Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:47, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
Hmm... Powracały także cechy, które można się spodziewać opuściły Samuela wraz z wejściem w stały związek. Czyżby stary podrywacz ponownie postanowił wrócić?
- Ach, witam piękną panią... - powiedział z uśmiechem... Ta, tym starym uśmiechem. Tym, którym zwabił w swe sidła Viktorię, KokuRai, Ferine, Ines... Kto wie kogo jeszcze? - Samuel. - przedstawił się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Shajen
Dorosły
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czy to ważne? Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:48, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
No a Shajen patrzył na zachowanie Enary. I tak się zastanawiał... Czy Samuel pozostanie wierny Inez? Gdyby ta się dowiedziała, że zdradził ją z jakaś przypadkową wilczycą, na pewno by się na niego wkurzyła. No bo w końcu... Inez jest zbyt ufna, i Samuel złamałby jej serduszko, a to by chyba raczej nie było fajne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Czw 19:49, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
Uśmiechnął się półgębkiem. Mawiają: nie oceniaj po pozorach. Jednak stara dziadyga o imieniu Taharaki wiedział już chyba dokładnie, z kim ma do czynienia. Miał na myśli oczywiścię ową blond piękność, bowiem na temat przedstawicieli płci brzydkiej nie mógł powiedzieć nic, widział ich pierwszy raz na oczy i jakoś nie wydawali się aż tak wyjątkowi, jak młoda wilczyca. A przynajmniej tak mu się wydawało. Położył się twardo, energicznie na ziemi, po prostu jakby rzucając nań swą pozostałą część cielska, która jeszcze niedawno wystawała ponad linię trawy, teraz była do niej równoległa. A popatrzy, co mu szkodzi. Bądź co bądź wadera była bardzo atrakcyjna, wiec czemu nie? W końcu tylko to mu pozostało. łeb ułożył na przedniej łapie, uważnie obserwując otoczenie i, oczywiście, wilczycę. Enary.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Taharaki dnia Czw 19:52, 30 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enary
Dorosły
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:02, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Mmmm... Ładne imię. Ale nie pozostawiajmy Shajena samemu sobie... - powiedziała machając paluszkiem ku wilkowi wabiąco. Oj tak, teraz zabawi się z dwoma na raz. Usiadła blisko Samuela, tak by jej łapki spoczywały niedaleko basiora i czekała na Shajena.
- A co sprowadza tak miłych i przystojnych panów w te okolice? - zapytała. Tak, wiedziała jak połechtać samoocenę samca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:07, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
Ego Samuela było i tak na tyle duże, że chyba nie mogło wzrosnąć jeszcze bardziej. Błąd. Ego jest nieskończone, jak kosmos. Może rosnąć... Rosnąć... Rosnąć... No, teraz urosło jeszcze kawałek.
- Chęć odpoczynku od masy obowiązków? - odpowiedział wilk z uśmiechem. - A pani Enary co robi w miejscu takim jak to? - spytał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:12, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
Pokręcił łbem z dezaprobatą. Tak, trzymał się na uboczu, jak zawsze. Ale... nie, czemu by nie? Wstał więc powoli, nieco ociężale, po czym począł nieśpiesznie zmierzać w kierunku koła wzajemnej adoracji.
- Taharaki. - rzucił niezbyt wyniośle, można nawet zaryzykować stwierdzeniem, iż słowa te zwyczajnie wybełkotał. Zmierzył bacznym spojrzeniem Shajena, potem Samuela. Cóż, wywnioskował jak się zwą z rozmowy Enary ze śliniącymi się basiorami. Usiadł twardo nieopodal, bez ruchu. Jedynie jego ślepia krążyły z facjaty na facjatę, jakby starając się odczytać intencje czy wręcz myśli tu zgromadzonych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shajen
Dorosły
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czy to ważne? Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:13, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
A on tylko podszedł obojętnie, nie zwracając uwagi na gesty wilczycy.
- Naprawdę, wiem, że jestem przystojny i tak dalej, a w to miejsce sprowadza mnie tylko i wyłącznie chęć odpoczęcia od wszystkiego, co mnie zawsze otacza.
Odpowiedział i usiadł na przeciw Enary. A on się wcale nie ślinił, szczerze mówiąc... Miał wyjebane.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shajen dnia Czw 20:14, 30 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enary
Dorosły
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:18, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Poszłam na spacer. Tyle miejsc jeszcze nie zwiedziłam... w tylu miejscach mnie... - spojrzała w oczy samca i poczęła wodzić wzrokiem po ciele basiora. Po chwili jednak spojrzała mu prosto w oczy i zatrzepotała rzęsami - ...nie było. A jakież to obowiązki nękają tak uroczego i przystojnego samca, hmmm? - zapytała z zalotnym uśmieszkiem i dodającym uroku błysku w oku. Uśmiechnęła się na słowa Shajena.
- Oh, proszę. Nie można tak po prostu leżeć... to nudne... - dodała wciąż patrząc na Samuela zalotnie. Lecz jej ogon powędrował na podbrzusze Shajena i począł go dokładnie badać, to wysoko, to bardzo nisko...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Enary dnia Czw 20:21, 30 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shajen
Dorosły
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czy to ważne? Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:38, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
Shajen parsknął śmiechem. Leżenie nudne? Ciekawe od kiedy. Złapał Enary za ogon i przycisnął go łapą do podłoża.
- Nudne to są twoje sztuczki, panienko.
Prychnął. I nawet nie miał zamiaru uwalniać jej ogona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:38, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
Tahi wstał. Nie, jednak to nie dla niego, on tu... nie pasował. Nikt tutaj nie wyglądał mu ni na dziadka, ni na babcię. Trudno. Jak mawiają na mieście: co wolno wojewodzie... i tak dalej. Przeciągnął się jedynie, po czym rzucił beznamiętnie:
- Do zobaczenia.... kiedyśtam. - odwracając się powoli i odchodząc, nie oglądając się nawet za siebie. Trzeba sobie znaleźć jakieś zajęcie, bo zwariuje!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enary
Dorosły
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:45, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Byłeś milszy gdy cię widziała ostatnio. Ach tak... bo tam była Trina... - uśmiechnęła się złośliwie i skupiła na Samuelu.
- więc, powiedz mi, cóż to za obowiązki bo umrę z ciekawości. - zapytała i zaczęła kręcić na palcu grzywkę Samuela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shajen
Dorosły
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czy to ważne? Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:52, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Trina? Też mi coś. Tak się składa, że ja nie polecę na ciebie tylko wtedy, gdy będziesz mi kręciła tym swoim tłustym zadem przed oczami. Nie jestem głupi jak te basiory które na ciebie lecą, naprawde nie wiem co oni w tobie widzą, kolejna głupia i brzydka blondi, robiąca z siebie dziwkę. I Samuel chyba raczej też nie. A może jednak będzie na tyle głupi...
Powiedział i wzruszył barkami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Shajen dnia Czw 20:57, 30 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:03, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
Samuel uśmiechnął się, uśmiechem takim, jakiego użytkowniczka nie umiała nazwać. Był to wyraz konsternacji, jak i zażenowania i lekkiego obrzydzenia. Zaraz, to się chyba zwało kwaśnym uśmiechem?
- Mój przyjacielu, chyba nie przystoi by tak traktować damę? - zganił Shajena. - Obowiązki Alfy Ognia, droga pani i wybacz proszę zachowanie mojego kolegi... - nawet biorąc pod uwagę błędy owej wadery nie należy jej tak traktować. Niewiasta jest niewiastą...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enary
Dorosły
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:05, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Tłusty jak dla kogo. Twojemu synowi bardzo się podobał, aż za bardzo. - powiedziała z przekąsem. - Ale ja nie z tych, które dają się pierwszemu lepszemu. Wybacz, ale wole starszych a nie dzieci które ledwo dorosły i mają się za bossów. - powiedziała z uroczym uśmieszkiem, acz słowa były jadowite.
- Dziękuję, że chociaż jest kilku dżentelmenów takich jak Samuel. - powiedziała unosząc łeb ku niebu i uśmiechnęła sie ciepło do alfy ognia. Kiedy chciała, potrafiła być normalna.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Enary dnia Czw 21:13, 30 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shajen
Dorosły
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czy to ważne? Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:11, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
-To nie jest dama, tylko dziwka. Wybacz Samuelu to, że chociaż ja się jej w pełni opieram. Naprawdę.
Powiedział, wystawiając język. Oddalił się od nich kładąc się na uboczu. Miał haka na Samuela. Gdy zdradzi swą partnerkę, to Shajen jej to powie. Proste. Zobaczymy jak Alfa Ognia jest wierna.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:11, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Hmm... - zamyślił się Sammy trawiąc wypowiedziane przez oba wilki słowa. Czyli musieli poznać się już wcześniej... Jeden z synów Shajena widocznie też był dość blisko z ową Enary. Czyżby ktoś tu miał coś do ukrycia? Chwilowo jego poprzednie słowa zostały zignorowane, niemniej zaciekawiony całą sytuacją wilk słuchał jak się sprawy dalej potoczą.
- Mój drogi, niezależnie od wykonywanej pracy, czy też zwyczajnie zainteresowań, Enary jest kobietą co samo w sobie zasługuje na okazanie choćby odrobiny szacunku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Samuerian dnia Czw 21:14, 30 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enary
Dorosły
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:16, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
Biała chyba na prawdę przez tą chwilę była wyjątkowo normalna. Czyżby chciała mieć w Samuelu przyjaciela przy którym byłaby normalna? Coś... jak brat? Kto wie.
- Widać pana Shajena nie nauczono dobrych manier i wybacz mi proszę moje słowa. - powiedziała do Samuela.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:18, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Nic nie szkodzi, każda kobieta może się unieść, kiedy zostanie poniżona w ten sposób. A Shajen zapewne wielce żałuje wypowiedzianych słów. - chęć obrony honoru damy widocznie obudziła się w Samuelu, więc posłał znaczące spojrzenie w stronę Shajena. Niechże się on uspokoi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shajen
Dorosły
Dołączył: 06 Lut 2010
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Czy to ważne? Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:23, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Tak... Skoro Enary jako dama nie ma do siebie szacunku ponieważ się puszcza, to niech nie oczekuje szacunku od mojej strony. A mój syn nie ma najwyraźniej gustu do tyłków. A ty, wypowiadając te słowa przyznałaś się do swego zawodu.
Zakończył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Enary
Dorosły
Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:24, 30 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Na moje jest zbyt teraz wkurzony i rozpiera go męska duma by to zrobić. Co się równa, niestety z brakiem honoru. - dodała i owinęła łapy ogonem. Przewierciła go bazyliszkowym spojrzeniem. - Nie, raczej uświadomiłam cię w tym jak się nosi twój syn. Co do mnie mam w sobie na tyle szacunku by nie każdy zasługiwał na moje zainteresowanie. - dodała tylko na zakończenie i uśmiechnęła się do Samuela.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Enary dnia Czw 21:28, 30 Cze 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|