Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:28, 23 Gru 2011 Temat postu: |
|
- Faktycznie. - odpowiedział Samuel. Ciekawiły go wszystkie aspekty magiczne naszego świata, więc dlaczego nie miałby podpytać nieco Akeli i szamanizm? W końcu tam również nie wszystko jest takie realne i pojętne. Wilk uśmiechnął się szeroko.
- No, ale już jutro Gwiazdka. Masz jakieś plany? - spytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Akeli
Dorosły
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:33, 23 Gru 2011 Temat postu: |
|
Akeli przytaknęła, słysząc to "faktycznie". Jej, Ona miała rację.. Jakież to urocze. O właśnie, jutro gwiazdka! Prawie, że zapomniała.
-Mhm... Czy mam jakieś plany na jutro? Nie, wydaje mi się, że nie. Albo raczej.. Mi się nie wydaje, ja nie mam żadnych planów na jutro.
Odpowiedziała, po chwili namysłu. No nie, nie miała żadnych planów. Ciekawiło ją, czemu Sammy się pytał. Ale zaraz powinna się dowiedzieć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:45, 23 Gru 2011 Temat postu: |
|
- Ja właśnie też raczej nigdzie się nie wybieram... - powiedział Samuel. - A w dolinie mamy sporą imprezę. Może zajrzysz? Z niezmierną przyjemnością porozmawiam z tobą także jutro. - rzekł z szerokim uśmiechem na pysku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akeli
Dorosły
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:56, 23 Gru 2011 Temat postu: |
|
Spojrzała na Niego z ukosa.
-Oczywiście. Bardzo chętnie wpadnę na tegoroczną imprezę świąteczną.
Rzekła spokojnie do Wilka. Akeli westchnęła cichutko.
- Ja.. Chcę... Śniegu, no!
Powiedziała zbulwersowana. No bo kurde... Mamy Święta, a nie wiosnę! Mógłby chociaż troszeczkę pokruszyć! A tu nic! Wilczyca dała Samuelowi całusa w policzek.
- Wybacz, muszę już iść. Znajdę Cię jeszcze!
Powiedziała z uśmiechem, po czym poszła. Musiała porozmawiać z drugą betą Wiatru..
z/t
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Akeli dnia Wto 17:27, 27 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:44, 27 Gru 2011 Temat postu: |
|
- Tak... Mam nadzieję. - powiedział Samuel z uśmiechem i przeciągnął się. No, na niego chyba też już pora. Alfa rozwinął skrzydła i odleciał, już wkrótce znikając na niebie, hen, gdzieś tam daleko, etc.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
Młode
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:03, 03 Sty 2012 Temat postu: |
|
Nagle na łące objawił się dość ciekawy kształt. Był to młody smok, który od dłuższego czasu przebywał poza krainą, a teraz postanowił powrócić. Ceres z uśmiechem na paszczy uzbrojonej w zębiska ostre jak igiełki począł rozglądać się za czymś ciekawym do zabawy. No cóż, nic oczywiście interesującego nie znalazł na prostej polanie, jednak nie było to dla niego najmniejszym zmartwieniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gannayev
Dojrzewający
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie wiem :C Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:09, 03 Sty 2012 Temat postu: |
|
Na polane dumnym krokiem wmaszerował nie kto inny jak młody wilk o imieniu Gannayev. Rozejrzał się powili po łące. W zasięgu jego wilczego wzroku był jedynie młody smoczek.
Przeszukał swe wspomnienia w celu odnalezienia informacji odnośnie smoczego gatunku jednakowoż nie znalazł absolutnie nic poza oczywistymi oczywistościami w stylu: Smok lata, smok zieje ogniem, smok zjada dziewice. Co do tego zjadania nie był pewien aczkolwiek takie krążyły plotki. Nie był pewny co zrobić zachował więc pewien dystans i obserwował.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gannayev dnia Wto 21:16, 03 Sty 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
Młode
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:17, 03 Sty 2012 Temat postu: |
|
Smok tymczasem dojrzał swój nowy cel i pognał w jego stronę radosnym kłusem. Celem był oczywiście nie kto inny jak nowo przybyły na polanę wilk.
- Jestem Ceres! - zdążył jeszcze zawołać, zanim wyhamował gwałtownie, aby nie uderzyć w basiora. Na jego paszczy wciąż utrzymywał się radosny, szeroki uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gannayev
Dojrzewający
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie wiem :C Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:22, 03 Sty 2012 Temat postu: |
|
Gdy smok parł na przód w jego kierunku tamten gwałtownie odskoczył w tył. Instynkt mu podpowiadał iż tak należy zrobić.
,,Ten smok z całą pewnością nie jada dziewic ani nic w tym guście. '' - Pomyślał spoglądając na małego smoczka.
Młody basior wyglądał na dość zdziwiony takim zachowaniem smoka. Spodziewał się wiele, ale czegoś takiego nie.
- Ja jestem Gannayev - odpowiedział małemu. - Wybacz me zdziwienie, smoka jeszcze nie widziałem. - Mruknął na końcu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gannayev dnia Wto 21:24, 03 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
Młode
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:28, 03 Sty 2012 Temat postu: |
|
- Nie? - spytał zdziwiony Ceres, śmiesznie przekrzywiając główkę. - Naprawdę nie? - czy jadł dziewice? No cóż, jakąś można by było przekąsić, w sumie nie odmówi. Pytanie tylko, czy Gannayev jest dziewicą? No cóż, zostawmy kwestie konsumpcyjne w spokoju i przejdźmy do tych towarzyskich. - Ale mnie możesz poznać! - zawołał radośnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madness
Młode
Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:32, 03 Sty 2012 Temat postu: |
|
A do tego towarzystwa postanowiła dołączyć i Mad, wesoło przydreptując w to miejsce. Formalnie to nie wiedziała gdzie idzie, a prowadziła ją tylko wyraźnie szwankująca intuicja Tom'a, który to twierdził, że tędy można dostać się w miejsce, gdzie samotnicy zakładają swe legowiska. Przydało by się jej jedno, wszędzie zimno, mroźno i niebezpiecznie, Mad zapewne nie chciałaby zakończyć swego bardzo krótkiego żywota zamarzając, zwłaszcza, iż lubiła zimę. Mimo wszystko ta pora nie dorównuje w niczym lecie, tak ubóstwianym przez młodą waderę okresie czasu.
-Nie byłby z ciebie dobry GPS... - rzekła z przekąsem, udając obrażoną. Prawda jest taka, ze nie potrafi długo się gniewać na Puszystego, to jej jedyny przyjaciel... Jak na razie, w każdym wypadku. Zauważając wilki podbiegła do nich energicznie, przez co sowa musiała przyśpieszyć, by nie zgubić z oczu swej podopiecznej.
- Hej! - krzyknęła entuzjastycznie, wesoło spoglądając na wilka i smoka, który chwilowo odwrócił jej zainteresowanie. Jeszcze raz zlustrowała wzrokiem basiora, po czym z lekkim zdziwieniem, strachem i przede wszystkim zachwytem ponownie spojrzała na gada. Nigdy wcześniej nie widziała takiego czegoś, czy kogoś.
- Czym ty jesteś? - spytała, mając mieszane uczucia. Nie wiedziała czy się cieszyć, bo rzadko spotyka się w krainie takie istoty, czy bać, w obawie przed zjedzeniem przez dziwnego cosia. Uśmiechnęła się więc tylko delikatnie, z uwagą przyglądając się każdym jego ruchom.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Madness dnia Wto 21:35, 03 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gannayev
Dojrzewający
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie wiem :C Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:37, 03 Sty 2012 Temat postu: |
|
Nieco poirytowany słowami ''Nie?''' oraz ''Naprawdę nie?'' odpowiedział:
- Nie... To znaczy tak... To znaczy. - Urwał - Nie nie widziałem - odpowiedział krótko nieco zestresowany.
Gdy na polane przydreptała mała wadera zdziwiona obecnością smoka odpowiedział:
- To smok. - Rzekł - Taki rzadko gad. Lata, zieje ogniem i zjada... - urwał. O pożeraniu kobiet nietkniętych przez mężczyzn wolał nie mówić. Nie w obecności młodej wadery. W sumie nie był nawet pewny czy smoki rzeczywiście owe kobiety pożerają.
Zwrócił w stronę smoka:
- Ta, wygląda na to iż ciebie mogę poznać Ceresie. - rzekł szczerząc swe wilcze kły najmilej jak potrafił. A zbyt miło nie potrafił .niestety.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gannayev dnia Wto 21:41, 03 Sty 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
Młode
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:40, 03 Sty 2012 Temat postu: |
|
- Jestem smokiem. - powiedział dumnie do wadery, bodajże w jego wieku. Kij wie, jak tam się wilczątka rozwijają. - Sssssmokiem! - dodał radośnie. - I mam na imię Ceres. A ty jak masz na imię, białe stworzenie? - spytał szczeniaka, ponownie przekręcając łebek w prawą stronę i ciekawskim wzrokiem wpatrując się w Madness.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Madness
Młode
Dołączył: 08 Lis 2011
Posty: 233
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 21:51, 03 Sty 2012 Temat postu: |
|
Smokiem? Wadera próbowała przypomnieć sobie, czy kiedyś już o jakimś słyszała. Niestety, nawet tak małe zwierzątko może mieć zaniki w pamięci, albowiem nie przypominała sobie o żadnym.
- Nie zjesz mnie, prawda? - spytała, spoglądając błękitnymi oczkami w nowo poznanego gada, ciągle uważnie mu się przyglądając.
- Smoki to taki gatunek wilka, tak? Gady też? - spytała po chwili Ceresa jak i starszego od niej wilczka, w niego też wbijając swe ciekawskie spojrzenie. Przez krótką chwile zastanawiała się czy podać me swe imię, w końcu może być jakimś tajnym szpiegiem tych całych smoków, czy jak im tam... Mało o nich wiedziała, w jej niewielkiej główce nie mieściło się nawet, iż gad to nie jest gatunek wilka, o czym była święcie przekonana. Tymczasem Tom obserwował wszystko z niewielkiej odległości, rozmyślając nad sprawami zupełnie nieważnymi.
- Madness. - w końcu postanowiła się przedstawić, ciągle trwając w wesołym uśmieszku.
- A ty? - Zwróciła się do dojrzalszego wilka, przekręcając głowę podobnie, jak to zrobił Ceres. Małe stworzonka chyba mają do tego tendencję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gannayev
Dojrzewający
Dołączył: 25 Gru 2011
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nie wiem :C Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:22, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
Gannayev westchnął:
- Czy On wygląda ci na istotę pokrewną wilkowi - spytał unosząc brwi - Odpowiem za ciebie. Nie, nie wygląda. To zupełnie odrębna rodzina.
Zaczął przeszukiwać pamięć w celu odnalezienia krótkiej charakterystyki smoków którą mógłby przekazać małej waderze.
Pamięć odziedziczona razem z imieniem po swym przybranym ojcu była szalenie przydatna... Szkoda tylko iż Gannayev miał problemy w znalezieniem w niej czegoś co potrzebował w tej chwili. Nie udało mu się znaleźć niczego co mógłby przekazać.
- Smok to istota żywa obdarzona inteligencją dorównującą wilkowi. - rzekł tylko.
Po chwili został spytany o imię, nietaktem było by nie odpowiedzieć.
- Gannayev... Tak właśnie się nazywam. - rzekł szybko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ceres
Młode
Dołączył: 01 Sty 2011
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:21, 04 Sty 2012 Temat postu: |
|
- Jestem smokiem. Całkiem innym niż wilk. Mam skrzydła, łuski i błonę między palcami! - powiedział dumnie ukazując wszystkie wymienione wcześniej rzeczy na swym ciele. - Ale nie latam jeszcze, bo nie umiem. - dodał. - A ty umiesz latać, białe stworzenie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grugaloragan
Dorosły
Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:51, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
Grugaloragan latał na niebie kłócąc się z własnym sobą. Zbyt się tym przejął i stracił kontrolę nad lotem. Zaczął spadać w kierunku lądu. Spadł na ziemie i zrobił kilka koziołków na ziemi. Podniósł się i potrząsnął głową, rozglądając się energicznie. Zamachał swoim pięknym ogonkiem. Złożył skrzydła i położył się na ziemi, jednak cały czas obserwując otoczenie. każdego uważał za wroga, a nikogo nie znał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Linda Richelieu
Dorosły
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:02, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
Można powiedzieć, że Linda przyhopsasała w to miejsce - istotnie bowiem, jej krok zdawał się lekki, żywiołowy i radosny, gdy stopy wadery raz po raz unosiły się i opadały na ziemię - tak wygląda właśnie mechanizm hopsasania. Jednak kiedy tylko wilczyca zatrzymała się i rozejrzała po miejscu, w jakim się znalazła, wzrok jej natrafił na istotę, niestety, jej nieznaną. Z oczami jak dwa spodki podbiegła do smoka.
- Witaj! - rzekła z uśmiechem. Wydawał się jej taki uroczy, że nie sposób było go nie poznać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grugaloragan
Dorosły
Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:16, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
Smok spojrzał na przybyłą waderę. On nic się nie odzywaj. Cały czas wlepiał w nią swoje spojrzenie. Po chwili gwałtownie odsunął głowę i znów ją przybliżył wąchając. Czuł coś dziwnego. Nie tak jak do innych istot. Ta była inna. Nie był na nią zły, a ta strona bleee, nie uruchamiała się, co Grugasia bardzo zdziwiło. Zamachał swoim ukochanym ogonkiem i jakoś kiwnął jej głową.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Linda Richelieu
Dorosły
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:35, 22 Lut 2012 Temat postu: |
|
Linda zaśmiała się, kiedy głowa tej ciekawej istoty przybliżyła się do niej, wąchając.
- Jesteś smokiem, prawda? - spytała i bez krępacji pogłaskała Grugala po głowie. Jaka milusia łepetynka! - Jestem Linda, Linda Richelieu - uznała za stosowne się przedstawić i spojrzała na istotę raz jeszcze, bacznie obserwując ją spod przymrużonych oczu. Zdecydowanie był miły, chociaż jeszcze się nie odezwał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|