Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
LIo
Młode
Dołączył: 08 Maj 2014
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:39, 19 Maj 2014 Temat postu: |
|
-Czy jest szansa, żeby sie pan uśmiechnął- spytał Lio.
Trzeba przyznać, że powoli tracił nadzieję. Czy Karmel kiedykolwiek uśmiechnie się? Małe szanse... Lio położył się na brzuch, a następnie przewrócił na plecy. Co miał robić??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Karmel
Beta Wiatru
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 5:08, 20 Maj 2014 Temat postu: |
|
- A co, założyłeś się z kimś?
To dość prawdopodobny scenariusz.
Machnął raz ogonem, jednak jakoś bez przekonania. Ot, zwykła rzecz - machnięcie. Następnie poprawił swoją pozycję, ułożył się jakoś wygodniej.
- Śpię. - oznajmił.
Horus nie był specjalnie zadowolony z faktu, że jego podnóżek się porusza, więc dźgnął raz czy dwa pazurami. Następnie przeniósł spojrzenie na gryfiątko. Obserwował je. Na wszelki wypadek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elsa
Dojrzewający
Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:05, 20 Maj 2014 Temat postu: |
|
Nie, nie załozył się...
-Jak pan chce- powiedział Lio.
Usiadł nieco fochnięty. Powoli zamierzał rzyznać się do porażki... Spojrzał na Horusa. Kot zdawał się go pilnować. Po co? Co on niby miał zrobić Karmelowi?? Położył się i również usnął...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karmel
Beta Wiatru
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:50, 20 Maj 2014 Temat postu: |
|
Twierdzić, że się śpi, a spać, to dwie różne rzeczy. Stwierdził, że śpi po to tylko, by malec się wreszcie odczepił. Wyjątkowo wesolutkie gryfiątko działało mu nieco na nerwy i tyle. Zaznaczam, na wszelki wypadek: jemu, nie userce.
Konsekwentnie więc udawał, że śpi. Może mały kupi to i da spokój?
Horus zamruczał parę razy, po czym zacieśnił kłębek. On dla odmiany spać zamierzał na prawdę. Lew przewodzący stadu baranów... To określenie bardzo mi się spodobało.
Udomowiony miniaturowy lew w każdym razie również przymknął swe bursztynowe oczyska i przysnął, maskując userkowy brak weny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LIo
Młode
Dołączył: 08 Maj 2014
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:16, 20 Maj 2014 Temat postu: |
|
Lio nadal spał. Przewrócił sie na bok. Śnł mu się wielki, ciemny wilk częstujący go białym proszkiem. Mały odmawiał, ale tamten nalegał. Lio zaczął uciekać, a wilk zaczął go gonić wymachując sakiewką z proszkem, prawie go złapał, ale gryf wzleciał, wtedy prześladowca wyskoczył i uczepił się jego nogi. Lio spadł, tamten przycisnał go do ziemi i wyciągną sakiewkię z proszkem...
-Aaaaaaaaaa-krzyknął Lio budząc się.
Po chwili po jego dziobie spływały łzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karmel
Beta Wiatru
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 4:59, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
Karmel uchylił oczy, a nawet usiadł. Trzeba przyznać, że wrzasków się nie spodziewał.
- Co jest?
Horus z przeraźliwym miauknięciem wbił pazury wszystkich czterech łap w grzbiet wilka, by nie spaść. Następnie zszedł ostrożnie.
Basior zaś spojrzał na gryfiątko, oczekując na wyjaśnienia. Czy to ciąg dalszy chytrego planu, by go do czegoś namówić? Chyba nie... Malec wyglądał na autentycznie przestraszonego.
Horus, zszedłszy na ziemię, zbliżył się do gryfiątka, trącając je nosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elsa
Dojrzewający
Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 6:35, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
-S-sen- wyjąkał Lio po czym opowiedział go Karmelowi.
Poruszył skrzydłami. Zdrętwiały. Spojrzał na rozmówcę i na kota. Rozejrzał się. Nigdzie nie zauważył podejrzanego, ciemnego basiora. Odetchnął z ulgą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karmel
Beta Wiatru
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:50, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
El, jeśli piszesz, że opowiedział, musisz napisać, co powiedział. Inaczej to byłoby tak, jakby nie rzekł nic kompletnie. Załóżmy więc, że tak było, hmm?
Karmel skinął łbem.
- Brzmiało to, jakby cię ktoś mordował.
Machnął raz czy dwa ogonem, przyglądając się z obojętnością odmalowaną na pysku śladom po pazurach. Nie siadać bez ostrzeżenia. Zostanie to zapamiętane aż do następnego razu...
Kot miauknął, po czym zaczął najspokojniej w świecie wylizywać sierść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elsa
Dojrzewający
Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:03, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
-W pewnym siensie. Biały proszek był mordercą pańskiego szczeńścia- stwierdził filozoficznie Lio.
Przyglądał się badawczo Karmelowi. Jak zareaguje? Zastanowi się czy po prostu sobie pójdzie? A moży uderzy małego ze złości? Wstał i usiadł ponownie.
-Jeśli powiedziałem coś niewłaściwego przepraszam- powiedział i kichnął po raz pierwszy od dłuższego czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karmel
Beta Wiatru
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:19, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
- Możliwe. - rzekł.
Ani tak, ani nie. Nigdy nie można na takie pytania odpowiadać jednoznacznie - rzecz, ktorej userka nauczyła się już w podstawówce. Gdy ktoś wie o tobie więcej, niż powinien (lub sprawia takie wrażenie), należy go zbyć słowem "możliwe". Nie ważne, czy mówi prawdę, czy też wygaduje kompletne bzdury.
- Na zdrowie.
Wstał, po czym przeciągnął się. Ani w głowie mu jednak było odchodzenie gdziekolwiek. Usiadł zaraz z powrotem. Ot, rozprostowanie kości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elsa
Dojrzewający
Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:27, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
-Dziękuję- powiedział Lio.
Wstał i wzniósł się kilka metrów nad ziemię, by rozprostować skrzydła.
-Czy widział pan kiedyś ludzi??- zaciekawił się Lio.
Wylądował obok Karmela i usiadł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karmel
Beta Wiatru
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:45, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
Pokręcił łbem.
- Nie, nie widziałem. A co?
Machnął raz, czy dwa ogonem, upewniając się jakby, że jest on tam w dalszym ciągu. Był chyba... Chociaż obecnie nic nie jest pewne.
Spojrzał na gryfiątko. Czyżby on widział ludzi?
Karmel osobiście nie wyściubił nosa z Krainy od dnia narodzin. Zapewne zostanie tu do śmierci. Ludzi nie widział i widzieć nie chciał.
Horus zwinął się w kłębek. On również nie widział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elsa
Dojrzewający
Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:57, 21 Maj 2014 Temat postu: |
|
-Pytam, bo ja widziałem- powiedział Lio.-Chce pan posłuchać?- spytał.
Miał nadzieję, że Karmel wyrazi chęć. Rozsiadł się i z wyczekiwaniem popatrzył na wilka.
Oj, było o czym opowiadać...
Prosiłabym o używanie konta Lio. Raz czy dwa można się pomylić, jednak w przypadku Elsy/Lio - to już pewna przesada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karmel
Beta Wiatru
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 4:30, 22 Maj 2014 Temat postu: |
|
- Mhm...
To mogło być zarówno tak, jak i nie, ciężko określić.
Karmel bez większego zainteresowania obserwował gryfiątko. Czego by nie powiedział, ono na pewno opowie mu swoją historię. Dzieci... One po prostu nie potrafią milczeć.
Kot skończył wylizywać łapy i zabrał się za szorowanie nimi pyszczka, wydłużając niestety dość krótki post, pisany w pośpiechu, bo zaraz trzeba iść na śniadanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elsa
Dojrzewający
Dołączył: 04 Mar 2014
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:41, 23 Maj 2014 Temat postu: |
|
Lio przyjrzał się Karmelowi. Nie zaryzykuje.
-Może kiedy indziej, kiedy będzie pan w lepszym nastroju- powiedział.
Dlaczego dorośli udzielają tak dwuznacznych odpowiedzi?? Położył się na plecach. Skrzydła leżały po bokach, a przednie łapki leżały na brzuszku. Wpatrzył się w niebo. Poddawał się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karmel
Beta Wiatru
Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 1060
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:56, 23 Maj 2014 Temat postu: |
|
PRZELOGOWYWAĆ SIĘ, ALE JUŻ!!!
Karmel wstał.
Za długo już tu siedzi, arcyważna posada Bety każe ruszyć zadek i postarać się zrobić coś dla dobra Watahy. Natomiast inna, mniej szlachetna część ciała każe iść poszukać miłości.
- Dobra mały, ty sobie tu śpij, czy co tam chcesz... Ja spadam.
Horus wskoczył na grzbiet wilka.
Fabuła wraz z weną zmarły były tragicznie, nie ma sensu tego ciągnąć.
Karmel wziął i poszedł.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
LIo
Młode
Dołączył: 08 Maj 2014
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:21, 23 Maj 2014 Temat postu: |
|
(fakt, nie ma sensu)
Lio podniósł się. Karmel odszedł. Porażka...
zt
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|