Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Holiday
Nowy
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z odchłani ciemności.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:40, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Wilk miał szybki płytki oddech, kończyny zaczęły mu drżeć...Upadł na pokryty szronem mech...
Nie wytrzymał..
Wędrówka wycieńczyła jego organizm doszczętnie.Jego ciało przypominało wyglądem chuchro..
Leżał tak sapiąc jak lokomotywa, bezradny, słaby, opuszczony..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:42, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Usłyszawszy niepokojące sapanie i huknięcie, zerwała się na równe łapy i podbiegła do "źródła" tych odgłosów. - Pomóc Ci w czymś? - spytała nieznajomego.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Idalia dnia Śro 16:42, 22 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holiday
Nowy
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z odchłani ciemności.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:46, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Podniósł łeb, jego ślepiom ukazał się nieostry obraz wilka, wziął głęboki oddech..
-Byłbym...bardzo wdzięczny..
Odpowiedział a na jego pysku pojawił się nikły uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:52, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Usiadła na chwilę. Miał taki słaby głos... W czym mogła mu pomóc? Zanieść go do lecznicy? Złowić dla niego zwierzynę? Zastanawiała się tylko chwilę. Pobiegła w las i po kilku minutach wróciła ciągnąc za sobą dorosłą sarnę. - Nie wiem co jeszcze mogę dla Ciebie zrobić - powiedziała, gdy położyła zwierzynę przed nieznajomym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holiday
Nowy
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z odchłani ciemności.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:56, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Uśmiechnął się ponownie...
-Przedstawić się by mógłbym Ci podziękować..
Powiedział podnosząc się po pozycji siadzącej.Choć kończyny odmawiały mu posłuszeństwa, uginająć się pod nim.Nie dawał tego po sobie poznać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaed'rin van Regis
Upiór
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 16:59, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Ma się rozumieć xD!
Zrobiła 'joł joła' xD i zaczęła tańczyć bregdens, a na konieć stanęła na głowie i powiedziała;
Joł!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:01, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
- Jestem Hekate - powiedziała i usiadła po chwili. Jeszcze przez chwilę węszyła zawzięcie by dobrze zapamiętać zapach nieznajomego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holiday
Nowy
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z odchłani ciemności.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:09, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
-Więc dziękuję Ci Hetake..
Powiedział skinął jej białym łbem, zanim zaczął spozywać sarnę spojrzał na wilczycę..
-A ty ...nic nie zjesz ?
Spytałem uprzejmie, zamilkł szłysząc jakieś głosy dobiegające z głębi lasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:13, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
/Hekate... xD/
- Nie... nie jestem głodna - odpowiedziała. Nie wiedziała czy ma coś powiedzieć, czy o coś zapytać... Nie była dobra w prowadzeniu rozmowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holiday
Nowy
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z odchłani ciemności.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:25, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Kiwnął łbem i zacząłem konsumcje sarny...
-Często tu przychodzisz ?
Spytał, pysk, oraz przednie kończyny miał "wymalowany" krwią przez co wyglądał jak seryjny morderca.Ponownie zatopił kły w sarnie, odrywając kawał mięsa.Zjadł go oblizując pysk.
-Jeszcze raz Ci dziękuję..
Powiedział biorąc głeboki wdech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:28, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
- Nie częściej niż inne wilki z tej krainy - odpowiedziała. - Ten las to najlepsze miejsce do polowań.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Idalia dnia Śro 17:28, 22 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Holiday
Nowy
Dołączył: 22 Kwi 2009
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z odchłani ciemności.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 17:37, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
-Dobrze wiedzieć..
Powiedział usmiechając się..Nie wstawał jeszcz, spojrzał ro raz kolejny na Hekate.
-Wydaje mi się że się nie przedstawiłem..Jestem Holiday
Ziewnął przeraźliwie, pomimo zjedzonego posiłku nie był jeszcze w stanie iść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wardress
Dorosły
Dołączył: 02 Lut 2008
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osada Ukryta w Liściach. Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:23, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Lawirowała między drzewami. Zatrzymała się, delikatnie opuściła na ziemię. Jej czarne skrzydła rozwiały mgłę towarzyszącą jej od dawna. Wyczuła młode. Uśmiechnęła się pod nosem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Idalia
Dorosły
Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 2140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:38, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
- Miło mi Cię poznać - powiedziała gdy do jej nosa dotarł kolejny, całkiem obcy zapach. Przez chwilę węszyła by zapamiętać tą woń.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemezis
Gość
|
Wysłany: Czw 17:46, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Przez dłuższy czas tkwiła w jednym punkcie, nieprzytomnie odgarniając wzrokiem gałęzie najwyższych drzew - w poszukiwaniu słońca.
Nemezis, w tym życiu nadzwyczaj szczupłe szczenię, z pozoru mizerne, jednak w oczach błyskały dziwne, niby beztroskie iskry.
Na kufie malował się niewyraźny uśmiech bez odbiorcy - satysfakcja z poczucia wolności. Prawdę mówiąc, nawet samym bytem przedstawiała wilcze odzwierciedlenie Włóczykija - raz jest, a raz jej nie ma.
Nigdy nie bywa w tym samym miejscu przez dłuższy czas. Mimo młodego wieku.
Zero odpowiedzialności, zero obowiązków, tylko ona, Nemezis, oraz nie do końca odkryty świat. Beznamiętnie zmierzyła otoczenie.
Związała mocniej bandaże, by niedługo potem pogrążyć się we własnych myślach.
Ostatnio zmieniony przez Nemezis dnia Czw 17:49, 23 Kwi 2009, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Blooshya
Nowy
Dołączył: 30 Mar 2009
Posty: 386
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:52, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Przyszła i rozejrzała się po otoczeniu dostrzegła swym uważnym wzrokiem szczenie między krzakami. Usiadła pod drzewem przyglądając się młodej wilczycy w gąszczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaed'rin van Regis
Upiór
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:02, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Spojrzała na młode...
Kogoś jej przypominała, ale nie wie kogo.
Podeszła do młodego szczeniaka.
Skąd pochodzisz? Zapytała nie pewnym głosem.
PS To do Nemezis.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemezis
Gość
|
Wysłany: Czw 18:19, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Zerknęła na dorosłych przedstawicieli gatunku.
Leniwie odwróciła łeb w ich stronę, jakby od niechcenia skinęła głową.
Czyżby aż tak przykuwała uwagę? Nie ukrywajmy, czuła się nieswojo.
Cień zaciekawienia skierowała na czarną waderę z różowymi znaczeniami.
- Mój dom jest tam, gdzie świeci słońce i wieje wiatr. - ...po prostu z nikąd.
Badawczym wzrokiem zmierzyła wilczycę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Beherit
Lekarz
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:19, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Kroczył przez las powoli, ostrożnie... Ku zadowoleniu Beherita, miękka ściółka i odgłosy tętniącego życiem lasu zagłuszały jego kroki. Przystanął przy starym, okazałym drzewie i rozejrzał się uważnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaed'rin van Regis
Upiór
Dołączył: 21 Cze 2008
Posty: 1705
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:33, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Poprosu znikąd nie pochodzisz? Jakby czytała jej w myślach. Widać było na jej pysku tą odpowiedź i widać również, że jest samotna.
//Narka!//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|