Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:16, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
Carly chciała w to uwierzyc. Ale.. nie mogła. Jej własne wymysły, (ale czy na pewno?) nie pozwalały. Wasp jej nie godny.. Szkarłatna nie mogła go zostawic. Za bardzo go kochała. Taka rozłąka bolałaby bardziej od najgłębszych ran. - A jeśli.. ? - jej wątpliwości nie mogły zostac rozwiane, dopóki Wasp sam jej wszystkiego nie powie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:21, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
Zamyślił się na moment, a wyraz jego pyska był dziwnie poważny, nawet jak na tak starego zrzędę jakim był Tahi.
- Musisz sama przed sobą odpowiedzieć, czy jesteś gotowa mu przebaczyć i żyć u jego boku, choć w Twym sercu utkwi zadra, której nijak wyplewić nie dasz rady. Czy będziesz potrafiła budzić się u jego boku, patzreć w jego ślepia... - spojrzał na nią bystrymi oczyma. On by nie potrafił, chociaż... NIektórzy mawiają, że miłość fizyczna to nie zdrada, wszystko zależy tak naprawdę od punktu widzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:31, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
Carly wtuliła się mocniej w futro przyjaciela. Chciała sobie dodac otuchy. Jakże ona nie lubiła decydowac! - Masz rację, Tahi - powiedziała cicho. Czy będzie potrafiła? Zapewne jej zazdrośc ponownie wzrośnie.. Poczuła się tak beznadziejnie, gdy pomyślała, że to mogło się stac na prawdę! W końcu dała Waspowi swoje sumienne słowo, obiecała, że będzie mu wierna, będzie mu ufac! I tak też zrobiła. Przestała go śledzic, przestała ją obchodzic Renna czy inne wilczyce.. A on wystawił to. Jakby nic go to nie obchodziło. Czy on w ogóle był jej wart? Cały czas na nią narzekał - a na siebie wcale nie patrzył. Jak to mówią - prościej zauważyc drzazgę w czyimś oku, niż belkę w swoim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:44, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
Pogładził ją delikatnie po łopatce, zahaczając o kark. Westchnął bezdźwięcznie.
- Nie zapominaj, że niezależnie od tego, co się zdarzyło, wciąż masz kontrolę nad sytuacją, w tym chociażby minimalnym stopniu. Dzieciaki są już spore, rozumieją zapewne więcej, aniżeli śmiemy podejrzewać. Jedno jest pewne, musisz wszystko poukładać przede wszystkim w sobie, nim zaczniesz działać na zewnątrz. - powiedzial ciepło, starając się możliwie jak najbardziej podnieść Carly na duchu. Chciał pomóc, ale był tak fatalnie bezradny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:50, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
- Trudno zdecydowac o czymkolwiek gdy nie zna się zdania osoby, o którą chodzi - rzekła jedynie. Rozejrzała się dookoła. Czy oni im przeszkadzają? - Może pójdziemy gdzieś indziej? - spytała, poruszywszy krótko uchem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:57, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
Skinął nieznacznie głową.
- Może masz rację, ściany przecież mają uszy. - zmierzył krótkim spojrzeniem zgromadzone, rozbawione wilki. Że też nie wpadł na to wcześniej, iż Carly niekoniecznie musi sobie życzyć towarzystwa innych wilków podczas tej, jakby nie patrzeć, całkiem osobistej rozmowy.
- Dokąd zatem? - zapytał, puszczając waderę z objęć, patrząc w jej ślepia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Sob 12:59, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
- Górę Zorzy Polarnej - odrzekła po krótkim namyśle. Zaraz uśmiechnęła się tajemniczo. - Może chciałbyś.. poleciec? - tak, od kiedy pamiętała, Taharaki zazdrościł jej skrzydeł. A i Carly wcale słaba nie była - bezproblemowo go uniesie!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:04, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
Spojrzał na nią zdziwiony, mierząc jej plecy uważnie.
- niekoniecznie w ten sposób, Carly. Nie sugerują, że nie dałabyś rady mnie unieść. Po prostu... to nie w porządku, by facet tak wykorzystywał damę. - powiedział żartobliwie, ciepło. Uśmiechnął się nieznacznie. nie potrafiłby siedzieć bezczynnie na grzbiecie wadery, tylko po to, coby poczuć, jak to jest lecieć...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:15, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
- Nie bądź śmieszny! - mruknęła, oblizując nos zabawnie. - To nie jest wykorzystywanie, skoro sama ci to zaproponowałam. No! - mówiąc to, ugięła łapy, sugerując by ten zrobił co każe. - Inaczej nie idę - burknęła niby to obrażona. Jednak w duchu śmiała się, śmiała się głośno!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:19, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
Wywrócił oczyma, wzdychając teatralnie.
- Kobiety!! - burknął, udając wyjątkowo nasilone niezadowolenie, choć w rzeczywistości, podobnie jak i jego rozmówczyni, z trudem powstrzymywał śmiech. Nie. Nie wypada. Ale... Chwila konsternacji. A co tam, stary był, miał prawo korzystać z tak wyjątkowej taksówki powietrznej, taki prom międzychmurowy. pokręcił łbem, po czym delikatnie wskoczył na grzbiet wadery, niepewnie, wciąż mając masę wątpliwości. Delikatnie objął łapami samicę za szyję , coby nie zlecieć, bo m=zdecydowanie karę za taki błąd drogo przyszłoby mu przepłacić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Carly
Latająca Beta Wody, Szpieg
Dołączył: 26 Lip 2009
Posty: 4931
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: carlyfornia :3 Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:32, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
- I to ja rozumiem! - roześmiała się, po czym wstała na równe łapy i rozłożyła skrzydła. Poczęła biec, klucząc między drzewami i łapiąc wiatr w skrzydła, aż w końcu uderzyła nimi mocno, odbiła się od ziemi i wzleciała wysoko, wysoko.. Wysoko ponad chmury. - Wee-hee! - z takim oto okrzykiem poczęła leciec w stronę gór.
z.t oboje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Sob 13:45, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
Spojrzała na siostrę, to był cios poniżej pasa. Na ucho? To jej o wiele odpowiadało. Kątem oka spojrzała na Michaela i zbliżyła pyszczek do ucha siostry, choć uważała, że odpowiedź może być tak lub nie, myliła się. Gdy jej pyszczek, był na tyle blisko ucha Itami westchnęła i przymknęła oczy.
-To jest, jest....-Złapała oddech.
-To jest Michael.-Wyszeptała jej do ucha i miała nadzieję, że on tego nie usłyszał. Żeby Itami nie miała czasu nic powiedzieć, szybko chwyciła za butelkę i zakręciła, wypadło w końcu na basiora. Spojrzała na niego.
-Prawda czy wyzwanie?-Spytała i spuściła z niego wzrok, bo wiedziała, że może dostać rumieńców.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michael
Dorosły
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:19, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
Basior sie uśmiechnął. Leżąc dalej na plecach pomyślał chwile.
- Nie będe gorszy. Wyzwanie. - powiedział z uśmiechem cwaniaczka. Nie zamierzał się podnosić dopuki ktoś mu nie powiedział zadania. O nie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Sob 16:31, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
Ma wymyślić dla niego zadanie? To dopiero się nazywa wyzwanie. Coś trudnego i nie łatwego. Ale co?Hmm... Spojrzała na niego. Nie miała pomysłu. Bo co ma mu zadać, żeby chociaż trochę, mu utrudnić.
- Wykop dwu metrową dziurę, wejdź na drzewo na wysokość około 70m i wskocz do dziury, robiąc przy tym 3 obroty i stając na czterech łapach. Gdy wyjdziesz, będziesz musiał ją zakopać.-Powiedziała. No dobra to zadanie jest głupie, ale nic innego nie przyszło do głowy, to może i nie będzie dla niego trudne, ale co miała wymyślić. Nie ma głowy do niebezpiecznych zadań, choć może się zdarzyć. Miała, tylko nadzieje, że basior nie usłyszał jej odpowiedzi, którą powiedziała tylko siostrze.
//Nie czepiaj się, na prawdę nie miałam pomysłu na zadanie//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itami
Dojrzewający
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 17:27, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
Itami się uśmiechnęła do siostry. Zaklaskała w łapy jednak nic nie powiedziała. Dorwie ją jak będą same i wtedy ja wypyta. Słysząc jakie zadanie dała Michaelowi zaśmiała się cicho.
- Dalej dalej uda ci się. -Powiedziała dmuchając na grzywkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ventus
Dorosły
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:10, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
Ventus przyszedł tu szybkim krokiem. Uśmiech na jego kufie nie ustępował, narastał z każdą chwilą. Hmmm, niestety, doskwierała mu nuda. Zauważając grające wilki, podszedł do niech. - Czy mogę grać z wami? - Padło pytanie. Nie wiedział, czy uda mu się wkręcić, jednakże bardzo chciał to zrobić...
/Najwyżej mnie wyproście. :3/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:28, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
Spojrzała na nieznajomego wilka.
-Mi to bez różnicy, nie wiem jak oni.-Powiedziała i w między czasie spojrzała się na Michaela a potem na Itami. Nie wiedziała czy oni są za czy przeciw, więc wolała czekać na ich odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itami
Dojrzewający
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:42, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
- Tak pewnie siadaj z nami. -Stwierdziła zgadzając się Itami. Oj tak. Im więcej osób tym lepiej. Więcej zabawy i większe prawdopodobieństwo tego że trafi się coś mega do wykonania. Iśka się uśmiechnęła i zastrzygła uchem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jenna
Dorosły
Dołączył: 21 Kwi 2010
Posty: 402
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Martwego Miasta Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:45, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
Jen to ani trochę nie przeszkadzało. Jednak więcej osób, więcej prawdy. Jeśli jeszcze raz, ktoś zada takie pytanie jakie zadała Itami to się powiesi. Coś jednak jej mówiło, ze Itami tak tego nie zostawi, ona by nie potrafiła. Kubuś musi wiedzieć wszystko, bo inaczej nie poprzestanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ventus
Dorosły
Dołączył: 14 Maj 2011
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:12, 02 Lip 2011 Temat postu: |
|
Tak więc młodzian przysiadł, usiadł między Itami a Michalelem. Uśmiechnął się zadziornie, uśmiechając się. [ - Kto teraz? - Zapytał po chwili ciszy. Eh, może być fajnie. Szybko zaznajomił się, w tak krótkim czasie, gdyż było to 3 miejsce, które odwiedził.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|