Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:28, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
Przewróciła oczami,po czym głośno westchnęła:
-Zostawże Behemota w spokoju...Co Ci on przeszkadza?-uśmiechnęła się przyjacielsko do niej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Vedette
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Cienia położona pod pewną Gwiazdą Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:30, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Jest przerośniętym kurczakiem, który mnie wkurza. - posłała jej złośliwy uśmiech. - Dziwne, że jeszcze go nie zjadłam na obiad, a pewnie był by smakowity. - pokazała jej język i podeszła, przewróciła Light i znowu zaczęła gryźć jej ogon i się po prostu zabawiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seyu
Nowy
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:32, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
Maluch zrozumiał, że to, co powiedziała czerwona wadera, musiało być jej imieniem. A jak on właściwie miał na imie? Słyszał wiele razy słowo kierowane do niego. Dochodziło z zewnątrz, kiedy jeszcze był w jaju, towarzyszyło mu trącanie w skorupę. Musiał się tak nazywać, był tego pewien! Tylko jak to teraz powiedzieć?
- Seuaht - sapnął i za chwilę machnął skrzydełkami, wyraźnie zezłoszczony. Postanowił postarać się bardziej. - Seyu! - krzyknął wreszcie, wysiając wszystkie swoje mięśnie, jakby miało to pomóc w poprawnym wymówieniu słowa.
Kiedy zaś ogon dotknął jego drobnego ciałka, przeraził się nie na żarty. Jednak gdy nic się nie stało, zaczął przyglądać się kicie wilczycy, jakby chciał ją upolować. Nawet nie wiedział, co to znaczy. Na słowo "mama" pokiwał łebkiem bezradnie, opuszczając wachlarz, położył go płasko przy głowie. Jakby wilk kulący uszy.
Wtem coś ogromnego trąciło go, aż zwalając z nóg. Położył łapę na nosie Vedette. Wyglądał jakoś inaczej, niż jego własny. Czyżby Seyu był inny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:37, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
Przyglądała się smoczkowi z życzliwością w oczach:
-Młody,samotny i opuszczony...Skąd ja to znam?-spytała sarkastycznie
Po chwili znów zapytała:
-Czyli nazywasz się Seyu? Tak?
...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Cienia położona pod pewną Gwiazdą Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:40, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
Ved zachichotała gdy smoczek trącił ją łapką.
- Jest uroczy. - powiedziała do Light. Podeszła do smoczka i pomogła mu wstać. Był wielkości małego szczenięcia, trochę większy niż Notte.
- Jestem Ved, kochany. - posłała mu uśmiech.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seyu
Nowy
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:44, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
Pokiwał głową twierdząco.
- Tak, tak!! - odpowiedział energicznie, szeroko rozdziabiając pyszczek. Jakiż był z siebie dumny, że udało mu się już tyle powiedzieć!
Przyglądnął się Vedette. Wyglądała na przyjacielską i miłą. Smok zdążył polubić wszystkie wilki, jakie się tutaj znajdowały. To były pierwsze zwierzęta, jakie poznał! Uśmiechnął się uradowany i machnął ogonem. Chciałby jeszcze coś powiedzieć, ale nie wiedział jak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Cienia położona pod pewną Gwiazdą Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:47, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
Ved się wzruszyła. Powąchała smoczka i okrążyła go, uważnie przyglądając się mu.
- Przecież to jeszcze pisklę!-krzyknęła przerażona i kucnęła przy nim, uważnie patrząc w malutkie oczka.
- Czemu jesteś sam? Tu jest niebezpiecznie. - powiedziała do malutkiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Notte
Młode
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:52, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
Machała wolno ogonem po ziemi przyglądając się z nieufnością smokowi,był inny o wiele inny przecież dopiero się wykluł a już był nieco większy od niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seyu
Nowy
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:53, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Mama - tylko tyle zdołał rzec, po czym westchnął ciężko, niczym najbardziej udręczone stworzenie na ziemi. Jedno słowo miało oznaczać, że zgubił mamę, albo to ona go opuściła. Bardzo chciał wiedzieć, gdzie ma teraz iść i co ma robić. Było mu przykro. Spojrzał na Ved bezradnie i spuścił skrzydła, kładąc je na ziemi, jakby stracił wszelkie siły do życia.
Zaraz usłyszał cichy szelest, więc popatrzył w jego stronę. Jak się okazało jego źródłem był ogon Notte. Smok był ciekaw, czy ona też dopiero wykluła się z jaja.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Seyu dnia Sob 13:54, 26 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:54, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
-Będzie lepiej...zobaczysz...-szepnęła Seyu
Zobaczyła co robi Notte. Podeszła do niej i trąciła lekko ją łapą:
-Co jesteś taka niewyraźna?
Obserwowała to ją,to Vedette,to smoka...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lightning dnia Sob 13:55, 26 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Cienia położona pod pewną Gwiazdą Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:57, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
Vedette bardziej się wzruszyła.
Podeszła do smoczka i trąciła go łapą, by się podniósł.
- Oj mały...- zauważyła, że zmarzł i w ogóle był wychudzony. - Chodź Seyu. - otuliła go ogonem i patrzyła jak się niepewnie, lecz chętnie otula.
Było jej go tak bardzo szkoda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Notte
Młode
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:58, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
Niewyraźna? -powtórzyła z trudem marszcząc nosek - Co to znaczy - spytała w końcu - I kim jest Seyu? - zadała kolejne pytanie,miała ich o wiele więcej ale wolała nie zadręczać matki nimi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:01, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
-Niewyraźna,czyli taka mina jaką miałaś przed chwilą. A Seyu...jest dopiero co wyklutym smokiem...który nie stracił matkę...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seyu
Nowy
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:02, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
Bardzo zaskoczyło go zachowanie wilczycy, ale po chwili cały ten stan przemienił się w nieopisaną radość i ulgę. Przytulił się do ciepłego futra wadery. Czuł się zupełnie tak jak wtedy, nim jeszcze się wykluł. Tak przytulnie i bezpiecznie. Zapiszczał cicho i zmrużuł oczy. Szczęśnie, jakie go ogarnęło, było nie do opisania, tym bardziej, że nie znał jeszcze tylu słów by w ogóle odezwać się.
- Mamaaa - odetchnął ukołysany.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Cienia położona pod pewną Gwiazdą Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:04, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
Vedette zadrżała, gdy usłyszała te słowo. Jednak uśmiechnęła się jedynie w odpowiedzi.
- Ciocia Ved zaraz coś ci upoluje...tylko co ty właściwie jesz? - zapytała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:06, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
Cofnęła się odruchowo na widok tych kilku ruchów i słów wykonanych przez Seyu.
-Czyli...Czy ja dobrze rozumiem?-popatrzyła uważnie na Vedette,aby po chwili przenieś wzrok na smoka-...od dzisiaj jesteś przybraną mamą...?
...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seyu
Nowy
Dołączył: 24 Gru 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:09, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
Kłapnął zębami, przyglądając się Ved. Wyglądał, jakby w ogóle nie wiedział, co do niego powiedziała, albo raczej jakie pytanie zadała. Prawdą było, że był zupełnie zaaferowany tym, że w końcu odnalazł mamę!
- Mamaaa - odpowiedział.
xD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:12, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
Była wstrząśnięta-oczywiście w znaczeniu pozytywnym-tym co przed chwilą zobaczyła:
-Czyli jestem tak jakby ciocią...-powiedziała sama do siebie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Notte
Młode
Dołączył: 12 Gru 2009
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:12, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
Wstała i podeszła wolno do smoka jakby obawiając się jego,wychyliła łebek obwąPsia kostkaąc go uważnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lightning
Dorosły
Dołączył: 22 Paź 2009
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z leśnego labiryntu Płeć:
|
Wysłany: Sob 14:15, 26 Gru 2009 Temat postu: |
|
Na jej pysku zawitał szeroki uśmiech:
-Czyli jednak na tym świecie zdarzają się rzeczy dobre...
Podeszła nieco bliżej,aby obserwować poczynania obecnych tutaj wilków i smoka...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lightning dnia Sob 14:16, 26 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|