Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sephira
Dorosły
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:01, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
Wpadła do lasu, jak to ona miała w zwyczaju - mocne wejście. (czyt. prawie uderzyła w drzewo, lecz wyhamowała) Rozejrzała się czy nikt tego nie widział i zobaczyła wilka. Ups. -Cześć. -powiedziała jakimś dziwnym głosem. Nadal miała nadzieję że tego nie widział..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Abaddon
Dorosły
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:06, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
Ale Abaddon doskonale widział, że wilczyca omal nie zrobiła z siebie Pekińczyka na pniu pobliskiego drzewa. Nie mógł się powstrzymać i zaczął śmiać się rechotliwie. - Cześć - odrzekł z rozbawieniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sephira
Dorosły
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:10, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
Westchnęła. Jednak widział. A może nie widział?... Upewnić się można.. -Widziałeś. -zabrzmiało to raczej jak stwierdzenie, nie pytanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abaddon
Dorosły
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:13, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
Skrzyżował przednie łapy, wciąż nie zeskakując z gałęzi. - Ciężko było nie zobaczyć - odpowiedział, pochylając kudłaty łeb, by przyjrzeć się wilczycy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Abaddon dnia Wto 22:14, 09 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sephira
Dorosły
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:18, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
Westchnęła. -Mam drobne... problemy z hamowaniem. -stwierdziła. -..ale pracuję nad tym. -dodała po chwili z lekkim uśmiechem. Jakby sama przed sobą chciała to potwierdzić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abaddon
Dorosły
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:21, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
Zaśmiał się znów. - To pracuj ad tym pilnie, byś przy kolejnym naszym spotkaniu nie zrobiła się na pyszczku płaska jak ten pień drzewa - odpowiedział i zeskoczył z drzewa, zwinnie lądując na ziemi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sephira
Dorosły
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:27, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
Pierwszy raz mu się przyjrzała. Następnie odwróciła wzrok szukając jakiegoś punktu zaczepienia na który mogłaby zwalić winę. -Ale teraz to wszystko była wina... e... to wszystko przez ten szalik, tak. -powiedziała stanowczo spoglądając na szalik. Uśmiechnęła się dumna ze swojej pomysłowości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abaddon
Dorosły
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:31, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Jasne, jasne - odpowiedział z niedowierzaniem, siadając niedaleko wilczycy. Owinął łapy ogonem - zima dawała się we znaki nawet wilkowi o tak gęstej sierści. Dodał. - A ja widziałem, że ten szalik nie plątał ci się między łapami, gdy biegłaś. A może mi się tylko wydawało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sephira
Dorosły
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:33, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
Wydawało Ci się. -uśmiechnęła się potulnie. -On mnie zaczął dusić. Za mocno był związany. -powiedziała i udała atak kasztu. Poluzowała szalik. Uśmiechnęła się niewinnie. -Po za tym to Sephira jestem bo my się chyba jeszcze nie znamy. -postanowiła zmienić temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abaddon
Dorosły
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:35, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Abaddon - przedstawił się krótko i oparł grzbietem o pień drzewa, zastanawiając się, po co wilczycy szalik, nawet zimą. W końcu ma sierść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sephira
Dorosły
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:38, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
Jakby odgadła jego rozmyślania. -Bo grasuje tutaj wirus. -powiedziała, spoglądając na szalik. -Katar. Już raz to przerabiałam... Więcej nie muszę. -dodała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abaddon
Dorosły
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:43, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
Zaśmiał się. - Mnie tam katar niestraszny - odrzekł. Tak swoją droga, to nie wiedział nawet, na czym ten cały katar polega. Nigdy nie zetknął się z taką chorobą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sephira
Dorosły
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:45, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
A mnie tak. Nie lubię przebywać wśród kilkorga wilków, gdzie wszyscy są chorzy na katar... -powiedziała, przypominając sobie piknik z At i Canis. Odruchowo spojrzała na swą grzywkę czy cały irokez się zmył..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abaddon
Dorosły
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:52, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
- W krainie, w której niedawno miałem przyjemność gościć, nikt nie znał chorób - odpowiedział. Tak, teraz, gdy Abaddon odszedł stamtąd, coraz częściej miał wrażenie, że był to świat idealny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sephira
Dorosły
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 22:54, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
Zainteresowała się tym. -Co o była za kraina? -zapytała, siadając, jednak w dużej odległości od tamtego drzewa.
---
//Ja się już wyłączam. Będę jutro odp. Pa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:10, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
Weszła rozejrzała się i skinęła łbem do Abaddona i Sephiry.-Hej,o czym tu gadamy?-Powiedziała spojrzała w stronę Abaddona i się uśmiechnęła flirciarsko do niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abaddon
Dorosły
Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 23:18, 09 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Czy ja wiem? Niewiele pamiętam, bo gdy do niej trafiłem, byłem wycieńczony długą wędrówką... Była to niewielka kraina, w której panowała wieczna zima. Oddalony od wszelkich innych wilczych cywilizacji. Choć był to świat przesympatyczny, pozbawiony wszelkich trosk i bogaty, nie zostałem w nim zbyt długo - powiedział i spojrzał na przybyłą wilczycę. Odrzekł, posyłając jej uśmiech. - A ładnie to tak wtrącać się w cudze rozmowy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Śro 11:00, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
-Wiesz.....chyba nie sorki-powiedziała zawstydzona i usiadła.Wyjęła żelki.-Rozmawiajcie-zaczęła jeść żelki spoglądając na nich.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sephira
Dorosły
Dołączył: 01 Sie 2009
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:08, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
-Dlaczego odszedłeś z tego miejsca? -zapytała i spojrzała na szczeniaka. Także skinęła łbem lecz ledwo zauważalnie. Spojrzała na żelki z lekkim obrzydzeniem. Tyle wspomnień...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:25, 10 Lut 2010 Temat postu: |
|
-Co Sephira nie lubisz żelek?-Spytała z wesołością na pysku.I usiadła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|