Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Scarlett
Dorosły
Dołączył: 08 Gru 2010
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:02, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
Scarlett złapała wilczka i posadziła go na swojej głowie. Myślała, że tu będzie czuł się bezpieczniej.
-Nie martw się mały Time To Tea (Chay xD ). Demony nic nie zrobią, tylko postraszą.-powiedziała spokojnie. Scar zdjęła wilczka. I poszła.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Scarlett dnia Śro 19:36, 06 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Itami
Dojrzewający
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:08, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Aaa. -Powiedziała tylko wilczyca potakująco. No to chyba było normalne że ktoś jest silniejszy i słabszy. Ale cóż zrobić.
- Jak to może każdego opętać nawet mnie?! -Zapytała się trochę zdenerwowana. Ona nie chciała być demonem. O nie nie. Na pewno jej się podobało to ze jest kim jest. No i znowu zaryczał niedźwiedź.
- Wiecie on jest chyba duży i zły. -Stwierdziła Itami przestając machać ogonkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:16, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
Basior pokiwał swym łbem.
- Tak każdego , nawet ciebie. Ale tego nie zrobią jako iż nie było jeszcze przypadku opętanego dziecka, nie było i nie będzie. Pozatym są specjalne talizmany aby chronić kogoś przed czymś takim. - oznajmił i po chwili zastanowienia uśmiechnął się.
- Chcesz taki medalion? - spytał. Jego naszyjnik z medalionem w krztałcie czarnego nietoperza o żółtych ślepiach dyndał na jego szyji.
- Tego naszyjnika lepiej nie dotykać, on pobudza Demona. A czemu go nosze? Poprostu demon który jest we mnie i tak mną zapanuje i tak. - oznajmił po czym jednym pazurem puknął w niego a ten zadyndał w lewo i prawo. Usłyszałkolejny ryk niedźwiedzia.
- Taak grożny i zły. Niedługo tu przybędzie za jakieś... 2 lub 3 minuty. - obliczył słysząc ryk po czym pomachał Saksą w lewej łąpie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Debra
Wojownik
Dołączył: 11 Sty 2011
Posty: 1157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:18, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
-To skoro ktoś tu jeszcze przyjdzie, może już pójdziemy?-zasyczała mu do ucha, uśmiechając się delikatnie. Zamachała puszystym ogonem i gwizdnęła. Na jej ramieniach usiadły dwie piękne sowy, a na szyję wpełzł wielki wąż. Uśmiechnęła się i poszła, pokazując przy tym Ravenowi, jakby chciała go gdzieś zaprowadzić.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Itami
Dojrzewający
Dołączył: 15 Cze 2011
Posty: 502
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:25, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
- Ja mam już medalion. -Powiedziała Itami. Młoda wilczyca spojrzała na Ferine która właśnie odchodziła. Miała dwa piękne ptaki. Takie ładne sowy. Słysząc jak ta mówi żeby lepiej pójść szczeniak stwierdził że chyba to będzie całkiem dobry pomysł. Itami zeskoczyła z latającej chmurki. Wylądowała ładnie na czterech łapkach.
- Wiesz ona chyba ma racje i powinniśmy się stąd zabierać. -Powiedziała trochę niespokojnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Nie 14:51, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
Basior pomyślał chwile.
- Hmm...Raczej tak.. - mruknął i wstał. Gwizdnął przeciągle i jego zwierzątko wskoczyło mu na grzbiet. Byl to pół metrowej wielkości Lemur z długim puszystym pasiastym ogonem. Wydał jakiś dźwięk i spojrzał na małą.
- Przywitał się. A teraz chodź, szybki środek transportu czeka. - oznajmił i Lemr pochwycił małą a ta wraz z nim już siedziała na grzbiecie wilka.
- Trzymać się i lepiej zamknąc oczy. - dodał po czym mgła owinęła ich w swych mackach, zrobiło się cieplej i rozplynęli się we mgle. z.t. x2
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Caro
Latający Szpieg
Dołączył: 07 Sty 2011
Posty: 1232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 19:28, 19 Cze 2011 Temat postu: |
|
Kiedy zrobił się tłum Carola odsunęła się w stronę pobliskiej sosny. Wadera nie cierpiała tłumów. Kiedy większość wilków odeszła z tego miejsca wreszcie poczuła się swobodnie. Chociaż z jednej strony była odrobinę smutna, że ją arogancko zignorowano. Wilczyca usiadła na kępce trawy i jak to ma w zwyczaju - poczęła rozmyślać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leth
Dorosły
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 21:37, 07 Lip 2011 Temat postu: |
|
Leth przyszedł tu powoli. Nie miał zbytnio powodu, po prostu miał taki kaprys. Musi chyba przystopować z dziewczynami, bo niedługo stanie się od nich uzależniony. Z normalną, raczej bezuczuciową miną, spoglądał na drzewa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dorosły
Dołączył: 07 Lip 2011
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:17, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
Wadera przyszła w to miejsce kołysząc z gracją swoimi jakże chudymi biodrami. Ujrzała wtem basiora, dość młodego - jak ona. W sam raz na podryw. Jednak ona obmyśliła sobie inną taktykę. Nieśmiało spojrzała na wilka i podniosła łapę.
- Cześć... - powiedziała i zarumieniła się, a jej kita leciutko dotykała ogona Leth'a.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leth
Dorosły
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:25, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
- Witam. - Powiedział, uśmiechając się do niej. Ledwo co tu przyszedł, a już spotyka nowe osoby. Zlustrował ją wzrokiem, po czym ponownie uśmiechnął się do niej.
Nie znał wadery, toteż nie znał jej intencji.
/Brak weny...//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dorosły
Dołączył: 07 Lip 2011
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:35, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca wprowadziła rzęsy w ruch i nie ściągając nieśmiałego uśmieszku z twarzyczki zaczęła smyrać swoimi końcami ogonów podbrzusze, kręgosłup i podbródek wilka chcąc wprowadzić go w podniecenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leth
Dorosły
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:42, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
- O nie, nie nie. Nie flirtuj ze mną/ - Powiedział, patrząc na waderę, srogo. Nie, on na razie, uda niedostępnego. Ciekawe jak wadera sobie z nim poradzi... oj będzie trudno, tym razem będzie. Zamachał delikatnie ogonem, nadal patrząc na waderę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dorosły
Dołączył: 07 Lip 2011
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 14:51, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
Wadera spuściła załzawiony wzrok na ziemię a jej dotąd nieśmiały uśmieszek zamienił się na bardzo smutny. Wszystkie 4 ogony uciekły od wilka i opatuliły nogi Alexis, gdyż tak właśnie brzmiało pełne imię wilczycy.
- Przepraszam, ja... ja nie mogłam się powstrzymać. Ja taka nie jestem, nie jestem taką samą uczennicą Enary, ja po prostu... ech, szkoda gadać. - chrypliwy głosik szepnął coś w tym stylu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leth
Dorosły
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:31, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
//Łee, zrób ją taką jak Enary!//
- Rozumiem, po prostu nie mam ochoty na flirt. - Rzekł, uśmiechając się do niej. - Skąd znasz Enary? [/i] - Zapytał po chwili, nadal szczerząc się ciepło. Przysiadł naprzeciw niej, spoglądając w jej oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dorosły
Dołączył: 07 Lip 2011
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:35, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
//Alex jest jak ona. Ale się dopiero uczy!//
- Aa... znikąd. - odparła po czym cmoknęła wilka w policzek. Czyżby pierwsze zauroczenie? Możliwe, albo i nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leth
Dorosły
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:38, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
//Nio diawaj, będzie fajnie. xD//
A basior nic nie powiedział. Czy zrobił coś, by wadera się w nim zauroczyła? Nie. Czyli to zwykły, nic nie znaczący flirt. Jeżeli ta wadera chce być jak Enary, niech rozpali w nim pożądanie, ma kilka słabych punktów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dorosły
Dołączył: 07 Lip 2011
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:45, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca spojrzała pytająco na wilka. Jej ogony znów poszły w ruch. Jeden pieścił kręgosłup, drugi podbrzusze, trzeci za uchem, a czwarty? Podbródek... Wadera zaś łapą dotknęła pysk wilka i poczęła go całować i lizać. Czy aby napewno była taka jak Enary? Czy pragnęła tylko seksu?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leth
Dorosły
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:48, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
No dobrze, niech ten drugi raz zaszaleje. Odwzajemnił on pocałunek, a jego ogon, delikatnie pieścił grzbiet Alex. Znów da się ponieść, tym swoim popędom. Oj zły Leth, zły...
Na razei były to zwykłe pocałunki... na razie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Alex
Dorosły
Dołączył: 07 Lip 2011
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:52, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
Alex całkowicie oddała się basiorowi. Chciała spocząć na pocałunkach, jednak wiedziała, iż nieznajomy myśli, iż to ona będzie narzucać mu swą kobiecość, jednak tu zaszła ciekawa odmiana. To Alex oczekiwała zawładnięcia swym ciałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Leth
Dorosły
Dołączył: 11 Mar 2011
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 21:56, 08 Lip 2011 Temat postu: |
|
Nie, wilk nie posunął się do tego stopnia. Nie wzbudzono w nim aż tyle pożądania. Hmm, Alex będzie musiała sobie z nim poradzić. Czy jej się uda? Zaraz, najpewniej się przekonamy. To samica ma decydować w tym romansie! To ona, ma nawet siłą, zmusić go, do wejścia w jej ciało, a co!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|