Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Ciemny Las

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Helmi
Młode


Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 19:37, 16 Lis 2011 Temat postu:

Złociste oczy Helmi zrobiły się wielkie prawie jak dwa spodeczki, gdy Hiretsuna opowiadał jej o granatach. Dla jej małego łebka było to nie do pojęcia... jak to wybucha? Dlaczego? Co ma w środku?
- Ale... jak to działa? - zapytała z wielkim zaciekawieniem, przyglądając się rysunkowi demona.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 6:42, 17 Lis 2011 Temat postu:

Hiretsuna zastanowił się.
- To troche trudne do wytłumaczenia ale dobrze. Granat posiada właśnie zamiast liścia takie metalowe kułeczko które osadzone jest dodatkowo na takim metalowym pręciku który znajduje się w środku granatu. Kiedy za to kółeczko się pociągnie, wtedy proszek lub gaz który znajduje się w środku wybucha robiąc ogromną kulę ognia która rozszarpuje na cześci. Nawet jeśli nie dosięgnie cię siła granatu to zawsze odłamek jego skorupy może cię zranić. - oznajmił dorysowując w trakcie rozmowy metalowe kółeczko a obok przekrój granata i pokazał jak wygląda właśnie od środka z metalowym pręcikiem w środku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helmi
Młode


Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:17, 18 Lis 2011 Temat postu:

Helmi słuchała bardzo uważnie i przyglądała się rysunkowi Hiretsuny. Nie chciała uronić ani jednego wypowiedzianego przez niego słowa - demon wyraźnie małej zaimponował swoją wiedzą i zaradnością. Zupełnie jak kiedyś Atrita, z którą kontakt małej urwał się dość dawno temu i czego wciąż nie mogła przeboleć. No i pewnie jak to był z Atritą, Helmi Hiretsunie zbyt szybko spokoju nie da...
- Jej... ludzie to są zmyśle zwierzęta - powiedziała z przejęciem, przenosząc wzrok z rysunku na towarzysza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:26, 18 Lis 2011 Temat postu:

Wilk pokiwał łbem.
- Owszem jednak to my mamy wiekszą inteligencje i nie potrzebujemy tych badziestw do tego aby kogos zabić. My mamy swoje sposoby. Wilcze sposoby. - oznajmił z uśmiechem. No kurczaki i kaczki się przypiekły.
- Częstuj się. Starczy że pociągniesz za sznurek a ten odwiąze się i będziesz miałą już w łapkach jedzenie. - oznajmił i złapał jednego kurczaka za skrzydełko i pocągnął a nitka się odwiązała którą potemzdjął wilk i zaczął jeść powoli swojego kurczaka z przyprawami. Ach te przyprawy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helmi
Młode


Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 22:12, 18 Lis 2011 Temat postu:

Żołądek Helmi był tak pusty, że mała miała wrażenie, iż zaraz zassie jej się do środka - dopiero teraz zdała sobie z tego sprawę. Wcześniej była zbyt zainteresowana słowami Hiretsuny, by nawet smakowita woń kurczaka uświadomiła jej, jak bardzo jest głodna. Helmi postąpiła wedle instrukcji demona i po chwili także ona zajadała się pysznym mięsem.
- Dziękuję - powiedziała między jednym kęsem a drugim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk


Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Z Piekła
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 22:18, 18 Lis 2011 Temat postu:

Wilk zjadł już 1/3 kurczaka.
- A prosze bardzo. W końcu sam bym tego nie zjadł. - powiedział po przełknięciu kawałka mięsa. No i znowu zabrał sie za pałaszowanie zwierzęcia. Mmm... Mięso wspaniale przeszło przyprawami a dotego jest pół krwiste. Krwiste to już lekka przesada a półkrwiste jest akurat. Jeszcze przydałaby się manierka pełna krwi lub innej cieczy i wszystko było by wporządku. Wilk jednak zjadł szybko kurczaka i ukłonił się przed waderką.
- Cóż ja cie opuszczam na tą chwile. Obowiązki wzywają. - oznajmił i klasnął w łapy a dym wokół niego buchnął i momentalnie zniknął wraz z nim. z.t.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Hiretsuna Shinigami dnia Nie 11:55, 20 Lis 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Helmi
Młode


Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1661
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 15:36, 30 Lis 2011 Temat postu:

Helmi westchnęła w zbolały sposób, kiedy Hiretsuna zniknął. I znowu została sama. Popatrzyła ponuro na kurczaka, który choć był tak dobry, nagle przestał jej smakować. Cóż, mała nienawidziła samotności. Nie miała tu już co robić, więc odeszła.

zt


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kera
Młode


Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 19:58, 20 Mar 2012 Temat postu:

Do pustego lasu zawitała Kera. W lesie mniej wiało niż w górach. Pewnie przeszłaby dalej gdyby nie zwalone drzewo, które jakby prosiło się aby na nie wejść. Po chwili wilczek doszedł już do korony. Trzeba by było się zawrócić, ale jak? Kera zaczęła się plątać między gałązkami, które pod jej ciężarem wyginały się. Zostanę tu na zawsze - pomyślała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 15:02, 07 Maj 2012 Temat postu:

Wilczyca radośnie wbiegła tutaj. Poprawiła sobie grzywkę i pognała jak wiatr przed siebie. Biegła... Nagle przed nią wyrósł zwalony pień drzewa. Wilczyca była skupiona wiec przeskoczyła go. Kątem oka dostrzegła jakiś ruch w koronie drzewa. Zwolniła i popatrzyła dokładniej w gałęzie. Zobaczyła małą wilczycę! Zawróciła. Pomyślała, że mała mogła się zaplatać lub bała się zejść. Wyglądała na przestraszona. Xerri szybko zaczęła wspinać się po drzewie. Gdy już była bardzo blisko małej, wyplątała ją z gałęzi i wzięła na grzbiet.
-Nic ci nie będzie!-powiedziała do niej cichutko.
Zeskoczyła z gracja z drzewa. Usiadła, żeby mała mogła łatwo się z niej ześlizgnąć jak na zjeżdżalni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kera
Młode


Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 15:17, 07 Maj 2012 Temat postu:

Kera pozwoliła podnieść się obcej wilczycy. Kiedy zeskakiwała z nią z pnia drzewa, pomyślała czemu w ogóle na nie weszła?
-Bardzo dziękuje-powiedziała cicho wpatrując się w trawę, ponieważ ze wstydu nie mogła spojżeć w oczy. Miała już uciekać, gdy pomyślała, że to będzie niekulturalne z jej strony.
-Nazywam się Kera-powiedziała i spojżała na wilczyce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 15:51, 07 Maj 2012 Temat postu:

Wilczyca już miała odchodzić gdy usłyszała imię małej.
-Xerri.-odpowiedziała wadera.
Po krótkiej chwili zastanowienia dodała:
-Jak to się stało, że tak się wplątałaś?
Wilczyca była tego bardzo ciekawa. Nie mogła się doczekać odpowiedzi na to pytanie.
Położyła się obok Kery i zaczęła bawić się swoimi kolczykami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kera
Młode


Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 16:01, 07 Maj 2012 Temat postu:

-A, bo ja bardzo lubię chodzić po drzewach, ale zeskakiwać i zawracać jeszcze nie umiem - odpowiedziała czerwieniąc się na twarzy. Nagle jej uwagę zwróciły kolczyki zdobiące ucho wilczycy - bardzo ładne kolczyki - zmieniła temat, żeby już nie wspominać o jej przygodzie - bardzo bolało jak przebijałas?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 16:10, 07 Maj 2012 Temat postu:

Wilczycy spodobała się mała waderka. Popatrzyła się głęboko w jej oczy i powiedziała:
-Wiesz... Sama je sobie przebijałam. Pazurami... Nawet nie bolało! Jestem wytrzymała.
Xerri zaśmiała się cichutko. Zaczęła oglądać sobie Kere od stópek do grzywki.
-Przypominasz mi kogoś...
Wadera położyła się na łapach zamykając oczy i przypominając sobie kogo. Po namyśle mile zaskoczona, że sobie przypomniała powiedziała:
-Już wiem kogo mi przypominasz... Mnie jak byłam mała! Ja też kochałam chodzić po drzewach, ale z tą różnicą, że ja umiałam zejść!
Wilczyca zaczęła czochrać małej grzywkę. Wyglądała teraz słodko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kera
Młode


Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 16:24, 07 Maj 2012 Temat postu:

- PAZURAMI! - krzykneła zakoczona - na pewno leciała krew, ja boję cię krwi. - Po chwili zmieniła temat - Nauczysz mnie kiedyś zeskakiwać, nikt nie musiałby mi pomagać - wspominając o tym już nie czerwieniła się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:15, 07 Maj 2012 Temat postu:

Wilczycy podobało się to, że mała cały czas zmieniała temat.
-Jesteś taka słodka...-powiedziała.
Wilczyca przypomniała sobie, że jej krew tylko trochę leciała. Przekuła sobie jak była mała i jak uciekła z watahy.
-Mogę cie nauczyć wchodzić na drzewa i z nich z gracją schodzić. To zaczynamy teraz?
Wilczycy było obojętne czy zaczynają teraz czy może za 1000 lat XD. Chociaż wolała teraz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kera
Młode


Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:40, 07 Maj 2012 Temat postu:

-Tak, tak, tak teraz zaczynamy proszę, proszę, proszę - zaczęła skakać wokół wilczycy. - To ja pokaże jak wchodzę.
Przyczaiła się przy pniu, a po chwili wyskoczyła w górę. Przednie łapy zaczepiły się o korę, a tylne przez chwile bezwładnie zwisały z pnia. Zahaczając tylnymi łapami powoli wdrapała się na drzewo i wstała. - TADAM - krzyknęła wypinając dumnie pierś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:45, 07 Maj 2012 Temat postu:

Wilczyce troszeczkę rozbawiło wchodzenie waderki.
-Okey, a teraz pokaż jak schodzisz!
Wadera wstała. Przygotowana. No bo gdyby mała zaczęła spadać to Xerri skoczyłaby i ją uratowała.
Na wszelki wypadek podeszła jeszcze trochę drzewa. Według niej ta waderka była naprawdę słodka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kera
Młode


Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:10, 07 Maj 2012 Temat postu:

- Schodzić? - zrobiła wielkie oczy. Stanęła prostopadle do pnia, przednimi łapami bliżej krawędzi. Chciała zejść przodem, ale przestraszyła się, że spadnie i głową uderzy w ziemię. Później starała się zejść tyłem, ale nie widziała, gdzie staje. Trzeba skoczyć, pomyślała, podreptała nogami w miejscu i skoczyła. W locie straciła równowagę i lądując na ziemi zrobiła fikołka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xerri
Wojownik


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1441
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:14, 07 Maj 2012 Temat postu:

Wilczyca przestraszona, że małej coś sie stało, podbiegła do niej.
-Nic ci nie jest?- zapytała z przejęciem.
Bała sie , że wilczyca mogła sobie coś skręcić lub zwichnąć.
Ale wyglądała na zdrową.
-Ufff... Już sie bałam, że mogłaś coś sobie zrobić.
Wadera pogłaskała małą po główce z czułością.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kera
Młode


Dołączył: 10 Lut 2012
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:23, 07 Maj 2012 Temat postu:

Wilczycy na początku trochę kręciło się w głowie. Po chwili wirowania ustały. Zobaczyła przed sobą zmartwiona wilczycę. Sytuacja ta bardzo rozbawiła wilczątko - Hahahaha...ale było fajnie - roześmiała się i zaczęła robić fikołki. Przypomniała sobie przyczynę jej upadku i znowu wdrapała się na drzewo, teraz trochę sprawniej. - Co teraz mam zrobić? - spytała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 117, 118, 119 ... 125, 126, 127  Następny
Strona 118 z 127


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin