Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rasteria
Dorosły
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:00, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
Popatrzyła na wilczycę. Zatem... To jej sie spodziewała. Jej intuicja ją zachwycała. Uśmiechnęła sie nieco i odparła:
- To Ty przyszłaś do mnie, przedstaw się więc najpierw Ty, nieznajoma. - powiedziała i wyciągnęła szyję w jej stronę. jak pachniała? Z której watahy była? Noc. Ah, spokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Sayona
Dojrzewający
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:02, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się i odpowiedziała-Jestem Sayona.Podeszła do niej bliżej i zaczęła jej się przyglądać z zainteresowaniem aż w końcu zapytała- A jak ty się nazywasz?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sayona dnia Wto 11:33, 27 Lip 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rasteria
Dorosły
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:42, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
Zakodowała i odpowiedziała:
- Rasteria. Tobie też wydaje się, że jest tu niepokojąco cicho i pusto?- zapytała po dłuższej chwili wahania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sayona
Dojrzewający
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:51, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
-Nieraz cisza i pustka są najlepsze-odpowiedziała ze smutnym tonem.Po chwili uśmiechnęła się i dodała-No rzeczywiście jest pusto za pusto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rasteria
Dorosły
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:53, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
-Co masz na myśli?- zapytała, patrząc na wilczycę i nawiązując do jej pierwszego stwierdzenia. Czyżby tamta była wybitnie samotna, albo...porzucona i niepogodzona z losem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sayona
Dojrzewający
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:57, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
-To długa historia-popatrzyła na nią i zaczęła opowiadać-Dawno temu gdy byłam mała moi rodzice zginęli w walce z innymi...Musiałam sama się jakoś wychować-Położyła się-W samotności i w ciszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rasteria
Dorosły
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:03, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
- Ty nie masz rodziców, a ja swoich nie chcę znać. Kto ma gorzej?- zapytała, zadzierając kufę ostro w górę i zrywając się na łapy, zła. Warknęła, pokręciła się w kółko i znów położyła się na wydeptane miejsce, już spokojniejsza.
- Nie cierpię ciszy, nie cierpię hałasu durnych rozmów... Lubię tylko logiczne wypowiedzi kogoś, kto wie co mówi, a nie plecie trzy po trzy- stwierdziła w końcu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sayona
Dojrzewający
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:13, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
-O przepraszam nie wiedziałam,jednak ty masz gorzej wybacz-Siadła i popatrzyła na nią-Naprawdę tak ci ciężko ?-Spytała.Nie wiedziała że aż tak ją to poruszy.-Czuje się okropnie,wybacz..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rasteria
Dorosły
Dołączył: 23 Wrz 2009
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:17, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
- Nie przejmuj się, nie mogłaś wiedzieć. Wiesz... Ja jestem tylko wypadkiem. Pomyłką. Moja matka padła ofiarą gwałtu i należy do wilczyc, których nie ma za co szanować, jeśli rozumiesz o czym mówię. Mam jeszcze brata,ale... się stracił. Każde z nas poszło w swoją stronę. A Ty masz rodzenstwo? - zapytała już spokojniej. nie miała zamiaru sie na Sayonie wyżywać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sayona
Dojrzewający
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:23, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
-Rozumiem-Po chwili się uśmiechnęła-Miałam siostrę ale rodzice woleli ją bardziej ode mnie...Niby taka idealna była ,ale też zginęła z łapy swojego ukochanego-Po chwili powiedziała-Patrz która godzina muszę już iść cześć-Uśmiechnęła się i pobiegła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kadajna
Dorosły
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:29, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
Kadajna przyszła tutaj i podeszła do drzewa. Położyła się i zaczęła rozmyślać nad tym co wydarzyło się w wczoraj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sayona
Dojrzewający
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:31, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
Znowu tutaj przyszła żeby się rozejrzeć.Zobaczyła wilczycę bez wahania powiedziała-Hej jestem Sayona a ty?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kadajna
Dorosły
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:43, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
Wilczyca spojrzała na Sayona.
- Hejka, ja jestem Kadajna. Pomachała leniwie ogonem. Spojrzała na niebieską wilczycę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sayona
Dojrzewający
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:59, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się i popatrzyła na nią.Po chwili powiedziała-Ale cisza,i spokój co nie?Zostałabym ale muszę pobiegać-Uśmiechnęła się i pobiegła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sayona dnia Wto 13:18, 27 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satrin
Dorosły
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:13, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
Satrin wylądował na dużym kamieniu i się położył. Po chwili ujrzał wilczycę, którą miała kłopoty. Spojrzał na nią, a potem odwrócił głowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kadajna
Dorosły
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:27, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
Kadajna spojrzała na smoka.
- To był ten smok, który mnie wczoraj przyniusł do lecznicy. - pomyślała. Wstała i podeszła do niego. Po chwili się połorzyła koło niego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satrin
Dorosły
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:31, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
Satrin spojrzał na wilczycę, po czym położył głowę na łapach. - Cześć, jak brzmi twoje imię? - zapytał smoczym tonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kadajna
Dorosły
Dołączył: 17 Lip 2010
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:38, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
- Hej. Ja mam na imię Kadajna, a ty? - powiedziała wilczyca.
Spojrzala na wielkiego smoka i dodała. - Dziękuję, że mnie wczoraj zabrałeś do lecznicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Satrin
Dorosły
Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 15:40, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
To nic takiego. Ja mam na imię Satrin - powiedział spoglądając kontem oka na Kadajne. Widział w niej ducha walki i odwagi. Smok rozłożył skrzydła i wbił się w powietrze spojrzał na Kadajane i powiedział; - Na razie. - Potem wyleciał.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Satrin dnia Śro 10:36, 28 Lip 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mystic
Dorosły
Dołączył: 21 Lut 2011
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:28, 19 Kwi 2011 Temat postu: |
|
Mystic rozpoczął zwiedzanie. Cóż, myślał o... W zasadzie to myślał o wszystkim. Myślał o Atricie i o Gress'ie. Nuda go napadła, więc podróżować zaczął. Nie ma lepszego zajęcia niż właśnie to. Zaczął marzyć. Myślał o tym, na jaką rangę chciałby zdać... Tak się rozmarzył, że po chwili omal nie usnął. Powoli skierował się w inną stronę. W końcu jego sylwetka znikła w dali.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|