Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Menari Savage From Hell
Dorosły
Dołączył: 05 Sie 2010
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z promocji, a dokładniej z Gór Uśpionych Płeć:
|
Wysłany: Pią 23:43, 03 Sie 2012 Temat postu: |
|
Menari znowu wpatrywal sie w wadere.
- Milym? Ha! Chyba cos ci sie myli. Ja nie jestem mily. Sa wyjatki ale... Jednak nie. Nie ma wyjatkow. - oznajmil i wpatrywal sie w nia swym lewym slepskiem, poniewaz prawe zostalo zasloniete przez biale wlosy. Lemur stanal przed kotek Bereniki. Wpatrywal sie w niego i wyciagnal powoli reke odwracajac ja na wewnetrzna strone, aby kot mogl powachac i zobaczyc ze Lemurek nic mu nie zrobi. Wilk wpatrywal sie w to i pokrecil glowa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Berenika
Latający Wojownik
Dołączył: 19 Gru 2010
Posty: 3140
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brak danych Płeć:
|
Wysłany: Nie 1:26, 12 Sie 2012 Temat postu: |
|
Ber uniosła prawą brew. Czyli on nie był dla niej miły? Może to uprzejmość? A kto go zrozumie, z resztą... nie, to bez sensu zastanawiać się nad tym.
- Mniejsza o to. - Mruknęła niechętnie - Trochę tu nudno i za spokojnie.
O wiele za spokojnie. A możnaby przecież podenerwować psy ludzi, zapolować i jeszcze więcej.
/brak weny, jestem z komórki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ikiru
Dojrzewający
Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:49, 19 Sie 2012 Temat postu: |
|
Las Tajemnic? Brzmi na tyle niebezpiecznie, by Ikiru mógł się tu pojawić. Ostatnio dużo zwiedzał krainę, zawsze może mu się to przydać. Nie mówię tu bynajmniej o tak podstawowej rzeczy jak orientacja w terenie - według niego przyda mu się to bardziej do oprowadzania jakiś nowych i niezorientowanych, ale ładnych wilczyc. W końcu jest w okresie dojrzewania, głową nie myśli.
Przysiadł na niewielkim kamyku, zastanawiając się co niesamowicieekstremalnego mógłby zrobić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
April
Dorosły
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:07, 19 Sie 2012 Temat postu: |
|
Zadowolona, że udało jej się znaleźć rozwiązanie dla hipotezy Riemanna, wparowała do lasu z głupkowatym wyszczerzem na pysku. I tak nikt nie zrozumie jej geekowskich zainteresowań, bo nawet userka nie wie o co jej chodzi, i tak nie dadzą jej tego miliona dolarów nagrody, ale i tak dawało jej to cichą, wewnętrzną satysfakcje. I tak oto właśnie przestawiała się sytuacja. I tak. Zerknęła na siedzącego na kamieniu Ikiru. Gdyby była nowa, zdezorientowana i ładna to pewnie by ją oprowadził, ale ona była stałą bywalczynią krainy, mapy do poruszania się nie potrzebowała, a wyglądała jak siódme nieszczęście. Może gdyby zaczęła zwracać uwagę na rozczapierzoną sierść, zlikwidowała worki pod oczami i przestała wyglądać jak głodująca sierota, to coś by się zmnieniło w tym twierdzeniu. Znając życie to nic się nie zmieni.
- Hej, młoodyy - pomachała dojrzewającemu łapą i wyszczerzyła kły w przyjaznym uśmiechu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez April dnia Nie 17:10, 19 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ikiru
Dojrzewający
Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:02, 19 Sie 2012 Temat postu: |
|
I gdy Ikiru chciał już potwierdzić swoją teorię o istnieniu Zombie dotarło do niego, że to zwykła i raczej przyjaźnie nastawiona samica. Niektóre części jej wyglądu nieco go zmyliły. Nie chcę tu powiedzieć, że, aż tak się przestraszył, po prostu płeć przeciwną wyobraża sobie jako obsesyjne na punkcie wyglądu, nieco głupiutkie blondynki. Albo brunetki. Nieważne.
- Heeeej. - uśmiechnął się wesoło, postanawiając odpuścić flirtowanie w tym przypadku. Chyba.
- Tylko nie młody. - zaśmiał się. - Jestem Ikiru. - dodał po chwili, wciąż zachowując wyszczerz na twarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
April
Dorosły
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 18:36, 19 Sie 2012 Temat postu: |
|
//Czemu ja byłam przekonana, że to Ikuru? o_O
Rozbiegany wzrok spoczął na kolorowej istocie, którą był nie kto inny jak Ikiru. Zachichotała.
- April. Miłoo mii - odparła, strzygąc uchem. Zombie na szczęście nie była i miejmy nadzieję, że nie będzie. Już było parę okazji do tego by się stała.
- Szukasz tu czegoś? - zapytała mrużąc ślepia. Ona szukała. Inspiracji. Nuda jej doskwierała, w krainie nic się nie dzieje... Wprawdzie niedawno miała pewną przygodę w Nawiedzonym Lesie, ale dla niej to za mało. Musi czymś przerwać rutynę i to szybko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ikiru
Dojrzewający
Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:24, 22 Sie 2012 Temat postu: |
|
/Nie wiem. x3/
- Mi również.
Wilk z lekkim zaciekawieniem zlustrował wilczycę. Od długich, paskowanych uszu, aż po ogon. Ogółem, całą jej postać. Jego uwagę przykuły ślepia wilczycy - jedno czrne, drugie zaś czysto niebieskie - On niestety wyglądał przeciętnie, żadnych dwukolorowych oczu. A szkoda.
- A tak sobie przyszedłem... pozwiedzać. - rzekł wesoło, choć leniwie. Wiecie o czym mówię? Nie? Ah, nie posiadam daru przemawiania.
- W krainie nie dzieje się ostatnio nic ciekawego, więc pomyślałem, że jak przyjdę do 'Lasu Tajemnic', to tu znajdę coś niebezpiecznego. Chyba zbytnio kieruję się nazwami. - zaśmiał się, dochodząc do wniosku, że to normalny las, jak każdy inny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
April
Dorosły
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 22:37, 25 Sie 2012 Temat postu: |
|
- Zawsze spodziewaj się nieespoodziewaneego - odparła, drapiąc się lekko pazurem w ucho. Obrzuciła Ikiru uważnym, lekko niepokojącym spojrzeniem.
- Jeżeli będziesz wystarczająco długo włóczył się po krainie, to w końcu albo coś cię napadnie, albo ty napadniesz coś, albo spotkasz demona. One są naajgorszeee - ostatnie zdanie wysyczała z obrzydzeniem, jakby chcąc pozbyć się z języka niesmacznego słowa. Biedna, traumy spowodowanej przez spotkanie z demonami, upiorami i innymi szatańskimi pomiotami, chyba nigdy się nie pozbędzie. Tu nawet psychiatra nie pomoże.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez April dnia Sob 22:40, 25 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ikiru
Dojrzewający
Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:23, 26 Sie 2012 Temat postu: |
|
- Demony, upiory, cokolwiek! - byleby się coś działo! - rzekł energicznie, spoglądając na April. Zamyślił się - może by po prostu spytał się April, czy nie zna może jakiegoś meganiebezpiecznego miejsca?
- Cokolwiek - powtórzył nieco ciszej. - Jestem już zmęczony tą... nudą. - dodał po chwili, siadając na niewielkim kamieniu z rezygnacją. Uh, userka chyba nic już więcej z Ikiru nie wyciśnie, tak więc przeprasza za krótki post i chowa się za najbliższymi krzakami.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ikiru dnia Nie 22:24, 26 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
April
Dorosły
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 22:49, 26 Sie 2012 Temat postu: |
|
- Skocz z urwiskaa. To ciekawe doświadczenie, ale moożna się trochę poobijać -powiedziała całkiem serio, przechylając lekko pysk. Tak, słuchajcie jej. Jeśli jakimś cudem przeżyjecie to znaczy, że macie niesamowite szczęście. Wadera trzepnęła w powietrzu szarym ogonem.
- W samej krainie jest wiele ciekawych miejsc. Najtrudniej natrafić na moment, w którym są cieekawee - wytłumaczyła pokrętnie, gestykulując żywo łapami, jakby miało jej to jakoś pomóc w wyrażaniu i tak już dość mętnych myśli.
- Kiedyś nawet widziałam stare hieroglify, więc da znaleźć się cooś noweego - zakończyła pozytywnym akcentem. Kierując rozbiegany wzrok ku niebu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ikiru
Dojrzewający
Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 19:14, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
/Mam pomysł na wątek fabularny! :'D Niech się założą, że on skoczy z urwiska. Szczegóły na PeWu. <3/
- Dzięki, ale skakanie urwiska to chyba... nie dla mnie. - zaśmiał się wesoło, choć tak naprawdę, gdzieś w głowie pojawiła się niemal zapomniane już wspomnienie - kiedy niemal nie zginął, bawiąc się z swą starą przyjaciółką - Rosemarie. Ciekawe, gdzie teraz jest... tak dawno jej nie widział. Wracając jednak do wcześniej wspomnianej sytuacji - jak myśli o tym teraz, to wie, że otarł się o śmierć. Jednak trochę wydoroślał od tamtego czas... czekaj, czekaj, co? Wydoroślał? Nie, to nie może być prawdą? Na samą myśl o tym Ikiru przeszły dreszcze.
- Albo nie, mogą zrobić i to. W końcu, co to dla mnie? - dodał po chwili, mówiąc, jak gdyby urodził się z umiejętnością skakania z urwiska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
April
Dorosły
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:01, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
- Do tego trzeba się bardzo dobrze przygotować - oznajmiła tonem znawcy - Tygodniami, a nawet miesiącaami - pomachała potakująco głową. Kto może znać się na spadaniu lepiej niż ona? W życiu spadała setki razy, i zawsze wychodziła z tego bez szwanku. Upadek z urwiska też mogła odznaczyć na liście rzeczy, których zrobienie w życiu jest wymagane. Po prostu miała szczęście.
- Tylko profesjonalistom udaje się przeżyć. Nie wyglądasz na takiego - dodała lekceważąco, lustrując od stóp do głów sylwetkę Ikiru, zastanawiając się czy dojrzewający weźmie do siebie jej słowa. Dość wątpliwe. Pochyliła łeb, bawiąc się czarnym guzikiem uwieszonym na rzemyku u szyi. Musi go w końcu zdjąć. Szkoda tylko, że sama nie da rady tego zrobić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ikiru
Dojrzewający
Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:12, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
Ikiru zaśmiał się lekceważąco w stylu 'Haha, chyba sobie żartujesz. JA tego nie zrobię?!', po czym wstał, podchodząc bliżej do wadery. Typowy z niego Polak, ktoś uważa, że z czymś nie da sobie rady - kwestionuje to, często nawet wykonując daną czynność.
- Nie muszę się przygotowywać. Może skoczyć nawet teraz. - rzekł, dumnie unosząc głowę do góry. Przecież to pewne, że mu się uda. Absolutnie pewne. Absolutnie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
April
Dorosły
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:39, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się do siebie samej, widząc zapał dojrzewającego. Skakać od tak? Toż to samobójstwo, w dodatku wyjątkowo głupie.
- Zabiijeesz się. O taak - zilustrowała proces rozpłaszczania się o glebę, łącząc obie łapy ze sobą z głośnym plaśnięciem. Przyjrzała się Ikiru z zastanowieniem. Nagle wpadł jej do głowy szatański plan. Czemu o tym wcześniej nie pomyślała?
- Zresztą... Tylko taak mówiiisz. Na pewno nie odważyłbyś się na skok - zaśmiała się wesoło. Jasne, że coś takiego to skazanie się na szybką śmierć. Ale jeśli dojrzewający zginie, a ona szybko zabierze sobie ciało, to będzie miała darmowe wilcze organy do badań! Czy to nie wspaniałe?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ikiru
Dojrzewający
Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:48, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
A Ikiru nawet nie podejrzewał, jakie to plany ma co do niego April. Dał się zmanipulować, ot co. Z resztą, on jest na to wyjątkowo podatny. Zawsze stara się być najlepszym - wszystkowiedzącym, nadsilnym, superwytrzymałym - niedługo to go pewnie do grobu wpędzi. Z resztą pewnie o wiele szybciej, niż by myślał. Przynajmniej nie umrze jako szary, nudny wilczek, który w obawie przed niewiadomym nie zrobił w swym życiu nic ryzykownego; nie podjął krytycznych decyzji, nie wychylił się poza szereg. Ikiru zawsze marzył, żeby taki być - legendą, superbohaterem - tylko w co przerodzi się to w przyszłości? Maniakalne ratowanie dam z opresji, nawet jeśli ów problemem była by kałuża? A może zginie, pogrążony w przekonaniu własnej epickości? Życie różnie może się potoczyć, oj różnie.
- Zakład? - spytał, uśmiechając się zadziornie, jednocześnie podając łapę April
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
April
Dorosły
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:14, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
- Zakład! - odrzekła, prędko łapiąc Ikiru za łapę, by ten się przypadkiem nie rozmyślił. Teraz już nie może się wycofać. Chyba powinna dać mu do podpisania jakiś dokument z pozwoleniem na wykorzystanie ciała po śmierci. Obejdzie się bez tego, poza tym to prawo chyba nie zoobowiązuje wilków. Jak ktoś będzie zadawał niewygodne pytania to powie, że to jej brat cioteczny, którego zagryzły rosomaki i ma zamiar go zakopać. Takie wyjaśnienie nie wzbudzi żadnych podejrzeń.
- Cieeszę się, że istnieją istoty zdolne poświęcić się dla nauki - dodała z szerokim wyszczerzem na pysku.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez April dnia Śro 21:21, 29 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ikiru
Dojrzewający
Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:36, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
Energicznie potrząsł jej łapą, na znak ostatecznej zgody z zakładem.
- A więc postanowione. - uśmiechnął się chytrze, wypinając dumnie pierś. Oczywiście, że mu się uda, w końcu jest tak megaepickozajebisty, wprost niemożliwym jest, żeby coś mu się stało. Co więc teraz mu zostało? Iść i zmierzyć się z tym banalnie łatwym wyzwaniem. Oj, naprawdę, czuje, że takie podejście zabije go zdecydowanie za szybko.
- Chodźmy. - spojrzał na nią wyzywająco, jak i przyjaźnie - kochał ryzyko, więc wielbił i takie sytuacje. W między czasie może poszuka gdzieś, czy ktokolwiek przeżył upadek z tego urwiska. Nie, żeby się bał, po prostu chce się dowiedzieć, czy będzie pierwsza osobą, której się uda. Tak. Zupełnie o to mu chodzi. Nie bał się w ogóle. Ani trochę. Ni cienia lęku. Haha. Hahahahaha. Ha.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ikiru dnia Śro 22:05, 29 Sie 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
April
Dorosły
Dołączył: 12 Lis 2011
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:57, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
Bardzo łatwo poszło. Jeszcze tylko trochę cierpliwości a uzyska swój cel. Na pewno uzyska, przecież to oczywiste, że Ikiru nie przeżyje upadku z tak wysokiego urwiska. Nawet nic nie poczuje.
- Właśnie. Nie mogę już się doczeekaaać - odparła melodyjnie. Ciekawe czy dojrzewający będzie ją nawiedzać po śmierci jako duch, kiedy dowie się o co jej chodziło. Nieważne, z każdą ektoplazmatyczną istotą da się jakoś dogadać. A jak nie dogadać, to przekupić. Zresztą - duchy i tak nie są straszne. Może jak widzi się je po raz pierwszy, ale później... Wadera wyminęła dojrzewającego i energicznym krokiem zbliżyła się do wyjścia.
- Na co czeekasz? Chodź - rzekła wesoło, po czym zniknęła w gąszczu drzew.
z.t.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ikiru
Dojrzewający
Dołączył: 25 Sty 2012
Posty: 439
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 22:07, 29 Sie 2012 Temat postu: |
|
A ten, pewny, że zupełnie nic mu nie zagraża z pewnym siebie, wesołym uśmieszkiem na twarzy poszedł zginąć... znaczy, poszedł zmierzyć się ze swoim niezwykle banalnym i niegroźnym wyzwaniem. Podbiegł do wilczycy, coby dotrzymać jej kroku, w głowie już ustalając sobie swój mały plan przetrwania. O tak, to na pewno się uda.
I właśnie z takimi, pełnymi entuzjazmu myślami opuścił to miejsce.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Imsha
Dojrzewający
Dołączył: 30 Paź 2012
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:33, 03 Lis 2012 Temat postu: |
|
Imsha przyszedł w to miejsce spokojnym, leniwym krokiem. Rozejrzał się po okolicy - ujrzawszy starego dęba udał się do niego powoli, po czym usiadł. Wbił swój pusty wzrok w bliżej nie określony punkt i zaczął rozmyślać nad przeszłością. Dlaczego to on był jedynym, który przeżył? Dlaczego musiał obserwować śmierć swoich towarzyszy i rodziny? Ani on, ani nawet userka tego nie wie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|