Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tenshi
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:01, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
Hatsune Miku napisał: | Zrobiło jej się żal małego wilka. Podniosła łapę i pogłaskała go po główce. Uśmiechnęła się ciepło chcąc dodać małemu otuchy...
- Nie martw się. Może ich kiedyś spotkasz. Teraz możesz liczyć na moją pomoc ^^ - puściła mu oczko wciąż się uśmiechając. Nagle usłyszała jakiś trzask. Wstała i spojrzała w stronę, z której pochodził dźwięk. Podniosła uszy, które znów chodziły jak radar chcąc wychwycić każdy szmer. Nos podniosła do góry a wzrok wytężyła...
- Ktoś Ty? - zapytała spokojnie przekrzywiając głowę lekko w prawo. Nigdy przedtem nie widziała takiego stworzenia! Była bardzo ciekawa kim jest i skąd pochodzi. Mimo wielkiej czujności wciąż się uśmiechała... |
Spojrzała nieufnie na niebiesko-białą wilczycę. Pierwsze co to zastanowiła się czy ma coś powiedzieć. Przekrzywiła łeb i wydała z siebie dziwny, piskliwy skrzek. Odchrząknęła i jeszcze raz spojrzała jej pewnie w oczy. - Jestem Tenshi . - Odpowiedziała spokojnie. - A Pani ? - Zapytała. Dlaczego to ona ma odpowiadać? Skoro ktoś zadaje pytania to sam też może być pytany. ;d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:08, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
Przyglądała się młodej z uwagą. Znów ktoś ją nazwał pani. Nie gniewała się. Uśmiechnęła się przyjaźnie i cichym głosem się przedstawiła:
- Hatsune Miku, mów mi Miku.. Wybacz mi za mą natrętność lecz chciałabym Cię zapytać: Kim Ty jesteś? oO - cicho szepnęła do Tenshi..
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hatsune dnia Pon 20:33, 07 Cze 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dyzman
Dorosły
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: krk Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:12, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
Dyzman przyglądał się zbiorowisku wilków , ale najbardziej był zafascynowany młodym gryfem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deina
Dorosły
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 'No więc zaczęło się od tego, że mama i tata.. ' Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:19, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
Wędrując leśną ścieżką po prostu natrafiła na to miejsce. Zatrzymała się i ostrożnie schyliła się nad krzakiem jagód, jakby był on co najmniej padliną. Jedną z nich trąciła nosem. Pachniało jak jadalne. Rozglądając się dookoła stwierdziła, że nikt na nią nie patrzy i cichaczem skubnęła jeden owoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nikita
Dorosły
Dołączył: 15 Kwi 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:46, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
Wadera przybyła tu bez konkretnego celu .
Popatrzyła na okolicę i zobaczyła parę wilków . Nie była jednak nimi zainteresowana więc nie skomentowała ich .
Położyła się na ściółce i patrzyła na przedzierające się między gałęziami słońce .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tenshi
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:54, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
Hatsune Miku napisał: | Przyglądała się młodziakowi z uwagą. Znów ktoś ją nazwał pani. Nie gniewała się. Uśmiechnęła się przyjaźnie i cichym głosem się przedstawiła:
- Hatsune Miku, mów mi Miku.. Wybacz mi za mą natrętność lecz chciałabym Cię zapytać: Kim Ty jesteś? oO - cicho szepnęła do Tenshi'ego... |
-Miło mi Cię poznać. Ja? - Zapytała. - Ja jestem gryfem. - Odpowiedziała i zamachała skrzydłami. - Gryf to inaczej pół ptak, pół lew. Albo coś kotowatego. - Mówiła dalej. Było tu coraz więcej wilków. Szczerze, przytłaczało ją to. Nie czuła się w takim dużym towarzystwie zbyt dobrze. Przynajmniej nie w nowym miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deina
Dorosły
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 'No więc zaczęło się od tego, że mama i tata.. ' Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:59, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
Teraz jej uwagę przyciągnęło to.. stworzenie. Bardziej urywek rozmowy, bo w tej chwili właściwie nie widziała za wiele, stojąc pochylona za krzakiem. Szybkim ruchem podniosła głowę i zaciekawiony wzrok wbiła w Tenshi. Została jednak w tym miejscu, międląc jagódkę językiem w pysku i udając głupią lub niesłyszącą. Jednak nadal obserwowała okolicę, wilki, jagódki, krzaczki oraz - najuważniej - młodego gryfa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nikita
Dorosły
Dołączył: 15 Kwi 2010
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:06, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
Wilczyca przyglądała się przebiegowi sytuacji bez okazania zainteresowania .
Po chwili znudziły jej się te obserwacje więc wstała i otrzepała się z liści . Zaczęła sobie spacerować po całym lesie . Mijała różne rośliny lecz jeden kwiat szczególnie przykuł jej uwagę . Była to fascynująca czerwona dzika róża .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deina
Dorosły
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 'No więc zaczęło się od tego, że mama i tata.. ' Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:17, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
Stwierdziła, że wygląda co najmniej - dziko - siedząc za krzakiem i przyglądając się wszystkiemu z ponurą miną. Wyszła więc i usiadła pod drzewem starając się wyglądac na cywilizowanego człowieka. Ehm.. wilka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hatsune
Pomocnik Lekarzy
Dołączył: 18 Maj 2010
Posty: 1988
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:39, 07 Cze 2010 Temat postu: |
|
Wyczuła obecność kilku wilków. Było ich koło pięciu. Uszy Miku zaczęły się poruszać niczym radary łapiąc każdy dźwięk. Nie była przyzwyczajona do obecności tylu wilków. Żyła w spokoju i ciszy. Jej uśmiech powoli znikał, lecz nie rodziła się złość. Hatsune podniosła się, po czym szepnęła do Sparrowa i Tenshi:
- Wybaczcie mi, ale chyba będę się zbierać. Nie lubię takiego "tłoku".. Jakbyście chcieli pogadać, to będę niedaleko w jakimś innym lesie. - uśmiechnęła się delikatnie, po czym podniosła głowę i omijając dz drzewa biegła znów przed siebie.. Wilczyca szukająca spokoju, ciszy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tenshi
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 6:47, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Do widzenia. - Odpowiedziała tylko. Szczerze nie chciało jej się nigdzie iść. A była zmęczona po locie. Racja... Ma jeszcze łapy. Ale jest leniwa (xd). Rozejrzała się dookoła siebie. Zauważyła brązową wilczycę z białą grzywką, leżącą pod drzewem. Przekrzywiła łeb i wydała z dzioba cichy skrzek. Podeszła udając super agenta do drzewa obok. Tak... Te jej zdolności skradania się. ;D Spojrzała w prawo i w lewo i wdrapała się po pniu na gałąź. Gdy już była na górze, położyła się. Miała tutaj doskonały widok na wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deina
Dorosły
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 'No więc zaczęło się od tego, że mama i tata.. ' Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:23, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
A Deina omal nie dostała zawału, nagle orientując się, że ktoś wspina się na drzewo tuż za nią. Nie słyszała żadnych kroków.
Odskoczyła nerwowo w bok, przyklejając się do pnia drzewa. Wtedy dopiero skierowała spojrzenie w górę i napotkała tam całkiem spokojną Tenshi. Jednak ulga.
Zrobiło jej się trochę głupio. Gdyby była człowiekiem, pewnie spiekłaby raka, ale teraz jej zakłopotanie zdradzał tylko wymowny wyraz twarzy.
- Och. Prze...praszam. Ostatnio jestem nerwowa. Albo to tylko mania prześladowcza. - rzuciła w górę, jakby na swoje usprawiedliwienie.
Boże, to już chyba zdarza jej się trzeci raz. Zdawała sobie sprawę, że powinna byc generalnie bardziej przytomna, ale to już lekka przesada. Albo czeka ją jakaś terapia, albo naprawdę wszyscy uwzięli się, żeby ją nastraszyc.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Deina dnia Wto 14:26, 08 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tenshi
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:27, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Nic się nie stało. To ja raczej powinnam przeprosić. Bo ja Panią wystraszyłam. Ale nie zakradałam się... Ja tylko chciałam mieć lepszy widok. - Powiedziała przepraszającym tonem. Na prawdę nie chciała wystraszyć wadery. Gdy była na drzewie było zupełnie inaczej. Już nie była taka mała, niewielka. Teraz wszystkie inne takie było. A ona mogła się czuć większa.
Spojrzała na Deinę. - Jestem Tenshi. - Postanowiła, że się przedstawi. Bo nie wypada inaczej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deina
Dorosły
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 'No więc zaczęło się od tego, że mama i tata.. ' Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:45, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
- Mi mów Deina. Nie żadna pani. - powiedziała za śmiechem. Była już dorosła, ale nie przywykła, żeby ktokolwiek zwracał się do niej tak oficjalnie. Liczyła na dalszą rozmowę, bo co tu dużo mówic, była zaciekawiona. - Od dawna jesteś w tej krainie? - dodała. Rozmowa w tej pozycji, kiedy rozmówca jest na drzewie nad tobą, nie była zbyt wygodna, zatem zaczęła łapą szukac pierwszego uchwytu z zamiarem wdrapania się na jakąś gałąź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tenshi
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 14:51, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Miło mi Cię poznać. - Uśmiechnęła się. Zobaczyła próby Deiny wejścia na drzewo. Postanowiła, że oszczędzi jej wysiłku. I starając się jak najostrożniej, zeskoczyła z gałęzi. Skrzydełka rozłożyła... nie chciała spaść z hukiem. - Nie można tego nazwać długim czasem. - Odpowiedziała zastanawiając się nad kolejnymi słowami. - Jestem tu bardzo krótko. Jakieś parę dni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deina
Dorosły
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 'No więc zaczęło się od tego, że mama i tata.. ' Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:09, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
Zamiast szukac uchwytu zaczęła mimowolnie skubac korę drzewa. Dwa nieduże kawałki leżały już na ziemi obok jej łapy. Szybko przestała i skierowała wzrok na Tenshi. Teraz mogła się jej przyjrzec dokładniej. Była nieco mniejsza, niż jej się wcześniej wydawało, wyglądała na pisklę, ale raczej na takie pisklę, z którego wyrośnie kiedyś coś dużego i groźnego. Weźmy jednak pod uwagę fakt, że Deina także nigdy nie grzeszyła wielkością. - Nie czujesz się troszkę obco? Większośc tutejszej społeczności, jeśli nie wszyscy, to wilki. Mogę się mylic, ale nie wyglądasz na wilka. Jak tu trafiłaś? - te słowa w pewnych okolicznościach mogły wydac się odrobinę wrogie. Ale nie wymawiana przez Deinę. Mówiła ona nioedmiennie cicho, spokojnie, nawet ślamazarnie..? W jej głosie była nuta mówiąca 'rozumiem Cię'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tenshi
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:15, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
Spojrzała na dwa odłamki kory leżące obok łap Deiny. Gdy zaczęła mówić, Tenshi skierowała na nią swój wzrok. Wsłuchiwała się uważnie w każdy ton jej głosu oraz wypowiadane słowa. W głowie od razu ustalała i planowała odpowiedź. - Troszkę... Chyba tak. Od kiedy tu jestem widzę, niektóre dziwne spojrzenia wilków. Ale niektórzy nie robią z mojej obecności nie wiadomo jakiej afery. Spojrzą i tyle. - Odpowiadała także spokojnie . Nie śpieszyło jej się nigdzie. Mówiła wyjątkowo wolno jak na nią. Często potrafiła gadać i gadać. - W sumie nie wyglądam i nie jestem wilkiem. Jestem gryfem. - Oznajmiła. - To znaczy tak mi się wydaje... No ale tutaj trafiłam niebem. Albo inaczej... Przyleciałam tu gdy obudziłam się na skale. Zaczęłam się zastanawiać gdzie jestem? I gdzie są wszyscy? I postanowiłam, że ich poszukam. Zamiast tego znalazłam się tutaj. Gdzie trafiłam na obradę gryfów. A, że byłam zmęczona postanowiłam zostać. I tak jak widzę mnie zaakceptowali i przyjęli do grona. - Usiadła i zaczęła zamiatać ogonem ziemię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Deina
Dorosły
Dołączył: 17 Kwi 2010
Posty: 421
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 'No więc zaczęło się od tego, że mama i tata.. ' Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:33, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
Kiwnęła głową wbijając spojrzenie w ziemię, lekko speszona pierwszą częścią wypowiedzi Tenshi, kiedy to przypomniała sobie, jak sama wlepiała w nią zaciekawiony wzrok. Podniosła głowę. Uśmiechała się i patrzyła jej prosto w oczy.
- To pewnie fajne uczucie, tak sobie latac. - mrukneła, na wpół do siebie, na wpół do gryficy. Zatopiła pazur w ziemi i rozorała kawałek w bok, niemal aż do drzewa. Pomyślała, że może się to wydac trochę niekulturalne, takie zajmowanie się pierdołami podczas rozmowy. Szybko przestała i nadepnęła jedną łapą na drugą, po czym znów spojrzała na Tenshi z nieco skruszonym uśmiechem na pysku. - Sorki. Zespół niespokojnych łap. - dodała.
/ja muszę się zmywac, ale wejdę jeszcze wieczorem. :3/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tenshi
Dorosły
Dołączył: 06 Cze 2010
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:50, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
-Niby tak. Chociaż najpierw trzeba się nauczyć. A do tego nie można od razu latać nie wiadomo jak wysoko. No i trzeba umieć lądować z szybkiego lotu. A z tym akurat mam problem. - Uśmiechnęła się z lekkim zakłopotaniem. Spojrzała na ziemię, na której "rysowała" Deina. Przekrzywiła łepek. Sama lubiła bawić się rysując po ziemi. - Heh... Nie martw się. Też mam z tym problem. - Przyznała. Nie wiedziała czy tak ma powiedzieć. Po prostu były to pierwsze słowa, które nasunęły jej się na myśl. A potem przyniosła je ślina na język. Wpatrując się w ziemię zobaczyła dżdżownicę. Różowiutką, pulchniutką. Nie miała w sumie ochoty na jedzenie, więc odwróciła od niej wzrok.
Oki . ; )
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tenshi dnia Wto 15:50, 08 Cze 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Cornela
Dorosły
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze snów... Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:21, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
Zmęczona zbieraniem ziół Cornela położyła duży bukiet ziół na ziemię po czym położyła się w cieniu jednego ze świerków. Wsłuchiwała się w piękne śpiewy ptaków. Nagle przed sobą zobaczyła rzadkie zioło i wstał aby je zerwać ku jej zdziwieniu w oddali ledwie zauważalne rosło następne to samo zioło. Zerwała jedno rosnące przed nią i włożyła je do swojego bukietu ziół następnie pobiegła po to rosnące nieco dalej. Oddaliła się zostawiając za sobą swój bukiet, biegła w stronę rzadkiej rośliny. Gdy w
końcu dobiegła zerwała je i zauważyła następną roślinkę taką samą i też zaczęła biec w jej stronę. Nawet nie zauważyła jak oddala się w głąb świerkowego lasu....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|