, ale charakter został. Stałem się trochę bardziej mroczny i tajemniczy, ale i radosny.- Odpowiedziałem jej. Zajrzałem do mojego serca z tą odpowiedzią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:00, 27 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Kiwnęła łbem.
-Takie zmiany mogą chyba być trochę niebezpieczne. To znaczy, nie to, że się ich boję, ale chyba nie chciałaby stracić własnego ja... tego, jakie mam teraz.- zastanowiła się chwilę, a łapy mimowolnie prowadziły ją przed siebie.- A czemu chciałeś się zmienić? Czemu to zrobiłeś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilczur
Szpieg
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miąsowa Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:10, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Musiałem zajrzeć głęboko do swego serca. Otworzyć zamknięty kuferek.
- Chciałem uciec od mojego starego życia. Zacząć na nowo, ale jednak to mi nie pasowało. Pamiętaj, tylko jezioro zmian, nie zmienia zawsze na co chcesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:17, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
-Podobam się sobie taka, jaka jestem. Nie będę korzystać z owego jeziora, chyba, że w ramach poświęcenia... dla samej siebie nie chcę się zmieniać. Dla kogoś... może, ale też niechętnie.- zaśmiała się nerwowo. Delikatnie przymrużyła ślepia, delektując się podmuchem wiatru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilczur
Szpieg
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miąsowa Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:28, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Westchnąłem i przegryzłem wargę. Zrobiła by to dla kogoś. Ja jestem zbyt słaby na takie rzeczy... Ale muszę się zmienić. Muszę zacząć się poświęcać. Długo milczałem.
- Poświęciłabyś się za kogoś... Przypominasz mi kogoś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:32, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
-Tak, a kogo?- spytała. Ton głosu miała miły i serdeczny. Była opanowana. Na reszcie mogła odpocząć od większości problemów. Wiosenny wiatr targał jej grzywę i sierść. Spojrzała na Wilczura z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilczur
Szpieg
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miąsowa Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:38, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Uśmiechnąłem się do niej, ale przez chwilę. Musiałem otworzyć kuferek w kuferku mojego serca. Te imię mnie rani.
- To imię mnie kiedyś napawało nadzieją i zainteresowaniem. Teraz to już tylko imię wilczycy: Sachiko. Ona też poświęci się za kogoś...- Skrzywiłem się, przez przypomnienie tego zdarzenia. Jedno oko, zaczęło być mokre.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:19, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
-Lecz nie dla Ciebie się poświęciła?- spytała. Zgadywała, ale miała wrażenie, że ma rację. Oj, te sprawy sercowe... tak często komplikują one życie.- Może nie była Ciebie warta?- chciała go jakoś pocieszyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilczur
Szpieg
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miąsowa Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:21, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Tak, poświęciła się i pomogła mi wiele razy, a teraz nawet nie chce mnie znać.- Odpowiedziałem jej na pytanie. Szybko wytarłem łzę.
- Z nią chciałem być, ale muszę o tym zapomnieć. Ech...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:33, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
-Ale czemu?- zastanowiła się. Sama sobie nie potrafiła odpowiedzieć na to pytanie.- Wydaje mi się, że po prostu nie byliście dopasowani. Tak się zdarza, wiesz? I to bardzo często. Nie namawiam cię teraz do zbytniej hulanki towarzyskiej, ale uważam, że powinieneś się rozejrzeć i w jakiejś innej istotce dostrzec piękno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilczur
Szpieg
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miąsowa Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:38, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- Ja dostrzegałem samo piękno. Widziałem jedynie piękno, ale już to piękno mnie nie obchodzi. Obchodzi mnie teraz już tylko to, czy przeżyję do następnego dnia.- Powiedziałem do Siomh, po chwili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:46, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
-To bardzo... prostolinijne podejście.- powiedziała, a delikatny uśmiech zszedł z jej pyska.- Czasem warto spojrzeć na coś więcej, dostrzec iskrę cudowności w zwyczajnych chwilach... nie liczą się nasze upadki, tylko to, ile razy się podniesiemy.- zakończyła wypowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilczur
Szpieg
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miąsowa Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:50, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Ona miała chyba wrodzoną umiejętność do dawania rad i wpajania ich innym. Ja jestem niestety wychowankiem zimna i lodu.
- Chciałbym być taki jaki ty mówisz. Lecz ja jestem wychowankiem lodu i zimna. Tam nikt mnie nie uczył. Sam się uczyłem i nie dokładnie na dodatek. Nie mogę się zmienić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:06, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Zaśmiała się nagle i troszkę zbyt radośnie.
-Wilczurze... ja się urodziłam na Lodowej Pustyni, gdzie zima trwała ponad 10 miesięcy! Moi rodzice- alfy stada- byli tak na mnie obojętni, że przez mój pierwszy rok życia mówili na mnie szczenię... dopiero później dostałam imię. Nie przytulali mnie, nie kochali. Nie mogli i teraz ich rozumiem. W krainach lody i śniegu nie można zatracać się w miłości. Jednak tylko ona potrafi roztopić chłód serc.- przerwała na chwilę.- Ja się zmieniłam, bo dawna Siomha Lorcan zginęła, gdy padło jej stado... żeby przeżyć i nie cierpieć, musiałam się zmienić, inaczej spojrzeć na świat... dawna Siom już by rzucała Ci się do gardła, bo byłbyś dla niej konkurentem do żywności... dawna Siom doprowadziła do choroby swego synka, tylko dla tego, że było mało pożywienia i szczeniak był najbardziej zbędny dla stada.- westchnęła. Ciężko było jej o tym mówić. Spojrzała na swoją łapę i na znak w kształcie niebyt udanego serca.- Każda kraina ma swoje prawa i trzeba się do nich dostosować... albo mieć na tyle siły i odwagi, żeby się im przeciwstawić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilczur
Szpieg
Dołączył: 10 Mar 2011
Posty: 1114
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Miąsowa Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:13, 28 Kwi 2011 Temat postu: |
|
- A u mnie 11 miesięcy i pół.- Powiedziałem stanowczo. Nie wiem po co to zrobiłem. To było głupie. Nigdy nie wygrywałem. Zawsze nikogo nie słuchałem. Bogowie, dlaczego mnie tak stworzyliście!? Wypuszczałem powietrze i wciągałem je z powrotem tak, jakbym był bardzo zdenerwowany. Spojrzałem na jej bliznę.
- Taka jesteś? Myślisz, że ja chcę mówić o swojej przeszłości i teraźniejszości? Przeszłość i teraźniejszość to dla mnie nic. Powiedz o sobie. Skąd masz tę bliznę i jak to się stało, że zmarł twój synek?- Zapytałem prawie krzycząc, ale delikatnie. To był już cios w serce. Często taki czuję. Rozczuliłem się.
- Przepraszam, jestem idiotą.- Dodałem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wilczur dnia Czw 15:16, 28 Kwi 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|