Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Úlairë
Nowy
Dołączył: 07 Lip 2012
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:41, 08 Lip 2012 Temat postu: |
|
Gdyby nie chęć zdobycia nowych acziwmentów z pewnością jawnie okazałby pogardę i zacząłby lament pt. "Kiedyś to byli faceci, nie cioty jakieś". Wypuścił z sykiem powietrze przymykając żółte/złote ślepia i ponownie zbliżył się do basiorka. Ułożył łeb na jego barku (wyjątkowo delikatnie).
- Chciałbyś usłyszeć komplement? - wyaktorzył trochę nie wczas, bo zepsuł już możliwość odgrywania kochasia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Flash
Dorosły
Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:47, 08 Lip 2012 Temat postu: |
|
Siedział nadal 'fochnięty', dlaczego by niby miał być teraz inny? Przecież ten wilk popsuł mu futro na pysku i trzeba będzie je jakoś ułożyć, co z tego, że na pysku sierśc miał krótką? Sierść to sierść przecież. Siedział więc 'fochnięty' uderzając lekko ogonem o ziemię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Úlairë
Nowy
Dołączył: 07 Lip 2012
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 23:56, 08 Lip 2012 Temat postu: |
|
Reakcja (a raczej jej brak) była do przewidzenia, więc wilk ni myślał dziwić się czy zmieniać strategii. Podciągnął lekko kąciki warg, mimo, że z całej siły próbował tego nie robić. Co normalne basiory robią kobitą, żeby w końcu zaciągnąć je do lega? Ni kwiatka miał pojęcia, bo nigdy nie uczestniczył w takim czymś. Wcale nie dlatego, że żadna go nie chciała. Przesunął łeb bardziej w swoją stronę, by uszczypnąć zębami skórę w okolicach połączenia szyja-barki ustrojonego różową kokardą. Zaraz po tym geście powrócił do poprzedniej pozycji. Teraz mówić. Szlag, tekst! Suflerze, nie uciekaj, przecież zapłacę ci w końcu!
- Tak na prawdę, to cholernie mi się podobasz - wymruczał w końcu skrzętnie ukrywając wszelką niepewność.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Úlairë dnia Nie 23:56, 08 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:00, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
Zawędrowała do lasu, jak zwykle pełna energii, szeroko uśmiechnięta... przyszła tu z nadzieją spotkania nowych twarzyczek - lasy w krainie zawsze tętniły życiem. I nie pomyliła się, bo gdy zaszła dostatecznie daleko, nieopodal dostrzegła dwa wilki. Jeden z nich, o sierści w niezwykłym, płomiennorudym kolorze, siedział z naburmuszoną miną, drugi - duży, o zwyczajnych, brązowawych barwach był tuż przy nim.
Och, czyżby Flake wpakowała się na skłóconą parkę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flash
Dorosły
Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:08, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
Odsunął głowę od wilka. No taki głupi to on chyba nie jest... chyba... czyli jest. Otrzepał się jeszcze raz, a może mu coś się przykleilo do futra? Przecież tego by nie chciał. Popatrzył na nową wilczycę, tak, zdecydowanie wilczycę. Ale właściwie to jakie to miało znaczenie czy to wilk czy wilczyca?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Úlairë
Nowy
Dołączył: 07 Lip 2012
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:18, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
Mimo, że jego podryw został brutalnie odrzucony, wiedział, że to tylko pozory, wiedział, że coś zdziałał. Na jego paszczę ponowie wpełzł grymas uśmiechu, lecz po niecałej sekundzie właściciel zmusił go, by zniknął. Już miał wgapić się w te błękitne oczątka aż nagle... Wzrok Pana Kapelutka powędrował w kierunku hałasu.
Szit, cholera, szlag, motyla noga... Toż to w całej swej postaci wilczyca jest! Patrz na te spojrzenie, patrzy jeszcze normalnie! Powieki jego rozchyliły się gwałtownie, a cielsko odskoczyło od rudzielca, jakoby na sprężynach. Zrobił gest, jakby chciał się otrzepać z brudu, lecz, nim zakończył, porzucił ten pomysł i spróbował przywdziać na lico wielce rozzłoszczony wyraz. Tego planu też nie wykorzystał, ba, robił jeszcze kilka podobnych przeskoków. Na samym końcu jego pozę świetnie oddaje ten oto mem: [link widoczny dla zalogowanych]. Cóż, każdy czasem przestaje panować nad mimiką.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Úlairë dnia Pon 0:19, 09 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:25, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
Na drobny pyszczek Flake wpełzł wyraz rozbawienia, którego nie zdołała opanować. Sytuacja, w której spotkała tych dwóch nieznajomych była dalece jednoznaczna, lecz nie widziała w niej nic nieprzyzwoitego - nie miała nic do homoseksualnych par, przecież sama odczuwała pociąg do własnej płci, swego czasu żyła w związku z wilczycą...
- Przepraszam, chyba wam... przeszkodziłam - rzuciła niepewnie, wycofując się powoli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flash
Dorosły
Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:29, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
Wstał i otrzepał się po raz nie wiadomo który. Po prostu do tego się przyzwyczaił. Podszedł do wilczycy lekko stawiając łapy, tak jakby martwił się o ich stan.
- Witaj. - powiedział i skinął głową. Usiadł ostrożnie na ziemi i popatrzył na wilczycę, tak, zdecydowanie wilczyca, a nie kolejny wilk, któremu nie wiadomo o co chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Úlairë
Nowy
Dołączył: 07 Lip 2012
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:37, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
Nie, nie, nie, NIE! Zepsuła! Czemu musiała się uśmiechnąć? Czemu musiała zmienić wzrok? Úlairë znów poczuł, że zachowuje się jak wariat, że powinien zachowywać się inaczej. Różnica była taka, że teraz mu to nie pasowało, kuło wręcz. Ściągnął wilcze pseudobrwi, skulił lekko uszy i przybrał minę wybitnie świadczącą o jego emm... smutku? Zawarczał niechcący imając się wyższych tonacji.
- Nie patrz się tak, jak go nie lubię - powiedział niczym sfochowany sześciolatek kładąc olbrzymi, irytujący nawet nacisk na partykułę "nie".
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Úlairë dnia Pon 0:37, 09 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flash
Dorosły
Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:47, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
Wstał na chwilę i znowu otrzepal futro z gałązek, liści i wszystkiego co teoretycznie mogło mu się do futra przyczepić. Usiadł ponownie rozglądając się dookoła. I co teraz? Nie miał pomysłu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:50, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
Przyjazne zachowanie wilka z kokardą sprawiło, że Flake poczuła się nieco pewniej i przystanęła wpół kroku do tyłu.
- Witaj - odrzekła swym przyjaznym, łagodnym tonem, obrzucając rudowłosego samca krótkim i uważnym, acz nienachalnym spojrzeniem. Wyglądał na... zadbanego. Czysta sierść, schludnie ułożona grzywka... Tak, to było zdecydowanie najlepiej określające go słowo. Usłyszawszy mętne tłumaczenie drugiego wilka, zerknęła na niego, nie próbując nawet kryć pełnych rozbawienia ogników, które zajaśniały w jej dwukolorowych oczach. Rzekła do wilka. - Ależ oczywiście, nie twierdzę, że jest inaczej.
Doświadczenie ze szczeniakami nauczyło ją, że dla świętego spokoju najlepiej zgodzić się z największą głupotą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flash
Dorosły
Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 0:57, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
Współczuł wilczycy, może to on miał zły wpływ na wilki? Przecież ten wilk był normanliejszy zanim go spotkał, chyba... Zwrócił wzrok w stronę wilczycy.
- Kim jesteś? - spytał przyglądając się jej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Úlairë
Nowy
Dołączył: 07 Lip 2012
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:05, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
Ohh, a ona nadal! Ten wzrok nadal jest, silniejszy jeszcze! Ohh, co ona sobie myśli? Że niby idiotą jestem, szczeniakiem jakimś? Może jeszcze wszyscy zaczną tak robić?!
Nadal było mu niekomfortowo. Zamachał nerwowo ogonem, by w końcu zwiesić go bezładnie. Gdyby tylko miała dostęp do jego myśli! Idiotka, ocenia nieznajomych na podstawie pierwszego wrażenia. Idiotka, idiotka, idiotka! Czemu przejmuje się idiotami? Przez ten głupi i blady impuls w tym właśnie momencie miał ochotę rzucić wszystko i zająć się rozrywaniem łbów tu obecnych. Rudy zginąłby z winy Zółtej wiewiórowatej, a ona zginęłaby przez samą siebie. Jak widać Rudouchego nie lza karać, bo zwyczajnie nie ma za co.
- Kiedyś i tak zatańczę owinięty w wasze flaki... - burknął skrywając ślepia w cieniu ronda kapelusza i wycofał się gdzieś za drzewo. Nie odszedł, ciekawość była zbyt wielka, a jedynie się ukrył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flash
Dorosły
Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:08, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
Chciał podejść do wilka i zobaczyć o co mu chodzi, ale uznał, że lepiej nie podchodzić do niego - chciał zatańczyć owinięty w ich flaki, a to niedobrze... Przesuwał się więc bardzo powoli, co jakiś czas strzepując niezauważalne (bo ich nie było) śmieci z jego futra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:14, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
- Jestem Flake - przedstawiła się rudowłosemu. - Wilczyca z Watahy Ognia.
Słaby uśmiech powlekł się po jej pysku - czyżby nieznajomy samiec naprawdę nie zdawał sobie sprawy, że nie sytuacja,w której Flake ich zobaczyła, a jego histeryczne i głupie zachowanie skłania ją do wyciągnięcia takich wniosków? Teraz basior wycofał się w cień, lecz wilczyca nie dała się zwieść pozorom - był tu nadal, dobrze wiedziała.
- To bardzo możliwe. Jeśli o mnie chodzi możesz, od razu przystąpić do dzieła - powiedziała beznamiętnym tonem. Nie sądziła, że nieznajomy ją zabije, ba, że zrobi jej jakąkolwiek inną krzywdę. A nawet jeśli, co z tego? I tak nikt by po niej nie zapłakał.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Flake dnia Pon 1:15, 09 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flash
Dorosły
Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:19, 09 Lip 2012 Temat postu: |
|
Wataha Ognia... słyszał już gdzieś tą nazwę... no oczywiście! On był z Watahy Ognia! Uśmiechnąłby się szeroko, ale ciągłe przesuwanie się uniemożliwiało to. Nie wiedział co powiedzieć, co robić, więc tylko krok po kroku cofał się do tyłu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Úlairë
Nowy
Dołączył: 07 Lip 2012
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:22, 10 Lip 2012 Temat postu: |
|
Jest Wataha Ognia. Ten z różową kokardką cieszy się z tego, że wiewiórzasta należy do Ognistych. Może on też? Samiec zakodował w umyśle nowe wiadomości, jakże ważne dla przetrwania. Ruszył cichaczem przed siebie.
[z/t]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flash
Dorosły
Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 0:10, 11 Lip 2012 Temat postu: |
|
Ten dziwny wilk poszedł, została tylko ta wilczyca... Powoli myślał. Czyli mam do wyboru, albo uciekać, albo nie uciekać. Jego mózg nie był przyzwyczajony do zbyt długiego myślenia.
-Opowiedz coś o sobie. - powiedział 'swoim głosem' (czyli tym takim dziwnym).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:50, 11 Lip 2012 Temat postu: |
|
Userka Flake nie ma zielonego pojęcia, jak można cofać się do tyłu. Usiłowała cofnąć się w przód lub w bok, ale po kilku nieudanych próbach dotarło do niej, że czasownik cofać się oznacza poruszanie się w tył i nie można cofać się do tyłu. Zrozumiała swój błąd, po czym poszła zrobić masło maślane z mlecznego mleka od łaciatej krowy, która ma łaty. "Polska język, trudna język", jak to się mówi...
Zostawiając już zawiłości języka polskiego i wracając do naszej małej Flejkusi, wilczyca zastrzygła uchem, słysząc ciche, oddalające się od nich kroki. Czyli ów dziwaczny wilk sobie poszedł. Z łagodnym uśmiechem zwróciła się więc do swego rozmówcy.
- Po poziome twojego zadowolenia mniemam, że też jesteś z ognia - stwierdziła, mierząc wilka krótkim, acz przenikliwym spojrzeniem. Nie wyczuwała od niego charakterystycznej woni żadnej z watah - musiał być w krainie stosunkowo krótko. Zapytała. - A co chciałbyś o mnie wiedzieć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flash
Dorosły
Dołączył: 03 Lip 2012
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 23:56, 11 Lip 2012 Temat postu: |
|
//Bo Flash jest dziwny i on umie się cofać do przodu nawet//
- Co chcesz, możesz opowiedzieć o tym jak tutaj trafiłaś. - powiedział powoli. Uciekać czy nie uciekać? Zostać, ratować się, rozmawiać. Nie wiedział co robić. Nie patrząc, na to że futro może mu się pobrudzić, położył się, a właściwie rzucił na ziemię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|