Wilcza łąka

Drak

-Em...wiesz n-nic nie ważne-.odparł i skierował wzrok na Szastę,był jeszcze bardziej zdenerwowany.

Baks

Spojrzał na przybyłego wilka. Nie wypada się nie przywitać-pomyślał
Witaj jestem baks! xD

Szasta

Sorry,Szasta powiedział i podał łapę wilkowi.A co u ciebie Dia-spytał i spojrzał na Diamond.Tylko nie mów mi,że się posprzeczaliście-powiedział.Usiadł.

Drak

Zacisnął zęby,potem oczy,wbił pazury w ziemię,wstał gwałtownie i wybiegł jak najszybciej nie oglądając się za siebie.

Diamond

Zmieniłeś sie-powiedziała i oglądała dokładnie Szastę.Musze iść,miło było cię poznać Baks-powiedziała uśmiechnęła się i wybiegła za Drakiem.

Drak

//Hello mnie tu nie ma//

Baks

Popatrzył za wilkami ;s
Ehh zamknął oczy i postanowił że się zdrzemnie

Niki

Przybiegła taki nocny spacerek dla zdrowia.Rozejrzała się nie widziała nikogo, przechadzała się samotnie tutaj z nadzieją, że kogoś spotka.

Kristal · Gość

Wbiegła ze łzami w oczach położyła się i powiedziała przez łzy
-A ja go lubiłam... -i płakała dalej.Po chwili wbiła pazury w ziemię i ze wściekłości machnęła łapą a pobliskie drzewo zaczęło się unosić i zostało wyrzucone w dal... a wilczyca nadal płakała.

Daria

Przyszła machnęła ogonem i wskoczyła na skałkę i usiadła wpatrując się w niebo jak zahipnotyzowana. :wink:

Kristal · Gość

Nie zwróciła uwagi na wilczycę tylko nadal płakała i to bez przerwy...

Bolt

Przybiegł tu, stawiał wolne majestatyczne kroki. Zobaczył piękną waderę, której bronił na arenie. Podszedł jedną łapkę chował z tyłu. Co tam ma?

Kristal · Gość

Spostrzegła Bolta i uśmiechnęła się
-Witaj Bolt...

Bolt

- Witaj piękna - w tym momencie chcą pochylić łepek przed nią kwiaty, które trzymał z tyłu przeważyły jego ciałko i przewrócił się na pyszczek a bukiet róż padł w prost przed łapy Sheeny. Uśmiechnął się szarmancko

Kristal · Gość

-To dla mnie dzięki!!!!-humor się jej poprawił-yyy Bolt...

Bolt

- Właśnie chciałem się dowiedzieć jak masz na imię? - podniósł się lecz pośliznął na jednym płatku róży i znów leżał u jej łap. - Wybacz - wstał i usiadł.

Kristal · Gość

Zaczęła się śmiać
-Sheena....-nadal się śmiała.

Bolt

- Bolt do usług - pochylił się przed nią i spojrzał w niebo.
- Znałaś tamtego gościa na arenie...tego Smitha? - zapytał przypominając sobie o tym opryszku.

Kristal · Gość

-Tak-powiedziała z pożałowaniem w głosie-nie tylko znałam ja go.....

Bolt

- kochałaś go...- dokończył, był niczym rozumny doradca do spraw wydziału wszystkiego. - On chyba tez coś do ciebie czuł...tak myślę bo widziałem jak na ciebie patrzył, ale po co cię trzymał przy ziemi? - pytał bo nie rozumiał bezsensownych walk.