Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Jagodowy las

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:34, 26 Lut 2012 Temat postu:

Skupienie. Skupieeenieee... Młoda zacisnęła mocno powieki, by od tak, na zawołanie pozbyć się wszelkich zbędnych myśli. Udało się? Niekoniecznie, ale już po chwili i tak nic innego nie szwendało się po jej głowie. Wpatrzona w eter, można by uznać, powoli, bezszelestnie, a co najważniejsze - z ambicją - posuwała się do przodu. Woń nabierała intensywności, co momentalnie powiększyło uśmiech na pyszczku szczenięcia. Nie zaprzestała jednak tropienia. W swych poczynaniach trwała dalej i dalej...
- Co teraz? - szepnęła jeszcze ciszej niż przedtem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artemis
Nadorganizm


Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 14:41, 26 Lut 2012 Temat postu:

- A widzisz go? - spytał równie cicho, przylegając do ziemi. On również czuł tę woń - Musisz go miec na celowniku, najlepiej właśnie go widziec, lub czuc tak mocno, byś mogła osądzic, w jakim dokładnie jest miejscu - dodał, łapiąc w nozdrza zapach uszatka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:59, 26 Lut 2012 Temat postu:

- Nie widzę - odparła, posuwając się dalej. - Albo nie, jednak widzę! - oznajmiła już po chwili, gdy jej oczom ukazała się szara istota beztrosko kicająca sobie nieopodal jagodowych krzaków. Już niedługo z resztą...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artemis
Nadorganizm


Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 18:05, 27 Lut 2012 Temat postu:

Wilk również go zauważył. Zmrużył ślepia, by nie wystraszyc kicajka swym oślepiającym, żółtym okiem. - Jeśli chcesz złapac królika, musisz byc szybka i zdecydowana - nie będzie czasu na zastanowienia. Najlepszy będzie tu sus, jeden, celny. Nie zawsze się udaje, ale dla mnie to jest najprostsze do upolowania. I aby go uśmiercic, musisz na początek przygnieździc go do ziemi, nie dac mu uciec - króliki to sprytne i zręczne stworzenia, a w dodatku szybkie. Potem wbij kły w centrum jego krwi - tętnicę, w szyi. I trzymaj aż przestanie drgac - rzucił instrukcję - Ja będę cię obserwowac z drzewa - jak powiedział, tak zrobił.
Wskoczył na wysokie drzewo, usadowił się na masywnej gałęzi i począł oglądac poczynania młodej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 19:36, 27 Lut 2012 Temat postu:

A więc okey. Młoda przeciągnęła się, przykucnęła i... hop! Oszczędziła sobie to całe warczenie, szczękanie kłami... Im później szarak dowie się o jej ataku, tym lepiej. Tym bardziej, że ze strony tak niedoświadczonej w kwestii polowań osoby ów atak różnie mógł wyglądać. Nie wspominając już o minimalnej szansy iż powiedzie się od tak za pierwszym razem. O tym białowłosa może sobie raczej pomarzyć, jak nie wyśnić jedynie. Chociaż... może i nie było tak źle. Wylądowała kilka centymetrów od zająca, wystarczyło jedno porządne draśniecie, by powalić długouchego. No ale, ale - powalić, a zabić to jednak jest różnica. A z tym drugim Clawdeen zapewne będzie mieć odrobinę problemów. Tym bardziej, iż już zdradziła swą obecność. Głupia gałązka. I że też właśnie teraz musiała na nią nadepnąć. To się nazywa pech. A zając? Stanął na dwóch łapkach, poruszył swymi długimi wąsami, a na widok białowłosej wdał się w dziki pęd. Tak dziki, iż nie było szans by młoda go dogoniła. I nie próbowała nawet. Jedynie pytający wzrok utkwiła w Artemisie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artemis
Nadorganizm


Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 12:13, 28 Lut 2012 Temat postu:

Artemis zeskoczył z drzewa, tuż obok wilczątka. Popatrzył za królikiem. Coraz mniej czuł jego zapach. Widząc porażkę podczas pierwszego polowania, zrobiło mu się trochę żal małej. Uśmiechnął się więc figlarnie, wsunął pysk pod brzuch Clawdeen i podrzucił ją tak, by wylądowała wprost na jego karku. - Trzymaj się! - zakomenderował i rzucił się w dziki bieg za zającem.
Dawno nie biegł tak szybko. Czuł, jak energia pulsuje przez wszystkie jego przewody. Cudowne uczucie. Im szybciej biegł, tym większą satysfakcją się napawał.
Nie minęło kilka minut, a już mieli zająca na celowniku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 12:39, 28 Lut 2012 Temat postu:

A młoda, kilkukrotnie prawie zrzucona, w duszy z całego serca kibicowała swemu wujkowi. Po raz drugi mocno chwyciła jego długie, hebanowe włosy, zaciskając swe małe łapki najmocniej jak tylko potrafiła. Gdy zając był już blisko, Clawdeen w pierwszej chwili rozważyła natychmiastowe rzucenie się na niego, już na starcie przygniatając długouchego do ziemi. Ale... może jednak nie. To grozi śmiercią lub kalectwem. Zostawiła więc swe przemyślenia, oczekując na znak od żółtookiego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artemis
Nadorganizm


Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 17:08, 28 Lut 2012 Temat postu:

Wilk pędził szybko, choc szarak próbował za wszelką ocenę ratowac swój puchaty ogonek. Oczy Artemisa zabłyszczały chęcią adrenaliny. Tak, tak, teraz! Już za chwilę biegł tuż obok zajączka, ramię w ramię. - A teraz zrób, co ci mówiłem! - rzucił do Clawdeen, błyskając do niej żółtym okiem ufnie - Dasz sobie radę. Tylko musisz wcelowac idealnie, na raz!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 18:27, 28 Lut 2012 Temat postu:

Młoda oczywiście posłuchała porad wujka i mimo ich prędkości, jednym susem zeskoczyła z grzbietu samca. Ciężko było od razu stanąć na równe nogi, toteż zaliczyła porządny upadek wprost przed siebie. A cel miała trafny, bowiem jej małe i chude ciało zdołało przygnieść zająca do ziemi. Zadowolona z ów faktu, kontynuowała wprowadzanie instrukcji nadorganizmu w życie. Było to trudne, bowiem długouchy wierzgał łapami niemal nieustannie, ale już po chwili białowłosa zatopiła swoje ostre kiełki w jego tętnicy. Trysnęła krew, która niczym mini-rzeka skapywała na śnieg, pozostawiając po sobie szkarłatną kałużę. Zwierzę wydało z siebie przedśmiertny pisk, po czym zaprzestało swych poczynań w celu oswobodzenia, bezwładnie opuszczając uszy i kończyny. Instynkt prawdopodobnie dał mu wyraźnie znać, iż to koniec. Łowczyni rzuciła swą ofiarę na ziemię. Nie było ryzyka iż ucieknie. A nawet jeśli to całą energię straci co najwyżej za kilkadziesiąt metrów +jego obecność zdradzą krwawe ślady na pozostałościach śniegowych zasp. Przed posileniem się nic teraz Clawdeen nie powstrzyma. Zanim jednak to nastąpi, niebieskooka spojrzała z szerokim uśmiechem na Artemisa, z nadzieją chociażby drobnej pochwały. Takiej... dającą satysfakcję, że coś zrobiło się dobrze...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artemis
Nadorganizm


Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Śro 16:54, 29 Lut 2012 Temat postu:

Ah, ten przyjemny pisk zabijanego królika.. Artemis za nim wręcz przepadał. Był jak brzmienie najwyższej formy tryumfu. Zatrzymał się zaraz po tym, jak Clawdeen z niego zeskoczyła, a że poleciała wraz z pędem grawitacji i siłą wyskoku na królika, który się oddalił w tym czasie kilka metrów, obserwował jej czyny z pewnej odległości. Gdy zakończyła swe dzieło, uśmiechnął się i podszedł do niej od tyłu. - No, brawo - rzucił zadowolonym ze swych nauk - Grunt to się nie poddawac - dodał, siadając.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 17:29, 29 Lut 2012 Temat postu:

Właśnie, właśnie, a skoro już o tym mowa to białowłosa w planach miała kontynuację polowania, dokładnie jak to uznał Artemis: bez poddawania się. Mówią, że najtrudniej jest zacząć. A więc dobrze, przyjmijmy to za fakt i spróbujmy raz jeszcze. Ale nie teraz - teraz Clawdeen szarpnęła mocno ciepłe jeszcze ciało zająca, pozbywając się skóry pełnej puchatej, szarej sierści. Odrzuciwszy ją na bok, zatopiła kły w przyjemnym dla podniebienia mięsie, przeżuwając je ze smakiem mlaszcząc. Co tam iż to niekulturalne. Przy rodzinie, nawet przybranej, krępować się nie powinno. A przy okazji, skoro poruszyłam już ten temat, warto dodać iż młode oderwało sobie spory kawał mięsa, pozostałości, których i tak było niemało, podsunęła pod łapy basiora. - Jedz - nakazała perliście się uśmiechając.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artemis
Nadorganizm


Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 14:32, 01 Mar 2012 Temat postu:

*w jej głowie narodziła się myśl - jak można się perliście uśmiechac?*
*po czym przeczytała zdanie od innej perspektywy*


Wilk zerknął na zająca. Odmówic, czy nie? Ale jak ma to zjeśc? Więc trochę głupawo patrzył to na Clawdeen, to na zająca. Nie chciał zrobic małej przykrości ciut ciętą uwagą, że nie ma czym tego strawic, ani gdzie tego podziac. Nie miał przecież wnętrzności. - Eee.. nie, dzięki. Nie jestem głodny - uśmiechnął się więc tylko życzliwie - Może jakiś lis albo ptaki to dokończą - dodał i otulił się chudym ogonem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 7:28, 02 Mar 2012 Temat postu:

Można, można. x3

- Może... - odparła zamyślonym głosem, już po chwili kontynuując poprzednią czynność. W prawdzie rzeczywiście, nie przemyślała tego co robot ma w środku, ale wolała ów tematu nie rozwijać, ani nawet poruszać. Wilk kiedyś coś wspominał jej o amnezji, może i tego nie jest w stanie opisać, bo... zwyczajnie nie wie i nie pamięta, ot. Młode nadgryzło tylko kilka leżących nieopodal kości ze swej zdobyczy, oblizując pyszczek dookoła. Resztę łupu pozostawiła dla żerujących na padlinach. Zapychanie się i to jeszcze przed dalszym ciągiem polowania nie byłoby rozsądne. Tzn. w tym przypadku akurat Clawdeen moralnością się nie kierowała. To żołądek wyraźnie powiedział 'dość!', a każde młode, jak wiadomo raczej słucha się porad swego brzuszka.
- Kiedyś chciałam nauczyć się łowić ryby... Umiesz? Wiesz gdzie można? - nie pytając już o to, czy taki nadorganizm może się zamoczyć bez skutków ubocznych. Czy sam, jako ktoś więcej niż wilk, ale mniej niż robot jest... hmmm... wodoodporny?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Clawdeen dnia Pią 7:29, 02 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artemis
Nadorganizm


Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 20:01, 02 Mar 2012 Temat postu:

- Hmm, tego akurat nie umiem. Zardzewiałbym - rzekł.
Blaszane części były znacznymi częściami jego ciała. Gdyby zardzewiały, straciłby zupełną możliwośc poruszania się, a w dodatku nie można ich wymieniac, więc nigdy ryb nie łowił, nigdy nie pił, nie płukała go woda. Podczas deszczu zazwyczaj się chował.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 20:13, 02 Mar 2012 Temat postu:

- Trudno - westchnęła. Cóż, kiedyś może sama się tego nauczy. Może... Kiedyś... Nie teraz w każdym razie. Dorośnie - przyjdzie czas. Póki co nie śpieszyło jej się dołączyć do grona 'dużych'.
- A co jeszcze umiesz i możesz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artemis
Nadorganizm


Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 13:06, 03 Mar 2012 Temat postu:

- Właściwie nie wiem - rzekł, wcześniej ziewnąwszy zupełnie nieznacznie - Okazuje się w trakcie - dodał, rozglądając się. Las nieznacznie tamował straszliwe zimno i śnieg. Śnieg także mu szkodził, dlatego bywał w miejscach, gdzie mógł się skryc.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Clawdeen
Młode


Dołączył: 27 Gru 2011
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sparx.
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 18:18, 03 Mar 2012 Temat postu:

Młoda szybko przyjęła to do wiadomości, kiwając na ów znak łbem. A najedzona była na tyle, by polowanie kontynuować innym razem. Kiedy? Czas pokaże...
- Dobra: to dzięki. Za wszystko. Ja... będę już lecieć... - oznajmiła, powolnym krokiem ruszając przed siebie. Idąc tak, odwróciła jeszcze łeb na chwilę, prostym gestem machając basiorowi na pożegnanie. I tak oto po niedługim czasie zniknęła... gdzieś daleko.

z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Artemis
Nadorganizm


Dołączył: 30 Lip 2007
Posty: 708
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 22:06, 03 Mar 2012 Temat postu:

Wilk westchnął głęboko i usiadł, po czym rozejrzał się dokoła. Oh, więc co tu po nim? Poruszył uchem i zastanowił się, gdzie teraz pójdzie. Może mają coś takiego jak ludzie - sklepy? Że, hm, może mają coś, dzięki czemu jego stal stanie się nierdzewną? Przecież niebezpiecznie jest w zimie chodzic z blachą zamiast ciała?
No, trzeba. Artemis wstał i podreptał przed siebie, na Plac Handlowy.

z.t


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Itami
Dojrzewający


Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 15:00, 17 Kwi 2012 Temat postu:

Itami przechadzała się po lesie. W sumie to wracała z urwiska i zahaczyła o te tereny. W sumie nie miała co robić. Łapka dalej ja bolała jednak uporała się z nią na tyle że nie leciała jej krew. Usiadła pod drzewem patrząc na ziemie zamyślonym spojrzeniem. Rozmyślała o wszystkim i o niczym. Zdała sobie z czegoś sprawę. Była sama... Nie miała nikogo.... rodziny, rodzeństwa czy partnera. Ach... to było smutne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alliance
Demon


Dołączył: 18 Gru 2009
Posty: 2198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: XXX wiek, Kryształowe Tokio
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 15:12, 17 Kwi 2012 Temat postu:

Wokół mogło się uczuc duszący zapach, o bliżej nieokreślonej konsystencji. Nie można go było stwierdzic jednym słowem. Jednocześnie słodki, gorzki, ostry.. W każdym razie, ciemna mgła otoczyła Itami i drzewa w promieniu najbliższych kilku mil. Wśród nich przeplatały się białe smugi, niczym wężyki, które, istotnie, syczały przeraźliwie, gdy sunęły tuż obok młodej wilczycy. Ale nie dotykały jej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 91, 92, 93 ... 100, 101, 102  Następny
Strona 92 z 102


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin