Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Las przepiórek

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Lyka
Dorosły


Dołączył: 16 Wrz 2010
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 11:14, 05 Gru 2010 Temat postu: Las przepiórek

Ciemny las obłożony zielonymi i czerwonymi liśćmi klonu. Przy wielkim drzewie płynie mała rzeczka, nieopodal niej rozciąga się nieduży staw. Za lasem znajduje się niewielka łąka, na której roi się od przepiórek i jaskółek. Wesolutkie i pełne energii zające hasają po lesie, a wilki na nie polują. Lecz gdy deszcz zaczyna padać, rozpoczyna się chaos. Wielki, ogromny chaos. Wszystkie drapieżniki z całej okolicy zbierają się w grupy i polują na to, co tylko spotkają na swojej drodze. Więc i wy zacznijcie zbierać się w grupy - inaczej wasza wizyta w tym miejscu może zakończyć się tragicznie.

Opis poprawiony.
~Waspuś


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Berenika
Latający Wojownik


Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brak danych
Płeć: Samica

PostWysłany: Śro 21:32, 02 Mar 2011 Temat postu:

Shazz przybiegła tu truchtem. Miała ochotę zapolować. Zaczęła się skradać na łąkę. Przepiórki spały na ziemi, niektóre martwe. Niejedną taką spotkała, więc się najadła. Nie było tu w ogóle dla niej na co polować. Znów wbiegła w las i usiadła na trawce. Westchnęła znów i wstała po trzech minutach. Było już dość ciemno, więc ona już też stąd musiała iść. Biegła szybko, by wrócić do legowiska, z którego wyszli i tam odpocząć.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malaysia
Dorosły


Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z umysłu kota Pankracego
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 13:56, 04 Mar 2011 Temat postu:

Cisza. Nikogo nie ma. W lesie niczym mgła pojawiła się Nixenna. Jak już niegdyś wspomniano wszędzie jej było pełno, lecz dopiero teraz znalazła to czego szukała. Spokój, samotność, ciszę. Z bananem na pysku, przedarła się między drzewami na niewielką polankę, tymsamym płosząc zebrane tam w kupę przepiórek. Nix siadła i poczęła rozmyślać jak i rozglądać się po lesie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 13:58, 04 Mar 2011 Temat postu:

No cóż. Samotność Nixenny nie trwała długo. Renia pojawiła się spokojnym krokiem, węsząc okazję do rzucenia jakiejś kąśliwej uwagi. Usiadła. Wciągnęła głęboko powietrze i zerknęła na nieznajomą.
- Witaj.
Była do kogoś podobna...Do...Shire'a. Zdecydowanie. Pamiętała, jak rozmawiali o jego przeszłości. A jeśli miał córkę? Z kimś? Renia nie miała siły się nad tym zastanawiać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malaysia
Dorosły


Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z umysłu kota Pankracego
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:03, 04 Mar 2011 Temat postu:

Nix westchnęła zdenerwowana. No nie dadzą jej chwili wytchnienia! No ale mniejsza... Wilczyca spojrzała na białą, witającą ją i odwitała (xd) się.
- Witaj... Nixenna jestem...
Mruknęła tym swoim znanym i szumiącym głosem. W sumie jej życie mało się zmieniło ostatnimi czasy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Malaysia dnia Pią 14:03, 04 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:05, 04 Mar 2011 Temat postu:

- Znasz samca o imieniu Shire?
Mogłaby to zrobić delikatniej, najpierw porozmawiać, a potem wypytywać. Ale nie. To nie było w stylu wadery. Przełknęła ślinę. Nadal czuła zapach samca. Zostawił go na jej sierści? Może. A może nie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malaysia
Dorosły


Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z umysłu kota Pankracego
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:07, 04 Mar 2011 Temat postu:

Nix zachichotała. Przesłuchanie? Ale czemu by nie odpowiedzieć. W jednej chwili biała wilczyca wydała jej się taka zabawna. Miałaby nie znać własnego ojca? No ale w sumie to niedawno dowiedziała się o jego istnieniu...
- Oczywiście. Córka miałaby nie znać swojego ojca?
Odpowiedziała pytaniem na pytanie merdając ogonem. Nie miała pojęcia czemu to pytanie wydawało jej się takie śmieszne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:10, 04 Mar 2011 Temat postu:

Córka. Córka. Kur, Renna, w co ty się pakujesz. Jeśli Nixenna była córką Shire'a, to i Shire musiał mieć gdzieś dawną partnerkę. A może ona zginęła? Przypuszczenia, przypuszczenia. Na wyobrażenie sobie Ohme jako cioci Nixenny niemal parsknęła śmiechem. Ohme była teraz chyba w legowisku.
- Hm... Renna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malaysia
Dorosły


Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z umysłu kota Pankracego
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:15, 04 Mar 2011 Temat postu:

- A więc Renno, jeśli moja osoba może wiedzieć, czemu Cię to tak interesowało czy znam Shire'a?
Powiedziała obserwując Rennę. Wydawała się nad czymś zastanawiać, myśleć. Ale nad czym? Nix coraz bardziej wydawało się to osobliwym. Najpierw Kodoku, później Shire i Ohme a teraz jeszcze Renna wydawała jej się coś skrywać. Same tajemnice...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:21, 04 Mar 2011 Temat postu:

- Hm... Znam twojego tatę i prawdopodobnie twoją ciocię.
Wow. Renia przyglądała się waderze. Cóż. Powiedziała prawdę. Znała jej tatę i jej ciocię. Nie musiała zdradzać jej szczegółów ze swojego prywatnego życia. Nawet, jeśli ona była córką Shire'a.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vane
Nowy


Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:25, 04 Mar 2011 Temat postu:

Wadera przyszła w to dziwne miejsce. Był wieczór, więc Vane spojrzała jak zawsze na gwiazdy. Były piękne i świeciły mocno i jasno. Usiadła na małym wzniesieniu ziemi i trawy, spojrzała na inne wilki i nawet się nie uśmiechnęła.
- Przeszkadzam? - zapytała i śpiewała pod nosem swą piosenkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malaysia
Dorosły


Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z umysłu kota Pankracego
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:27, 04 Mar 2011 Temat postu:

- Ciotka Ohme... Wciąż nie mogę uwierzyć... A Ty? Znasz Shire od zawsze? Jesteś jego rodziną czy jak?
Spytała przypominając sobie Ohme. Czuła się głupio mówiąc o niej "Ciocia Ohme". W końcu Nixenna była dorosła, a ona na zawsze młoda. Ale takie życie... Rozmślając sobie o wszystkim i o niczym, wciąż intrygowała ją osoba jaką była Renna. A co jeśli Renna była matką Shire'a? (xD) Mogłoby być niesympatycznie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:30, 04 Mar 2011 Temat postu:

- Tak, przeszkadzasz - rzuciła sucho do nieznajomej.
- Rodziną? Nie. Ale...przyjaciółką.
Wow, umiała kłamać. Chociaż, w sumie nie kłamała. Była przyjaciółką. Zbyt bliską przyjaciółką. Zakochaną przyjaciółką. A myślała, że po rozstaniu z Waspem już nigdy nikomu nie powierzy siebie w opiece.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malaysia
Dorosły


Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z umysłu kota Pankracego
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:36, 04 Mar 2011 Temat postu:

// Vane, masz av wilka z innego forum - czyt. plagiat >.<

- Ach... To nawet dobrze.
Rzekła, choć tak naprawdę chciała powiedzieć "A już się bałam, że jesteś jego matką". Powstrzymała się jednak. Miała trochę kultury osobistej. Widząc jeszcze jedną waderę i słysząc jej pytanie dołączyła do Renny.
- Mi też przeszkadzasz.
Mruknęła. Już nie można sobie w ciszy pogadać z nową znajomą?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Malaysia dnia Pią 14:36, 04 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vane
Nowy


Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:45, 04 Mar 2011 Temat postu:

//Sorry już zmieniam!//


Wadera westchnęła.
- To trochę sobie poprzeszkadzamy... - nawet nie ruszyła wargami. Nigdy do nikogo się nie uśmiechała. Owinęła łapy ogonem i chuchnęła. Para wzleciała w górę i zniknęła. Vane spojrzała na Renię a potem na Nixennę.
- To chociaż przedstawcie się. - rzuciła do nich błagalnym spojrzeniem. Chciała mieć chociaż jakieś znajomości.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:48, 04 Mar 2011 Temat postu:

- Spier...papier
Renia i jej wybieranie towarzystwa. Trudno było zasłużyć na słowo od Reni.
- Czy... twoja matka żyje? - zadała to pytanie do Nixenny.
Musiała wiedzieć. To było ważne. Ale sza. Renia nie chciała, żeby byle kto znał jej imię. Piękne, skromne imię ( xD ) .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vane
Nowy


Dołączył: 01 Mar 2011
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:53, 04 Mar 2011 Temat postu:

- Ładne imię. - zaśmiała się dla żartu. To "Spier-papier" miało oznaczać jej imię? Cho cho... Wadera pokręciła ogonem i patrzała raz na Rennę raz na Nixennę. Niewychowane dzieciuchy... pomyślała sobie i zjadła przepiórkę. Te dziwadła nie zwracały na nią uwagi, więc wadera wstała i powędrowała w stronę wyjścia. Łapy wilczycy przebierały szybko a ciało bujało się lekko na boki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malaysia
Dorosły


Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z umysłu kota Pankracego
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:56, 04 Mar 2011 Temat postu:

Taaak... Skromność. Drugie imię każdej Reni... Ale dość o Reni gdy trzeba odpowiedzieć. Nix wzdrygnęła się na pytanie zadane przez Rennę.
- Wiesz... Ja nie mam pojęcia... Shire też nie wie. Podejrzewam, że już dawno nie ma jej na tym świecie... Ale to tylko moje własne domysły...
Westchnęła, po czym zerknęła na natrętną wilczycę, która to sterczała dalej w miejscu.
- To nie jest jej imię.
Wycedziła Nix. Irytowała ją obecność niechcianej wadery, gdy bawiła się z Renną w wymianę zdań o rodzinie Nixenny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Renna
Dorosły


Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 2899
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Nowosybirska
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 14:58, 04 Mar 2011 Temat postu:

- Tak. Mam cudne imię. Właściwie, to drugie imię, złociutka. Jeśli nie odróżniasz imion od zwrotów, to najlepiej idź poszukać nowego słitaśnego szaliczka - rzuciła jedynie do nieznajomej, tak jak tylko Renia potrafiła, bardzo kąśliwie.
- Szkoda, szkoda ... - mruknęła, odwracając się do Nixenny i odrzucając grzywkę z ślepi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Malaysia
Dorosły


Dołączył: 25 Paź 2010
Posty: 331
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z umysłu kota Pankracego
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 15:20, 04 Mar 2011 Temat postu:

- Mhm...
Mruknęła i położyła się na młodej trawie, krzyżując przednie łapy by położyć na nich łeb.
- Czasem zastanawiam się, jakto się stało, że o nikim nie pamiętam... Nie pamiętam nawet jak wyglądała.
Dodała chwilę potem, szurając ogonem po ziemi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 25, 26, 27  Następny
Strona 1 z 27


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin