Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:47, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
Z jednej strony w oczach łodej było coś, co wilk rozumiał jako zaskoczenie jego zachowaniem, a z drugiej z zachowania Siom wynikało , że nic takiego nie było. Jednakże czuł, że ona chce go uspokoić.. może coś zatuszować. Cóż.. postanowił dać sobie spokój.. skoro wszyscy byli żywi to nie stał się tym czego się obawiał. Machnął ogonem i usiadł powoli kojąc się ciepłem wilczego ciała.. Choć nie rozumiał dlaczego Siom tak się o niego martwiła, a może po prostu go żałowała.
-Wcale nie widać.. - mruknął pewniej ale i tak cicho jakby nie całkiem doszedł do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Śro 18:59, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
,, Sasori, Sasori...- pomyślała-... kim ty jesteś?" Mimo takich myśli, uśmiechała się. Spojrzała w oczy wilka, chcąc otrzymać od nich odpowiedź. Sas bardzo ją intrygował, przyciągał i ... sprawiał, że chciała być przy nim. Spuściła wzrok. ,, To niemożliwe." -powiedziała sobie w myślach. Ona mogła chcieć, ale gdyby jeszcze te parę chwil temu, znalazła się z nim sam na sam... tak bała się go, ale postanowiła, że na tyle, na ile będzie mogła i on będzie chciał, będzie przy nim... - Znalazłeś wspaniałe miejsce na polowanie.- uśmiechnęła się, ale był to uśmiech smutny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Yumi
Latający Tropiciel
Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:02, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
// Już jestem.! xdd Dzięki za życzenie mi powodzenia ;D //
Myśląc na wcześniejszymi słowami Siom o tym, że trzeba być sobą zeskoczyła z gałęzi. Znów widziała młodą wilczycę. - No dobra. Ja już doszłam do siebie - Powiedziała. - O widzę, że mamy nową. Sasori uczysz polować? - Zapytała sobie żartując. - No to teraz moja kolei. Jak polowanie? - Choć wszystko niby widziała, to i tak nie wiedziała za bardzo. Myślała nad tym co mówiła jej Siomha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Śro 21:40, 24 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Było wspaniałe.- uśmiechnęła się do Yumi tak, jakby chciała powiedzieć, że ceni ją za taką postawę. Oblizała pysk, chcąc go wyczyścić. Resztą zajmnie się później.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Reika
Dorosły
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej Płeć:
|
Wysłany: Czw 11:33, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
Westchnęłam głęboko, patrząc teraz na swoje pazurki. Uniosłam wzrok na obcą mi wilczycę.
- Reika - przywitałam się, pochylając łebek.
Oczywiście na znak szacunku. Owa wilczyca była starsza ode mnie, jak Siomha i pan Sasori. Machnęłam ogonem na prawo i lewo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:26, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
Rozejrzał się dookoła jakby chcąc zakończyć temat jego polowania. Wzrok zatrzymał się w oczach Siomhy. Widząc jak wilczyca siłuje się na szczery uśmiech wiedział, że coś jest nie tak. Również nieco posmutniał ale zatuszował to pod ponurą miną. Zamiutł ogonem stare, zmarznięte liście. Zima była okresem "wspominania" dla Sasoriego.. to dlatego w tym czasie szukał jak najwięcej towarzystwa.. by zapomnieć na chwilę o tym wszystkim i zająć się czymś co napewno zaintryguje całą jego uwagę. Nadarzyły się wilczyce, które wydały się mu bardzo interesujące.. uprzejme.. szczególnie jedna , która wciąż była przy nim ku jego zdziwnieu, jednak nigdy nie okazał jej tego chcąc by włąśnie nie odstąpiła go na krok. Po dłuższym wpatrywaniu się w oczy Siom jego slepia uspakajały się.. mozna było jednak w pewnych momentach dostrzec w nich dziką rządze.. nie taką jak ma każdy wilk ale wręcz nieodgadnioną, niepojętą. Potrząsnął łbem i spojrzał na młodą, chcąc po prostu jakoś uciec od tego wydarzenia.
-Chyba.. się już najadłem.. - powiedział, z początku chwiejnie, a później znów pewnie siebie ze stanowczą miną. Uśmiechnął się kątem pyska luzacko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Reika
Dorosły
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:41, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
Westchnęłam głęboko i zastrzygłam uszami. Oblizałam pyszczek, szukając wzrokiem czegoś do jedzenia. O tak, dawno nic nie jadłam. Podeszłam do krzaczka z jagodami, zwinnie językiem zjadając owoce z gałęzi. Oblizałam pyszczek od soku. I jeszcze raz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Czw 12:46, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
Rozejrzał się. "Wilk jedzący owoce?" - pomyślał z lekkim odrzuceniem, bowie nigdy nie miał w pysku czegoś tak owego jak np. jagody. Czego nie trudno się domyślić po jego "nawyku" złowrogiej tajemnicy. Uśmiechnął się kapryśnie.
-Smaczne? - zakpił nieco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Reika
Dorosły
Dołączył: 22 Lut 2010
Posty: 769
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Watahy Gwiazdy Polarnej Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:57, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
Miałam pyszczek pełny jagód, toteż szybko pogryzłam małe kuleczki.
- Słodkie - odpowiedziałam jednym określeniem - Nie dziw się tak. Wilk jedzący owoce jest w stu procentach normalny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:36, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się słysząc słowa Reiki. Nie uważała, by było coś złego w jedzeniu owoców, choć ona wolałaby chyba prędzej zjeść własny ogon.- Trzeba być sobą.- powtórzyła słowa, które niedawno skierowała do Yumi. Tym razem jednak wypowiadała je do wszystkich obecnych wilków. Tak... do wszystkich... zwłaszcza do siebie. Dopiero od momentu poznania Sasa stała się w miarę sobą, odzyskała chęć do życia. Spojrzała na wilka wzrokiem wyrażającym wdzięczność. Jej uśmiech znów był ciepły i szczery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:12, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
-Eeee... nie wątpie.. - mruknął jednak kwaśna mina nie zniknneła z pyska. Skrzywił się lekko i z nabyrmuszoną miną uniusł dumnie pysk ku górze.
-Nigdy nie będe miał tego świństwa w psyku.. - oznajmił stanowczo mrużąc oczy. Machał lekko ogonem ocierając nim o Siom, wyrażając w ten sposób , że jest przy niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:44, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Co teraz robimy?- spytała, lekko mrużąc oczy z zadowolenia. Była zmęczona, ale sen odrzuciła daleko od siebie... ,,Jeszcze nie czas"...powtarzała w myślach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Czw 20:52, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
-Właściwie jestem już zmęczony.. - mruknał. Rzeczywiście.. wewnętrzna tajemnica zabierała mu wiele energii. W myslach plotły się tylko gwaizdki i noc. Mlasnął językiem i ziewnął.
-Chyba pójdę odpocząć.. - oznajmił po chwili patrząc na Siom uprzejmie, przez nieco zaspane oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:02, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Dobrze...- jej głos się załamał, tak jakby chciała coś dodać. Bo chciała, ale nie chciała narzucać się wilkowi. Cóż mogła począć na to, że może przy jego boku wreszcie by usnęła spokojnie. Nie! Musiała nauczyć się radzić ze swymi problemami. Uśmiechnęła się bardzo delikatnie.- Dobrego snu.- dodała cicho i odwróciła powoli łeb, patrząc w nieznaną dal.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:07, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
Wstał, a gdy to zrobił jej ciepłe uczucie zniknęło. Ciało Siom nie było już przy nim. Spojrzał na dzielącą ich przestrzeń. Uśmiechnął się lekko i odwrócił. Wyglądał ponuro i opanowanie. Otrzepał się, a jego grube futro nastroszyło się po czym opadł spokojnie. Machnął jeszcze ogonem i skinął do wilków. Wkońcu powolnymi krokami ruszył przed siebie. Kiedy wydawało się, że już się nie odwrócił ten stanął w miejscu i usmiechając się cwanie spojrzał kątem oka na Siom odwracając głowę lekko w jej stronę.
-Idziesz?.. - mruknał w stronę Siom, a jego usmiech wyglądał jakby specjalnie zrobił "scenę odejścia" by potem ponownie módz przywrócić wilczycy nadzieję.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sasori dnia Czw 21:08, 25 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:17, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
,, Co"- to pytanie kołowało po jej myślach. Czy dobrze usłyszała? Odwróciła się, by spojrzeć na Sasa. Była zmieszana, ale nie chciałą tego okazać. Najchętniej skakałaby z radości.- Ta... tak.- zająkała się i ostrożnie ruszyła w stronę wilka, będąc jednak gotowa na to, że Sas zaraz stwierdzi, iż żartował.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:20, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
-Hah żartowałem.. - uśmiechnął się lecz nie wyrażając przy tym większych emocji, a właściwie był to ponury uśmiech. Odwrócił łeb i zniżył go ku ziei szykując się do drogi..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:25, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
Stanęła, gdy tylko usłyszała to, co powiedział wilk. Patrzyła na niego zdziwiona. Znów nie była pewna, czy dobrze usłyszała. Zastrzygła uszami, wpatrzona w odwróconego wilka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sasori
Demoniczny Witeź
Dołączył: 23 Paź 2008
Posty: 3649
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Tam, gdzie nie odważyłbyś się być.. Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:28, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
Znów zaśmiał się pod nosem. Cóż akurat teraz zebrało mu się na dobry humor.
-Dobra, dobra.. - mruknął nieodwracając się. Machnął ogonem i uniusł łeb spowrotem w górę.
-Chodź złotko... - dodał dorosłym stanowczym głosem, a jednocześnie uprzejmym i ruszył przed siebie nie odwracając się już wogóle. Po chwili zniknał w zaroslach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Siomha Lorcan
Dorosły
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lodowa Pustynia Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:32, 25 Lut 2010 Temat postu: |
|
- Złotko?- spytała zdziwiona, ale ruszyła za wilkiem. Będzie się musiała nauczyć, kiedy i co mówi na poważnie. Parę dłuższych susów i już szła za nim. W duszy wyjąc radośnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|