Forum O wilkach Strona Główna
  FAQ  Szukaj  Użytkownicy  Grupy  Galerie   Rejestracja   Profil  Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  Zaloguj 

Las Wiecznej Ciszy

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat
Autor Wiadomość
Viy Curay
Shrek


Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Czw 16:12, 11 Paź 2012 Temat postu:

Vij przed takimi właśnie dziecinnymi odzywkami powstrzymać się nie umiał - trudno było mu ignorować głupców, czy osoby go obrażające - gdyby tylko nie był tą betą Ognia już dawno zamieniłby tą krainę w piekło. No, tak mu się wydaje. Przewartościowany jest, ale nie będę go wyrywać z jego świata.
Tym razem zamiast docinać - zamilkł, postanawiając, że gdy 'fanka' stanie się zbyt denerwująca po prostu uciszy ją swoimi umiejętnościami.
- Na niektóre informacje trzeba zasłużyć. - zarechotał złośliwie, jak to już miał w zwyczaju, po raz nie-wiadomo-który strzygąc prawym uchem. Jakiś nowy tik, czy coś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Kora
Dorosły


Dołączył: 19 Wrz 2012
Posty: 90
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z twego serca.
Płeć: Samica

PostWysłany: Czw 16:53, 11 Paź 2012 Temat postu:

Wilczyca zamyśliła się na moment i powiedziała:
-Masz pewnie wysoką rangę Demonie, czyż nie? Mam rację?
Kora chciała zaprzyjaźnić się z Demonem, ale chyba jej się to nie uda. Trudno. Wróg to wróg. Nawet dobrze, że ma kilka osób z którymi może się gryźć.


Niech zgadnę - tę wysoką rangę Vija też zgadła? :D




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Natasha
Dojrzewający


Dołączył: 19 Sie 2012
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 12:19, 13 Paź 2012 Temat postu:

Wwalę się wam do rozmowy. C:<

A Natasha była tu cały ten czas z tymże zdążyła się wyłączyć, gdy spytano ją o imię. Dokładniej to Morte ją spytała. Samica otrząsnęła się, zamrugała oczami kilkukrotnie i rozejrzała. Wilki się ostro przemieszały. Tego nie było, tamtego też, a pojawili się nowi. Mimo wszystko Natasha była tu pierwsza i nie zamierzała sobie stąd odejść, nie, nie.
- Joł! - zakrzyknęła ku Gehennie i Vijowatemu, nie zamartwiając się tym, że mogą być agresywni i zajęci.
A skoro zajęci, to podwójnie agresywni... Ale Natasha była zbyt zajebista by strachać z tegoż powodu! A nuż znajdzie sobie nowych przyjaciół? Tak, chciałoby się... XD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Morte
Demoniczny Tropiciel


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieznanych
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 13:48, 13 Paź 2012 Temat postu:

I Morte po jakimś czasie się otrząsnęła. Siedziała tak i siedziała, niby jak posąg. Wilczyca westchnęła i pociągnęła nosem, ależ tu było zimno! Skrzywiła pysk, bo bardzo nie lubiła takiej pogody i zadarła nosa ku górze. Ta, jej zdaniem najlepiej jak jest cieplutko i jak się leży plackiem na trawce, mm.. Na dodatek w ciszy, raj! Wyprostowała się, a jej kości strzeliły. Właśnie widać, jak się zasiedziała, katastrofa!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Natasha
Dojrzewający


Dołączył: 19 Sie 2012
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 14:58, 13 Paź 2012 Temat postu:

Natasha, widząc, że Morte także się otrząsnęła, uśmiechnęła się radośnie. Tak, wreszcie będzie mogła jej odpowiedzieć! Co za szczęście, co za radość!... Ale jakoś tak mało widoczne były to odczucia...
- Jestem Natasha, zapomniałam wtedy, jakoś tak, nie wiem czemu... - rzekła kładąc uszy i uśmiechając się głupkowato. - Jakoś tak, charakterystyczne masz imię... Morte... - zamyśliła się Natasha, jakoby je gdzieś już słyszała...
A czy istotnie słyszała? No cóż, tego już sama nie była pewna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Morte
Demoniczny Tropiciel


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieznanych
Płeć: Samica

PostWysłany: Sob 17:39, 13 Paź 2012 Temat postu:

Wilczyca uniosła lekko jedną brew ku górze i uśmiechnęła dziwnie.
- Natasha.. Znajome imię.- wymamrotała niby sama do siebie i przyjrzała się dokładnie waderze.
- Dlaczego tak sądzisz?- spytała uśmiechając się cwaniacko. Machnęła lekko ogonem i na ponów wlepiła swój wzrok w wilczycę. Ahh tak, Morte już tak miała. Musiała się najpierw dobrze komuś przyglądnąć. Kto wie, czy taką osobę się nie znało wcześniej? A właśnie, że nikt, dlatego ona już tak ma.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Gehenna
Demon


Dołączył: 19 Wrz 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Nie 14:37, 14 Paź 2012 Temat postu:

Wyłączyła się kompletnie na obecną tutaj dorosłą waderę. Raptem kątem oka spostrzegła kolejną demonicę i nastolatkę, z którą rozmawiała. Rzecz jasna, nie wiedziała jeszcze, kim jest Morte, wszakże była od niej nieco oddalona, co nie zezwalało na wyczucie aury, którą czerwonooka rozsiewała wokół siebie. Ponadto wychudzona istota zbyt zaabsorbowana była postacią Vija, by skupiać się na innych, równie demonicznych co prawda, istotach. GeHe oblizała jeno pyska, powracając spojrzeniem na Betę Ognia.
- Popatrz, niektórzy znają imiona, rangi, a nie wiedzą, jak się zachować, by nie zebrać po krzywym zadzie. - Mruknęła niewyraźnie pod nosem, na tyle jednak głośno, by Vij był w stanie bez większych problemów to usłyszeć. Spojrzała na Natashę. Małolata coś do niej śmiała mruknąć? Co jej przeszkadza, kolejna? Czy wszyscy są ślepi i nie widzą, jak poważnie Henna jest teraz zajęta? Bezczelne to wszystko, za jej czasów... Ta, za jej czasów rozszarpywało się własne rodzeństwo. Może lepiej nie mówić tego na głos. Przełknęła sporą dozę śliny (głupi ślinotok!), po czym krzyknęła ku młodej:
- Taaa, joł joł, mada faka... - po czym uderzyła ogonem o podłoże. Agresywna? Niekoniecznie. Znaczy nie w tej chwili, nie była głupia. Ich było troje, w sumie nawet czworo, ona sama. Najpierw musiała pozyskać jakiekolwiek wsparcie, po co pchać się na pewną śmierć? Powróciła swoją uwagą na samca, z którym rozmawiała, zanim pojawiła się ta, pożal się Boże, pyskata wilczyca.
- Kuszące. Uwielbiam wyzwania. - skomentowała jego słowa, które zdawały się początkowo nieopacznie umknąć jej uwadze. Uwadze userki również, ale tak to jest, jak kilka dni nie daje się rady odpisać na bieżącego posta, przez co ma się ich kilka do skomentowania. Ale o tym cicho sza!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Viy Curay
Shrek


Dołączył: 17 Maj 2011
Posty: 1914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Pon 15:20, 15 Paź 2012 Temat postu:

Ale tu się postów w szybkim czasie namnożyło - Aż Vij nie do końca wiedział na co ma zareagować. Jak on nie lubił tłumów. Robił się wtedy nadto agresywny, a za każdym razem kiedy zbytnio się zdenerwuje staje się bardziej demoniczny. Oczy zmieniają kolor na krwistą czerwień i dzieje się parę innych przemian przybliżających go do swej prawdziwej formy. Ah, zagmatwana sprawa z tym demonem. Nie jest to typowa sytuacja, kiedy mamy właściciela i pasożyta. Tu jest jedynie on, Vij, który stanowi zarówno ciało wraz z duszą i demona. Po prostu te dwie rzeczy w dziwny sposób się połączyły tworząc nierozerwalną więź.
Basior postanowił zignorować Korę, tak podobnie zrobił z Mortre i Natashą. Póki zbytnio nie przeszkadzają jest dobrze.
- Nie każdym da się rade podołać. - odrzekł tylko z szatańskim, acz niewielkim uśmieszkiem na jego twarzy.
Aż w ten do głowy Vija wpadł do głowy pewien plan. Dobry plan. Tylko trzeba by go jakoś zrealizować...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Gehenna
Demon


Dołączył: 19 Wrz 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 15:39, 15 Paź 2012 Temat postu:

Oblizała lubieżnie pyska, rozprowadzając spore dozy płynu po niej. Nadmiar śliny momentami rzeczywiście jej doskwierał, niemniej zaś stanowił pewien znak rozpoznawczy, coś, co onegdaj wypisane było w dowodzie osobistym jako 'znaki szczególne'. Co tam przy tym dwukolorowe oczy koleżanki z grupy userki, która prowadzi Gehennę? Marny szczegół, że jedno oliwkowe, drugie zaś brązowo-cynamonowe. I tak widać to jedynie w dobrym świetle. Ale, do rzeczy:
- Jeśli się nie jest nic wartym i szybko się poddaje, owszem, niewiele można ugrać. - Rzuciła obojętnie, unosząc nieznacznie lewy kącik pyska, ukazując - bynajmniej niecelowo! - przydługie kły. Nie musiała w sumie szczególnie ich eksponować, gdyż te po prostu nie mieściły się w wychudzonym pysku wilczycy. Ale wiadomo, czasem zupełnie niecelowo podkreśla się to, co najlepiej byłoby całkiem zlikwidować. Może gdyby wyglądała inaczej, losy jej potoczyłyby się w odmienny sposób? Ale nie ma co gdybać.
- Inna sprawa, kiedy jest się pełnym zaparcia oraz pewnym tego, czego się oczekuje, wtedy jest łatwiej. Powinieneś wiedzieć, że tacy, jak my szybko nie odpuszczają - dodała. Udała się równocześnie na krótki spacer dookoła samca, mierząc go uważnie spojrzeniem czerwonych ślepi. Nie chciała go prowokować, nie zamierzała także mu się podlizywać. Jej stosunek nazwać można neutralnym, najprościej. Kiedy wykonała jedną rundkę w stronę, w którą przemieszczają się wskazówki zegara, zasiadła znów naprzeciwko niego. Kręcił ją. To fakt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Natasha
Dojrzewający


Dołączył: 19 Sie 2012
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 19:13, 16 Paź 2012 Temat postu:

- Nie wiem, może mi się wydawało... - odparła wilczyca na pytanie Morte, wzruszając jedynie ramionami.
Takie tam, małe pomyłeczki. Widząc zaś brak zainteresowania ze strony dwójki, rozmawiających agresorów, tupnęła tylnią łapą i wbiegła między nich z impetem.
- Nie udawajcie obojętnych! Każdy dostrzega moją nieskończoną zajebistość! - rzuciła ku nim, patrząc nań wyzywająco.
A jej blask pełen zajebistości, roznosił się na kilometry...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Gehenna
Demon


Dołączył: 19 Wrz 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 19:21, 16 Paź 2012 Temat postu:

Gehenna pokręciła jedynie zdegustowana ciemnym łbem. Jej czerwone ślepia wbiły w młodocianą piorunujące spojrzenie, a kąciki pyska uniosły się jedynie cynicznie. Że co, że jakaś gówniara będzie jej się tak mieszać, jakby nigdy nic? Jej niedoczekanie. Była jeszcze zbyt mało zajebistą, aby GeHe raczyła na nią zwrócić uwagę. Wstała, podeszła ku niej, po czym odsunęła ją za pomocą dość mocnej, choć jakże niepozornie wyglądającej, łapy. No, wiecie, odepchnęła Natkę na bok i tyle. Mlasnęła przeciągle, po czym zacmokała kilkukrotnie z jawną dezaprobatą, acz zaiste sporo przekoloryzowaną.
- Mylisz proste pojęcia, rybko. - Odpowiedziała ironizując, po czym lubieżnie oblizała kufę, jakby co najmniej miała zamiar pożreć młodą wraz z wszelkimi kostkami. Niestety, widocznie uznała ją za zbyt mało smaczny kąsek, wszakże skończyło się jedynie na obejściu jej dookoła oraz zmierzeniu uważnym wejrzeniem bacznych, iskrzących się oczu.
- Jesteś żenująca, nie zajebista. Wiem, wiem, brzmi dość podobnie. - Zakończyła teatralnym wywróceniem ślepi, siadając naprzeciw dojrzewającej. Zgrywanie fajnej na siłę drażniło ją prawie tak bardzo, jak te wszelkie młode istotki, zgrywające zue i mhroczne. Co za świat! Nie pozostał już nikt, kto byłby w stanie przyznać się przed samym sobą oraz innymi, jak bardzo jest żałosnym? Wieczna gonitwa za końcem własnego ogona, naprawdę. Machnęła ogonem, umieszczając go następnie niezwykle blisko prawej tylnej łapy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Natasha
Dojrzewający


Dołączył: 19 Sie 2012
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 19:26, 16 Paź 2012 Temat postu:

- Oj tam, daj już spokój! - odparła niezrażona odepchnięciem i niemiłą uwagą Gehenny.
Takie debile jak ona czy Gzytałek tak łatwo się nie poddają.
- A Ty jesteś taka pseudo-mroczna i myślisz, że co? Że może jesteś lepsza ode mnie jak mi takiego dissa zapodasz? PFF! - dodała.
Nie wiedziała w co się pakuje. Ale sprawiało jej to niemałą radochę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Morte
Demoniczny Tropiciel


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieznanych
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 19:36, 16 Paź 2012 Temat postu:

Morte zamknęła ślepia i zsunęła się na podłoże, ziewając. Jej ślepia były lekko przekrwione, ale to szczegół. Wilczyca przyglądała się tutaj zaistniałej sytuacji i nie skomentowała tego. Dziwna nieznajoma próbowała się mądrzyć przed nastolatką? A to ci dopiero! Wilczyca popatrzyła gdzieś w niebo i zwilżyła swój nos. Nie będzie się tymczasowo wtrącać, albowiem wyjdzie jej to jeszcze na niekorzyść i co będzie? Popatrzyła na Betę swojego stada i znów gdzieś w drzewo.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Gehenna
Demon


Dołączył: 19 Wrz 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 19:37, 16 Paź 2012 Temat postu:

W nic się nie pakuje. Gehenna - widać znużona wiecznymi pyskówkami - po prostu miała dość. Usiadła sobie na kościstym zadzie jakby nigdy nic, wykrzywiając jeno niemiłosiernie pysk w grymasie, który zaiste mógłby posłużyć za psychopatyczny uśmiech niejednego bohatera horroru. Tego, z rzędu horrorów, a nie żałosnych filmików, będących bardziej komediami. Ot co. Userka zraziła się do kina, owszem. Oblizała powoli, jakby kto oglądał film klatkę po klatce, pysk.
- Pseudo-mroczna. Ciekawe określenie. Przynajmniej nie chwalę się na prawo i lewo, jaka nie jestem super fajna, kiedy fakty temu przeczą. - Gehenno! Gdzież Twa furia? Starzejesz się czy jak? A może... może naprawdę masz dość? Przechodzisz wewnętrzną metaforą, spowodowaną brakiem wizji na zdobycie demona? Któż to wie. Tak czy inaczej, spokojnie ułożyła się na brzuchu, a jej chuderlawe biodra przylgnęły ciasno do podłoża, sprawiając poczucie dyskomfortu oraz uginania. Użyszkodniczka sama ma wyraźnie zaznaczone kości miednicy, wie zatem, jak to boli. Ale przynajmniej łatwiej będzie jej dzieci rodzić. GeHe ziewnęła przeciągle, znudzona wyraźnie.
- Jak to mówiłaś, masz na imię? Wybacz, mimo wielkich uszu nie dosłyszałam. - Mruknęła ozięble i raczej średnio entuzjastycznie, spoglądając na tamtą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Pon 16:26, 22 Paź 2012 Temat postu:

Gdzieś z oddali dało się słyszeć szelest, gdyby zwrócić na niego większą uwagę, bez wątpienia nie trudnym do rozpoznania był pochodzący od suchych liści szmer, po których przemieszczać bez większej ostrożności musiała się pewna personą. Wspomnianą istotą była chuda wilczyca o kolorze sierści porównywalnym do ciemnego grafitu. Na drobnej kufie widniał delikatny uśmiech, który uwydatniał coś na wzór dołeczków w policzkach. W pewnym momencie słysząc i wyczuwając czyjąś obecność, w niedalekiej odległości, usiadła na ziemi, zadzierając łeb w górę, aby przyjrzeć się z chwili na chwilę, coraz bardziej ciemniejącym chmurom.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Mattias
Dorosły


Dołączył: 29 Wrz 2012
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Wto 6:24, 23 Paź 2012 Temat postu:

Nagle z znikąd pojawił się leniwy Mattias. Jego czarno-białe futro było pełne zeschłych liści. Obejrzał przybyszów i zatrzymał wzrok na Yumi. Machną ogonem kilka razy i podszedł do drobnej wadery.
-Witam, zwą mnie Mattias.-Mówiąc to zrobił mały ukłon do wadery i uśmiechną się figlarnie.
Wadera nie wyglądała na duszę towarzystwa. Ale cóż można chyba się z kimś takim poznać. Wilk siadł i ziewną przeciągle. Jakim on był leniem....
No ale cóż woli być największym leniem niż największym urwisem. Wlepił spojrzenie w czarną waderę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Yumi
Latający Tropiciel


Dołączył: 13 Lut 2010
Posty: 3000
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dolina Szmaragdowych Traw
Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 13:34, 23 Paź 2012 Temat postu:

Wyczuwając czyjąś obecność odwróciła się w stronę, dopiero co przybyłego wilka. Lustrując go spojrzeniem czerwonych oczu, skupiła na nim swoją uwagę, chwilowo obserwując. Wciągając nosem powietrze, jej nozdrza wyłapały woń watahy Wiatru, z której wilk musiał pochodzić. Uśmiechnęła się przyjaźnie.
- Dzień dobry.. - Przywitała się kontynuując. - Yumi, miło mi. - Przymrużyła delikatnie oczy, co spowodował poszerzający się na jej pysku uśmiech. Machnęła ogonem, ostatni raz kierując wzrok na deszczowe niebo, by z powrotem spojrzeć na Mattiasa.
- Jesteś w Wiatru, prawda? - Odpowiedź była jej znana, aczkolwiek wolała może nie tyle co się upewnić, ale usłyszeć ją z ust samca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Gehenna
Demon


Dołączył: 19 Wrz 2012
Posty: 1492
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samica

PostWysłany: Wto 19:53, 23 Paź 2012 Temat postu:

Widząc, że oto kolejne dwa istnienia przybyly w to miejsce, skrzywiła się niemiłosiernie, demonstrując niemalże przesadnie i groteskowo swoje niezadowolenie. W rzeczywistości mogła wyglądać całkiem komicznie, może nawet żałośnie - niemniej jednak ten, kto ośmieliłby się zauważyć to na głos, zapewne długo by nie pociągnął w jednym kawałku. Znowu tłok, no no! Pokręciła z wyraźną dezaprobatą, machnąwszy gwałtownie i jakby nerwowo nienaganną kitą. Przeciągnęła się zgrabnie, co jednakże z całą pewnością w jej wykonaniu ponętnie wyglądać nie miało prawa - wychudzone nadmiernie cielsko nie wygląda ładnie w żadnej pozycji, poza wybiegiem dla modelek, ale to już całkiem inny świat i klimat. Mlasnęła jeszcze, po czym bez żadnego słowa odeszła. Była Gehenna, nie ma Gehenny. Nawet nie zniżyła się do tak żałosnego poziomu, aby z kimkolwiek się pożegnać, co widocznie uznała za kompletnie zbyteczne.


zt/


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Morte
Demoniczny Tropiciel


Dołączył: 30 Wrz 2011
Posty: 2102
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieznanych
Płeć: Samica

PostWysłany: Pią 18:27, 26 Paź 2012 Temat postu:

- Morte..- bąknęła i skrzywiła pysk. Cóż się teraz będzie przedstawiać? Wilczyca ziewnęła i rozglądnęła się dookoła, nie mam sensu dużej przebywać w tym miejscu.
- Wiesz Natasha, ja cię skądś kojarzę. Ale mniejsza.. Może kiedyś się jeszcze spotkamy, bo teraz spadam.- rzekła i odwróciła się na pięcie po czym ruszyła ku wyjściu. Czas rozruszać trochę swoje cztery litery, oj tak! Pokręciła łbem i zachichotała pod nosem, po czym zniknęła w gęstwinie lasu.

zt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Moun'n
Dorosły


Dołączył: 27 Maj 2011
Posty: 226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Samiec

PostWysłany: Nie 17:02, 23 Gru 2012 Temat postu:

Las Wiecznej Ciszy? Czy to aby nie przesada? Wystarczy szelest liści, a to już jest dźwięk... Jak można się domyślić, Moun'n wtargnął niespodziewanie do lasu. Tylko kto miał się tego spodziewać, skoro nikogo nie było?
Spokojnie podszedł do jednego z drzew, położył się i przysnął. Stał się ostatnio leniwy, choć trudno się dziwić w jego wieku. Nie śnił... jego głowę wypełniała pustka. Czuł jednak w nozdrzach, przez sen, cudowny zapach drzew.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora  
Wyświetl posty z ostatnich:
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiekTen temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi Forum O wilkach Strona Główna -> Lasy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 43, 44, 45 ... 47, 48, 49  Następny
Strona 44 z 49


Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by JR9 for stylerbb.net
Regulamin