Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Las Roślinażeców

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Veli-Matti Onni
Dorosły


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pią 10:53, 14 Sty 2011 Temat postu:

- Tak więc uczyńmy - odrzekł, obserwując z uwagą ich potencjalne ofiary. Miał nadzieję, że Evana pamięta, iż jeleń jest silniejszy od sarenki i wadera mierzy siły na zamiary, nie odwrotnie. Oczywiście, basior był gotów, by w razie problemu pomóc jej w pokonaniu rogacza.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Veli-Matti Onni dnia Pią 10:54, 14 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:41, 15 Sty 2011 Temat postu:

Evana kiwnęła głową i ruszyła bezszelestnie by stanąć naprzeciwko jelenia. Napięła całe ciało. Stanęła na ugiętych łapach i wbijając łapy w ziemię wystrzeliła niczym strzała wypuszczona z łuku. Jeleń zawrócił i już ruszał do biegu. Jednak w tym momencie na jego grzbiecie jednym susem znalazła się Evana. Pazurami wbiła się w ciało ofiary a zęby zatopiła w karku. Zwierzę rzucało się i skakało, jednak wilczyca dzielnie utrzymywała się na jego grzbiecie. Jej atrybutem była siła, tak więc to wykorzystała. Ponownie zatopiła kły w karku jelenia, tym razem chwytając zębami kręgi i szarpnęła. Zwierzę runęła na ziemię z hukiem ryjąc pyskiem w ziemię. Evana zdążyła zeskoczyć z jego ciała zanim nastąpił upadek i stanęła przodem do wciąż sunącego w jej kierunku posiłku. Jeleń zatrzymał się tuż przed jej łapami. Obróciła się w stronę saren i obserwowała poczynania swego towarzysza.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Sob 14:18, 15 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veli-Matti Onni
Dorosły


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:20, 15 Sty 2011 Temat postu:

Veli-Matti wystąpił zza zarośli, przyglądając się, jak jeleń rozpaczliwie walczy o przeżycie. Nieskutecznie, bo po krótkich zmaganiach rogacz runął na ośnieżoną ziemię z hukiem, wprost przed łapy Evany. Kiedy tylko to się stało, czarny wilk, w pełni wybiegłszy zza drzew, rzucił się na najbliższą sarnę. Wczepiając się w jej smukłe ciało, zatopił kły w karku. Był silnym basiorem, więc wystarczyło jedno silne kłapnięcie szczęką, by ostre zębiska wgłębiły się w szyję zwierzęcia. Ciche chrupnięcie łamanych kręgów i spora ilość posoki, barwiąca śnieg na szkarłatny kolor były sygnałem, że sarna zakończyła swą krótką walkę ze śmiercią. Skrzydlaty wilk odskoczył zwinnie, nim ciało zdobyczy zwaliło się na ziemię.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:26, 15 Sty 2011 Temat postu:

Uśmiechnęła się gdy zobaczyła Mattiego w akcji. Wsunęła się pod ciało jelenia i z większym wysiłkiem wstała. Gdy to uczyniła reszta była prosta. Ruszyła ku wilkowi niosąc swą ofiarę. Podszedłszy do towarzysza zrzuciła z siebie zdobycz.
- Smacznego. - powiedziała uśmiechając się i zatopiła zęby w łopatce. Wyrywała niewielkie kawałki mięsa i po chwili najedzona położyła się na śniegu. Wzięła w łapę trochę śniegu i otarła pysk z krwi.
- No i takie polowanie to ja rozumiem. - ponownie się uśmiechnęła i machnęła kilka razy ogonem ze świstem przecinając powietrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veli-Matti Onni
Dorosły


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:37, 15 Sty 2011 Temat postu:

- Nawzajem - odrzekł i uśmiechnął się lekko, rzucając wilczycy spojrzenie. Zajął się konsumowaniem upolowanej sarny, a gdy już się posilił, oblizawszy ubrudzony krwią pysk, również położył się na ziemi. Legł na brzuchu, nie odgarniając uprzednio śnieżnej pokrywy. Był przyzwyczajony do śniegu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:48, 15 Sty 2011 Temat postu:

- Hmm... to może opowiesz mi coś o sobie? - powiedziała spokojnym tonem. Ciekawił ją ten wilk, był inny niż wszyscy. Przekrzywiła nieco głowę na bok i dmuchnięciem przerzuciła grzywkę na bok pyska. Ehhh... ta niesforna grzywka... W sumie nigdy się nie zastanawiała nad tym czemu się jej dotąd nie pozbyła. Może dlatego, że już tak do tego przywykła? A może coś innego? Teraz odrzuciła te rozmyślania i skupiał się na swym towarzyszu.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veli-Matti Onni
Dorosły


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 14:53, 15 Sty 2011 Temat postu:

- A co chciałabyś o mnie wiedzieć? - zapytał, rozglądając się po okolicy. Zajęty polowanie Veli nie zdążył dobrze przyjrzeć się miejscu, gdzie Evana go przyprowadziła. Cóż, las jak las, nic nie wyróżniało go na tle innych. A basior nie wiedział, co może powiedzieć o swojej osobie towarzyszce i czy może w ogóle być z nią w pełni szczery. Najważniejsza w jego dotychczasowym życiu była pewna przepowiednia, przez którą stracił dom i bliskich. Czy nie wywołałaby strachu u Evany?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:59, 15 Sty 2011 Temat postu:

- To na początku powiem, że możesz mi powiedzieć wszystko. Zawsze tak, było, że byłam skarbnicą czyichś tajemnic. Do teraz tak jest i nigdy ich nie wyjawiłam. Też nie przestraszę się tajemnic. Nie uwierzyłbyś co wiem. I jeśli będę mogła na pewno ci pomogę. Może powiedz mi to, co chciałbyś żebym o tobie wiedziała? A jeśli chcesz coś wiedzieć o mnie to zapytaj śmiało. - powiedziała z ciepłym uśmiechem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veli-Matti Onni
Dorosły


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 15:03, 15 Sty 2011 Temat postu:

Na jego pysk wkradł się znikomy, lecz dostrzegalny uśmiech.
- A może wolałbym, byś nie wiedziała o mnie zbyt wiele? - odrzekł. Były to słowa zgodne z prawdą. Evana sprawiała na nim wrażenie wilczycy inteligentnej i godnej poznania jego historii. Lecz dla Veli-Mattiego jedno wspólne polowanie nie było wystarczające, żeby zawierzyć komuś na tyle, by ze spokojnym sercem powierzyć mu swe tajemnice i wspomnienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 15:11, 15 Sty 2011 Temat postu:

- Dobrze, w takim razie nie nalegam. Ale może jest coś, o co chciałbyś mnie zapytać. Jeśli tak, to pytaj śmiało. - Rozumiała co Velli miał na myśli. Po prostu był nieufny. Musiał swoje przeżyć. Ona też swoje przeżyła, jednak miała nieco inne podejście. Ona zawsze była otwarta, chętna do zabawy, rozmowy. Ale to już cała ona, nigdy się nie zmieni, choćby za swoje postępowanie była raniona i kopana przez innych w tyłek milion razy. Ale dzięki temu nigdy nie żałowała swych decyzji bo robiła wszystko zgodnie z własnym sumieniem. Po prostu szła za głosem swego serca, tak jak jej wpoiła rodzina. mimo tragedii była szczęśliwą wilczycą i najważniejsze było dla niej to, że możliwe w tej krainie znajdzie swój własny kąt.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veli-Matti Onni
Dorosły


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 15:21, 15 Sty 2011 Temat postu:

- Chyba mogę jedynie powtórzyć twe słowa: może powiedz mi to, co chciałabyś, bym wiedział to tobie - powiedział, przyglądając się Evanie z lekko przekrzywionym łbem. Sprawiała wrażenie radosnej, otwartej na znajomości wilczycy, a mimo to potrafiła rozmawiać, bezsprzecznie jej atutem była inteligencja. Jak miło, że Veli-Matti tak szybko znalazł w tej krainie kogoś, kto nie zadawał tego kretyńskiego pytania "To co robimy?", okraszonego głupkowatym uśmiechem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 15:32, 15 Sty 2011 Temat postu:

- To może powiem ogólnie, a jeśli coś cię zaciekawi to powiesz a ja opowiem dokładnie o co chodzi, dobrze? - powiedziała i zamyśliła się od czego zacząć. - Więc od początku. Pochodzę z krajów dalekiego wschodu. Z rodu Si Shan. Mój ojciec był alfą watahy, ja byłam najstarsza z rodzeństwa i byłam wojowniczką. W walce między wilkami a demonami straciłam rodzinę. Dosłownie patrzyłam na ich śmierć. Brakowało kilku metrów bym zdążyła ich zasłonić, stanąć na drodze demonom. Niestety, mi drogę zagrodziło kilka i nie zdążyłam... w końcu zwyciężyliśmy... nawet nie wiesz jaka furia mnie ogarnęła... Nie panowałam nad sobą. Zostałabym alfą, ale opuściłam krainę. Nie mogłabym chodzić po ziemi, po której jeszcze niedawno stąpała moja rodzina. Długo wędrowałam dochodząc do siebie, lecząc rany aż dotarłam tutaj. I poniekąd chcę tu zostać, mam już dosyć tułania się. To by było tyle. - spojrzała na Mattiego. Gdy mówiła o śmierci rodziny w jej oczach pojawiły sie iskry bólu i złości. Tak się u niej objawiała złość, przez oczy skakały jej białe iskry. Jak to możliwe? A jednak. Gdy mówiła o wędrówce uspokoiła się i ponownie wrócił do normalności, tak jak przed opowieścią.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Sob 15:37, 15 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veli-Matti Onni
Dorosły


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 15:45, 15 Sty 2011 Temat postu:

- Ból utraty najbliższych jest jednym z najsilniejszych, jakich każdy z nas doświadcza w życiu. Rozumiem cię - powiedział po chwili milczenia. Sam chyba też nie potrafiłby teraz egzystować na terenach, gdzie niegdyś królowała jego rodzinna wataha, a przecież minęły już ponad dwa lata. Spytał, a w jego głosie zabrzmiała nutka zaintrygowania. - Demony, powiadasz?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 15:54, 15 Sty 2011 Temat postu:

- Tak, demony. Pewnie intryguje cię to jak to możliwe, by zwykły wilk je pokonał, prawda? Otóż nasza szamanka obdarzyła nas... to znaczy wojowników... specjalną siłą. Nasze pazury i zęby miały w sobie truciznę zabijającą demony... nie od razu ale jednak padały. Nie pytaj jaka to była trucizna, bo nie zastanawiałam się nad tym i nawet nie zapytałam. Nie było na to czasu. Niektórym o większej mocy przekazywanej z pokolenia na pokolenie pazury się świeciły. Ja miałam ta przychylność, ale nie wiem czy jeszcze się zaświecą. Jeśli zechcesz mogę spróbować, ale nie posiadają już żadnej mocy. To taki... jakby efekt pozostałości przypominającej o działaniu czarów. - powiedziała i czekała na odpowiedź towarzysza.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Sob 15:56, 15 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veli-Matti Onni
Dorosły


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 16:05, 15 Sty 2011 Temat postu:

Pokiwał łbem.
- Mhm... szczerze mówiąc to dziwne, że taka magia ulotniła się z twojego ciała - rzekł po krótkim namyśle. Cóż, magia była najbardziej nieprzewidywalną siłą we Wszechświecie, wszystkiego można było się po niej spodziewać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 16:10, 15 Sty 2011 Temat postu:

- Tez nie wiem. Ale szamanka którą spotkałam w górach powiedziała, że może po prostu "zasnęła" i powróci gdy będzie potrzebna. - powiedziała spokojnie i skupiła się. Po chwili jej pazury na chwilę zajaśniały lekkim fioletowym blaskiem i zgasły.
- A jednak... ale sam widzisz, nic szczególnego. Powiedz mi, nie dziwi cię to, że mimo wszystko jestem jaka jestem?
Był pierwszym wilkiem, który nie zareagował jakimś bezsensownym pytaniem w stylu "ściemniasz?" albo nie odsunął się tudzież po prostu uważał ją za wariatkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veli-Matti Onni
Dorosły


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 16:15, 15 Sty 2011 Temat postu:

- Nie. Po prostu jesteś silna - odpowiedział. - Miała wystarczająco dużo siły, by zmierzyć się ze spotkaną przez ciebie tragedią, nie zmieniając swojego usposobienia. Mało jest na tym świecie wilków, które byłyby do tego zdolne. Nawet nie wiesz, co za szczęście cię spotkało, że jesteś jednym z nich.
W historii Evany nie widział nic szaleńczego, co mogłoby nasunąć mu, że wilczyca kłamie lub żartuje. Jego życie również było naznaczone problemami sfery nadprzyrodzonej, więc tym łatwiej było mu zrozumieć rozmówczynię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 16:20, 15 Sty 2011 Temat postu:

- Masz rację. Jednak wolałabym wtedy umrzeć. Wiesz na pewno dlaczego, bo ty mnie rozumiesz. - wreszcie znalazł się ktoś, komu mogła to powiedzieć... kto po prostu to wszystko rozumiał. Ogromną radość sprawiłoby jej, gdyby Veli został jej przyjacielem. Potrzebowała przyjaciela takiego jakim był jej towarzysz. Bo czuła, że jemu może powiedzieć wszystko. Znalezienie kogoś takiego to było szczęście w dzisiejszych czasach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veli-Matti Onni
Dorosły


Dołączył: 12 Sty 2011
Posty: 367
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Sob 16:27, 15 Sty 2011 Temat postu:

- Tak, ale... śmierć nie jest rozwiązaniem problemów - odpowiedział. - Śmierć ciała jest momentem, kiedy umiera tylko nasza materialna powłoka, a duch ulatnia się z niej i odpływa w dal lub pozostaje na tym świecie. Jako umarła nie odczuwałabyś tego, co namacalne - głodu, pragnienia, dotyku. Ale wszystkie uczucia i wspomnienia pozostałyby w tobie, gdyż są zagnieżdżone w naszych duszach, czyli tych nieśmiertelnych połowach naszego jestestwa.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elena
Dorosły


Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 16:31, 15 Sty 2011 Temat postu:

- Tak, ale miałabym świadomość, że zdążyłam. A tak... Tak na prawde nigdy nie uciekałam. I nie żałuję. - powiedziała z uśmiechem. Na prawdę, ten wilk był niezwykły. Może jednak ten świat nie jest do końca skazany na zgubę?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 57, 58, 59  Następny
Strona 21 z 59


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin