Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:51, 16 Paź 2010 Temat postu: |
|
A Carly gdzieś tym czasem turlała się po podłożu, czyszcząc zawzięcie futerko. Ah, nawet nie wiedziała ile ją ominęło! Przecież przyszła tu Krejzolka! Jak ona mogła po prostu to zignorować! TT Wylizana już do czysta, wstała, poruszyła uszkami i rozejrzała się. Jakieś szczeniaki, jakaś wilczyca i duch który sobie już poszedł. I jeszcze jakiś samiec... Wilczyca uniosła jedną brew, podchodząc do dużej, szarej istoty, na śmierć zapominając o Waspie. - Ozon? - dotknęła zimnym nosem łapę wilka, gdyż na tej wysokości miała teraz łeb. Pamiętała jeszcze szczątkami wspomnień starego Ozona, jeszcze za czasów jej świeżutkich pobytów w krainie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ozon
Dorosły
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:24, 16 Paź 2010 Temat postu: |
|
Przez chwilę miał problemy z poddaniem się pokusie uśmiechnięcia się. Spojrzał na wilczycę która "doturlała" się do niego. Pamiętał ją.
- Cześć Carly - przywitał się. Nie ma to jak dobra pamięc. Czasami za dobra.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:33, 16 Paź 2010 Temat postu: |
|
Carly uniosła łeb na wysokość łba samca i uśmiechnęła się szeroko. - Ozon! - pisnęła wesoło i rzuciła mu się na szyję. Ah, jak dawno go nie widziała. Jej przyjaciel Ozon! Nawet zdążyła o nim zapomnieć. Zaczęła od nowa merdać na boki ogonem. Z zadowoleniem przymknęła oczy. - Gdzieś Ty się podziewał te długie miesiące?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ozon
Dorosły
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:39, 16 Paź 2010 Temat postu: |
|
Teraz już nie miał siły by się nie roześmiać. - Musiałem zrobić sobie urlop od krainy, ale poza nią są jeszcze gorsze nudy. - odpowiedział. Kłamstwo, którym się nie przejął. Prawda nie zbawi jego duszy. Przewrócił oczami na myśli które przeszły mu przez głowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:50, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Ah, Ozonku, ja też wiele razy opuszczałam krainę, ale to już z mną. Postanowiłam tu zostać na stałe. Chociaż kto wie... Wiesz, teraz zaczynają się obrady i przemyślenia, z tego co wiem. Wszystko się zmienia, kraina nabywa członków - na samą myśl usiadła, by to wszystko jeszcze raz pozbierać do kupy w swojej głowie, bowiem jej głowa była jak wielki magazynek wszelkich informacji o krainie, które zwykle latały bez ładu i składu. Czasem trzeba je uporządkować..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wasp
Dorosły
Dołączył: 24 Gru 2008
Posty: 5810
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:00, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
Carly zapomniała o istnieniu Waspa, więc on przyjrzawszy się swojej sierści, stęknął tylko coś zbolałym tonem i nie żegnając się z partnerką, ile sił w łapach pognał ku wyjściu z lasu, by znaleźć jakiś zbiornik wodny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ozon
Dorosły
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:22, 17 Paź 2010 Temat postu: |
|
Pokiwał głową ze spokojem wysłuchując słów Carly. - Tak. Ja też odszedłem, no ale jak widać nie na zawsze. Nie jestem jednak przekonany czy zostanę tu na zawsze. - odpowiedział tym razem zgodnie z prawdą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:10, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
- To dobrze - uśmiechnęła się do Ozona - Na mnie już czas, może jeszcze kiedyś się spotkamy. Oyasumi - pożegnała go liźnięciem w pysk i znikła w jagodowych krzakach, tym razem bez większych zaplamień futra.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ozon
Dorosły
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 503
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 20:40, 18 Paź 2010 Temat postu: |
|
Zaśmiał się cicho i zawołał za Carly - Na pewno.Oyasumi - po czym zniknął wśród drzew i krzewów jagód. Po drodze zerwał jedną z jagód i spróbował.Nie. Zdecydowanie potrzebował czegoś bardziej przypominajacego mięso.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 19:58, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
Ada przez pewien czas przypatrując się tej wymianie zdań nie wiedziała o co chodzi. Jest pierwszy raz tutaj w lesie i nikogo nie zna. Jest już najedzona i chciałaby się z kimś pobawić lub iść spać. Jednak szczeniackie nawyki są silniejsze i Ada ogląda się za kimś kto mógłby potowarzyszyć jej w zabawie.
-Heej.! -Krzyknęła, a następnie rozejrzała się czy wszyscy już poszli.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:30, 19 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Hej! - zawołała Lea do szczeniaka najgłośniej jak potrafiła, mimo, że wilczyca stała jakiś metr od niej. - Jestem Lea, kocham cukierki i zabawę, a także Miku i Ravena, bo to moi rodzice. A ty jak się nazywasz? - spytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 10:30, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Jestem Ada. Też lubię cukierki, Masz rodziców? ooo...-spytała i posmutniała trochę, ponieważ ona nie miała opiekunów, tym bardziej kochających rodziców. Jednak ta myśl nie dręczyła jej długo i znowu wybuchła nowym, jeszcze weselszym uśmiechem. -wiesz co, Chętnie pobawiłabym się z kimś w berka. Rzadko kiedy udaje mi się znaleźć kogoś równie chętnie bawiącego się w berka jak ja. -Powiedziała na jednym oddechu tak szybko jak tylko mogła. I znowu uśmiechnęła się miło do młodej Wilczycy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:49, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Jane,że się z tobą pobawię w berka! Bo ja kocham się bawić, a zwłaszcza w berka! - odpowiedziała równie szybko - A jak się bawi w berka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:26, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
-Musisz biec za mną by mnie złapać. Jak mnie złapiesz to ja zaczynam gonić Ciebie i ty musisz uciekać tak bym ja Ciebie nie złapała,-wyjaśniła szybciutko Ada. -To co zaczynamy?-spytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dessie
Duch
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:11, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
Dessie patrzyła jak jej córka bawi się z inną wilczycą. Bardzo się ucieszyła, że mała tak szybko zawiera znajomości. Przykucnęła obok i obserwowała. Wolała na razie mieć Adę na oku. Rozejrzała się, czy nie ma nikogo z kim mogłaby uciąć sobie pogawędkę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Dessie dnia Czw 17:14, 21 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:18, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
Nagle Ada podbiega do Dessie i znowu rzuca się na nią przewracając ją i liżąc po nosie. Uwielbiała to robić. Dessie musi się do tego przyzwyczaić. Przynajmniej do czasu, aż Ada Nie obędzie się z tym, że w końcu ma rodzinę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lea
Lekarz
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 2781
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:25, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
Lea przyglądała się jak Ada rzuca się na białą wilczycę. Jej mama? Poczuła pewną satysfakcję. Ona też miała już rodzinę. I to najwspanialszą w świecie!
- Bawisz się?! - krzyknęła do nowej koleżanki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:31, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
-Pewnie.-Krzyknęła szybko i rzuciła się w pogoń za Leą. Ada była szybka, dość szybka by przewrócić się tak szybko, że nim lea mrugnęła, Ada już leżała na ziemi śmiejąc się jak zawsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Dessie
Duch
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 445
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:06, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
- Nic ci się nie stało? - zaniepokojona Dessie szybko podbiegła do Ady. Pomogła małej wstać. - Coś cię boli? Uderzyłaś się? Chcesz iść do lekarza? - Świeżo upieczona matka była strasznie zdenerwowana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Naomi
Latający Szpieg
Dołączył: 25 Wrz 2010
Posty: 1331
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:18, 21 Paź 2010 Temat postu: |
|
-Nie, mamo. Obciach robisz przy koleżance. Duzia jestem przecież.-powiedziała z przekorą Ada i uśmiechnęła się łobuzersko do Dessie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|