Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Wto 11:16, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
Spojżałem na Ciemnofutra-Znasz je?-spytałem patrząc jej w oczy,ponownie wziąłem kawałek drewna,nóż i zacząłem żeźbić wilczyce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Seele
Duch
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Trójkąta Bermudzkiego Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:28, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Tak-powiedziała spuszczając wzrok na Toraka, spojrzała na kawałek drewna, który coraz bardziej ją przypominał. Zafascynowana patrzała tak na tą drewnianą figurkę, w której nie brakowało najmniejszych szczegółów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:54, 03 Sie 2010 Temat postu: |
|
Gdy ukończyłem figurke wilczycy podałem ją Ciemnofutrej ale natychmiast ją przysunołem do siebie-Kurde! ale ze mnie gapa zapomniałem o oczach Przepraszam cie bardzo-powiedziałem i walnołem sobie łapą o głowe,wyjąłem dwa szmaragdy i wsadzilem je na mjejsce oczu-Prosze teraz jest gotowe-dodałem podając wilczycy figurke w łapy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seele
Duch
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Trójkąta Bermudzkiego Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:52, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
Ciemnofutra delikatnie wzięła figurkę do łap.
-Dziękuję, jest śliczna- powiedziała przyglądając się figurce. Była zachwycona.- Jeszcze nigdy nie widziałam czegoś tak ślicznego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:25, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
Spojżałem z uśmiechem na wilczyce-niema za co,poprostu lubie rzeźbić-powiedzialem,zchowałem nóż,polożylem się na plecy,oparłem głowe o łapy i spoglądałem w niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seele
Duch
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Trójkąta Bermudzkiego Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:30, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
Ciemnofutra spojrzała na Toraka.
-Chcesz być moim partnerem?-spytała po chwili namysłu. Szukała już od dawna, ale nie znalazła jeszcze odpowiedniego. Spuściła wzrok mając nadzieję, że nie odmówi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:35, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
Gdy usłyszalem pytanie Ciemnofutrej usiadłem jak na rozkaz troche zawstydzony
-Chcesz być z człekokrztałtym wilkiem?-spytalem uśmiechając się,na polikach wyskoczyły mi rumience a były tak widoczne na białym futrze jak czarne na białym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seele
Duch
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Trójkąta Bermudzkiego Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:38, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Tak, mi to nie przeszkadza-podeszła do niego i polizała go po nosie.-Nigdy nie spotkałam takiego wilka jak ty.-powiedziała i zaczęła lekko machać ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:41, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
Spojżałem jej w oczy i zaczołem machać ogonem-Ja także nie spotkałem wilczycy o takich oczach jak twoje-powiedziałem i polizałem ją po nosie a mój ogon dotknoł jej ogona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seele
Duch
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Trójkąta Bermudzkiego Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:51, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
-A więc jak, będziesz moim partnerem?-spytała się cicho. Chciała być z tym wilkiem, z żadnym innym nie czułaby się szczęśliwa. Znowu polizała go, ale tym razem trochę dłużej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Śro 12:53, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
Spojżałem jej w oczy a moje zabłysneły-Jasne ze tak-powiedziałem i także ją polizałem ale troch dłużej niż ona mnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seele
Duch
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Trójkąta Bermudzkiego Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:01, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Może pójdziemy nad Romantyczny Wodospad? -spytała się i zaczęła go lizać po nosie i bić ogonem o ziemię. Cieszyła się, że został jej partnerem, lepszego znaleźć nie mogła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:03, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
Spojżałem jej w oczy-ok chodzmy-powiedziałem-a jeśliniechce ci się isć mogę zawołać Willa żeby nas podwiózł-powiedziałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Seele
Duch
Dołączył: 22 Cze 2010
Posty: 905
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Trójkąta Bermudzkiego Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:09, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
-Może jednak pójdźmy, jeszcze zawiezie nas pod zły adres. -powiedziała i zniknęła za krzakami-chodźmy -powiedziała czekając na Toraka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Torak
Dorosły
Dołączył: 30 Lip 2010
Posty: 902
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: Wilcza Akademia Sztuk Walki Płeć:
|
Wysłany: Śro 13:12, 04 Sie 2010 Temat postu: |
|
Widzac jak Ciemnofutra znika pobiegłem za nią znikając za krzakami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akeli
Dorosły
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:58, 08 Sie 2010 Temat postu: |
|
Akeli przybiegła do lasu. I się przeciągnęła. Musi się rozluźnić. Czyli zapolować. Satysfakcja z zabijania mru. Spojrzała na sarnę. Zaczęła się skradać. Aż tu hop na nią. Przygwoździła ja do ziemi i położyła się na niej tak aby kły docierały do jej gardła i ciach! Kły zostały zaciśnięte. Sarna nie żyła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rydian
Dorosły
Dołączył: 30 Cze 2010
Posty: 142
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Mroku Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:01, 08 Sie 2010 Temat postu: |
|
Eragon biegł za Akeli. Gdy dotarł, sarna była martwa. Podszedł do Akeli i powiedział:
-Ja to wezmę.- Mówiąc to chwycił sarnę i ruszył w kierunku miejsca, w którym byli wcześniej. Czekał na Akeli. Po chwili uż go tu nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Akeli
Dorosły
Dołączył: 10 Lut 2010
Posty: 1660
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:05, 08 Sie 2010 Temat postu: |
|
- Zgoda. Skoro nalegasz. - dla niej to było spoko. Ona tylko poluje a resztę robią za nią. Aby tak zawsze było. Ruszyła za nim z dumnie uniesioną głową.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heroine
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 9:56, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
Przyszła powolnym krokiem z nudów machając długą kitą we wszystkie strony. Nie widziała wielu znajomych pisków, więc położyła się pod pobliskim... pod drzewem. Przypomniało jej się, co tu si wcześniej wydarzyło. Miała nadzieję, że w przyszłości uniknie takich tarć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Pią 10:02, 13 Sie 2010 Temat postu: |
|
Co za chołota. - mrukneła Brenda, idac przez las, z rękoma głeboko w kieszeniach. To już nie była kraina wilków. To było więzienie, zakon! A wilki tu były niczym zakonnice z lękiem spełniające każdą zachciankę Boga zamknięte w czterech ścianach. Nie można było zabijać, ani krzywdzić, nawet jeśli ktoś załużył. Nie można było wybiegać poza ciasne zasady, chociaż kara i tak nie była należyta.
I tak oto doszła do lasu. Uniosła wzrok i dostrzegła wilczycę. Znała ją, Tsahaylu.
- O, Tsah. - wyrwało jej się, jakby spotkała ją na zakupach i zaczynała rozmowę o pogodzie. A przecież nie rozmawiała z nikim w miarę "normalnym" od wieków.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|