Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ozon
Dorosły
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:11, 13 Gru 2009 Temat postu: |
|
Zastrzygł uchem. Też nie musiał sie rozglądać by go dostrzec. Uśmiechnął się porozumiewawczo do Arii jakby jej mówił " Spokojnie.. wdech,wydech". Po czym ze stoickim spokojem powrócił do niedźwiedzia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Arya.
Dorosły
Dołączył: 08 Lis 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:07, 14 Gru 2009 Temat postu: |
|
Zdziwił ją jego spokój. Łowca grał Aryii na nerwach. Wciąż miała zaciśnięte kły i nie zanosiło się na pohamowanie jej zdenerwowania. Nerwowo drapała pazurami po ziemi. Próbowała się uspokoić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ozon
Dorosły
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:50, 15 Gru 2009 Temat postu: |
|
Ledwo powstrzymywał śmiech. Rozbawiła go ledwie powstrzymywana reakcja wilczycy, chociaż oczywiście wiedział jak zareaguje. Westchnął niby ciężko ale dalej ignorował obecność wilka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arya.
Dorosły
Dołączył: 08 Lis 2009
Posty: 288
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:54, 15 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Jaka dziś piękna pogoda. Nieprawdaż Ozonku? - rzekła nagle udawanym, głośnym tonem. Stanowczo odwróciła łeb w stronę łowcy. Spojrzała na niego przenikliwym wzrokiem i cicho warknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ozon
Dorosły
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:51, 17 Gru 2009 Temat postu: |
|
Ku własnemu zdumieniu uśmiechnął się ukazując kły. To był złośliwy uśmiech. Po czym przestał się uśmiechać i jego pysk powrócił do dawnego wyrazu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abaddon
Dorosły
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:51, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
Pomiędzy drzewami kluczył wilk o szaroburej sierści i gęstej grzywce. Ze znudzeniem w głosie mruczał pod nosem coś niezrozumiałego. Zatrzymał się i po chwili zastanowienia wskoczył na najgrubszą gałąź najbliższego drzewa. Strąciwszy z niej śnieg, ułożył się nań wygodnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Abaddon dnia Czw 18:55, 04 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akita
Dorosły
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:02, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
Z za krzaków powoli wyłaniała sie Akita. Dumnie lecz leniwie i powoli kroczyła przez zarośla. Usidła na niewielkiej zaspie otrzepując się z płatków śniegu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abaddon
Dorosły
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:08, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
Gdy do jego uszu dotarł dźwięk czyichś kroków, spojrzał z gałęzi na las. Zauważył czarną wilczycę. Z nudów zaczął ją obserwować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akita
Dorosły
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:11, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
Poczuła na sobie czyiś wzrok ale nie zareagowała. Oparła się o pień drzewa obok którego siedziała i zaczęła wylizywać łapy ze zwierzęcej a konkretnie lisiej krwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abaddon
Dorosły
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:16, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
Dojrzał krew na łapach czarnej samicy. Na pewno nie należała do niej. - Smacznego - mruknął, widząc, że Akita wylizuje czerwoną ciecz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akita
Dorosły
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:22, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Dziękuję - Lekko uśmiechnęła się pod nosem. Kątem oka spojrzała na Abaddona. Znowu zrzuciła z siebie śnieg, którego nie cierpiała.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Akita dnia Czw 19:23, 04 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abaddon
Dorosły
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:38, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
Oparł pysk o przednie łapy i machnął puszystym ogonem, spuszczając go z gałęzi tak, że zwisał smętnie, huśtając się na wietrze. Abaddon utkwił wzrok w pokrytych śniegiem gałęziach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akita
Dorosły
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 909
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:53, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
Wbiła pazury w śnieg. Zauważyła że dużo krwi wsiąknęło w śnieg, lecz nie zareagowała. Kątem swego oka spoglądała na Abaddon'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abaddon
Dorosły
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:54, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
Ab wciąż leżał na gałęzi wzrokiem przeszywając pobliskie drzewa. Nudził się okrutnie. Czy w tej krainie nie pozostał nikt mu znajomy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bridget
Gość
|
Wysłany: Czw 21:39, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
Do lasu weszła fioletowo biała wilczyca.Spojrzała na leżącego na gałęzi wilka ,,Abaddon... wyrosłeś" pomyślała i usiadla.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abaddon
Dorosły
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:43, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
Przekręcił się na gałęzi na brzuch tak, że teraz swobodnie zwisały mu i ogon i łapy. Pysk oparł wygodnie o twarde drewno. Wciąż lustrował okolicę znudzonym spojrzeniem. W pewnej chwili zatrzymało się ono na przybyłej wilczycy. Nie kojarzył jej z wyglądu, jednak dostrzegł w niej coś znajomego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bridget
Gość
|
Wysłany: Czw 21:50, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
Siedziała nieruchomo.
-Abaddon.... to ty prawda!-stwierdzila i spojrzała na szarego wilka-Możę powinnam Ci mówić J.D?-spytała .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abaddon
Dorosły
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:56, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
Wyglądu mógł nie rozpoznać, jednak ten głos od razu mu się skojarzył. Uniósł łeb, patrząc na Bridget. - Mama? - zapytał, choć mogło to zabrzmieć jak pytanie retoryczne. Naturalnie, że to ona. Nie mógłby jej z nikim pomylić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bridget
Gość
|
Wysłany: Czw 22:10, 04 Lut 2010 Temat postu: |
|
-Strzał w dziesiątkę....-mruknęla, zmienila się od czasu ich ostatniego spotkania-Przyszłam Cię tylko zobaczyć...-dodała i wybiegła.
//Musze kończyć sorry//
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abaddon
Dorosły
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:33, 07 Lut 2010 Temat postu: |
|
Zaskoczyło go jej zachowanie. Skoro przyszła go zobaczyć, to musiała wiedzieć, że to jest. Ale skąd? Abaddon nie zaprzątał sobie głowy zbyt długo. Z powrotem oparł pysk o gałąź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|