Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KokuRai
Demoniczny Szpieg
Dołączył: 24 Wrz 2010
Posty: 1466
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:04, 26 Sty 2011 Temat postu: |
|
Koku spojrzała w górę. Czuła mocniej zapach nowego w tej krainie. Spojrzała na Anabell, a następnie rozejrzała się. Zamachała swoim dużym puszystym ogonem. - Jest tu dużo miejsca, a więc... - zerwał jej się głos. Wadera nawet lubiła takie miejsca. Siedziała nadal rozglądając się, jednak ,,jaskinia" Pomału zaczęła się rozwalać. Duże i małe kawałki spadały co jakiś czas. Koku zauważyła bardzo długi korzeń i go zerwała, a następnie rzuciła w górę, a on zaczepił się na grubej gałęzi u góry. - Anabell właź na górę już! - powiedziała zaniepokojona. Naglę na głowę koku zleciał jeden twardy kawał ziemi. Samica upadła, jednak po chwili wstała. - Pośpiesz się - rzekła. Jej oczy stały się prawie białe, a z jej sercem było coś nie tak. Czuła ból, jednak Koku nie mogła się poddać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 6:22, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
-Myślisz, że cię tu zostawię? Niema mowy, ja taka nie jestem!- powiedziała i złapała Koku za sierść na karku, spojrzała na korzeń który był uczepiony grubej gałęzi, piął się w górę. Wilczyca pomyślała chwilę przy okazji wymijając spadające okruchy ziemi i skacząc na każdy z osobna. Spadały coraz większe kamienie tak więc Anaś wykorzystała okazje i wskakiwała na nie czekając aż spadnie następny. Po jakimś czasie wskoczyła na ostatnio, oczywiście uważała na Koku. W końcu znalazły się na skarpie, Anabell odeszła od niej kawałek i ułożyła Koku na ziemi. Była ciężka to trzeba przyznać, ale jakoś dała sobie radę. -Koku, wszystko dobrze? - zapytała z troską młoda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wheat
Beta Ognia, Artysta Malarz
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z probówki. Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:00, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
Wheat wciągnęła dużym haustem powietrze i uśmiechnęła się do siebie. Rozejrzała się i już nie było jej tak szczęśliwie. Była tu KokuRai. Pech i tyle. Wheatowa zignorowała ją i uśmiechnęła się do białej wilczycy.
-Witam, jestem Wheat. A ty?-zapytała, przysiadając jej naprzeciw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unai
Dorosły
Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:00, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
Przyglądał się przez moment całemu przedstawieniu odstawianym przez dwie wilczyce, lecz zaraz, kiedy wyczuł obecność kogoś nowego, odwrócił wzrok wypatrując owej istoty. Ujżawszy jakąś nieco młodszą waderkę z zieloną grzywką tylko mruknął coś zrezygnowany pod nosem. Czy wszędzie musiały kręcić się młode, tudzież dojrzewający? Cóż, przyszedł tu z nadzieją, że w końcu pozna jakąś osobę, która ma więcej oleju w głowie niż przeciętny szczeniak, ale najwyraźniej się pomylił. Mlasnął zniesmaczony kłami, po czym nadal leżąc w cieniu, niewidoczny dla nikogo z wyjątkiem jednej z wilczyc, przymknął ślepia z zamiarem odpoczynku. Orton nadal wylegiwał się na niższej gałęzi obserwując wszystkich i wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wheat
Beta Ognia, Artysta Malarz
Dołączył: 15 Wrz 2010
Posty: 4304
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z probówki. Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:29, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
*łuuuu, Unaj robi zeza!!!*
Usłyszała mlaśnięcie i spojrzała w górę. Zobaczyła wilka wyglądającego bardziej jak hiena, wylegującego się w listowiu drzew.
-Co ty robisz tam na górze?-zawołała, trzymając pysk całkowicie pionowo. Opuściła go, gdy poczuła silny ból w szyi i odwróciła się. Teraz nie musiała wykręcać głowy do tyłu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unai
Dorosły
Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:51, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
? ._.
Momentalnie otworzył oczy, po czym podniósłszy minimalnie łeb spojrzał trochę zdenerwowany na wilczycę. Czy nie dane mu nigdy było odpocząć w spokoju? - Lężę, nie widać? Próbuję odpocząć od wszechobecnych szczeniaków, lecz jak zwykle nie mogę! - rzekł dobitnie z nutą ironii w lekko zachrypniętym głosie. Pantera bacznie obserwowała młodą, a raczej dojrzewającą istotę i najwyraźniej zastanawiała się, czy jest ona zagrożeniem dla swego pana czy też nie. Pokręcił tylko łbem widząc niezdecydowanie przyjaciela. Cóż, jeszcze się nauczy, w końcu jest jeszcze młody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:48, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
Jael oczekując odpowiedzi Ferine spojrzał no nowo przybyłe wilki. Anabell, basiora i jakąś... też ładną wilczycę. Skinął wszystkim głową i uśmiechnął się do nowej wilczycy i Anabell, ale zapamiętał zasadę, której nauczył go brat: "Zawsze podrywał maksymalnie jedną dziewczynę na raz". - Ach, jego braciszek i jego złote zasady...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:27, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
A ona tylko machała ogonem, ona jak na swój wiek jest nad dojrzała i wcale nie jest jak reszta tych szczeniaków, o nie! -Leżeć możesz, komu to przeszkadza?- zapytała i machnęła obojętnie ogonem. Patrzyła na Koku z nadzieją, że jej się nie pogorszy. Westchnęła i machnęła znowu ogonem. Miała wszystko w nosie, dosłownie wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Genieße
Dorosły
Dołączył: 29 Gru 2010
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: od Gracjana Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:29, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
*chodzi mi o av Unaia, ten wilk robi zeza!*
Genie wpadła tu niczym strzała równo z basiorem.
-Proszę, dużo osób... Witaj, witaj-skinęła ku niemu głową i uśmiechnęła się przyjaźnie. To tył bardzo ładny wilk, nie ma co! W oczach Genie otaczała go wciąż jaśniejąca poświata. Wywaliła jęzor i zaczęła mamrotać:
-Ga... ga... ga-a...-mruczała, dziwnie się uśmiechając i mrugając nierówno oczami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Elena
Dorosły
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 2424
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:10, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
Gdy Evana była pewna, że wilczyce są bezpieczne nie czekała. Ona zawsze uciekała ostatnia puszczając innych przodem. Korzeń został złamany przez głaz spadający z góry. Evana była w niemałych tarapatach. Ale bywało o wiele gorzej. Cofnęła się nieco i zaczęła odbijać się od zasypujących się ścian pnąc się ku wyjściu. Ziemia osuwała się pod jej łapami. Wielkim susem zawiesiła ciało na korzeniu, który był ponad powierzchnią ziemi. Podciągnęła się i tuż przed zawaleniem wyskoczyła w górę. Przeleciała nad KokuRai, Anebell i nowo przybyłą, młodą wilczycą. Wylądowała miękko na ziemi dysząc ciężko. Upadła wyczerpana na ziemię. Jej futro stało się płowe pod wpływem pyłów, które osiadły na jej ciele gdy uciekała spod ziemi a gdy upadła tumany kurzu uniosły się w powietrze i wdzierały się do nosów Kuku, Anabell i Wheat.. Wyglądała po prostu koszmarnie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Elena dnia Czw 17:55, 27 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:14, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
Ferine podejrzewała Jael'a. Po swoim doświadczeniu mogła powiedzieć że... A tam nieważne.
-Ja? Jestem tu niecały miesiąc może krócej ty napewno jesteś tu już dłużej prawda?-powiedziała patrząc podejrzliwie na Jael'a. Nie chciała troche wierzyć w ten przesłodzony ton. A jej serce jest takie kruche...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:09, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
Jael uśmiechnął się sympatycznie do Ferine.
- Taak... - powiedział z delikatnym rozbawieniem. Jego głos był miły. - Spędziłem już tutaj trochę czasu. To naprawdę fajne miejsce. Żyje tu mnóstwo wspaniałych wilków. Myślę, że z częścią już się spotkałaś... - rzekł z tym samym uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:12, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
-Tak. Już znam Evane, KokuRai, Anabell, Viktorie. Słyszałam od nich dużo wiesz?- spytała patrząc na niego z cwanym uśmieszkiem. Co teraz powie Jael? Oby go nie uraziła tym stwierdzeniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:21, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
A ta tylko spiorunowała Jaela wzrokiem, bierze się za kolejną? Ten to ma tupet! Wilczyca prychnęła. I ona się niby w kimś takim zakochała? Gdzie miała oczy, teraz to już wiedziała aby nie zakochać się w podrywaczu. Najpierw czaruje, później łamie serce. Wilczyca kichnęła gdy poczuła troszkę kurzu,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:24, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
- Dużo? - spytał Jael z tym samym sympatycznym uśmiechem. - A co na przykład? - miał nadzieję, że dziewczyny nie nagadały jej o nim jakiś nieprzyjemnych rzeczy... które oczywiście są nieprawdą wymyśloną w celu pogrążenia biednego wilka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:25, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
-A że nie wiem.... Rozmawiałyśmy o restauracjach i życiu...-tu westchneła patrząc na Jaela swoimi oczami jakby miała w nich rendgen. Była ciekawa na tą reakcje. Już wie o co chodzi Jaelowi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:29, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
Czyżby nie zwracał na nią uwagi? A może się nie chce przyznawać do tego, że ją w ogóle zna? Tylko te dwie myśli chodziły jej po głowie. Wilczyca machnęła ogonem i się rozejrzała po drzewach. Mogłaby lepiej przysłuchać się jego rozmowie z Ferine i udać, że usiadła tam przypadkowo a nie specjalnie. W końcu ona też go nie zna. Tak więc zrobiła, zaczęła skradać się w kierunku grubej i masywnej gałęzi która znajdowała się z dwa metry nad głową Jaela. Wskoczyła na nią i się ułożyła. Nie ruszała ogonem, nie oddychała głośno czyli prawdę mówiąc nikt nie mógł się skapnąć, że ona tam jest.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ines dnia Czw 18:32, 27 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:36, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
- O restauracjach... - mruknął Jael. - I o życiu. Rzeczywiście, ciekawe tematy. - Uśmiech nie miał zamiaru opuścić twarzy wilka. Wiedział, że Anabell tu jest i prawdopodobnie go obserwuje, ale nie wiedział jak zareaguje po tej aferze u Viki. Czy wiedziała, że po jej wyjściu nieźle pokłócił się z Shajenem i wyszedł? Może... An dużo wiedziała. (xd)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:38, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
Na jej pyszczku pojawił się grymas, co to w ogóle za rozmowa jest?! Ona miała o wieele ciekawsze. I szczerze mówiąc miała już wredny plan, wredny był dla Jaela a dla niej? Pikuś! To Jael będzie miał pamiątkę po słodkiej, ślicznej i niewinnej Anabell. Tylko wystarczyło jej czekać, aż zostanie z nim sam na sam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Unai
Dorosły
Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 82
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:44, 27 Sty 2011 Temat postu: |
|
Nikt, oprócz Unai'a. Kiedy coś tam do niego mówiła tylko popatrzał na nią obojętnie, lecz nie oderwał od niej wzroku. Tak więc doskonale wiedział, że znajduje się na gałęzi, która swoją drogą była nieopodal niego, tyle że nieco niżej. Przeniósł spojrzenie na przybyłą brązową wilczycę o niebieskiej grzywie. - Ga...? - zapytał przyglądając jej się uważnie z uniesioną brwią i lekkim cwaniackim, aczkolwiek czarującym uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|