Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kanna
Dorosły
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:41, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Ważne, że wróciłeś - uśmiechnęła się nieco szerzej i przymknęła oczy - Liczy się tu i teraz - dodała. Kanna była między innymi znana z tego, że uwielbiała używać przysłów, metafor i mott życiowych. Wstała i delikatnie dotknęła jednego ze skrzydeł jej przyjaciela. - Wciąż nie latasz? - zapytała, chodź może bardziej stwierdziła, niż zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Beherit
Lekarz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:46, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
Zmarszczył nos. Beherit krzywił się na sam dźwięk słowa 'latanie'. Uniósł skrzydło, które dotknęła Kanna, i rozczochrał jej nim grzywkę. O ile skrzydła nie służyły mu do latania, to wilk opanował do perfekcji wykonywanie nimi zgoła innych czynności. Miedzy innymi dokuczania jedynej przyjaciółce >3
- Poproszę o inny zestaw pytań - odparł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kanna
Dorosły
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:50, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Ejj - zamruczała rozbawiona i poprawiła rozczochraną grzywkę. Słysząc drugą wypowiedź, poruszyła energicznie ogonem. - Spodobała Ci się w końcu jakaś wilczyca? - zapytała. Była na prawdę ciekawa, jak tam życie towarzyskie Beherita. Uważała, że przyjaciele nie powinni mieć przed sobą tajemnic. Tak więc musiała wiedzieć wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eshe
Dorosły
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dalekie miejsce... Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:51, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
No dobra Eshe. Teraz czas na łąkę. Wodospad i łąka to jej ulubione miejsca. Nic po za tym. -Witam..- powiedziała na przywitanie i zdjęła pumiątko z karku. Położyła je obok siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beherit
Lekarz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:54, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
- A masz w zanadrzu jeszcze jakiś inny zestaw pytań? - zapytał ze śmiechem. Coś Kanna trafiała dzisiaj na same tematy, które Beherit wolał przemilczeć. Mówienie o lataniu i skrzydłach go drażniło, a wilczyce? Cóż, nie bardzo było tu o czym mówić. Zerknął krótko na przybyłą waderę, ale jego niebieskie oczy szybko wróciły na Kannę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:54, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selena która przestała być zauważana skorzystała z tego i położyła się nieco dalej. Położyła pysk na łapach i owinęła się ogonem. Słuchała uważnie ich rozmowy. Kilkakrotnie zastrzały uszni jak z oddali dotarł do niej jakiś szelest.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eshe
Dorosły
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dalekie miejsce... Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:58, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
Cóż tu mówić? No właśnie. Esh przewróciła oczyma i wzięła dżdżownice spod kamienia. Uśmiechnęła się tylko. Spojrzała na Selene. Znała ją? No jasne.. urwisko! Ach.. skleroza nie boli. Wilczyca zaszła Sel od tyłu i pomachała jej dżdżownicą przed nosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:00, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selena otworzyła tylko oczy i uniosła pyszczek do góry. Nie czuła obrzydzenia do dżdżownicy. Znała tę wilczycę z urwiska. Tak to ona siedziała w krzakach.
-Witaj.-Przywitała się Selena,.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eshe
Dorosły
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dalekie miejsce... Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:02, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
-Nareszcie się obudziłaś, witaj.- powiedziała i się zaśmiała. -Ładną mam dżdżownice? A nazywa się Konstancja. - przedstawiła ją i znowu chichot. Bo co innego? Es miała dziś dobry humor.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:07, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selena wstała i się przeciągnęła. Tuz na nią wylądował czarny feniks. Rycząc donośnie.
-A ja mam ładnego feniksa. Nazywa się Cień.-Przedstawiła go.
-Jak cie zwą?-Zapytała się jej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eshe
Dorosły
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dalekie miejsce... Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:13, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała w górę. -Ładny feniks, niema co. A.. ja jestem Eshe.- powiedziała i się uśmiechnęła. -Ale.. chwilunia, chwilunia!- pisnęła i pobiegła do drzewa biorąc pumcie w zęby . Wróciła do Eshe. -To.. jest Sel.- powiedziała i się uśmiechnęła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Eshe dnia Nie 14:13, 10 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:16, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selena spojrzała na Eshe.
-Miło mi. Jestem Selena.-Przedstawiła się wilczycy.
-Skąd jesteś?-Zapytała się.
Wilczyca spojrzała jej w oczy. Często tak robiła. Koniówka ogona zaczęła podrygiwać nerwowo na boki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eshe
Dorosły
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dalekie miejsce... Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:19, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się. -Wiem kim jesteś i jak masz na imię.- powiedziała a swój lodowaty wzrok wbiła w ziemie. Jakoś tak.. -Hmm.... jestem z Japonii. Co zresztą widać.- znowu spojrzała na Sel. Można było to poznać po jej ruchach, wdzięku i zachowaniu. Dumna, zakochana w sobie i takie tam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:22, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
-No tak.
Selena była raczej przeciwieństwem Eshe. Ona była wesoła i uśmiechnięta. Selena na to miast wolała trzymać się na uboczu i była nieufna wobec innych. Feniks kolejny raz zaryczał.
-Uspokój się.-Powiedziała do niego Selena.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eshe
Dorosły
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dalekie miejsce... Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:27, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
Hmm... Eshe nie zawsze jest wesoła i zadowolona. Ona.. jest wręcz przeciwnie. Zimna, lodowata, wywyższa się, zarozumiała itp. To prawdziwa Eshe. Od kilku dni jest jakaś.. wesoła.. a to wszystko przez to, ze się zakochała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:30, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
Selena przyjrzała jej się uważnie nie wiedzieć czemu wilczyca miała dziwne przeczucia co do osoby Eshe. Kolejny raz zmierzyła ją uważnie wzrokiem. Cóż Selena jej nie ufała. Jednak nie zdradziła się z tym ani na moment.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eshe
Dorosły
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dalekie miejsce... Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:36, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
-Coś nie tak? - zapytała i się uśmiechnęła. Najwidoczniejsze były te długie czyli kły. Były.. dosyć długie jak na wilka... dzieciaki przed nią uciekały. Myślały, że jest wampirem.. ale nie.. ona jest wilkiem który kocha pić krew. Taki... krwiopijca. -Wiesz.. na co mam ochotę?- zapytała lodowato wyczekując odpowiedzi wilczycy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:40, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
-Domyślam się.-Powiedziała lodowato.
-Ale zaskocz mnie na co masz ochotę?-Dodała.
Selena wstała. jednym okiem bacznie obserwowała wilczycę ponieważ drugiego nie można było zauważyć gdyż było zasłonięte czarno-szarą grzywka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Eshe
Dorosły
Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 540
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dalekie miejsce... Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:43, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
-Na krew... krew młodego wilka.- powiedziała. To nie był już uśmiech. To był wredny uśmiech. Jak prawdziwego złego charakteru. No cóż... taka była i nikt tego nie zmieni. -[i]Ale nie masz się czego bać.. ciebie nie tknę.[/]- uśmiechnęła się do niej jeszcze raz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Selena
Dorosły
Dołączył: 02 Paź 2010
Posty: 451
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z dalekiej Alaski Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:47, 10 Paź 2010 Temat postu: |
|
-O co ty powiesz.-Powiedziała z cichym warkotem.
Feniks kolejny raz zaryczał a jego skrzydła zapłonęły. Selena nie spuszczała wzroku z Eshe. Miała dziwne przeczucie że ona coś kombinuje. "No niech tylko spróbuje to sama zakosztuje swojej krwi"Pomyślała sobie Selena,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|