Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Jagodowy las

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Michael
Dorosły


Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 17:09, 29 Kwi 2011 Temat postu:

Ten sie i tak uśmiechnął.
- To że nie widzisz nie znaczy że masz złe życie - powiedział i sie przeciągnął po raz kolejny.
- Pozatym twój plus jest taki że świat widzisz całkiem inaczej niż każdy - dodał i potrząsnął lekko uchem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maligne
Dojrzewający


Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z najciemniejszego miejsca na świecie
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 17:29, 29 Kwi 2011 Temat postu:

-Ty nie wiesz jak to jest nie widzieć.--Powiedziała z powagą. Podniosła łeb i cicho westchnęła. Znów potrząsnęła prawym uchem i wstała. Robiło się ciemno. Maligne wyczuła, że księżyc pojawił się na niebie. Podniosła łeb w jego stronę i zawyła. Jej głos brzmiał pięknie, ani jednego fałszu. Przeczysty dźwięk.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michael
Dorosły


Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 19:32, 29 Kwi 2011 Temat postu:

Ten wsłuchał się w jej wycie. No tak brzmiało pięknie. Można jej wycie porównać z wodą tak czystą że można pomyśleć iż jest to lustro starannie wyczyszczone najlepszą szmatką do szyb. Uśmiechnął się przy tym. Jak zwykle od ciałą Michaela biło ciepło jak od nikogo. Stojąc od niego 5 metrów i tak owe ciepło można poczuć a tym bardziej iż Maligne stoi blisko prawie metr.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maligne
Dojrzewający


Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z najciemniejszego miejsca na świecie
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 15:57, 30 Kwi 2011 Temat postu:

Przestała wyć i z uśmiechem popatrzała na Michael'a.
-Ale mi się ciepło zrobiło.-Powiedziała z jeszcze szerszym uśmiechem. Dla niej to ciepło było dziwne, bo tak na prawdę było zimno. Podniosła łeb do góry i powąchała powietrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michael
Dorosły


Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 17:49, 30 Kwi 2011 Temat postu:

Basior wiedział że to od niego lecz nic nie mówił. Jednak po chwili odezwał się.
- Myśle że to ciepło moze bić odemnie jako iż kiedyś odpadki toksyczne się na mnie wylały powodując to ze moje futro się z lekka świeci a odemnie bije mocne ciepło - tylko tyle powiedział i z leżenia usiadł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richard
Dorosły


Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 20:37, 30 Kwi 2011 Temat postu:

Mizu napisał:
A Mizu najbardziej zależało na tym, żeby Rich puścił Tristezę, oraz żeby nie spaść. Bo kto by chciał, żeby temu małemu, kolorowemu dziecięciu się coś stało? Wiadomo, że nikt! Przecież świat bez jej obecności przestał by istnieć! No przynajmniej ten jej... własny. Po chwili przykleiła się jeszcze mocniej gdy basior zaczął szamotać na boki łbem. Dlatego gdy ten ją złapał i chciał ściągnąć ta przyczepiła się jak rzep do... wilczego ogona.
- Jaa... Przepraszam. - Powiedziała spuszczając ze skruchą łeb w dół. Choć z drugiej strony... Chciało jej się śmiać. Z paru rzeczy. No to tak... 1. Rysiu miał bardzo śmieszną minę gdy się denerwował. 2. Śmieszny miał głos gdy... krzyczał. 3. Najnormalniej na świecie zaczęła sobie wyobrażać jak to musiało wyglądać dla kogoś z boku... Rzucające się szczenię na dorosłego basiora. O tak... musiało być zabawnie.
- Ale... Ty chciałeś zjeść Tristezę! - Krzyknęła z wyrzutem... To znaczy musiała takowy posiadać w tonie głosu... Ona też musi mieć coś na obronę! A Mizu do potulnych stworzonek nie należy, więc... nic dziwnego.


- Mizu, daj spokój! - rzekł zniesmaczony. Ta sytuacja przestała go bawić choćby dlatego, że prawie nic nie widział, na dodatek wilczyca zaczęła wbijać mu swoje pazurki. Syknął ze złością, po czym jednym stanowczym ruchem ściągnął Mizu z głowy. - Pupęcja, kurde, nie chciałem. I tak doskonale wiesz, że bym tego nie zrobił. - mruknął poirytowany. Może by zjadł, może nie. Któż to wie? - Wybacz, ale ja się już będę zbierał. Do zobaczenia. - poczochrał jej grzywkę, wstał, by po chwili zniknąć między drzewami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mizu
Wieczny Dzieciak


Dołączył: 16 Kwi 2010
Posty: 1471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Góra Wiecznej Wody
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:03, 30 Kwi 2011 Temat postu:

Kto przeklina? Gdzie? ; o

Dobra, teraz wyczuła całkowitą powagę w głosie Rysia i... nie było jej do śmiechu. Teraz gdy już siedziała na ziemi, spuszczony w dół łeb na prawdę oznaczał skruchę i pokazywał, że było jej głupio. Nie odzywała się, nie wiedziała co powiedzieć. Tristeza pisnęła, nie w porę... Powolnie wspięła się po drobnym ciałku na czubek łba wilczycy i schowała się w bujnej grzywie przed basiorem.
- No dobrze... Do zobaczenia... - Rzekła tylko, a szczurka odskoczyła gdy łapa wilka zbliżyła się do Mizu. Westchnęła cicho... Miała nadzieję, że Rich nie bedzie miał jej tego za złe, przynajmniej później. Po chwili sama wstała i... poszła.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 21:30, 30 Kwi 2011 Temat postu:

Evana powoli spacerowała i dojrzała basiora i małą wilczycę. Podeszła do nich z uśmiechem i wesołym tonem powiedziała:
- Witam. Jestem Evana a wy? Mam nadzieję, że nie przeszkadzam i że przyjmiecie mnie do waszego zacnego grona. - uśmiechnęła się przyjaźnie czekając na odpowiedź.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Enary
Dorosły


Dołączył: 30 Mar 2011
Posty: 370
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 22:14, 30 Kwi 2011 Temat postu:

Enary nie zamierzała siedzieć tutaj dłużej. Krótko ujmując znudziło jej się tutaj. Po prostu podniosła cztery litery i powolnym krokiem jej jasny zadek zniknął z pola widzenia obecnych.

[zt]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michael
Dorosły


Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 11:09, 01 Maj 2011 Temat postu:

Basior spojrzał na nowo przybyłą. Taa w promieniu 5 merów od Michaela jak i Maligne zaczęło być ciepło co dziwne powinno być zimno.
- A witam witam zacną Evane - powiedział wziął jej łape w swoją i pocałował ją w zewnętrzną część jak przystało na dżentelmena.
- Michael mnie zwą - powiedział tylko i sie uśmiechnął.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maligne
Dojrzewający


Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z najciemniejszego miejsca na świecie
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 13:00, 02 Maj 2011 Temat postu:

Odwróciła się w stronę głosu obcej wilczycy.
-Witam Cię Evano. Mnie zwą Maligne.-Powiedziała wpatrując się swoimi ślepo czerwonymi oczyma w nowo przybyłą. Potem zaczęła wgapiać się w coś czego nie widziała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crusoo
Dojrzewający


Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 10:56, 29 Maj 2011 Temat postu:

Crusoo szła wolnym krokiem, rozglądając się dookoła. Wszędzie rosły dziwne krzewy, o jeszcze dziwniejszych owocach. Wilczyca przystanęła przy jednym z nich i przyjrzała się dokładnie jagodom. Może były dobre? Trzeba spróbować.
Cru zerwała pyskiem jedną jagodę i ją pogryzła. Nawet, nawet.
Usiadła pod krzewem, przyglądając się temu, co się działo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalipso
Nowy


Dołączył: 21 Maj 2011
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nieba w piekle pod pojęczyną biedronki na Krupówkach
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 11:02, 29 Maj 2011 Temat postu:

Kalipso chciała wypróbować życie wegetarianina, więc musiała się przekonać do jagód których do dnia dzisiejszego nie lubiła. Szła powoli, a jej puszysty ogon ciągnął się za nią i gniótł małe krzewy z jagódkami. Prawdę mówiąc, to kiedy tylko je zobaczyła to jej się odechciało, lecz tak łatwo to ona się nie podda. Usiadła i z miną upartego dziecka zerwała i wsadziła do pyszczka garstkę jagódek. Przeżuła i prawie od razu wypluła. Ohydne, smakowały jeszcze gorzej niż zapamiętała. Kiedy już przestała narzekać rozejrzała się i zauważyła że zmielone jagódki wylądowały na grzbiecie równie fioletowej wilczycy. Przynajmniej nie było tego widać. Kalipso zachichotała cicho, zakrywając łapką pyszczek, żeby tylko fioletowa jej nie usłyszała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crusoo
Dojrzewający


Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 11:12, 29 Maj 2011 Temat postu:

Cru wyczuła, jak coś pacnęło ją w plecy. Zdziwiona rozejrzała się na boki. W końcu sięgnęła łapą do karku i skrzywiła się. Jej łapa dotknęła czegoś mokrego i wilgotnego...
-Fuuj - powiedziała sama do siebie i zaczęła wycierać grzbiet, rozglądając się za sprawcą tego czegoś.
Jej wzrok padł na małe szczenię, które zakrywało pysk.
-Bawi Cię to - spytała gburowato.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalipso
Nowy


Dołączył: 21 Maj 2011
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nieba w piekle pod pojęczyną biedronki na Krupówkach
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 11:16, 29 Maj 2011 Temat postu:

Kiedy fioletowa zadała jej pytania, Kalipso nie mogła odpowiedzieć, bała się że zaraz wybuchnie śmiechem, więc pokiwała lekko głową na odpowiedź. Drugą łapą pokazała żeby fioletowa chwilkę poczekała, a ona sama się w tym czasie uspokoiła. - A co? Ciebie nie? - zapytała i się jeszcze raz zachichotała na widok jej miny. Jednak jagódki są w przynajmniej jednej rzeczy dobre.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crusoo
Dojrzewający


Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 11:22, 29 Maj 2011 Temat postu:

Zamrugała parę razy, nie dowierzając.
-Słucham? A czemu miałoby mnie to bawić - spytała oburzona.
Dokładnie sprawdziła, czy kark ma już w miarę czysty. Chyba tak... Westchnęła. Co to małe tutaj robiło?
Przyjrzała się jej dokładnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalipso
Nowy


Dołączył: 21 Maj 2011
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nieba w piekle pod pojęczyną biedronki na Krupówkach
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 11:29, 29 Maj 2011 Temat postu:

Kalipso wzruszyła lekko ramionami - A czemu nie? Przecież to było zabawne. - odpowiedziała z uśmiechem na pysku, równocześnie odsłaniając śnieżno białe kły. Podniosła puszysty ogon w górę, cały był upaćkany w zmiażdżone jagódki które dawał mu dziwnie fioletowy kolor. - Jak to - tutaj pokazała łapką na ogon - nie może być śmieszne? - zapytała i zaczęła powoli przeczesywać ogon pazurkami, równocześnie cicho się śmiejąc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crusoo
Dojrzewający


Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 11:39, 29 Maj 2011 Temat postu:

Oczy Cru zrobiły się niesamowicie duże. Nie chodziło już o brudną od jagód sierść, tylko o to, co zobaczyła. A mianowicie ścieżkę z połamanych roślin, którą zrobiła ta mała... a dokładniej jej ogon.
-Coś Ty zrobiła - zawołała głośno, kręcąc łbem. Jak można było być takim niezgrabnym wilkiem? Nie rozumiała tego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kalipso
Nowy


Dołączył: 21 Maj 2011
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z nieba w piekle pod pojęczyną biedronki na Krupówkach
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 11:45, 29 Maj 2011 Temat postu:

Kalipso rozejrzała się trochę zdziwiona reakcją wilczycy. - A, to! E tam, to nic takiego, urosną nowe na następny rok. - stwierdziła i machnęła łapką na to co zrobiła, nigdy ją takie rzeczy nie obchodziły szczególnie nie jeżeli wiedziała że to coś samo znowu urośnie. Kalipso wyczyściła już ogon, lecz zostawiła na nim artystyczne fioletowe plamki których nie chciała się pozbyć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crusoo
Dojrzewający


Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 12:00, 29 Maj 2011 Temat postu:

Nie mogła wykrztusić z siebie słowa. Ignorancja szczeniaka ją przerażała. Poczuła, że nie będą mieć zbytnio wiele tematów do rozmów.
Przechyliła łeb i przyjrzała się zniszczeniom. Prawda, one odrosną, ale...
-Ciekawe, czy Tobie było by przyjemnie, gdyby ktoś połamał Ci wszystkie kości i stwierdził, że to nic, bo przecież się zrosną - powiedziała głosem wypranym z uczuć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 82, 83, 84 ... 100, 101, 102  Następny
Strona 83 z 102


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin