Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marley
Dorosły
Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:31, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
- O przeszłości - odparł spokojnie spoglądajc za siebie. Odetchnął ciężko i wywalił długi jęzor na wierzch. Potem przyjrzał się wilczycy. -A o czym ty zazwyczaj myślisz? - zapytał z wyraźnym zainteresowaniem. Wycignął się na ziemi i uważnie przyglądał się rozmówczyni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tarvos Trigaranus
Dorosły
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:32, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
Tarvos miał serdecznie dosyć unikania kontaktów z wilkami tej krainy. Pora jego zdaniem na zabawę w jego stylu. Węszył spokojnie, nie zastanawiając się nad tym, że jego wygląd budził powszechny strach. I nic dziwnego, czaszka, ziejące czernią oczodoły, potargane futro na całym ciele, które dawało efekt napakowanego bydlaka. Nie było istoty, która by się nie cofnęła. Niemniej jednak postanowił zaistnieć. Dostrzegł swoje ofiary. Zachichotał, a ów dźwięk przypominał chichot z samych czeluści piekieł. Począł się widocznie skradać z szaleńczym uśmiechem ku Morte i Marleyowi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marley
Dorosły
Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:36, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
Marley drgnął. Odwrócił się szybko. Dostrzegł cień wilka i wyszczerzył kły. - Czego?! - warknął wściekle. Pochylił się ku ziemi a jego ślepia zaczerwieniły się. Powoli poruszał ogonem i obserwował ruchy przeciwnika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tarvos Trigaranus
Dorosły
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:41, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
Zaśmiał się tylko. Do prawdy, zabawne były te istoty.
- Wiesz co? Powinieneś być o wiele milszy. - ponownie zarechotał diabelsko - A skoro już zaszczyciłem cię odpowiedzią, to dobrze by było, abyś przyznał się tej damie, że trzęsiesz portkami na tyle, że ledwo stoisz. - ponownie echem poniósł się owy śmiech jeżący sierść na grzbiecie a Tarvos poczuł przypływającą satysfakcję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marley
Dorosły
Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:55, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
Marley syknął i zbliżył się do wilka. - Za kogo ty się masz?! - zapytał. - Myślisz że się boje?! Jego pysk znalazł się dwa centymetry od upiornej czaszki przeciwnika. Pan poker face stał nieruchomo wpatrując się w oczodoły Tarvos'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Pią 11:59, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
Ja? O moim bracie.. Nie wiem co się z nim dzieje. Już dawno się nie widzieliśmy-powiedziała spokojnie. Po jakimś czasie dostrzegła wilka, zamiast pyska miał czaszkę! Mrrrocznie, Morte tak lubi. Jednak postanowiła się jako tako zachować, ponieważ jest tu z innym wilkiem. Aw! Dobrze, że nikt nie zna jej przeszłości...
Spokojnie-powiedziała do Marley'a i uśmiechnęła się delikatnie.
Nie trzeba się od razu denerwować-dodała i popatrzyła z uśmieszkiem na obcego. Z podłym i chytrym uśmieszkiem, tak jak za starych czasów...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tarvos Trigaranus
Dorosły
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:13, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
A co zrobił pan TT? Po prostu najpierw od góry grzmotnął pyskiem w nos a za chwile podbił pyskiem szczękę Marleya i zarechotał złośliwie.
- Mój drogi panie, radziłbym by patrzeć do kogo się zbliżasz bo możesz źle skończyć. - czy Marley zamierzał walczyć z istotą tak zepsutą jak Trigaranus? Który zamordował całe swoje rodzeństwo? Do prawdy, byłby to zbyt wielki błąd zważywszy na to, że Tarvosowi walka i okrucieństwo towarzyszyły całe życie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marley
Dorosły
Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:23, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
Wilka odrzuciło do tyłu. Upadł na ziemię. Potem jednak zerwał się szybko i mocno potrząsnął łbem. - Jeśli zginę to moja sprawa, prawda? - mruknął niewzruszony w stronę przeciwnika. Bo czego się bać? Śmierci? I tak kiedyś przyjdzie. Przysiadł na ziemi i mierzył wilka wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Morte
Demoniczny Tropiciel
Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z nieznanych Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:27, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
Morte zrobiła minę typy WTF? I westchnęła. No co? Nie będzie się mieszała, bo po co? Nie chce oberwać. Zaśmiała się złośliwie i legła po jakimś krzaczkiem. Oni ją zignorowali! Cóż, za głupstwo, popełnili błąd wielki błąd!. Spuściła pysk na dół i się skupiła. Po jakimś czasie zaśmiała się i wstała. Co się stało? No cóż, wyglądała całkiem inaczej. Bąknęła coś pod nosem i popatrzyła na nich.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Morte dnia Pią 12:29, 17 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tarvos Trigaranus
Dorosły
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:35, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Widzisz, nie twoja. Raczej istoty, która cię zabije lub doprowadzi do twojej śmierci. A coraz bardziej mam ochotę przyczynić się do tego wydarzenia. Może być szalenie interesujące... - powiedział niskim, chropowatym głosem. Splunął czarną śliną w bok i położył długi pazur na szyi Marleya. Czuł jak pulsuje krew w tętnicy i zaciągnął się powietrzem z lubością a po chwili jego oczy błysnęły czerwienią w ciemnych oczodołach. Przycisnął bardziej pazur do tętnicy by poczuć puls i warknął. Powstrzymywał się przed atakiem, a było to bardzo trudne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marley
Dorosły
Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:45, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
Marley uśmiechnął sie szyderczo. - No dalej! - powiedział. - Wszystko dzieje się na twoją odpowiedzialność - syknął. Czego on miał się bać? Byleby zginął szybko ... A potem nie on będzie miał kłopoty. Zresztą w końcu doszedł by do przyjaciół. Choć nie mógł zginąć, miał jeszcze marzenia do spełnienia. Zimny pazur wilka nie sprawiał miłego uczucia ale Marley stał spokojnie.
- Też uważam że to będzie ciekawe wydarzenie, śmierć to uczucie nie zapomniane - mruknął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tarvos Trigaranus
Dorosły
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:57, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
Tarvos uśmiechnął się krzywo i nagle opuścił łapę wbijając wszystkie pazury w łopatkę Marleya. Był szaleńcem i prosta śmierć nie dawała mu satysfakcji. Lubił się ofiarą pobawić, czekać aż zacznie błagać o śmierć w ostatkach swej świadomości. Szarpnął łapą w swoją stronę, rozpruwając dosłownie ciało Marleya w tym miejscu. Do jego nozdrzy dotarł metaliczny zapach krwi. Nie mógł się powstrzymać i oblizał pazury z czerwonej cieczy. Metaliczny smak doprowadził do tego, że sierść na całym ciele Trigaranusa po prostu się najeżyła. Teraz wyglądał jak upiór. Czarna ślina ściekała na ziemię, gęsta, przypominająca słomę. Zawył gardłowo i usiadł. Po prostu patrzył. Ale co to? Czyżby owa damulka chciała się zabawić? No dobrze. Wstał i zaczął się zbliżać ciągnąc za sobą czarny, wyliniały ogon.
- Czy szanowna dama nie zechciałaby się do nas przyłączyć? Tak miło gawędzimy... - powiedział z paskudnym uśmiechem. - Czy to nie dziwne, że woli pani tak po prostu się śmiać? Ze mnie? Nie sądzę, by był ku temu... powód. - w tym czasie podszedł do Morte i owym ogonem podciął jej przednie łapy. Natychmiast po tym przygniótł gwałtownie jej gardło do ziemi rozczapierzając pazury.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Tarvos Trigaranus dnia Pią 13:02, 17 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marley
Dorosły
Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:08, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
On stał. Jest chory na głowę? Może ... Zacisnął kły i patrzył. Po jego łapie ciekła krew, tworząca czerwoną plamę. W oczach Marley'a zakręciły się łzy. A on nic. Ból to oznaka słabości, uczucia to oznaka słabości. Piekielny ból przeszył jego całe ciało. Zachwiał się jednak nadal stał. Dlaczego nie zaatakuje? A czort wie ... Potem znów zachwiał się a jego ranna łapa ugięła się. Jednak natychmiast rzucił się w stronę Morte. Stanął między nią a oprawcą.
Wolno tak kogoś ranić?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marley dnia Pią 13:10, 17 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tarvos Trigaranus
Dorosły
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:17, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
//A jest to gdzieś zabronione? Nie można nikogo zabić bez zgody usera ale ranienie? Nie, to nie jest zabronione.//
Czaszkogłowy splunął smolistą śliną prosto w oczy Marleyowi i najzwyczajniej w świecie usnął go z drogi. Jak? Uderzył lekko łapą w zranioną łopatkę basiora i obszedł go.
- Ta pani raczej nie paliła się do tego by przyjść ci z pomocą. Zaleciłbym więc zajęcie się twoją ranką i zejście mi z drogi. - powiedział warcząc. To jego zabawka. I koniec, nikt nie będzie mu przeszkadzał. A już z pewnością nie on.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marley
Dorosły
Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:31, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Jak widzisz nie zbyt przejmuję się twoim zadaniem - odparł i położył łapę na karku wilka. Był wytrzymały, albo poprostu głupi. Swoimi pazurami lekko podrapał przeciwnika przypominajc o swojej obecności. Jego oczy błyszczały. Nie podda się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tarvos Trigaranus
Dorosły
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:38, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
Podrapał? Przez ten busz potarganych kudłów? Ledwie zadrasnął, niemniej jednak wilka poddenerwował. T westchnął, postawił łapę przed łapami basiora, owinął ogon dookoła szyi Marleya niczym lasso i szarpnął planując przewrócić przeciwnika. Był na prawdę irytującą istotą, ale przyznać trzeba było, że zapach coraz bardziej podjudzał czaszkogłowego. Niedobrze, no good.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marley
Dorosły
Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 13:48, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
Marley zaparł się z całej siły łapami i wbił pazury w ziemię. Z satysfakcją wpatrywał się w oczy wilka. Potem otarł krew która zplamiła jego klatkę piersiową. - Zabraniam Ci się zbliżać do niej! - syknął. Lubił Morte i nie chciał by choby odrobina krzywdy dotkneła wilczycę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tarvos Trigaranus
Dorosły
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 15:02, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
- A co mnie to obchodzi? Zabraniasz? Zabraniam ci oddychać. - powiedział i splunąwszy na piasek uniósł dziwną, gęstą maź i umazał nią nos samca. Ciecz miała zakleić drogi oddechowe a ogonem owiązał jego pysk. - Nadal twierdzisz, że taka pchła jak ty może mi czegokolwiek zabronić? - zapytał z diabelnym rechotem. Teraz będzie go dusił? Może... Czekał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marley
Dorosły
Dołączył: 08 Lut 2011
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:05, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
Marley potrząsnął głową i z całej siły rozszerzył pysk chociaż na centymetr. - Tak, uważam że mogę - warknął wyrywając się z całych sił. Złapał szybko oddech i uparty jak to on stał dalej na drodze Travos'a. Dyszał ciężko i chwiał się na łapach. - Może i nie jestem najsilniejszy. I co? Jestem uparty i będę tu stać dopóki będę chciał - odparł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tarvos Trigaranus
Dorosły
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:18, 17 Lut 2012 Temat postu: |
|
- Widać bardzo ci musi na niej zależeć... a gdyby tak... - spojrzał na Morte i uśmiechnął wrednie. Wyrwał gwałtownie do przodu i chwytając na łapy wilczycę uchylił czaszkę. Mogła zobaczyć jego zeszpecony, obdarty ze skóry łeb aż po oczy i pocałował ją. Domyślał się, że rozjuszy to Marleya, ale taki miał zamiar... No i dawno nikogo nie całował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|