Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Samanta
Dorosły
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:00, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
Samanta popatrzyła ironicznie na wychodzącą . Łowczyni jednak nie opuściła tego terenu . Machnęła tylko ogonem i uśmiechnęła się sama do siebie zawadiacko . Zamiotła ogonem powierzchnię ziemi . Oczy otworzyła a uszy postawiła na sztorc .
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Samanta dnia Pon 13:06, 16 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ashtare
Dorosły
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zapomnianych krain Płeć:
|
Wysłany: Pon 13:19, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
Tsahaylu napisał: | Wilczyca zobaczyła inną waderę. Skoro ta nie okazywała zainteresowania nią, to nie miała zamiaru jej przeszkadzać. Ze względu na kulturę rzuciła tylko:
- Witam. - Mówiąc to spojrzała na Brendę.
- Nic ciekawego. Przynajmniej nie na tyle, by się tym bardziej interesować. - Powiedziała i machnęła kitą. Cóż. Może i jest tropicielem, ale to nic wielkiego dla Brendy. Nie było czym się chwalić, o czym opowiadać. Nudna monotonia. Tyle. |
- Witaj.- odwróciła głowę w stronę wilczycy troszkę za szybko, niż by chciała.- Może Ty chociaż okażesz się bardziej rozmowna?- spytała ze złośliwym uśmiechem, patrząc na dziwną wilczycę, z którą rozmawiała wcześniej. Ale widząc, że ta odchodzi, przewróciła oczyma i westchnęła. Spojrzała na leżącą łowczynię i mimowolnie zaczęła ją obserwować.- Pewnie też zaraz pójdziesz?- spytała cicho. A miała nadzieję na jakąkolwiek rozmowę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ashtare dnia Pon 13:25, 16 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta
Dorosły
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:05, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
- Nie - Powiedziała obojętnie . Wskoczyła na drzewo i tam się położyła . Skrobała sobie pazurem po korze i machała ogonem . Uśmiechnęła się szyderczo do wiewiórki siedzącej naprzeciwko .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ashtare
Dorosły
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zapomnianych krain Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:16, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
Przyglądała się wilczycy.- Jak masz na imię?- spytała. Podeszła do drzewa i oparła się przednimi łapami o pień. Zainteresowała ją. Obserwowała każdy ruch wadery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta
Dorosły
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:40, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
Zeskoczyła na nią przewracając to nędzne stworzenie . Ona nie dzieliła się takimi informacjami z obcymi . Ona taka nie była . Uśmiechnęła się szyderczo do wilczycy , która śmiała ja o to zapytać po czym szybko chwyciła za szyję i przywaliła do drzewa . W tej oto pozycji zapytała groźnym tonem - Po co Ci ta informacja ? -
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Pon 18:30, 16 Sie 2010 Temat postu: |
|
Zignorowała to białe coś, co się nazywa wilkiem. Żałosne.
Podniosła wzrok przed siebie, i spostrzegła sylwetkę JAKIEGOŚ wilka. JAKIEGOŚ, do czasu, aż spokojnie podeszła i usiadła obok.
- O, Sam. - wyrwało jej się, jakby spotkała ją na zakupach i zaczynała rozmowe o pogodzie. A przeciez tyle było pytań, jakie same cisną się na usta - "gdzie byłaś?! czemu kurde nie dawałaś znaku życia?!". Ale nie chciała pytać, jak jakiś cnotek-niewydymek.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Brenda dnia Pon 18:30, 16 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta
Dorosły
Dołączył: 08 Cze 2010
Posty: 556
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 7:54, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
- Witaj Brendo - Rzekła spokojnie . Puściła nędzną białą wilczycę . Nie chciało jej się tracić czasu na takie coś . Usiadła obok Brendy . Popatrzyła na nią i po chwili zapytała - Co u Ciebie ? - Uśmiechnęła się . Co dziwne teraz nie był to uśmiech ani zawadiacki ani szyderczy . Ten wyglądał jakby cieszyła się iż spotkała waderę . Czy tak było naprawdę ? No jasne , że tak ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ashtare
Dorosły
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zapomnianych krain Płeć:
|
Wysłany: Wto 7:54, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
Szybko wykonała zwinny unik. Nikt nigdy o to Ash nie podejrzewał, ale nie była łagodną wilczycą. Jej ślepia zapłonęły wściekłością Wyrwała się wilczycy, gryząc ją do krwi w nos. Odskoczyła daleko do agresorki.
- Po to, byś się pytała.- warknęła i opuściła tereny lasów.
Cytat: | Zeskoczyła na nią przewracając to nędzne stworzenie . Ona nie dzieliła się takimi informacjami z obcymi . Ona taka nie była . Uśmiechnęła się szyderczo do wilczycy , która śmiała ja o to zapytać po czym szybko chwyciła za szyję i przywaliła do drzewa . W tej oto pozycji zapytała groźnym tonem - Po co Ci ta informacja ? - |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ashtare dnia Wto 8:00, 17 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:25, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
- Zostaw to gówno, nie jest tego warte. - Rzuciła wciąż gapiąc się w przestrzeń.
- Jest pieknie, krajobrazy sa cudowne, świat bogaty, kraina opływa mlekiem i miodem, a tutejsze wilki wydają się łatwe w obsłudze - Powturzyła jak mantrę.
- Nie jest dobrze.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Brenda dnia Wto 9:40, 17 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heroine
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:39, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
Wróciła. W całej krainie nic się nie działo. Tu mogła chociaż porozmawiać z ciekawymi osobami. Milczała. Usiadła gdzieś z boku i słuchała rozmowy. Nie miała czego dodać. Powiedziała wszystko co chciała powiedzieć. Niby po co gadać bzdury, bo nie wie się co powiedzieć. Słuchała wszystkiego uważnie. Nie odzywała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Wto 9:53, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
Brenda przyjęła już do wiadomości iż Ashtere jest jednym z tych tchórzy, co przyłączyli się do grona Nocy z czystego lęku i głupoty, a teraz udawała złą. Żałosne - powtórzyła setny raz.
Brenda uniosła brwi, rozsiadając sie wygodnie na ziemi. Cóż, jeśliby była sam na sam z waderą, zapewne by się nią sporo pobawiła, ażeby ukarać za te głupie słowa. Jednak nie chciało jej sie, a poza tym była już najedzona.
- Ucisz się, albo wyrwę ci język wraz z głosem... - powiedziała do Ashtere, opierając głowę na dłoni i powróciła do Samanty wyczekując odpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heroine
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 10:07, 17 Sie 2010 Temat postu: |
|
Chyba trafiła na ciekawy moment już interesującej konwersacji. Usadowiła się pod drzewem i wpatrywała się we wszystkich po kolei. "Mroczny szczeniak... pff..." Pomyślała wadera i zastanawiając się jak to wszystko się potoczy. Brenda chyba miała przy tym zabawę, lub swojego rodzaju rozrywkę. Przekrzywiła łeb i patrzyła na wszystko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ashtare
Dorosły
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z zapomnianych krain Płeć:
|
Wysłany: Śro 9:50, 18 Sie 2010 Temat postu: |
|
// Brendo, Ashtare już tam dawno nie ma//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Brenda
Duch
Dołączył: 07 Paź 2009
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bodajże z nikąd Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:16, 22 Sie 2010 Temat postu: |
|
- A więc Ave Tsahaylu, i abyśmy się niegdyś spotkały na tym padole łez. - Rzuciła Demonica po czym spojrzawszy w deszczowe niebo wyszła stąd, ot tak, zwyczajnie, ażeby nie robić zbytniego szumu jak to miała w poważaniu. *NMMT*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heroine
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:26, 22 Sie 2010 Temat postu: |
|
Zerknęła na odchodzącą Brendę. Wyprostowała łeb i obserwowała ją uważnie.
- Do zobaczenia. - Powiedziała tylko i rozmyślała nad przeprowadzoną z nią wcześniej rozmową. Zamachała powolnie ogonem i zerknęła na zieloną waderę, która chyba nie miała ochoty z nią rozmawiać. A niech nie rozmawia. Co jej do tego. Nawet jej to nie przeszkadzało. Zamyślona nie zwracała na nic uwagi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nitera
Dorosły
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:14, 22 Sie 2010 Temat postu: |
|
Nitera przyszła tutaj, jak zwykle znudzona. Spojrzała na czerwoną wilczyce i podeszła do niej, przyjrzała jej się uważnie i powiedziała. - Hej, nazywam się Nitera. - Nitera miała nadzieje, że to nie jest typ wilczycy, która lubi robić nazłość. Usiadła na przeciwko nie znajomej i czekała, aż coś powie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heroine
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:19, 22 Sie 2010 Temat postu: |
|
- Ja Tsahaylu. - Odparła wyrwana nagle z zamyślenia. Cicho wciągnęła nosem powietrze. Wiatr. Ulgą było dl niej to, że wadera nie jest z Nocy, bo wyglądała na tęczowego wilczka, którego życiem jest łąka kwiatków, lecz nie zastanawiała się nad tym długo, bo nie zwykła była sądzić po pozorach. Nie zadawała pytań, tylko rozmyślała dalej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nitera
Dorosły
Dołączył: 21 Sie 2010
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:28, 22 Sie 2010 Temat postu: |
|
- Do jakiej watahy należysz? - zapytała wilczycę. Spojrzała w niebo, a potem spuściła wzrok na Tsahayle. Nagle wyczuła zapach królika, ale zlekceważyła go. Była tak najedzona, że nie miała ochoty nawet na soczystego królika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Heroine
Dorosły
Dołączył: 25 Cze 2010
Posty: 951
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:32, 22 Sie 2010 Temat postu: |
|
Kolejne pytanie. Ech. Najwyraźniej wadera nie ma niczego ciekawszego do roboty niż zadawanie pytań.
- Noc. - Kolejna krótka, zwięzła i jasna odpowiedź. Nie miała ochoty na udzielanie długich i męczących odpowiedzi. Położyła głowę na łapach i zamknęła oczy. Zamachała znów długą kitą.
- O ile się nie mylę, należysz do Watahy Wiatru. - Wymamrotała nie otwierając oczu. Po chwili wstała, przeciągnęła się i odwróciła do wadery.
- Wybacz, ale już pójdę. - Rzekła i wyszła z lasu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Heroine dnia Pon 15:21, 23 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kaya
Dorosły
Dołączył: 17 Sie 2010
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: trąd? Płeć:
|
Wysłany: Pią 12:49, 27 Sie 2010 Temat postu: |
|
Wparowala tu Kaya. Kiedy była w dogodnym dla niej miejscu zatrzymala się. Rozejrzała i doszla do w niosku, że będzie dobre miejsce. Odwrocila sie w stronę, ktora przybyla i czekała na Kibe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|