Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Riohi
Dorosły
Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:11, 11 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Trzeba im będzie wymyślić imiona. - Powiedział cicho, znów wracając myślą do szczeniaków, a wzrokiem na ciemną płachtę nocnego nieba. Pozostawał tak przez chwilę, wpatrzony w bezkres świata nad nim, po czym podszedł do partnerki i położył się przy niej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kanna
Dorosły
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 11:36, 12 Cze 2011 Temat postu: |
|
- A jak myślisz, ile ich będzie? - spytała, machnąwszy ogonem delikatnie w prawo, a potem w lewo. To ważna kwestia. W końcu, wymyślą za dużo i będzie za dużo szczeniaków - zwykle tak jest. A Kan wątpiła w to, że poradziłaby sobie z np. dwunastką szczeniąt..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Riohi
Dorosły
Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 13:04, 12 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Nie wiem. Może trzy, albo cztery? - Odpowiedział krótko. Nie miał pojęcia ile szczeniaków może przyjść na świat, ale miał nadzieję, że nie będzie ich za dużo. Większa gromadka szczeniaków może przecież sprawiać nie lada kłopot, zwłaszcza parze, która niezbyt zna się na wychowywaniu dzieci.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kanna
Dorosły
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 13:33, 16 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Może - mruknęła jedynie cicho - W takim razie.. Co myślisz o imionach Sidney lub Noem dla samczyka? - mieli dużo czasu na namysły. Jednakże mimo to (wiem, dziwnie to będzie wyglądało, ale zapominałam odpisać ^^") brzuch Kanny już był zaokrąglony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Riohi
Dorosły
Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 22:20, 20 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Mi się podobają. - Rzucił krótko, po czym wirującym ruchem posłał swój ogon w powietrze. Jego zadowolenie wynikało nie tyle z brzmienia tych imion, lecz bardziej z tego, że Kanna miała na nie jakieś pomysły. W przeciwieństwie do niego.
- Jak myślisz, kiedy się pojawią? - Zapytał zerkając na nieco większy niż zwykle brzuch partnerki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kanna
Dorosły
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 19:06, 24 Cze 2011 Temat postu: |
|
//Ale to dziwnie tak..
W odpowiedzi samica zacisnęła powieki, na znak, że.. teraz! Jej roziskrzone, pełne strachu a jednocześnie zainteresowania całą sytuacją ślepia nakazały wilkowi iść za nią. Ona sama zerwała się z miejsca i pognała do swojej jaskini.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Riohi
Dorosły
Dołączył: 21 Lis 2010
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 1:26, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
Ogon zawirował jeszcze w powietrzu powolnym ruchem, a wzrok ponownie zawędrował w górę, jakby starając się wyczytać w gwiazdach swoje przeznaczenie, swoją przyszłość. No, ale ta dopiero przed nim i za chwilę kolejny jej akt się dopełni. Wstał więc nieco gwałtowniej niż zwykle i ruszył za wilczycą.
z.t.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:57, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
Zoe powoli przybyła do Lasu Tajemnicy. Każdy jej krok tak delikatny, wprost jakby unosiła się nad ziemią. A ona poprostu szła. Musiała tu podjąć najważniejszą decyzję w jej życiu. Czuła niemiły skurcz w żołądku. Usiadła pod jakimś drzewkiem i zaczęła się zastanawiać. Jeśli źle wybierze, będzie tego żałowała do końca życia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:58, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
Spacerkiem przyszła w to miejsce. Był to pierwszy las do którego przyszła w tej krainie. I miała nadzieję, że tu nic jej się głupiego nie stanie. Rozejrzała się dookoła, nie zauważyła, żadnej osóbki, więc nie zwlekając podeszła do jednego z drzew. Usiadła koło niego i grzbietem oparła się o korę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michael
Dorosły
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:02, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
Ognisty basior wstąpiłdo tego zacnego miejsca. Widząc znajomą Jenn wskoczyłpo cichu na drzewo tuż za nią. Ułożywszy się wygodnie oparł ręke o gałąź na ktoej leżał a głowe o łape. Po chwili namysłu z cwaniackim uśmieszkiem zaćwierkał niczym skowronek. Taa uwielbiał naśladować ptaki czy inną zwierzyne a zwykle wilki czy nawet ludzie nabierali sę na to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:06, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
Zoe rozejrzała się uważnie i zmarszczyła czoło. Tłok, tłok. Jak tu spokojnie przemyśleć parę życiowych decyzji?! Gdzie nie pójdzie- jakiś wilk. Nawet u siebie w domu nie ma ani odrobiny prywatności. To Nefciu, to Jamesik. Każą jej się spieszyć z wyborem. No tak!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:06, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
Postawiła uszy na sztorc, uwielbiała słuchać ptaków. Spojrzała w górę, uśmiechnęła się do siebie. To jednak nie był ptak.
-Ładnie ćwierkasz.-Powiedziała uśmiechając się szeroko. Pierwszy raz go widziała, żeby ćwierkał. A to był chyba nie codzienny widok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michael
Dorosły
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:11, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
Basior odwzajemnił uśmiech i legnął się na plecach.
- Dzięki, i nie tylko to potrafie. - mruknął po czym swoimi białymi nicościami spojrzał na tamtą która chyba rozmyśla.
- Chyba się zamyśliła. - stwierdził i pokazał łbem na tą o pomarańczowych włosach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:14, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
-Tak? A co jeszcze?-Spytała i spojrzała w kierunku, w którym pokazał Michael.
-Chyba tak.-Powiedziała i zaczęła się przyglądać nieznajomej.
-Witaj.-Powiedziała w jej kierunku. Przecież nie będzie tak sama siedziała. No nie wtedy kiedy jest tu Jen.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:15, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
Zoe potrząsnęła głową i spojrzała na wilki. ,,Chyba się zamyśliła?" Raczej nie. Poprostu siedziała i wsłuchiwałą się w ich rozmowę.
-Witam.-powiedziała cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:27, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
Uśmiechnęła się do siebie. W końcu nad niczym nie myśli, kłopoty na bok.
-Jestem Jenna, ale mów mi Jen.-Powiedziała i uśmiechnęła się przyjaźnie do wilczycy.
-A ty?-Spytała. Tak zawsze się rozpoczynało rozmowy. To już chyba taka tradycja wszystkich. Choć może kiedyś zmienić ten nawyk? Zacząć od czegoś nowego. Tylko od czego? No dobra zostawmy to rozmyślanie na kiedy indziej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:31, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
Zoe wpatrwała się długo w wilczycę. Odpowiedzieć? Teraz każdy pyta się o jej imię, a ona ma już go dość.-Zoe.-powiedziała cicho, wpatrując się w nią nadal. Hm... Czemu wszyscy o to pytają?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:39, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
I co dalej mówić. Dalej tą samą regułką, którą wszyscy mówią? Znów powtarzać czy jednak coś nowego. Powiedzieć ,,Miło mi cię poznać"? Czy...
-Miło mi cię poznać.-Powiedziała. Jednak coś jeszcze, tylko co? Stara regułka i już.
-Co cię tu sprowadza?-Spytała. No może to było w starej regułce, lecz nie w tej kolejności. Wolę nowości a nie coś co gadamy od milionów lat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michael
Dorosły
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:45, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
A basior tylko czekał na to aż ta zagada się z tamtąd i... w lesie rozszedł się ryk niedźwiedzia stojacego kilka metrów od Jenn. Taa jak on uwielbial tym straszyć innych. Oczywiście sam sie nie poruszył a wydałtaki oto prosty dźwięk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:50, 27 Cze 2011 Temat postu: |
|
Spojrzała się za siebie. Czy choć raz, gdy gdzieś pójdzie, to nie może ten czas przeminąć na spokojnie? Tylko wiecznie coś? No cóż nie ruszyła się znieruchomiała i tyle. Nie wiedziała co ma zrobić, zamurowało ją nie mogła się ruszyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|