Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:58, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Nathaniel. - powiedziała uradowana. Jacie jak ona go dawno nie widziała. Jej ogon zaczął kiwać się na rożne strony. Cieszyła się, że końcu widzi Nathaniela. Spojrzała na wilczycę. - " Przecież to Anabell. Nawet jej nie poznałam. " - pomyślała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nathaniel
Dorosły
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:02, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Nathaniel podszedł do Szandii z tym swoim zabójczym, pociągającym i seksownym wręcz uśmiechem i ją przytulił. Zachowanie podrywacza? A jakże, lecz na razie się będzie powstrzymywał z tym swoim podrywem, ma Szandie to jest najważniejsze. -Witaj Anabell..- powiedział do niej, a ona nie idzie na pogrzeb wujka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:03, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Zaśmiała się pod nosem. -Ach tak, witaj Nathanielu.- powiedziała i się uśmiechnęła, spojrzała na zielonego wilka. -Mi także miło cię poznać..- mruknęła i uderzyła ogonem o ziemię. Nathaniel już znalazł dziewczynę? Nie dziwiła się, w końcu był bardzo przystojny i tak dalej, Szandia to miała farta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michael
Dorosły
Dołączył: 23 Lut 2011
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:06, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Basior spojrzał na wszystkich
- Częstujcie się - powiedział i postawił uszy na sztorc.
- Ja niestety droga Szandio muszę się oddalić a więc do zobaczenia - mruknął i wskoczył na jedno z drzew lecz przed tem wziąłz ogniska jednego z ptaków
- Zjem po drodze - pomyślał. Po chwili zniknął w oddali kiedy to skakał pomiędzy drzewami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:07, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Szanida też przytuliła Nathaniela. - Oj, nie odpuszczę ci tego, że dawno cię nie widziałam. - powiedziała mu na ucho. Machnęła ogonem wesoło. Oj będzie ubaw. Spojrzała na Michaela. - Pa. - pożegnała. Jednak na razie nie była głodna.
//brak weny, zjedzony z obiadem//
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Szandia dnia Nie 15:11, 06 Mar 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaniel
Dorosły
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:11, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
-To znaczy.. mam już zbierać na pogrzeb?- zapytał udając wystraszonego, oj biedny Nathaniel. Czy zginie z łap swej pięknej partnerki? Takie ciacho jak on? Och nie...wilk ukłonił się wilczycy. -Proszę cię, moja damo! Zlituj się nad swym sługom...- powiedział teatralnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:12, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
W to oto miejsce przybył cicho Raven. Przybył chodząc po drzewach więc nikt go nie mógł widzieć a byl także w cieniu. Stąpając cicho poruszał się czy moze raczej wtapiał w cień poruszając się z rytmem i gracją drzewa. Po chwili jednak kiedy Szandia puścilą Nathaniela zeskoczył z drzewa wprost na nią i przewrócił ją . Basior sta nad nią
- Witam cię Biała Damo - powiedział i kląpnął szczęką. Zszedł z niej po czym usiadł gdzieś obok. Widząc palenisko z jedzeniem porwal z tamtąd jedne jadlo i zaczął je spożywać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:14, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
- O Raven, hejka. - powiedziała. Wstając. Czyżby był już oswojony. Spojrzała na Nathaniela. Szanida zaśmiała się. - Przepięknie udajesz, ale nie bój się mój rycerzu nie zjem cię na kolację. - powiedziała z rozbawieniem. Usiadła i przytuliła partnera. - No smacznego. - rzekła do Ravena, który się zajadał. A to była nowość. Nic nie chciał upolować?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:17, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Basior zjadł wszystko wraz z kośćmi , spojrzal na Szandię
- Nie mysl sobie nie wiadomo co. Nie poluje bo mi sie nie chce - warknął a jego ślepia zaświecił na bursztynowo z nuta czerwieni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaniel
Dorosły
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:20, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Uniósł pysk i stanął obok Szandii. -Kto to jest..?- zapytał i machnął ogonem. Zmrużył oczy przyglądając się wilkowi, cóż kultura raczej nie należała do jego mocnych stron , skąd znał Szandie? Czy Nathaniel był zazdrosny...? Najwyraźniej tak. No cóż... może to źle?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:23, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Spokojnie. To jest Raven. Mój zwierzak. - powiedziała. Przypomniało jej się coś. - " Zapomniałam, kupić szelki. O kurde. " - pomyślała. Spojrzała na Ravena. - Ale ja nic nie myślę. - powiedziała niewinnym głosem. Machnęła ogonem. No jak nie będą się spisywać, to obaj dostaną karę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:26, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Basior spojrzał na Nathaniela z wystawionymi zbyt długimi Kłami
- Raven mnie zwa jako iż Kruk to mój opiekun - warknąl a jego ogon zwinął się i odwinął jednocześnie. Spojrzał na Szandie po czym wzrok przeniósl na Nathaniela a jego ślepia ponownie zaświeciły tyle że już na czerwono a uszy postawil na sztorc. Wtedy zablysły jego kolczyki ktore mial na lewym uchu. Zwykle złote okręgi. Spojrzał na Szandie
- Tylko nie zwierzak ja cie prosze - powiedział a jego pazury wbiły się momentalnie w glebe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:27, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
A Anabell tylko siedziała cicho i usiadła obok Nathaniela. -Mhum.. Szandio, nic się nie zmieniłaś..- stwierdziła i zachichotała, może i nie odpowiedni moment, ale co tam. Nie chciała aby coś wyszło nie tak, przytuliła Nathaniela i machnęła ogonem, czy teraz Szandia będzie zazdrosna o swego chłopaka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaniel
Dorosły
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:30, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Nathaniel przyglądał się Ravenowi i również przytulił Anaś, znaczy objął ją jedną łapą a drugą Szandie, będzie miał swój własny harem juchu! Jeszcze brakowało Kyinry, i Lei. Oj tak, lubił gdy otaczało go stado wilczyc. Można powiedzieć, że to jego główna rozrywka. Pokręci z jedną, pokręci z drugą i tak zawsze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:32, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Dobra, dobra, nie zwierzaczek. - powiedziała, patrząc na Ravena. Przeniosła wzrok na Nathaniela i Anabell. Ona nie była zazdrosna. Ufała swojemu partnerowi. - Hmmm, a ty zapewne byłaś u fryzjera. - rzekła do wilczycy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:33, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Basior palnął się łapą w czoło
- Świat spada na psy - powiedzial. Chodziło mu o Nathaniela. Bo jak można kręcić ze wszystkimi waderami jeszcze z takim wyglądem! No cóż trudno.
- Szandio nie wiem jak możesz za Partnera mieć nałogowego podrywacza - powiedział tylko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:35, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Hmmm, widzisz jak to jest, ale spokojnie jak on nie będzie grzeczny to na pewno będę bezlitosna. - powiedziała. Spojrzała na Nathaniela. Może i był podrywaczem, ale zapewne umiał się opanować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nathaniel
Dorosły
Dołączył: 21 Sty 2011
Posty: 214
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:38, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
-No cóż kolego, nałogowy podrywacz na razie ma przerwę.- zaśmiał się nie zdejmując łapy ani z Szandii ani z Anabell. Wilk machnął ogonem, Nathaniel..? On był nieziemsko przystojny a ilu wilczycom w głowie zawrócił, przebił Jaela. -No właśnie, umiem się opanować.- powiedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:42, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
- No może to jest narcyz. - powiedziała. Przytuliła się do niego. - A jak co to kupię szelki. - dodała. Machnęła radośnie kilka razy ogonem. Miała zaufanie do Nathaniela, co była bardzo ważne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:45, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Gdy poczuła łapę Nathaniela na sobie przychyliła głowę, Nathaniel i Jael, którego miałaby wybrać? Nie chciała zawracać sobie tym głowy, po prostu czuła się dziwnie czując na sobie łapę wilka który jej się podobał. Gdyby nie to, że miała ciemne i gęste futro widoczne byłyby rumieńce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|