Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:18, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
Całe wydarzenie objęło się gorącą aurą wprost do niewytrzymania napięciem. Warknął łagodnie rozkoszując się dotykiem i pieszczotami wadery. Zmrużył oczy i zapomniał o całym świecie, trwał w zaklętym kręgu razem z jedyną istotą, która zdołała wydostać z demona ostatki emocji. Otworzył gwałtownie ślepia i znów wtopił swój nos w sierść na jej szyji. Mocniej przygniutł ją całą swym potężnym ciałem tak, że trudność mogło sprawiać jej nawet oddychanie. Nie wzracał uwagi na swój ciężar, dał porwać się woli. Szarpał nieco jej sylwetką wciąż szukając najdelikatniejszego miejsca na jej ciele. Wodził pyskiem po jej nosie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:26, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
Czując dotyk jego pyska na nosie, polizała go przeciągle po jego kufie, przymrużając nieco swe białe ślepia. Zamruczała cicho, lecz dźwięk ten wibrował wokół nich niczym szarańcza. Jego ciężar nie przeszkadzał jej zbytnio, płytkie oddechy wyrywające się spomiędzy szczęk jedynie sprawiały jej przyjemność. Lecz nie zamierzała także poddać się tak łatwo, więc naparła na niego własnym ciałem, choć zdawać się to mogło bezcelowe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:37, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
Poczuł jak i ona nie chce dać się obezwładnić tak łatwo do końca. Usmiechnał się zadziornie i 'uwiązując' mocniej łapy wadery odsunął się nieco i rozluźnił uścisk by wadera mogła wykazać się pomysłem. Wciąż delektował się tymi momentami, które prawdobodobnie były najlepszymi, a napewno zjawiskowymi w jego życiu. Demon nie potrafił przejąc całkowitej kontroli, jego istota została zahipnotyzowana. Zrobiłby teraz wszystko co kazałaby mu wilczyca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:42, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
Zmarszczyła nos na mocniejsze zacieśnienie "więzów" na łapach, lecz zaraz podniosła się nieco i polizała Demonicznego po karku. Miękki język leniwie wręcz przesuwał się po szyi Sasoriego w górę, aż dotarł tuż pod ucho. Drobne, w porównaniu z tymi należącymi do basiora, kły zakleszczyły się na owym uchu, zostawiając na nim kilka szkarłatnych dziurek. Zaraz te małe ranki zostały nakryte językiem i owiane ciepłym, rozgrzanym oddechem wadery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:48, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
Czuł jak jej oddech pielęgnuje jego istotę. Jak język drga po ciele, sunie namiętnie doprowadzając demona do rozkosznego szału. Jedynie przez rany mógł wyraźniej poczuć jej delikatny oddech, może był zbyt chłodny by teraz tknąć rozpalonego 'wilka'? Mimo tego każdy dotyk wadery wzbudzał w nim pożadanie i jeszcze większą chęć do bliskości z At. Ciche pomruki były oznaką zadowolenia. Niby zwykłe pieszczoty.. Ale pieszczoty dwóch żywiołów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:54, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
Język przesunął się niżej, odprowadzany natrętnymi oddechami. Zawędrował leniwie ku policzkowi, potem przesunął się na bok pyska, wreszcie zostawił swój ślad na przodzie kufy i rozgrzanym nosie. Spojrzała spod na wpół przymkniętych powiek na Demonicznego, trącając go swoim własnym nosem. Otarła się o jego dolną szczękę, wdychając jego zapach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:22, 05 Maj 2010 Temat postu: |
|
Tym razem nie ruszał się z miejsca. Był jak wryty. Patrzył swymi ślepiami w głębie białek At. O tak totalnie się zagubił. Był jak wielka marionetka. Co rozkarzesz Pani?.. Bezwladna kukła w objęciach prawdziwej ciemności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:46, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się lekko ironicznie na jego uległość, dostrzegając nietypowość ich ról. Drobniejsza istota wpływająca na potężnie zbudowanego demona - niecodzienny widok.
- Cóż się stało, Demoniczny? - zapytała wręcz szeptem, muskając swym nosem jego pysk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:01, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
Swoim kuszącym tonem jeszcze bardziej rozpalała w nim ten istny żąr, który był jego naturą. Nie mógł się nawet odezwać.. Zmrużył oczy pod wpływem dotyku Atrity. Usmiechnał się przy tym cwanie i zbliżył do jej ucha pysk.
-Zupełnie nic.. - syknął szatańsko, znów drażniąc ucho wilczycy. Nachylił swe prężne ciało ponownie do ciała wadery, przyciskając mocniej jej łapy do ziemi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:25, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
Syknęła cicho, gdy mocne łapy Demonicznego bardziej przygniotły jej własne do ziemi. Nie chodziło jej o ból, jaki promieniował z tych miejsc, a o większe ograniczenie ruchów. Otarła się o jego masywny kark, po czym szturchnęła mocno, zaczepnie w dolną szczękę.
- Czyżbyś myślał, iż cień Ci ucieknie? - zapytała kuszącym tonem, mrużąc białe ślepia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:54, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
-Nie wykluczam takiej możliwości.. - mruknął przybijając At mocniej do podłoża, na znak, że nie zamierza dać jej spokoju.
-Ale i tak mu nie pozwolę.. - dodał zadziornie i stanowczo uśmiechając się szyderczo. Patrzył w białe ślepia wadery, znów czując się jakoś dziwnie hipnotyzowany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:59, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
- Nie musisz się obawiać, Demoniczny. - Zignorowała zupełnie palące rwanie w łapach, wpatrując się w jego ślepia wręcz zachłannie - zupełnie jak gdyby spijała jego mrok i szaleństwo z ciemnych oczu. Liznęła go po nosie, stulając odrobinę uszy.
- Ten cień nie zamierza uciekać - wyszeptała ku niemu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:04, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
Drążąco wypuścił powietrze z nozdrzy, napawając się każdy jej słowem i gestem. Nachylił się powtórnie do jej policzka otwierając oczy i uśmiechając się kątem pyska łobuzersko.
-Co takiego trzyma ten cień przy.. mnie? - wyszeptał pewnym siebie tonem, wciąż z lekką nutką kusicielstwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:12, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
- Ogień, przez który owy cień barwi się na nieskalaną czerń - mruknęła w odpowiedzi. - Szaleństwo zerwane z łańcucha - dodała jeszcze ciszej, jeszcze bardziej wibrującym głosem. Na jej pysk wpłynął zadziorny uśmiech powlekany chłodem, białe ślepia błyszczały czymś dziwnym i nieokreślonym, zaś gesty jasno wskazywały chęć zasmakowania demonicznego piekła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:19, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
-Khhe.. - uśmiechnął się cwanie i kąt jego oka skierował sie na At, mierząc każdy cm jej ciała. Chłód jaki od czasu do czasu wyczuwał na swy ciele, jeszcze bardziej drażnił jego zmysły, wywołując tym samym mieszankę wybuchową. Zagryzł niespodziewanie kły na uchu Atrity i szarpnął tak, by całe jej ciało nieco uniosło się nad ziemię. W tym samym momencie jego ogon gwałtownie odwinął się z łap wadery i zainął wokół tłowia chłodnej Pani Ciemności. Ogon demona wydawał się jakiś dłuższy, jednak on wydłużał się zależnie od woli, po jakimś czasie przywracając się do poprzedniej długości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:23, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
Zmrużyła bardziej ślepia, wpatrując się w demona białymi oczyma. Nie wyrywała się, a jedynie mruknęła w odpowiedzi na promieniujący gorącem ogon owijający się wokół jej tułowia. Uwolnione łapy oparła o brzuch Sasoriego, lecz nie odepchnęła go. Wręcz przysunęła się jeszcze bliżej, napawając bijącym od niego żarem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:31, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
Ich ciała promieniowały na siebie swymi odmiennymi racjami, jednak demon chciał przejąć kontrolę na tyle, by tylko jego piekielna aura była wyczuwalna.. chciał przejąć w pewnym stopniu kontrolę nad At, w zamian za to, że ona potrafiła tak zawładnąć jego umysłem. Ogon zaciskał się na brzuchu wadery jak pułapka. Sas uwolnił jednak przednie łapy Atrity z uścisku swoich, chcąc zobaczyć jak wykorzysta dane polę do popisu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:40, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
Zamruczała z aprobatą, opierając wyzwolone łapy o klatkę piersiową Demonicznego tak, jak oparła tylne o brzuch. Poruszyła się nieco, ocierając o masywne ciało Sasoriego i nie mając nic przeciwko jego ogonowi. Zbliżyła swój pysk do jego, muskając ciepły nos swoim. Czułość czy prowokacja?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:07, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
Nie mógł rozszyfrować prawdziwych intencji, czy uczuć Pani Mroków. Jednak jej prowokacyjne gesty nie dawały czasu na myślenie.
-Owinęłaś demona wokół łapy.. - syknał jakby po części do siebie, stwierdzając porażający fakt. Mocno i gwałtownym ruchem wtulił swój nos w jej futro na szyji, a potem jechał pyskiem powoli po jej prawej, przedniej łapie, która oparta była o jego klatkę piersiową.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Atrita
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 4895
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:12, 06 Maj 2010 Temat postu: |
|
- Cóż to za ciemność, która nie wabi potęgi? - odparła szeptem, przymykając białe ślepia w odpowiedzi na pieszczony Demonicznego. Szturchnęła go nosem w ucho, doskonale teraz dla niej dostępne. Przygryzła je lekko, przesunęła po nim miękkim językiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|