Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 15:59, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Spojrzała na Anabell, a potem na Nathaniela. Słońce przyjemnie grzało. NA drzewach było coraz więcej pąków. - No za niedługo wiosna. - powiedziała. Była z tego zadowolona. w końcu koniec zimy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:37, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Do lasu wpadła Kyinra wielce zadowolona z jakiegoś powodu, gdy dostrzegła Nathaniela, Anabell i nie znaną jej wilczycę... a on je jeszcze przytulał na dodatek, nie pominęła tego.. tak więc gdy ich zobaczyła wiedziała co się święci. Ona nie mogła być gorsza! Szybciutko podbiegła do Nathaniela i złapała go w pasie tuląc mocno, wyżej mu nie mogła dosięgnąć.. byłą za niska. -Onii-san!- pisnęła wesoło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ines
Szpieg
Dołączył: 23 Paź 2010
Posty: 1603
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:43, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Odwróciła głowę w stronę znanego jej głosu. -K...Kyinra!- powiedziała niezadowolona i mocniej przytuliła się do Nathaniela, niech Kyin wie, że Anna jest starsza i... no właśnie i co? I nic. -Kyin! Czemu ty się zawsze musisz wtrącić?- zapytała i zmrużyła oczy niezadowolona z wizyty siostrzyczki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Szandia
Dorosły
Dołączył: 01 Gru 2010
Posty: 760
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 16:45, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Szandia spojrzała na przybyłą. - Cześć. - powiedziała. Od razy poznała, że to szczeniak. Spojrzała na Nathaniela. Machnęła ogonem kilka razy. Słonce schowało się za chmurami. Czyżby miało podać?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kyinra
Wieczny Dzieciak
Dołączył: 04 Lut 2010
Posty: 2526
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Mglista Dolina Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:00, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Spojrzała na białą waderę. -Cześć.- powiedziała i znowu lodowate spojrzenie przeniosła na Anabell, to ona zawsze się wtrącała tam gdzie nie potrzeba! Kyin wręcz piorunowała Anabell wzrokiem, Kyin miała po prostu nosa do takich spraw! -[i]No właśnie, ja wiem gdy Nathaniel wpada w twoje sidła!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:11, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Zoe jak najszybciej podleciała do Szandii, poprawiając swój biały szal.
-Szandia!-krzykneła i chciała ją przytulić. Niestety, tylko przenikneła przez waderę. Gdy zrozumiała, że już nigdy nie przytuli kuzynek, już nigdy nie dotknie niczego żywego, rozpłakała się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxymilian
Duch
Dołączył: 12 Lut 2011
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:13, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Maxymilian nie zdążył się za bardzo przyzwyczaić do swojego małego ciałka, zanim je stracił. Był duchem, nie rozumiał dokładniej co się stało, czemu teraz utrzymywał się nad ziemią, a wcześniej z trudem po nim pełznął. Jednak, na chwilę zostawił te myśli, kiedy zauważył las, który budził się do życia po zimie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maxymilian dnia Nie 17:14, 06 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:17, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Zoe odwróciła się i spojrzała na małego duszka. To było jeszcze malutkie dziecko. Szkoda jej go było. Wyglądał na takiego, co jeszcze ledwo umie mówić. Czemu ostatnio tyle jedt duchów? Wilki chyba nie wiedzą, co to jest dar życia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:21, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Powoli, ociągając się wyraźnie przemyka między drzewami. Rozgląda się. Ciemno. Cicho. Uwielbia takie miejsca. Zbliża się do strumienia, przygląda się swojemu odbiciu. Tak. Jest po prostu cudownie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxymilian
Duch
Dołączył: 12 Lut 2011
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:23, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Maxymilian rozejrzał się, prawie nic nie widział w swoim życiu - no, w końcu się właśnie zakończyło. Teraz wszystko co widział go zachwycało. Dopiero po chwili zauważył obecne tu wilki, jego uwagę przykuła pewna wilczyca, podobna do niego. Z lekko wyblakłymi kolorami i trochę przezroczysta, lecz i tak nie chciał do niech się zbliżyć.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:28, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Zoe powoli, tak by nie wystraszyć szczeniaka podeszła do niego.
-Jesteś duchem prawda?-spytała gdy była już obok niego. Przyjrzała się jego kolorom i zachowaniu. Może on o tym nie wiedział?! Tak samo jak ona na początku.
-Jestem Zoe.-przedstawiła się uśmiechnięta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:32, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
// pytanie : zwykły, żywy wilk dostrzega duchy? xD //
Pochylił się do strumienia i zaczął pić krystalicznie czystą wodę. Oblizał wargi i spojrzał w wodę. Mógł dostrzec skaliste dno oraz niewielkie rybki, przepływające od czasu do czasu przed jego pyskiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxymilian
Duch
Dołączył: 12 Lut 2011
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:33, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Duch? A co to takiego? - pomyślał, prawdę mówiąc zdążył zauważyć że nie należał do większości, zmaterializowanych wilków, które były tu obecne. - Jeżeli duch, to jest to - powiedział i pokazał najpierw na siebie, a potem na Zoe - To... Chyba tak. - dodał, i usiadł w powietrzu, jakby na niewidzialnej gałęzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:34, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
No, jak sie ujawnią
Zoe ,,ujawniła się", by inne wilki ją widziały. Te żywe wilki. Nadal patrzyła na małego szczeniaka z którym rozmawiała. Czekała na jego odpowiedź. Uśmiechneła się do niego wesoło, by nie czuł sie nieswojo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:36, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Poczuł się dziwnie, gdy ujrzał waderę, która wzięła się znikąd i nie wyglądała, jak wadery, które widział dotychczas. Spojrzał badawczo na nią, po czym nieśmiało się odezwał:
- Czy Ty jesteś normalną waderą? Tzn, wyglądasz jakoś... inaczej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:39, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Zoe odwróciła się do wilka.
-Tak. Nie jestem normalną waderą. Jestem Zoe Melody Sing. Ale wszyscy mówią mi Zoe. Jestem duchem jak widzisz. Me niegdyś brązowe włosy, teraz są białe niczym pajęczyna. Tak samo z sierścią.-powiedziała i znów spojrzała na duszka.
-Tak jesteś duszkiem. Ale to nic złego. Ja też nim jestem.-dodała i uśmiechneła się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:40, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Miło Cię zapoznać. Taharaki, ale wołają na mnie Tah. - uśmeicha się niepewnie do wilczycy.
- Jesteś duchem... Mogę zapytać, dlaczego? Tzn., co Ci się przytrafiło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxymilian
Duch
Dołączył: 12 Lut 2011
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:41, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
Maxy nie wiedział jak się ujawnić, i czy czasem już nie jest ujawniony. - Tak? - powiedział całkiem niepewnie. - A... A jak masz na imię? - zapytał, próbując sobie przypomnieć swoje imię. Maxymilian! Przypomniał sobie, lecz nie był tego całkiem pewny. Przynajmniej tak się będzie odtąd nazywać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zoe
Dorosły
Dołączył: 17 Gru 2010
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:42, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
-Jestem Zoe. Może choćmy to tamtego wilka co?
Zoe uśmiechneła się do wilka i podeszła bliżej niego.
-Witaj Tahraki. Cóż czemu pytasz? Przez moją nieuwagę. Gdy byłam mała zobaczyłam małego ptaszka na drzewie. Weszłam na nie i próbowałam go złapać. Ale gałąź pękła i spadłam do wody. Co było dalej już nie pamiętam. Ale później gdy się obudziłam, leżałam przy jeziorze. Możliwe, że moje ciało nadal żyje i jeśli ktoś je ogrzeje może już nie będe duchem. Ot tak poprostu.-powiedziała i uśmiechneła się do wilka.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Zoe dnia Nie 17:43, 06 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Taharaki
Latający Wilk
Dołączył: 05 Mar 2011
Posty: 3536
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Otchłani Nienawiści Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:45, 06 Mar 2011 Temat postu: |
|
- Nieprzyjemna historia. - zmarszczył brwi, po chwili jednak posłał duchowi niepewny, nieśmiały uśmiech.
- Cóż, może komuś uda się je kiedyś odnaleźć. Chciałabyś wrócić do wcześniejszego życia, prawda? - przygląda się badawczo Zoe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|