Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Azazello
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:34, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
Szalone bicie jego serca i ciężki oddech były jedynymi odgłosami jakie wydawał. Był całkowicie skupiony na rozmowie. W jego świadomości istniała tylko Ved ta obca wilczyca i on. Napięte miał wszystkie mięśnie niemal do bólu. Myślał intensywnie o Ved. On już sobie z nią porozmawia - pomyślał ale w tej chwili martwił się o nią. Zostawił ją ojciec...Dla prostego wilka o mimo wszystko otwartym sercu było to niepojęte..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kain
Wampir
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza ściany. ._. Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:53, 03 Gru 2009 Temat postu: |
|
Szlaeństwo. Wrogi syk wydarł się z innej strony, gwałtowny ruch powietrza. Jedno drzewo zwaliło się na ziemię. Wilk - chociaż jak można było go tak nazwać, właśnie spojrzał po wszystkich. Zza jego wyjrzała para wielkich ślepi. - Czując tutejsze emocje oraz wasze bicie serca ciekawość była większa, czyż nie? - wyszczerzył kły w szyderczym uśmiechu, nienaturalnie długie kły. Zarażony wpatrywał się szaleństwem w innych.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Cienia położona pod pewną Gwiazdą Płeć:
|
Wysłany: Pią 16:54, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
Ved aż podskoczyła, gdy zobaczyła obcego basiora, nawet nie wyglądającego na normalnego wilka. Wykrztusiła:
- Nieznajomy, to co się tu dzieje nie ma wpływu dla Ciebie, więc bądź łaskaw dać nam dokończyć to co zaczęłyśmy. Chyba, że nie posiadasz serca w tym wielkim ciele to atakuj. Udowodnisz swoją naturę. - po tych słowach zmarszczyła brwi i wpatrywała się przez 2 sekundy w jego dziwne oczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kain
Wampir
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza ściany. ._. Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:05, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Nieznajomy? A fe. Wymyśl coś innego. - skończył, zastanawiając się nad drugą odpowiedzią. Wciąż czuł morską bryzę, a rum szumiał mu w głowie. - Niestety, masz rację. Nie mam serca. Jednakże opanuję swoje instynkty, czekając na jakże fajny rozwój wydarzeń. - wymamrotał powoli, zamykając zielone oko. Szaleństwo minęło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Cienia położona pod pewną Gwiazdą Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:08, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Nie zdarzy się nic ciekawego wielki wilku. - nadal mówiła twardo. - Te wydarzenia mają tylko wpływ na mnie i na Kristal. A Ty, raczej nie znajdziesz tego czego szukasz. - mruknęła. Nie spuszczając z niego wzroku. Na pewno by przegrała walkę, więc woli nie prowokować niepotrzebnie. Może innym razem, ale teraz nie jest zbytnio skoncentrowana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kain
Wampir
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza ściany. ._. Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:10, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Dla mnie wszystko jest ciekawe, od kiedy opuściłem ląd. Od kiedy opuściłem i nie obserwowałem waszego gatunku. Wszelkie wasze odpowiedzi, gesty. To dla mnie poznawanie świata, jak od szczeniaka. - powiedział, odwrócił łeb w tył. Wykrzywił kły w następnym, gorzkim grymasie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Cienia położona pod pewną Gwiazdą Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:12, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Czyli poznajesz na nowo świat. Więc mogę Cię ostrzec, przed przeciwnościami losu, który zawzięcie płata figle każdemu, nawet szczeniakowi. - odpowiedziała i zmrużyła oczy, gdy coś w jego ślepiach zabłyszczało.
Jakoś nie denerwowała się jego obecnością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kain
Wampir
Dołączył: 04 Sie 2009
Posty: 1765
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: zza ściany. ._. Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:18, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Niestety, wy jako znany mi dość słabo gatunek ciekawicie bardziej, a ja nie mam zamiaru wiązać się z wami więziami, wspomnieniami. To ma być zwyczajna wędrówka, rozrywka. Kolejny etap w życiu. - wymamrotał, zmarszczył nos. Niespodziewanie zaczął odchodzić. - Wąż chce żarcia, ale będę w pobliżu. - powiedział, odwracając szaleństwo w stronę młodej. Uszczypliwy uśmiech i wilk zniknął w ciemnościach, jak i para nieznanych ślep.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Cienia położona pod pewną Gwiazdą Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:21, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Poznawanie innych gatunków...poznawanie swoich korzeni...-wymamrotała pod nosem patrząc na odchodzącego basiora.
- Tak trudno znaleźć swoją rodzinę... - wyszeptała i przeniosła wzrok na Kristal, która bacznie się jej przyglądała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kristal
Gość
|
Wysłany: Pią 18:31, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
Po dłuższym obserwowaniu wilków odpowiedziala Vedette na jej wcześniejsze pytanie:
-Nie nie był moim ojcem... opiekował się mną tylko!-położyła się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Cienia położona pod pewną Gwiazdą Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:33, 04 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Więc co chcesz mi o nim opowiedzieć? Znasz powód jej beznadziejnej decyzji? - usiadła i wpatrywała się w jej futro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kristal
Gość
|
Wysłany: Sob 20:49, 05 Gru 2009 Temat postu: |
|
-Ktoej decyzji?A nie ważne, mam Ci opowiedziać to mówię.Twój ojciec i matka pochodzili z watahy w której nikt, nikt oprócz par Alfa i Beta nie mógł się rozmnażać!Postanowili uciec z tej watahy.Błąkali się pare miesięcy, aż w końcu znaleźli miejsce w którym zamieszkali.To była jakaś jaskinia czy coś tam!Oczywiście twoja matka była już wtedy w ciąży.Lecz niestety zmarła przy porodzie... ojciec wychowywał Cię... ale nie mógł zneść jej śmierci... dlatego Cię opuścił... dlatego...-powiedziała i westchnęła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vedette
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 340
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Góra Cienia położona pod pewną Gwiazdą Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:17, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
Wilcyca dalej nie chciała słuchać. Najpierw się skuliła i zakryła uszy, a potem wstała wyprostowana, podeszła do Kristal i wyszeptała nie patrząc jej w oczy:
- Dziękuję Ci. - i odbiegła.
Słychać było jej miękkie uderzenia łap o ziemię zmieszaną z liśćmi. Oraz szybkie bicie serca. Chciała odbiec od tego co usłyszała. Nie chciała znosić swoich myśli. Ciągle pobrzmiewały w jej głowie słowa Kristal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kristal
Gość
|
Wysłany: Nie 16:38, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
Wybiegła za nią, jednak ślad zaginął po Ved więc poprostu wybiegla gdzieś...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Azazello
Dorosły
Dołączył: 03 Lis 2009
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:02, 06 Gru 2009 Temat postu: |
|
Coś czarnego poruszyło się w zaroślach i Az opuścił las śladami siostry. Musiał z nią porozmawiać!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shade
Dorosły
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:11, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
Wilczyca pojawiła się w lesie z uśmiechem na pysku. Postanowiła trochę się zabawić, moze upoluje sobie jakiegoś smaczego królika? Usiadła pod drzewem i zaczęła rozglądać się dookoła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tornado
Dorosły
Dołączył: 20 Wrz 2009
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:27, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
Podszedł do długo niewidzianej przez niego wilczycy - witaj Shade - powiedział - jak się masz? - usiadł obok niej przyglądaj,ąc jej się uważnie - trochę się zmieniłaś - i śmiechnął sie do niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shade
Dorosły
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:44, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Witaj Tornado. - powiedziała uśmiechając się do niego delikatnie. Był jej przyjacielem, ale teraz... wrócił Smith. On żył. Westchnęła cicho. - Wszystko się zmieniło. Jak się miewasz? - spytała patrząc mu w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tornado
Dorosły
Dołączył: 20 Wrz 2009
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:50, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
Całkiem dobrze. - powiedział słyszałem że Smith wrócił - dodał po chwili namysły - cieszysz się? - powiedział z lekko smutnym uśmiechem. Nie przeszkadzało mu to że wrócił Smith chciał być tylko przyjacielem Shade
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Shade
Dorosły
Dołączył: 26 Sie 2009
Posty: 1693
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 17:53, 11 Gru 2009 Temat postu: |
|
- Czy cieszę się? Bardzo się cieszę, że jest znów tutaj. - szepnęła cicho. Tornado był jej przyjacielem i tak było jej dobrze. Wiedziała, że może mu zaufać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|