Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Las śmierci

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 12:03, 04 Lis 2012 Temat postu:

Uniósł nieco zapewne cynicznie lewy kąt pyska. Byleby tylko ta pewność siebie pewnego dnia nie zgubiła Euforii, bo szkoda by było tak uroczej istoty. Odetchnął głęboko. Prywatny piknik, zaczynało się z wolna robić całkiem niebezpiecznie. No, nic to. Nawarzyłeś, stary głąbie, piwa, to teraz czas zabrać się za jego wypicie. Już nie ma ucieczki, szkoda, że pojąłeś to nieco zbyt późno.
- Nikt się nie ośmielił, mówisz. A co, wyglądasz nadto strasznie? - Zapytał, zapewne retorycznie, wszakże zaraz po tym zlustrował ją uważnie wejrzeniem bystrych ślepi, by po chwili - nie czekając wcale na żadną odpowiedź ze strony samicy - dodać:
- Jakoś nie wyglądasz na rasowego wydrapywacza oczu czy przegryzacza tętnicy. A co do naszego pikniku... Myślę, że jestem w stanie rozpatrzeć ów propozycję.
Zmarszczył wymownie czoło, tym samym pozwalając kilku zmarszczkom na pojawienie się na nim i dodanie mu tych kilku latek. Po dłuższej chwili udawanej z najwyższą starannością refleksji, wyparował:
- Przemyślałem wszystkie za i przeciw. Myślę, że jestem w stanie zapisać Cię na pierwszy wolny termin.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Taharaki dnia Nie 12:04, 04 Lis 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Euforia
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 12:29, 04 Lis 2012 Temat postu:

Tym razem Euforia zareagowała nagłym i prawdziwym wybuchem śmiechu. Siła tego nowego doznania przewróciła ją na plecy, gdzie zaczęła się wić w konwulsjach tak charakterystycznych dla osób, które nie są w stanie przestać się śmiać.
- Wooo.... Wolny te.... termin- zawyła śmiechem i machnęła jedną z łap, które to znajdywały się w powietrzu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 12:35, 04 Lis 2012 Temat postu:

Zdziwiony jej reakcją przekrzywił jeno łeb, wlepiając w nią tępe spojrzenie zielonych ślepi. Aha. No cóż, teraz nie pojmował jej ni trochę - przed chwilą speszona, potem kokieteryjna, teraz tarza się po ziemi ze śmiechu. Uch, cieczka - jakiż to niewdzięczny okres! Głupie hormony i tyle.
- Eee... Euforio... Co brałaś? - Spytał, niemniej zaszokowany, niźli jeszcze przy początku ów postu. Kto wie, może jego zadziwienie z każdą chwilą się nasilało? Odchrząknął demonstracyjnie, uniósł następnie dumnie łeb, po czym tonem nazbyt poważnym i obojętnym (nawet jak na niego!) rzucił z udawanym, przesadnie może dosadnym, wyrzutem:
- Myślisz, że jestem nierobem i mam pełno wolnego czasu? Kobieto! Wiesz, ile przyszło mnie obowiązków dzierżyć w tych oto - tutaj demonstracyjnie uniósł przednie łapy, chwiejąc się przy tym nieznacznie - szlachetnych łapach? Wstydziłabyś się.
Jego łapy ponownie spoczęły twardo na podłożu. Kąciki pyska drgnęły delikatnie, co wyraźnie sugerowało, iż samiec walczy z atakiem śmiechu. Nie, nie pozwoli, by przez głupi, chwilowy wybryk czy brak kontroli serdeczny rechot zepsuł całokształt wizerunku, na który przecie tak sumienie pracował przez ostatnie kilka minut!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Euforia
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:13, 04 Lis 2012 Temat postu:

- I że... tylko... tymi łapami.... robisz... TO?- wybuchnęła kolejną dawką śmiechu. Boże umiłowany, ona zaczęła go uwielbiać. Parskała śmiechem, tarzając się po podłożu nie gorzej od szczeniaka. Gdyby ją ujrzał ktoś, kto ją pamietał jako Alfę, a potem Betę, nie uwierzyłby, ze to ta sama wilczyca.
- Jakież... obo... obowiązkowe- zdołała wydusić, zanim znów wybuchnęła kolejną dawką śmiechu. Zaczynał ją już boleć brzuch.
Najpiękniejsze było jednak to, że po raz pierwszy nie bawiła się czyimś kosztem, a jedynie zaśmiewała się rozkosznie, wcale tym nie raniąc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 13:18, 04 Lis 2012 Temat postu:

Plasnął się łapą w czoło. Zrozumiał. Proszę, proszę. Cóż to za nieczyste myśli kroczą po jej biednej, ciemnej łepetynce? Wypuścił głośno powietrze, pokręcając przy tym nieznacznie łepetyną.
- Nie tylko, moja droga. Ale nie mam w zwyczaju przechwalać się swoimi umiejętnościami. - Dodał tym samym, poważnym tonem. Pięknie to musiało wyglądać, dwie istoty o tak sprzecznym w obecnej chwili sposobie bycia. Ba, o sposobie bycia, który zupełnie odbiegał od norm, prezentowanych na co dzień. Ale to całkiem inna bajka. Spojrzał jeszcze raz na wilczycę, uśmiechając ciepło mimochodem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Euforia
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 13:38, 04 Lis 2012 Temat postu:

Zachichotała jeszcze kilkakrotnie, po czym stwierdziła, że chyba jej to nie przystoi. Ale co tam, obkręciła się na brzuch i z naprawdę szerokim usmiechem popatrzyła na Taharakiego.
- Nie ładnie tak świntuszyć przed byłą Alfą- stwierdziła, puszczając mu oczko.
- Nie mniej jednak, dokonałeś cudu, tropicielu. I nie zgrywaj takiego poważniaka, nie pasuje Ci to do profilu kufy- rzekła i musnęła go pyskiem.
Czy Euforia coś ćpała? Nie wykluczone... po drodze rosły piękne krzaczki. wiecie, niebieski kwiat i kolce...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 14:57, 04 Lis 2012 Temat postu:

Uśmiechnął się w odpowiedzi na pierwsze słowa wadery.
- Wiesz, po prawdzie moją Alfą nigdy nie byłaś. - Zauważył. Odkąd pamiętał, Nocą rządziła Atrita, ale userka nie daje teraz głowy. Ponadto, bądźmy szczerzy, Taharaki nie należał do istot, które w jakiś szczególny sposób interesowałyby się tym, kto sprawuje nad nimi pieczę. Ostatnimi czasy nieco zmianie uległo, głównie przez to, iż jego profecja poniekąd kontaktu z władzami wymagała.
Dalsze słowa wadery poniekąd skupiły więcej zainteresowania oraz uwagi. Próżniak nie pasuje mu do profilu? Jakiż więc ten profil zdaniem Euforii był? Z pewnością nie obleśny czy nie obrzydliwy, skoro nadal garnęła się ku niemu. Pochlebiało mu, wiadomo. Komu by nie pochlebiało, iż tak urodziwa istota jawnie się doń zaleca?
- A jakiż to ten profil Twym zdaniem jest? Bo wiesz, pozory często bywają mylnymi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Euforia
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 15:30, 04 Lis 2012 Temat postu:

- Mnie pytasz? Czyżbyś nigdy nie pochylał się nad tafla żadnego z pobliskich jezior, Taharaki? - uniknęła zgrabnie odpowiedzi, mimo wszystko jednak odsunęła się od niego i kołysząc ogonem, zlustrowała samca ponownie. Nawet przed samą sobą było jej głupio przyznać, że od samego patrzenia na niego miała osławione motylki w brzuchu. No, dobra. Wygłupiła się, on widocznie dobrze bawił się jej kosztem i pewnie będzie o tym opowiadał kumplom przy piwku na najbliższej imprezie. Nie miała więcej nic do powiedzenia, by jeszcze bardziej się nie ośmieszyć i kombinowała jak wyjść z chociaż połową twarzy z tej sytuacji.
Co z tego, że znów kołysała ogonem? Otóż zapach był już tak intensywny, że nawet ona zaczynała go czuć. Dla samca musiało to być ponad wszystko.
Pora zwiewać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 15:38, 04 Lis 2012 Temat postu:

No tak. Nie odpowie. Typowe. Westchnął zatem, teatralnie przewracając oczyma. Userka nie wie, czy jej złowieszczy plan umarł śmiercią naturalną, co jest wielce prawdopodobne, więc jakżeby dalej poprowadzić fabułę? Starał się nie napawać nozdrzy słodką wonią, przed oczyma nadal mając Carly. Wiedział, że dla niej nigdy nie będzie numerem jeden, czuł, że miejsce to nadal zajmował jej ex. A może to tylko męskie domysły? Może zazdrość, niebezpiecznie chyląca się momentami ku zaborczości, co jednakże starał się zwalczać?
- Tak, brak odpowiedzi też jest znaczącą odpowiedzią. - Mruknął zatem jedynie, lustrując całą jej postać spojrzeniem. Czuł, jak coś w nim zaczyna wariować, jak coś przewraca mu się kompletnie w głowie, skutecznie utrudniając logiczne myślenie - czy może raczej, o zgrozo!, jakiekolwiek myślenie. Oblizał lubieżnie kufę, starając się zająć umysł czymkolwiek innym. Poruszył nozdrzami, zapach gotowej do rozrodu wadery zostawiając na uboczu. Sarenka? Tak, tak, to mus być sarenka. Pewno jest tu i całe stadko! Zapewne przewodzi mu najstarsza czy tam najmądrzejsza koza. Zawsze baby muszą przodować? To takie niesprawiedliwe! Nawet Euforia pogrywała nim, jak tylko chciała! Wróć, Tahi, wróć! Sarenki. Kozły mają rogi. Duże rogi. Sterczące rogi. Hamuj! Nie, to na nic! Spojrzał kompletnie bezradny na wilczycę, uśmiechając blado.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Euforia
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 15:45, 04 Lis 2012 Temat postu:

A Euforia, wredne stworzenie, na chwilę się zawahała. Czyżby coś mu przez głowę przebiegło o pogrywaniu sobie nim?
Czarna telepatka oblizała kufę i niepewna, czy uciekać bez pożegnania, czy jednak zostać i prostować zajście, postanowiła nie kopać w jego głowie i poprzestać na nicości. Lekkie poddenerwowanie znów wymusiło kolejne ruchy ogona, niczym wspaniałego japońskiego wachlarza, który mieszał i falował powietrzem, napiętym od emocji i zapachów.
- Bardzo męski ten Twój profil- szepnęła tylko i siłą woni powstrzymała kolejne tańczenie w miejscu łapami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 15:50, 04 Lis 2012 Temat postu:

Jasne. Komplement. I zmysłowy szept. Jakby tego wszystkiego było mało. Pochylił się ku niej i delikatnie dziabnął w ucho.
- Gdzie ten nasz piknik ma się odbyć. Tutaj? - Odpowiedział, w tym samym tonie i o tym samym natężeniu dźwięku, którego jeszcze przed chwilą używała sama wilczyca. Jego ogon zatoczył niespiesznie okrąg, po czym znieruchomiał. Samiec nadal memłał delikatnie ucho wilczycy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Euforia
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 16:01, 04 Lis 2012 Temat postu:

- Jeśli tylko nie zapomniałeś koszyka piknikowego, Taharaki...- ostatnie słowo, jego imię, wyrzekła jeszcze ciszej, niż poprzednie. Zamarła, kiedy zbliżył się do niej i zaczął pieścić jej ucho. Nie, nie spanikowała, ale poczuła się zaskoczona i mile połechtana. A potem zadziałała za nią natura, jakby ktoś jej świadomość i myślenie przełączył w tryb stand-by. Westchnęła i przekrzywiła nieco łeb, wtulając łeb w jego szyję, tym razem znacznie bardziej spokojnie i delikatniej. Kobieco.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 16:09, 04 Lis 2012 Temat postu:

A ten zaczął delikatnie skubać jej kark.
- Na co mam koszyk, proponuję od razu przejść do deseru - Mruknął gdzieś pomiędzy momentami, kiedy wargi jego zajęte były pieszczeniem szyi tamtej. Tak. Instynkty wzięły górę, a Carly.. A o Carly, wstyd przyznać, na chwilę tą zapomniał. Z całą pewnością niebawem zacznie sobie wyrzucać w pysk, jakim okazał się kretynem. Wiedział przecie, dlaczego rozpadł się związek jego lubej z poprzednim partnerem. Doskonale wiedział. I teraz... teraz robił to samo, za co niedawno miał ochotę rozszarpać Waspa. Wstyd! Kac moralny nie da ci spokoju przez najbliższe kilka lat, stary głupcze!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Euforia
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 16:36, 05 Lis 2012 Temat postu:

Euforia przymknęła oczy i z lubością mruknęła, akceptując jego słowa i oddając jego pieszczoty, wyraźnie rysując pyskiem gdzieś w jego bujnej sierści. Napawała się jego zapachem, ciepłem. Bliskością. Cieszyła się, że na świecie jest jednak ktoś, kto po kilku rzuconych w przestrzeń zdaniach jednak nie ucieka na drugi koniec krainy. Nawet jeśli miała to być zasługa nieuczciwego działania hormonów.
Bo przecież Euforia wcale nie miała zamiaru go usidlić. gdyby choć pisnął, że ma partnerkę... W dodatku Carly. Były w jednym wieku, znały się. Gdyby tylko euforia o tym wiedziała, za nic nie zgodziłaby się na to, co oboje robili... I na to, do czego mogło dojść za chwilę.

//Kam, censor (;


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 22:15, 05 Lis 2012 Temat postu:

/ si - si. Wieeem. /

<center>* * * 18 + * * *
scena przeznaczona dla widzów dorosłych. Do odwołania.
</center>

Mogło dojść? Teraz, kiedy nie było już odwrotu, było to niemalże pewne. Userka jest kompletnie wypompowana po 14 - godzinnym pobycie poza domem, zatem post wysokich lotów może nie być. Nie spodziewałabym się zatem bujnych opisów, od których włos dęba staje. W każdym razie łapy samca z pożądaniem pieściły każdy centymetr ciała wadery. Myślenie absolutnie skupiło się jedynie na ciele wadery, tak bliskim i tak zarazem dalekim. Świat jakby przestał się liczyć. W końcu odwrócił ją do siebie tyłem i uznajmy, że niczym rasowy czworonóg wdrapał się na nią, coby dopełnić swego. By dopuścić się zdrady tej, którą przecież kochał nad życie a o której, w tym momencie, zwyczajnie zdawał się zapomnieć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Euforia
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 19:44, 06 Lis 2012 Temat postu:

Uhumn.

Po "akcie" Euforia odwróciła się do samca i liznęła go w pysk.
- Jesteś wspaniały, Taharaki...- mruknęła cicho. Nie wyglądała już na niezdecydowaną dziewczynkę, która plecie trzy po trzy i sama nie wie, co robi. Stało się. Euforia nie zatańczyła łapami nerwowo, tylko wtuliła łeb w jego szyję, przyjmując nawet uległą pozycję i uśmiechała się spełniona.
Czy to jednak chwilowa odmiana nastroju, czy jednak nastąpiła w Euforii jakaś wewnętrzna przemiana...? Znaczące było to, że myśli wadery krążyły wokół samopoczucia Taharakiego, a użytkowniczka pragnie zaznaczyć wszystkim tym, którzy Euforii wcześniej nie poznali, że taki samolub jak ona nigdy nie przejmują się uczuciami innych.
Jak widać- do czasu...
Wilczycy nie interesowało, co teraz. Cieszyła się chwilą, delektowała obecnością wilka. I była szczęśliwa...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taharaki
Latający Wilk


Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Otchłani Nienawiści
Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 21:13, 06 Lis 2012 Temat postu:

On także szczęśliwym był, póki zbłąkana myśl nie nawiedziła jego umysłu. Carly. Kompletnie zapomniał. Odsunął się od wadery, spojrzał nań poważnie, po czym pocałował w czoło - delikatnie, musnął raptem wargami jej głowę, by następnie spojrzeć głęboko w jej piękne, przyjemnie zielone ślepka.
- Przepraszam, Euforio. Ja... ja muszę już iść, nie miej mi za złe. - Po czym puścił ją z objęć, w których nadal ją trzymał. Pokręcił łbem, który następnie spuścił, wyraźnie zażenowany. Jak mógł?
- Przepraszam. - Szepnął jeszcze, nim odwrócił się i niczym niepyszny zniknął z pola widzenia Euforii.

zt.


<center>żeby nie było ~ koniec sceny dla dorosłych x DD


</center>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Euforia
Dorosły


Dołączył: 06 Mar 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 10:34, 08 Lis 2012 Temat postu:

Euforia popatrzyła na niego nic nie rozumiejącymi oczami. Patrząc jak odchodzi, rosła w niej nie wiadomo jak i dlaczego złość. Jeszcze dłuższą chwilę temu chciała go wykorzystać i to niecnie, a teraz sama poczuła się wykorzystana. Poczekała chwilę, układając to sobie w głowie. Upewniwszy się, że jest sama, pozwoliła sobie na użycie swojej mocy.
Jej fioletowy nosek zalśnił i po chwili przyłożyła go do swego brzucha. Potem się oblizała i przysiadła. No ładnie. Chyba będzie mamą. Ona. Euforia mamą.
Postrzegła paradoks tej sytuacji i co sił pognała przed siebie, zapominając nawet o tym, że jej znaki i nos wciąż lśniły fioletową magią.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zed
Upiór


Dołączył: 23 Kwi 2012
Posty: 1540
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dGr
Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 19:18, 16 Gru 2012 Temat postu:

Samiec przybył w to miejsce bez określonych powodów. Lasy... Tak. To jedyne miejsce, gdzie mógł odsapnąć od wszystkiego. Mimo, iż brakowało tu szumu drzew, które były ogołocone z liści do cna, nadal miejsce to tętniło życiem. Usiadł obok pomniejszego drzewka, które okryte było śniegiem niczym białym płaszczem. Co dalej... Nie chciał odejść od Taimi, ale skoro ona nie dawała mu wyboru... Co miał zrobić? Nie mógł złamać zobowiązania z Sasori'm bo był wobec niego bardzo lojalny. W końcu zwrócił mu zdrowie jakie ono by nie było. Zamyślił się na dłuższą chwilę, wpatrując się w ów drzewko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gehenna
Demon


Dołączył: 19 Wrz 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 18:40, 17 Gru 2012 Temat postu:

Ha. Mógł ją usłyszeć, pewnie. Nie dlatego, żeby szczególnie głośno szła (choć, po prawdzie, wcale o cichy chód nie dbała...). Już z dala usłyszeć się bowiem dało głośne obrzucanie każdej drobiny śniegu słowami, których z pewnych całkiem oczywistych powodów zacytować mnie nie wolno. Podobno winnam świecić przykładem jak czerwone oczy Gehenny gniewem. Uniosła ślepia, leniwie obrzucając znajdującego się kilka metrów dalej basiora. Parsknęła pod nosem, nieszczególnie przejmując się jego obecnością. Po teście, już mogła być sobą bez większych obaw. Nic jej nie zrobi. Nie obleje jej. Ha! Witaj, Królowo Pozorów!
- MrÓh! - Rzuciła, sprawnymi susami znajdując się tuż obok niego. Może nie tyle obok, ile przed samym jego pyskiem. No dosłownie, kilka milimetrów dzieliło czarny pysk samca od jej parszywej, obszczypanej i oślinionej mordy, która - standardowo - szczerzyła się krzywo i z wyższością. Nie usiadła. Nie miała zamairu odmrozić na dobre kościstego tyłka. Jeszcze się jej zapewne przyda.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 60, 61, 62 ... 64, 65, 66  Następny
Strona 61 z 66


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin