Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nirdosa
Dorosły
Dołączył: 07 Maj 2012
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie chcesz tam trafić. Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:43, 24 Cze 2012 Temat postu: |
|
Oblizała kufę, jakby licząc, że czyn ów byłby w stanie cokolwiek zmienić. W rzeczywistości jagody - jak to jagody - złośliwie uczepiły się futerka wadery, za żadne skarby świata nie chcąc puścić. Wzruszyła niedbale barkami, ignorując to, że zapewne pomimo wysiłków nadal jest równie fioletowa, jak jeszcze niedawno. Trudno. A skoro już się ubrudziła niczym dziecko, czemu ma tego nie wykorzystać? Pochyliła się i w sposób nieco nazbyt łapczywy porwała kolejne owoce. Smaczne. Pomimo wczesnej pory roku, były już dość dojrzałe. Słoneczko się spisało, dopieszczając te niewielkie, słodkie kuleczki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 14:12, 28 Cze 2012 Temat postu: |
|
Omnomnom, jakie dobre jagódki. A Nirdosa jakby inna, czyżby nowej szminki zaczęła używać? - pomyślał Samuel, konsumując kolejne owoce, które napatoczyły mu się pod żarłoczny pysk. Ale trzeba się nażreć, w końcu nie wiadomo, kiedy następny raz przyjdzie mu odwiedzić to urodziwe miejsce i uzupełnić braki w jagodach w swoim organizmie. Wilk uśmiechnął się do wadery, uświadamiając sobie, że najprawdopodobniej też ma pysk w cudnej barwie świeżego fioletu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nirdosa
Dorosły
Dołączył: 07 Maj 2012
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie chcesz tam trafić. Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:49, 28 Cze 2012 Temat postu: |
|
Miał. Nirdosa zasłoniła pysk łapkami, śmiejąc się całkiem dyskretnie. Starała się ukryć ów czyn? A może zasłonić fioletową mordkę? W sumie... Przecież on już ją widział! Do tego sam nie wygląda na bardziej czystego. Kiedy poczuła, iż deficyt jagód w organizmie został pokonany - co więcej, zapasy chyba wykonane na najbliższy milion lat - podeszła do niewielkiego drzewka, znajdującego się nieopodal fioletowych owoców, po czym runęła na trawę do góry brzuchem.
- Alem się najadła... - rzuciła pod nosem do same siebie. Nieco nawet było jej jakby wstyd, oto bowiem rzuciła się na biedne, niewinne krzaczki jakby nigdy w życiu jagód nie widziała. Że też Mag musiał na to patrzeć... Kompromitacja po całej linii! Ale nie, nie da po sobie poznać, jak czuje się zażenowaną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:14, 28 Cze 2012 Temat postu: |
|
Ów mag jedynie zaśmiał się pod nosem i zajął miejsce obok Nirdosy. Dość żarcia, jeszcze zgrubnie od tego opychania się jagódkami, zwłaszcza, że ostatnio tak znowu dużo się nie rusza. A chyba powinien, bo pewnego dnia obudzi się i zaskoczą go jego własne oponki. No, ale o czymże my tu znowu rozmyślamy, cieszmy się, że Samuel jest w tej chwili piękny, młody i szczupły i chwilowo niegroźne mu te złowrogie oponki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nirdosa
Dorosły
Dołączył: 07 Maj 2012
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie chcesz tam trafić. Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:39, 28 Cze 2012 Temat postu: |
|
Och, chyba nie zaskoczą, przecież minie jakiś okres, nim się zjawią - a pojawiać się będą krok po kroku, nie zaś nagle, niespodziewanie, niczym grom z jasnego nieba. Ale... przecież od jagód chyba aż tak się nie tyje? Nirdosa przekręciła się na bok, tak, że oto miała idealny widok na facjatę swego mężczyzny. Przyjazny uśmiech przemknął przez jej facjatę, radosny błysk z kolei ogarnął jej ślepia. Jakoś podejrzanie dobrze działała na jej samopoczucie obecność Samuela! Zapomniała nawet o nawiedzającym ją duchu. Swoją drogą straszne jej on głupoty prawił, nieprawdaż?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:31, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
Samuel przeciągnął się i przymknął oczy. No wiadomo, najpierw się nażarł, a teraz mu poziom glukozy podskoczył i senność złapała. Może popołudniowa drzemka? W takie upały zasługują na więcej odpoczynku, mniej zaś ruchu, który wywołuje nadmierne ilości ciepła i potu. Lato jest męczące, ale za to jakie piękne!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nirdosa
Dorosły
Dołączył: 07 Maj 2012
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie chcesz tam trafić. Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:58, 01 Lip 2012 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się serdecznie, dostrzegając objawy senności u Samuela. No, nic, może wizja krótkiej drzemki wcale nie jest zła? Rozejrzała się dookoła. Chyba nic im nie grozi? Oto przecież w taki skwar mało kto decyduje się na gonienie za dwójką wilków, co nie? Niedźwiedzi chyba tutaj nie ma? Spokojna głowa, można chyba się wyciągnąć na przyjemnie zielonej trawie, przymknąć powieki i odpłynąć w siną dal, dając wychodne obciążanemu trudem funkcjonowania mózgowiu? Przysunęła się bliżej basiora, delikatnie opierając głowę na jego barku. Jej przednia łapa nie mogła się powstrzymać i połaskotała samca krótko po boku, gdzieś na wysokości żeber po to, by po krótkim momencie powrócić na pierwotną pozycję. Jej usta z kolei złożyły krótki pocałunek na licu samca. Delikatny to był całus i czuły, stanowiący raptem muśnięcie nirdosowych warg.
- To co, krótka drzemka? - spytała pogodnie, wtulając łepetynę w przyjemnie miękkie futro samca. Tak, musiała go przy tym grzać. Dlatego podniosła się nieco i położyła głowę na trawie, aby tamten nie odczuwał z jej winy dodatkowego dyskomfortu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nirdosa dnia Nie 14:59, 01 Lip 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Pon 12:39, 02 Lip 2012 Temat postu: |
|
Samuel zachichotał, kiedy Nirdosa go połaskotała. Ach, te łaskotki, kiedyś go najpewniej zgubią. Wilk pogłaskał po głowie wilczycę, sprawdzając, czy aby na pewno leży dobrze ułożona.
- Świetny pomysł - powiedział z uśmiechem, przymykając oczy. Minuty go dzieliły od zaśnięcia, a i tak był czujny, w końcu nie mógł sobie pozwolić na całkowite stracenie poczucia bezpieczeństwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nirdosa
Dorosły
Dołączył: 07 Maj 2012
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie chcesz tam trafić. Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:30, 03 Lip 2012 Temat postu: |
|
I jej powieki poczęły dziwnie jej ciążyć. Nie minęła chwila, a już Morfeusz dorwał nieszkodliwe ciało tejże wadery w swe szpony. Ogon odruchowo się podwinął, przylegając płasko do jej tylnej łapy. Czuła niesłychane spokój, spokój, którego dawno nie było danym jej zaznać. Zupełnie jakby czuła, że oto przy tym samcu nic jej nie grozi. Ale jakby nie patrzeć, upału nie wyłączy, słońca nie zgasi. Nie posiadał chyba tego typu panowania nad żywiołami, nieprawdaż? Uśmiech zakotwiczony na jej facjacie zwiastował przyjemne sny, które dopadły umysłu Nirdosy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:05, 13 Lip 2012 Temat postu: |
|
Samuel spał, w tym czasie jego pysk zdążył się otworzyć, kierowany siłą ciężkości, a na wolność wyskoczył zeń długi jęzor. Tak, wilk wyglądał w tym momencie nad zwyczaj urokliwie, dobrze, że Nirdosa spała i nie dostrzegła tego jakże niekorzystnego momentu. Jednak ile można drzemać (odpowiedź: długo można) pod drzewem, w taki piękny, słoneczny dzień? W końcu się basior przebudził i spojrzał na wilczycę, która spała obok, przedtem wciągnąwszy jęzor na miejsce i zamknąwszy szczękę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nirdosa
Dorosły
Dołączył: 07 Maj 2012
Posty: 688
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nie chcesz tam trafić. Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:54, 16 Lip 2012 Temat postu: |
|
Prasst. Oto jedna powieka uniosła się, ukazując światu piękno turkusowego lasku. Prasst. Oto dołączyła do niej druga, a w międzyczasie (czy może raczej czasie pomiędzy 'prassnięciami) usta wilczycy wyciągnęły się w ciepłym uśmiechu. był tu. Nadal trwał przy niej, tak blisko, iż niewiele trzeba by, aby poczuć ciepło jego oddechu. Więc to wszystko nie było jedynie pięknym snem, podrzuconym jej pod nos przez złośliwy los. Och! Uniosła się powoli, po czym przeciągnęła z gracją, ziewając dyskretnie - dodatkowo kryjąc ten gest pod łapą, och, no przecie kultura wymaga! I tak dość jej zatraciła podczas szarży na Bogu winne krzaczki słodkich owoców.
- Dzień dobry, kochany. - powitała się grzecznie i kulturalnie, swój nazbyt gruby i niski głos przenosząc na progi szeptu. Skinął łebkiem, po czym po prostu - spontanicznie i nie myśląc - ucałowała basiora czule i delikatnie w usta, co raczej przypominało delikatny dotyk motylich skrzydeł niż namiętne, pełne pożądania, pieszczoty. Odsunęła się od niego i spojrzała mu prosto w ślepia, przygryzając delikatnie dolną wargę. Jej turkusowe znamię wymalowane na przedniej, lewej łapie, delikatnie się rozświetliło, niczym żarówka, nie będąca do końca pewną, czy winna Ulokowała wejrzenie jasnych oczu na kończynie, westchnąwszy cicho. Doskonale wiedziała, skąd te dziwne czary - mary... Spojrzała nieco przepraszająco na samca. Czy nadal będzie mu się podobać? Nie chciała stawać się odmieńcem... To nie jej wina... Taaak, nieco obawiała się reakcji partnera na taki stan rzeczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hivtro
Dojrzewający
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 16:55, 25 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Łubudub i przekraczając prędkość światła, wparował tu rozpędzony Hivtro z Laiką na grzbiecie. Wyhamował przed jednym z drzew i po raz kolejny sprawdził, czy samiczka aby jest nadal na swoim miejscu. Samiec wziął głęboki wdech, gdyż nieznacznie się zasapał i uśmiechnął się niczym szaleniec, choć takowym nie był. Przynajmniej nie na co dzień.
- Myślisz, że tu można poszukać śladów? - spytał towarzyszkę.
W końcu to głównie od jej zaangażowania zależało, czy znajdą kogokolwiek z jej rodziny. Hivtro w końcu nie wiedział gdzie, jaka ani kim jest rodzina Laiki.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hivtro dnia Wto 16:56, 25 Wrz 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laika
Młode
Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:23, 25 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Trzymała się mocno, na zakrętach nieco pociągając poszczególne kosmyki sierści, zupełnie, jakby nim sterowała, co sprawiało młodej duszyczce niesamowitą radochę. Nie wiedziała, czy Hivtro to czuje czy też nie, niemniej nie zamierzała przestawać. Rzecz jasna nie czyniła tego zbyt mocno, aby przypadkiem nie sprawić miłości swego (bądź co bądź) niezwykle krótkiego życia bólu czy nieprzyjemności. Widząc jego uśmiech, zaśmiała się serdecznie i bynajmniej nie chicho czy dyskretnie.
- Uroczo wyglądasz, kiedy się tak uśmiechasz! - Rzuciła pewnie i odważnie, dopiero po chwili pojmując, że czerwony zadał jej właśnie pytanie! Zamrugała kilkukrotnie, po czym zamyśliła na moment, rozglądając uważnie dookoła, zupełnie, jakby szukając poszlak czy jakiś znajomych śladów, które wyraźnie zakomunikowałaby jej, iż była tu już wcześniej.
- Wiesz, tutaj wszystko jest takie... duże i podobne do siebie - jęknęła, wyraźnie tym faktem niezadowolona. Cholera, nie może go zawieść! On jej chce pomóc, a ona sama sobie pomóc nie potrafi? Podkuliła ogonek, spuściła wzrok - czego pewnie ten nie dostrzegł.
- Ale tak, byłam tutaj z nimi! - skłamała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hivtro
Dojrzewający
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 18:15, 25 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Ów komplement, choć wypowiedziany przez szczenię, schlebił samcowi. No cóż, chyba każdy lubi, jak mu powiedzieć coś miłego. No chyba, że jest się złeemm... Ale Hivtrałke nie był zły i zły nie będzie, toteż nic nie zepsuło jego dobrego nastroju z powodu pochwały.
- Jesteś absolutnie pewna, że to tu? - spytał dla upewnienia, gdyż zachowanie młodej samiczki było dlań nieco podejrzane. - Jeśli nie, to jest jeszcze wiele lasów, w których mogłaś być, zastanów się - zachęcił czerwony i zamrugał oczami kilkukrotnie w zawrotnym tempie.
Powodem był paproch, który wpadł mu do oka i za nic nie chciał wyjść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laika
Młode
Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:21, 27 Wrz 2012 Temat postu: |
|
Rozejrzała się dookoła, chociaż doskonale znała odpowiedź. Cóż, zapewne chciała zachować pozory. Paskudnym uczuciem jest zostać przyłapanym na gorącym uczynku, złapanym na kłamstwie. Tym bardziej, kiedy rozchodzi się o tak ukochanego nam samca!
- Wieeesz... właśnie sobie przypomniałam, że tam nie było jagód! - Tak! nie ma sytuacji, z której nie można by wybrnąć! Nie chciała, aby Hivtro stracił do niej cierpliwość i od niej uciekł, prawda?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grugaloragan
Dorosły
Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 47
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 21:45, 08 Paź 2012 Temat postu: |
|
Gruguś zaczął ostatnio zwiedzać krainy. Był już w wielu, lecz tej jeszcze nie zaszczycił swą osobą. W sumie to wpadał do nich przez przypadek, a potem zostawał tam na dłużej. Krążył na jagodowym lasem. Oczywiście przyciągnął go ten zapach. Krążył na drzewami, co chwilę zniżając trochę lot. Jak to on, raz zszedł za nisko no i... Przywalił w drzewo, które oczywiście nie zauważył. Trzymał się grubej gałęzi, do puki się nie urwała. Drzewa były trochę gęste, wiec niezbyt mógł rozłożyć skrzydła. Wylądował zgrabnie na ziemię, co było cudem. Zadowolony, usiadł jak piesek i zaczął się rozglądać. Ciekawiło go to co tak pachniało. Niezbyt pewnie podszedł do jagodowego krzaka. Przyjrzał się dokładnie owocem, by następnie ich skosztować. Były genialne! Położył cztery litery na ziemi zaczął zajadać, nucąc piosenkę z gumisiów.
"Zobacz saaaaam Jak gumisie skaczą tam i siam
bo gumisie tutaj każdy zna
gumiś to fajny miiiiiiiiiiiś"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Laika
Młode
Dołączył: 05 Lip 2012
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 14:23, 24 Paź 2012 Temat postu: |
|
Dyskretnie zsunęła się po ciele samca, lądując pupą na podłożu. Zadarła łebek, spoglądając z dołu na jego facjatę, wyszukując jego oczu, co było dość trudne, nie tylko już z winy grzywki, która skutecznie utrudniała ich dostrzeżenie pomiędzy kosmykami.
- Ja już pójdę, nie przejmuj się, dam sobie radę. - Szepnęła, po czym odbiegła, nie czekając nawet na ni jedno słowo odpowiedzi, która zapewne mogłaby właśnie paść z pyszczka wieloogoniastego samca.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cristal
Dorosły
Dołączył: 14 Paź 2012
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:04, 04 Lis 2012 Temat postu: |
|
Czerwona przybiegła tu truchtem, z wesołym uśmiechem na pysku. Rozglądnęła się i usiadła w pierwszym lepszym miejscu, przyglądając się obecnym. Mmm, zauważyła jagody. Uśmiechnęła się i podeszłą do jednego krzaka, zrywając kilka. Jak dawno tych owoców nie jadła...Istna rozkosz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hivtro
Dojrzewający
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 176
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:14, 04 Lis 2012 Temat postu: |
|
Hivtro spojrzał za odchodzącą Laiką. Echh, chciał być pomocny, a tu... No cóż, kiedyś jeszcze ją znajdzie, wtedy spyta, czy udało jej się odnaleźć rodzinę. Wilk zdmuchnął grzywkę z oka i szykował się do wyjścia z opuszczonym łbem, gdy nagle wpadł na Cristal. Odskoczył gwałtownie, widząc jednak, że to tylko wilczyca, uspokoił się.
- Wybacz, nieuwaga... - mruknął ku starszej samicy po czym wyminął ją sprytnie i udał się w swoją stronę.
z.t.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hivtro dnia Nie 18:42, 18 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cristal
Dorosły
Dołączył: 14 Paź 2012
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:21, 04 Lis 2012 Temat postu: |
|
Wyraźnie zdziwiona była tym, że ktoś na nią wpadł. Widocznie nie była tak gruba jak myślała, bo gdyby była, nie dałoby się jej przeoczyć. - Nic się nie stało. - odpowiedziała. - Jestem Cristal. - skoro już tu jest, to wypadałoby się przedstawić, więc tak zrobiła Cris. Uśmiechnęła się do, na oko, młodszego od siebie samca, skinąwszy łbem. Na tę chwilę przestała opychać się jagodami. Chwilę potem, najwyraźniej się spiesząc, wybiegła z lasu.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cristal dnia Czw 18:21, 08 Lis 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|