Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:13, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
Jego mina była arogancka, a zarazem było widać w niej napięcie, podekscytowanie. Wbijał niekontrolowanie pazury w ziemię by powstrzymać się przed zerwaniem z miejsca. Sylwetka wygięła się i napięła mocno. Uszy położyły się łagodnie, a ogon zawinał jak wąż wokół łap At. Mogła wyczuć to napięcie, ten coraz większy żar od strony demona. To naprawdę ona wzbudzała w nim takie odczucia.. mogła byc z tego dumna. Pierwszy raz czuł się tak.. tak dziwnie i nieziemsko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:29, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
Czuła jego ogon owijający się na jej łapach, czuła bijący coraz większy żar, czuła jego podekscytowanie, przez które ledwo wytrzymywał. Oparła się o niego klatką piersiową, łeb kładąc na jego masywnym barku. To był coś innego niż dotąd spotykała, coś lepszego i podobało jej się to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:41, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
Wypuścił powietrze z nozdrzy, a później lekko wciągnął tak wyrazisty i ostry zapach wadery. Napawał się tym. Całą sytuacją, całym zajściem. Czuł jak strzeliste drzewa pogwizdywały pod wpływem mocniejszego wiatru. Niebo nieco przyciemniło swą naturalną barwę. Wokół niego unosiła się jakaś dziwna aura emocji, dotąd nigdy nie spotkał tego uczucia. Niby to nic nadzwyczajnego.. a kiedy jednak ich ciała zetknęły się ze sobą obydwoje poczuli coś dziwnego, niespotkanego dotąd. Czując jej głowę na swym barku.. tą swobodę i ten dotyk.. rozpływał się. Ułożył powoli pysk na jej karku, chwyląc głowę. Otworzył gwałtownie oczy, które nadal zastane były czarną nicością. Nie wyrażał emocji.. a jednak doskonale je czuł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 15:49, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
Gdy Demoniczny ułożył łeb na jej karku, przez kręgosłup wadery przeszedł nieznany dotąd prąd. Zadrżała od nagromadzenia emocji, które zdawały się również wpływać na otoczenie. Wręcz nieświadomie wtuliła się w niego, jego ciepłą sylwetkę, gęste, ciemne futro, zasłaniając całkowicie biel ślepi tęczówkami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:05, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
Nie wiedział co się dzieje. Nagle zorientował się co jest grane. Jakby wybił sie na chwilę z dziwnego koła rozkoszy. Trwało to jednak krótko, kiedy tylko waedera wtuliła się w jego ciało serce zabiło jakoś szybciej. Co się z nim działo? Nieposkromiony demon, zabójca.. dręczyciel niewinnych.. trwał teraz na miękich łapach przy drobnej wilczycy, całkowicie zahipnotyzowany. Trwał chwilę w osłupieniu, bezruchu. Po momencie jednak zamknał oczy i zacisnął kły w grymasie zaborczości. Gwałtownie wtulił się w delikatną, a zarazem tak ostrą i wyrazistą sylwetkę At. Jego ciało całkiem przylegało i przysłaniało jej istotę. Ciało nieco się ochłodziło, lecz nie to uczucie, które rozpierało go od wewnątrz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:11, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
Zadrżała ponownie, nawet nie zamierzając dumać nad tym, co się z nią dzieje. Wpadła w wir ciepła, który porwał ją bezpowrotnie, sprawił, iż serce szybciej biło, a chłód nie doskwierał duszy. To było niezwykłe uczucie, ujmujące, a ona nie zamierzała z niego rezygnować. Czując wtulającego się w nią Demonicznego, jej umysł zaatakowało coś jeszcze - poczucie całkowitego bezpieczeństwa. Na jej pysk wpłynął lekki, nietypowy dla tej wadery uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:26, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
Uczucie i stan w jakim się znajdował sprawiał, że za tę chwilę oddałby teraz wszystko. By na ten moment tak bardzo zatracić się w tym ujmującym kole nagłych wydarzeń. Wadera tak przyciągała samca do siebie, że on sam tracił pełnie rozumu. Nic nie było w stanie teraz obudzić go ze snu. Każdy kto spróbowałby przerwać te rozkosz zostałby pewnie rozszarpany, przez te 'gorszą' część mrocznej duszy demona. Chciał jeszcze mocniej poczuć te przeszywające emocje. Pysk wędrował ślepo po karku wadery, wkońcu gorący, nietypowo dla wilka, nos zatrzymał się na delikatnym uchu wadery, a na pysku 'wilka' pojawił się dziki uśmiech, spowity przyjemnością w jakiej się znajdował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:31, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
Miała ochotę mruczeć, gdy pysk muskał jej kark i czochrał w tym miejscu futro. Nie zachowywała się tak, jak zazwyczaj, lecz nie obchodziło jej to. Oddała się całkowicie przyjemności, trwając w ciepłych objęciach, mając przy sobie ten żar. Poruszyła się lekko, niemal niezauważalnie, wyczuwszy tuż przy swoim uchu oddech Demonicznego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:48, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
Drażniący zapach siarki nieco zelżał, lecz ostry oddech demona nadal pieścił wrażliwy płatek ucha wadery. Cóż.. Sas był kobieciarzem, tyle razy czuł przy sobie jakąś wilczyce, tyle razy one myślały, że zawsze będą mu wierne, że zdołają zatrzymać go przy sobie, zdołają poczuć się bezpiecznie myśląc, że on może im to dać. Jednak to nie były uczucia.. to tylko lalki do pocieszenia. Demon nie potrafiłby się nikim zająć. A jednak teraz czuł jakgdyby cały dotychczasowy stan rzeczy spalił się w jego własnym piekle. Czuł jak idea jego haotycznego świata zostaje podtrzymana, a jednak zmienia się pod wpływem czyjejś inicjatywy. Jakieś głeboko ukryte emocje wyrażały się w jego gestach. Był jak zaklęty. Co ona mu zrobiła? To była sztuczka? A może te wszystkie przeciwieństwa były sobie pisane? Cłód i żar, biel i czerń.. ale cień i mrok. Jednak mieli coś wspólnego. Dwa odmienne światy, a jednak coś pokrewnego. Jeździł dolną częścią pyska po sierści wilczycy, teraz czuł już tylko piekielne emocje, wynikające z sytuacji jakiej się znajdował. Nic nie mógł zrobić, nie chciał.. Nie miał zamiaru wybudzić się z tego snu. Każdy kto teraz spróbowałby zniszczyć pare rozkosznych chwil sił ciemności, zostałby z pewnością rozszarpany.. Napięcie rosło, a 'wilk' nie potrafił się powstrzymać, żadna część jego duszy nie mogła się już sprzeciwić nie wyjaśnionej woli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:08, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
Całą doczesną pamięć nie przysłaniało żadne z podobnych temu uczuć, ani razu nie miała jeszcze styczności z czymś takim - gwałtownym płomieniem zamkniętym w ciele demona. Demona, któremu nie przeszkadzało chłodne usposobienie wadery i jej wygląd utożsamiany z cieniami. Ona sama nie miała w sobie nic demonicznego, przynajmniej nic takowego nie pamiętała. Uchyliła nieco powieki, jej ucho drgało pod wpływem gorącego oddechu Sasoriego, serce biło szybko i intensywnie, przyspieszony puls rozchodził się falami po całym ciele. Otarła się o niego barkiem, musnęła jego sylwetkę puszystym, kruczoczarnym ogonem. Instynktownie szukała więcej tego odczucia. A może prowokowała?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:31, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
Cała jej osoba od pierwszego 'wejrzenia' zainteresowała demona. Nie sądził jednak, że coś takiego może nastąpić kilka godzin po poznaniu tej tajemniczej wadery. Była chłodna, prowokująca, zaborcza, przebiegła, oże trochę arogancka.. była idealna. O tak, jedynie ona ze wszystkich tych sztucznych lalek była prawdziwa. Skąd taka myśl? W tak krótkim czasie potrafiła z taką łatwością złamać bezlitosnego demona. Każdy jej śmielszy gest wywoływał w Sasori'm wybuch coraz to gorętszych odczuć, rozsadzających jego duszę. Łapczywie delektował się jej obecnością, jej specyficzną wonią, jej wizerunkiem niedostępnej. O tak, teraz to własnie ona trwała przy jego osobie. Czyż nie powinien być dumny z tego, że i on potrafił złamać serce z lodu? Piekielnym nastawieniem chciał tchnąć w te chwile jeszcze więcej żaru. Wkońcu nie wytrzymał. Uśmiechnął się dziko, a oczy znów zajęły się oparami. Pchnął lekko wilczyce od siebie i gwałtownie przysunął się znów wtulając ostrzej swój pysk w jej szyję i coraz niżej jeżdżąc gorącym nosem po jej smukłym ciele. Był dość brutalny, nie potrafił powstrzymać swych doznań, emocji, gestów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:58, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
Każdy jego dotyk zostawiał po sobie gorąco, każdy oddech napełniał powietrze nieokiełznanym żarem. Odepchnięta nie musiała długo czekać na jego ponowne zbliżenie, które tym razem było bardziej brutalne. Ona sama nachyliła się ku niemu, zanurzając chłodny nos w jego gęstej, ciemnej sierści. Postąpiła krok naprzód, napierając na niego swoim drobniejszym niż jego ciałem. Zdawała się nie dostrzegać tej przepaści wielkości, jaka ich dzieliła. Pod wpływem chwili i nagromadzonych emocji liznęła go przeciągle po karku, po czym niespodziewanie ugryzła. Lecz nie do krwi, żadna szkarłatna strużka nie popłynęła. To była jedynie pieszczota, chęć wtrącenia swoich trzech groszy, ukazania zaborczości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:07, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
Jej prowokujące zachowanie coraz bardziej go nakręcało. Patrzył jej w oczy swymi czarnymi jak otchłań ślepiami. Mimo pustki było widać w nich żar, podekscytowanie, które rosło wraz z każdą nową pieszczotą z jej strony. Kiedy ugryzła go, sierść mu się zjeżyła, ciarki znów przeszyły całe ciało. Odskoczył lekko w bok i naraz znów ruszył narwanie z miejsca w jej stronę. Tym razem pchnął ją mocniej, jeszcze bardziej zaborczo. Przywarł do niej swym masywnym ciałem i przewrócił, obezwładniając. Jego spora sylwetka górowała teraz wyraźnie nad jej boską osobą. Jednak cała ta akcja była jedynie nie grzeczną zabawą. Cały czas delektował się delikatnością jej sierści, mimo ostrego temperamentu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sasori dnia Śro 18:08, 05 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:15, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
Przewrócona legła na plecach, obezwładniona nie starała się jednak wyrywać. Jedynie czarny ogon owinął się wokół jednej z tylnych łap Demonicznego, natomiast białe ślepia wpatrywały się w górującego Sasoriego z zadziorną nutą, w której kryło się tłumione przez tyle lat szaleństwo. Uniosła się na tyle, na ile pozwalał jej obecny stan i ponownie liznęła masywnego basiora - tym razem jej język przejechał po jego dolnej szczęce, wyraźnie prowokując. Opadła z powrotem na łopatki, ocierając się nosem o prawą łapę Demonicznego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:22, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
Jej pieszczoty były tak oszałamiające, że każde liźnięcie powodowało, iż Sas opływał. Rozkosz nie miała tu granic. Czuł, że teraz on jest górą i to wyraźnie. Przywarł swoimi łapami jej łapy do ziemi, krępując ruchy jeszcze bardziej wyzywająco. Poddała się? Hm, to było całkiem na łapę. Machnał długim ogonem i przejechał nim delikatnie z precyzją po boku wadery, od góry do dołu, chcąc wywołać tym delikatny dreszczyk. Wkońcu nachylił się nad nią i przytrzymując mocniej do ziemi usmiechnął się szyderczo patrząc jej głeboko w oczy. Jego kły uwidoczniły się w szalonym usmieszku, a emocje górowały nad umysłem. Tym razem to on liznał ją aż od brzucha do samego karku, wijąc się przy jej ciele jak kusiciel. Pod koniec pieszczoty przygryzł jej kark wciąż trzymając go w żebach dość silno, jednak nie tak by zrobił tym krzywdę. Starał się panować nad siłą mimo tak narwanych zdarzeń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:34, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
Zamruczała wręcz z powodu przyjemnego dreszczu, jaki powodowały poczynania Demonicznego. To było coś całkowicie nowego, obezwładniającego bardziej niż łapy Sasoriego. Czuła ocierające się o nią masywne ciało basiora wijące się nad nią niczym wąż, czuła jego język przesuwający się od brzucha do szyi i mocne, lecz nie na tyle by zranić, ukąszenie. Odchyliła nieco łeb, jej ogon ciaśniej zaplątał się na jego łapie. Następnie, zupełnie niespodziewanie, szarpnęła się celowo, przez co kły Demonicznego zostawiły na karku cienkie zadrapania. Spojrzała na niego jasnymi oczyma, w których błyszczało wyzwanie, podekscytowanie oraz prowokacja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:41, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnał się zadziornie, w jego oczach wciąż było widać to napięcie, które z każdą chwilą wcale nie malało i nie miało takiego zamiaru. Kiedy tylko jej ogon zaplutł się na jego łapie, jeszcze bardziej poczuł jej prowokację. Szarpneła się, a kły demona nikle ją zraniły. Jednak demon był tak zaabsorwowany temperamentem wadery, że wcale nie zwrócił na to uwagi. Przejechał pyskiem brutalniej po jej karku, przez szyję spowrotem do brzucha, ciągnął go dalej po jej sierści dmuchając ostrym powietrzem w jej ciało. Zagryzł ponownie i niespodziewanie kły na jej boku, nie mając zamiaru puszczać. Wszystko robił dość narwanie i gwałtownie, a przy tym wydawał kojące mruczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:48, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
Jej ciało zadrżało samowolnie pod wpływem wydmuchiwanego przez Demonicznego powietrza, a gdy kły wpiły się w bok, zatrzęsło się jeszcze mocniej. Przyjemne dreszcze przebiegały wzdłuż kręgosłupa, mruczenie wydobywające się z pyska przybrało na sile, łącząc się z mruczeniem Sasoriego. Przekręciła się nieco w miejscu, końcówką ogona gładząc łydkę basiora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:55, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
Szarpnął niekontrolowanie tylną łapą, odruch na delikatne łaskotanie przez końcówkę ogona At. Mruczenie i rozkoszna cisza była wystarczająco nakręcająca niżeli potok wylanych słów. Ogon zakręcił się równiez mocniej na tylnych łapach wadery, zdołał objąć je obydwie. Kły wbijały się co kawałek w rozgrzane ciało Atrity. Kto by pomyślał, że taki splot wydarzeń złączy te zgoła odmienne dusze w takich rozpierających chwilach czułości. Zmrużył ślepia i zaciągnął się zapachem wadery znując pyskiem znów w górę, zatrzymując się powoli przy pysku. Otworzył łagodnie oczy i usmiechnął się łobuzersko. Po chwili jego język przemierzał opanowanie i rozkosznie policzek wilczycy. Wcześniej był brutalny, a teraz bardziej ostrożny. Mimo tego wclae nie rozluźnił 'uścisku'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:05, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
Poruszyła odruchowo łapami, czując owijający się na nich ogon basiora. Zamruczała, gdy ten przygryzał jej skórę, aż wreszcie dotarł z powrotem do jej kufy i liznął ją po policzku. Podniosła się nieco, oddając gest i przesuwając wolno, mozolnie wręcz językiem po jego pysku. Cały czas mruczała przy tym, spoglądając w ciemne ślepia swoimi jasnymi.
Uniosła się nieco bardziej, ocierając rozkosznie o jego klatkę piersiową. Puls tętnił w żyłach, wypełnił szumem uszy. Gorąco piekło skórę, serce zdawało się mieć chęć wydostania na wolność przez żebra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|