Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Getsu
Nieumarły Kościotrup
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Gwiazd Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:50, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
Getsu spojrzał na dwie wadery ze złością. Po chwili wstał. - Jej się spytaj - powiedział do Nikity. Przeszedł obok Omegi. Spojrzał na nią, a jego żółte oczy po mały zmieniały barwę na czarne. Później położył się na zielonej trawie, pod wielkim drzewem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Omega
Dorosły
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z daleka. Płeć:
|
Wysłany: Sob 11:58, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
Omega podeszła do drzewa i się na nie wdrapała. Usiadła na grubej gałęzi. Obserwowała wszystko z góry. Znudziło jej się siedzenie na drzewie. Wstała i nagle poślizgnęła się. Po chwili była już na ziemi. Próbowała wstać, ale bardzo ją bolała prawa łapka.
- Chyba sobie ją zwichnęłam. - powiedziała do siebie.
Po chwil z wielkim trudem wstała. Zrobiła kilka kroków kulejąc, ale na po chwili upadła. Nie miała siły się już podnieś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Getsu
Nieumarły Kościotrup
Dołączył: 05 Lut 2010
Posty: 517
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Gwiazd Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:27, 22 Maj 2010 Temat postu: |
|
Getsu spojrzał na Omegę i podszedł do niej, a jego oczy zaświeciły złotem. Spojrzał na zwichniętą chyba łapę. Po chwili wziął wilczycę na grzbiet i zaniósł do lecznicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 7:11, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
Las - szum liści, biegające lub latające zwierzątka, leśne owoce, czyste powietrze i ta upragniona... cisza. Miku wesoła, ze znalazła się w takim a nie innym miejscu zaczęła biegać xD Pomiędzy drzewami, po drzewach naokoło drzew. Chciała trochę poćwiczyć bieganie. Nagle biegnąc zauważyła krzaczek jagód oO I to nie jeden. Zwolniła bieg i truchcikiem podeszła do roślinki. Przekrzywiła głowę lekko na prawo po czym powąchała czarną kuleczkę. Oblizała się i zaczęła wsysać swoim pyszczkiem jagody. Posmakowały jej. Położyła się koło krzaczka, pod drzewem i łapą strącała sobie jagódki do pyszczka. Nie mogła znaleźć lepszego miejsca na odpoczynek. Nikogo oprócz niej tu nie było...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sparrow.
Dorosły
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 7:46, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
Sparrow idąc bez celu, trafił do lasu. Zaczął wchodzić na drzewa i skakać sobie po gałęziach. Po małej chwilce zobaczył wilczyce - Uwaga! - krzyknął w tej samej chwili co zeskoczył z gałęzi, kierując się na wilczyce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 7:57, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
Akuratnie leżała na grzbiecie i zauważyła młodego wilka. Wytrzeszczyła oczy wypluła kilka jagódek na bok i ledwo co zdołała się odwrócić i odskoczyć na bok. Jej mina się zmieniła na poważną. Usiadła na trawie obserwując nieznajomego. Zamach na jej życie! Co on sobie myślał?! Lecz Miku się nie gniewała. Wilczek był słodki xD
- Co chciałeś zrobić? - zapytała cicho tak jakby była to tajemnica. Po powiedzeniu pytania wzięła w łapę kilka jagód i wsadziła je sobie do pyszczka. Zjadła je. Westchnęła głęboko i potrząsała głową aby poprawić grzywkę. Oblizała się i czekała na odpowiedź xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sparrow.
Dorosły
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:07, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
- Zaskoczyć panią. - powiedział i się uśmiechnął, tak ładnie jak tylko umiał. Wziął parę jagódek i włożył je do buzi, nadal się uśmiechając i patrząc niewinnymi oczkami na nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:10, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
- Tylko nie panią... - powiedziała do wilka z uśmiechem. Położyła się na trawie, lecz z łebkiem w górze aby wszystko widzieć. Wciąż spoglądając na młodego przedstawiła się :
- Jestem Hatsune, lecz mów mi Miku. - teraz czekała aż rozmówca się przedstawi xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sparrow.
Dorosły
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:14, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
Sparrow usiadł i zrobił już normalny wyraz twarzy. - Ja mam na imię Sparrow - powiedział zadowolony i zaczął jeść jagódki - A czemu nie pani? - zapytał się patrząc na jagódki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:18, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
- To jakoś dziwnie brzmi. - odpowiedziała Sparrowowi. Sięgnęła łapką do krzaczka i wzięła kilka jagódek do pyska po czym je zjadła. Wilczek był sympatyczny i Miku chciała go bardziej poznać..
- Do jakiej watahy należysz? - zapytała ciepłym tonem. Na jej twarzy widniał śliczny, słodki uśmieszek...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sparrow.
Dorosły
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:22, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
Sparrow wziął parę jagódek i odpowiedział - Ja należę do watahy Nocy, ale tylko dlatego ze moi rodzice do niej należą - zaczął machać ogonem - A mogę pani mówić na Ty? - zapytał sie i zerwał parę jagódek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 8:29, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
- Bylebyś nie mówił pani. - Uśmiechnęła się wesoło. Oparła się o pień drzewa i przymknęła oczy. nabrała powietrza noskiem aby poczuć panujący tutaj zapach...
- Ja należę do Watahy Wiatru. Nie wiem kim byli moi rodzice i do jakiej watahy należeli. Moją rodziną była starsza kobieta... - jej uśmiech zniknął. Znów wspominała babcię. Tą dobrą, poczciwą kobietę o dobrym sercu. Zerwała jedną, czarną kuleczkę i ją zjadła...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sparrow.
Dorosły
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 10:15, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
Sparrow się zdziwił jak usłyszał ostatnie słowa - A gdzie ona teraz jest? - zapytał się i wskoczył na najniższą gałąź - Może ina wie gdzie są twoi rodzice... - dodał i spuścił swój ogon z gałęzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:13, 05 Cze 2010 Temat postu: |
|
Również wskoczyła na gałąź obok Sparrowa. Przednie łapki ułożyła przed sobą i położyła na nich łeb...
- Zapewne nie żyje... Znalazła mnie gdy byłam malutka. Nie potrafiłam nawet chodzić. Poświęcała mi cala uwagę. Poświęciła swoje życie dla mnie. Chroniła mnie i karmiła.. Pewnego dnia władca wsi, w której mieszkałam kazał mojej opiekunce się mnie pozbyć. Powiedział, ze wilk w wiosce jest zbyt dużym zagrożeniem. Kobieta nie chciała mnie uśpić, nie chciała mnie zostawiać, lecz musiała... - nabrała powietrza. Położyła łeb na przednich łapkach i ciągnęła dalej swą opowieść...
- Gdy spałam, w nocy, wzięła mnie i wyniosła do lasu. Zostawiła mnie tam... Gdy się obudziłam nie wiedziałam gdzie jestem, jaki jest dzień i... gdzie jest moja opiekunka... - Miku spojrzała w niebo. Było jasne, tylko kilka chmurek znajdowało się na nim. Piękny dzień, nie taki gdy musiała iść sama. Gdy musiała sama sobie radzić... Gdy nie miała koło siebie babci... Taka była jej tragiczna historia. O wilczycy, która zaczyna życie od nowa... Bez rodziny, przyjaciół... Samiuteńka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sparrow.
Dorosły
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:06, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
Sparrow nie wiedział co zrobić, po prostu tam siedział był teraz trochę smutny ale nic nie mówił. Jego ogon zaczął się lekko ruszać i w końcu się odezwał - Przykro mi... - szepnął
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:15, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
Leżała w ciszy zasmucona swą opowieścią.. Nagle głosik Sparrowa "obudził ją z transu". Podniosła łeb i skierowała go w stronę wilczka promiennie się uśmiechając.
- Wybacz... Trochę Cię zanudziłam, co? ^^" - przeprosiła małego i podniosła się. Usiadła na gałęzi, przejechała prawą łapką po grzywce i zapytała:
- A gdzie twoja rodzina? - jej ton był ciepły; spojrzenie przyjazne, a uśmiech słodki...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sparrow.
Dorosły
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:06, 06 Cze 2010 Temat postu: |
|
Sparrow się uśmiechnął ale nie do końca - Nie wiem, nie wiem gdzie oni są - powiedział i coś mruknął pod nosem - Wiem że są tutaj w krainie, tylko nie wiem gdzie. Tak w ogóle to nie wiem czy czasem nie mam młodszego rodzeństwa już... - Powiedział Sparrow, z każdym słowem mówił ciszej i ciszej - Dawno ich nie widziałem - dodał i popatrzał na Miku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tenshi
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 7:22, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
Mała Tenshi leciała niewysoko nad laskiem. Spostrzegła małą polankę w jego prawie środku, a dookoła niej były krzaki jagodowe! Postanowiła, że wyląduje. Leciała i leciała, zbliżała się do lądowania gdy nagle, dokładnie przed jej oczami pokazało się drzewo! Tenshi walnęła w gałąź, miała spaść ale trzymała się swoimi, małymi szponami. Wdrapała się na górę. -Głupie drzewo! Wyrosnąć tak nagle! - Powiedziała z miną obrażonego dziecka, która potem przeobraziła się w zamyśloną. - Hmmm... Chyba lepiej będzie zejść po pniu. - I tak jak powiedziała zrobiła. Zeszła na dół po czym usiadła. Zobaczyła tu małego wilka i wilczycę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tenshi dnia Pon 7:23, 07 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 10:19, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
Zrobiło jej się żal małego wilka. Podniosła łapę i pogłaskała go po główce. Uśmiechnęła się ciepło chcąc dodać małemu otuchy...
- Nie martw się. Może ich kiedyś spotkasz. Teraz możesz liczyć na moją pomoc ^^ - puściła mu oczko wciąż się uśmiechając. Nagle usłyszała jakiś trzask. Wstała i spojrzała w stronę, z której pochodził dźwięk. Podniosła uszy, które znów chodziły jak radar chcąc wychwycić każdy szmer. Nos podniosła do góry a wzrok wytężyła...
- Ktoś Ty? - zapytała spokojnie przekrzywiając głowę lekko w prawo. Nigdy przedtem nie widziała takiego stworzenia! Była bardzo ciekawa kim jest i skąd pochodzi. Mimo wielkiej czujności wciąż się uśmiechała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mika Cullen
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 216
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 11:03, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
Wyłoniła się z pomiędzy drzew.Przysiadła na skraju.Skubała powoli jagody i obserwowała obecne wilki.Szczególną uwagę zwróciła na niebiesko białą wilczycę.Nigdy nie widziała wilka o takiej maści.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mika Cullen dnia Pon 11:04, 07 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|