Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Folle
Dorosły
Dołączył: 20 Mar 2011
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Nie powiem XD Płeć:
|
Wysłany: Pią 18:37, 22 Kwi 2011 Temat postu: Las zdobyczy |
|
Ten las nie różni się niczym od innych , tyle że w tym lesie jest zawsze bardzo bardzo dużo zwierząt. Najwięcej jest jeleni i królików. Ten las jest wspaniały na polowania , a zwłaszcza na naukę polowania.
____
Przybyła w to miejsce powoli , była bardzo głodna, więc bez wahania zaczęła się czaić na dwa jelenie. Po chwili była już na jednym z nich i zaczęła się wgryzać w jego żyły , gdy padł wskoczyła na drugiego i zrobiła to samo. Potem zaciągał je pod drzewo. Jednego z nich zjadła od razu , potem rozpaliła ognisko i zaczęła powoli jeść drugiego.
Po chwili gdy już nic nie było tylko kości i skóra poszła zanieść to do swojego legowiska.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Folle dnia Nie 11:16, 01 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gallardo
Dorosły
Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:30, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
Przybiegłem tutaj szybko i czekałem na Token. W trakcie czekania rozglądałem się po okolicy. Było dużo zwierząt. Głównie królików i ptaków. Ciekawiło mnie, ile tych zwierząt tu jest. Może dziesiątki, może setki, może tysiące...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Feuer
Dorosły
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:37, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
Token zjawiła się tu szybko, wprost za Gallardem. - Ładne miejsce. - Powiedziała, rozglądając się po terenie. Dużo tu zwierząt. Nagle zobaczyła martwą sarnę, a inaczej świeżą padlinę. Podbiegła do niej. - Chodź, Gallardo. - Rzekła spiesznie do wilka i zaczęła rwać świeże mięso. Było smaczne, tak jak krew.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gallardo
Dorosły
Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:40, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
Podszedłem do padliny i zacząłem rwać kawałki padliby. Mięso było całkiem smaczne. jednak spojrzałem jeszcze raz na padlinę. Jadłem dalej.
- Całkiem smaczna, a tobie smakuje?- Zapytałem się Tok, przerywając posiłek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Feuer
Dorosły
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 17:45, 15 Maj 2011 Temat postu: |
|
Token na chwilę też uniosła łeb. - Pewnie dzisiaj zdechła. Jasne, że dobra. - Odpowiedziała, przymrużając ślepka i lekko się uśmiechając. W zasadzie to już się najadła. Usiadła obok Gallarda i czekała, aż się naje również. Padlina była duża, to wiadomo. Szkoda tylko, że sarna nie umarła minutę temu... Byłaby lepsza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gallardo
Dorosły
Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 14:11, 16 Maj 2011 Temat postu: |
|
Po chwili jedzenia ja też się już najadłem. Usiadłem i spojrzałem w niebo. Było bez chmurne, ale z pogodą nie ma żartów. Spojrzałem na Token. Uśmiechnąłem się do niej i lekko przymrużyłem oczy. Nie chciałem nic mówić. Cisza to złoto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Feuer
Dorosły
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:37, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
Zaś Token przytuliła wilka. - Gallardo? Może pójdziemy nad jezioro zmian? I ja zmienię wygląd. - Powiedziała, z rozkoszą w głosie. Tak bardzo tego pragnęła. Bo ta skóra nie pasuje jej do imienia. A zmiana wyglądu nikomu jeszcze nie zaszkodziła. Gorzej by było z imieniem... Którego Tok nie chce zmienić. - To ja już tam idę[Bo mam ładnego ava. :3]. - Rzekła i pospiesznie wybiegła stąd, prosto nad jezioro zmian.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gallardo
Dorosły
Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 12:43, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
To było miłe. Te przytulenie się. Ale ja zbytnio nie chciałem by się zmieniała. Ale jak chce, to nie będę jej przeszkadzał. Westchnąłem. Chciałem zobaczyć jak będzie wyglądać. Mam nadzieję, że jeszcze piękniej niż teraz. Ciekawiło mnie czy wróci.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gallardo dnia Wto 12:45, 17 Maj 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Feuer
Dorosły
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:35, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
[A jednak innego. n.n ]
Token przyszła tu. Nie obchodziło jej to, czy Gallardo ją rzpozna, czy też nie. Od razu pocałowała wilka. Uśmiechnęła się. Ciągle go przytulała, choć nie mocno. - Kocham Ciebie, Gallardo. - Powiedziała, pół szpetem. Pocałowała go w pysk namięnie. Ciekawe, czy on ją rozpoznał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gallardo
Dorosły
Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 13:39, 17 Maj 2011 Temat postu: |
|
Przez chwilę nie rozpoznałem Token. Lecz kiedy mnie pocałowała i i powiedział ,,Kocham Cię'', od razu ją rozpoznałem. Uśmiechnąłem się i pocałowałem ją w policzek. Tak samo namiętnie jak ona mnie.
- Ja ciebie też Token. Bardzo cię kocham. Jesteś taka piękna.- Powiedziałem bardzo czule.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gallardo dnia Wto 14:45, 17 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Feuer
Dorosły
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:08, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
A jednak wilk ją poznał. Tokuś była prze szczęśliwa. Pocałowała go pysk znów. Ciekawiło ją, czy wilk ma jaskinię na terenie swej watahy... Mogliby tam pójść razem, lub do jej jaskini. - Może... Pójdziemy do mojej lub Twojej jaskini? - Zapytała, wymawiając powoli każde słówko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gallardo
Dorosły
Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:11, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
- Wolę do twojej, bo ja swojej nie mam.- Powiedziałem delikatnie. Jeszcze nie miałem jaskini, ale planowałem ją znaleźć i zamieszkać w niej. Jedyna jaskinia jaką miałem, to była moich rodziców...
Pocałowałem ją delikatnie i namiętnie w czółko.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Gallardo dnia Nie 9:11, 22 Maj 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Feuer
Dorosły
Dołączył: 07 Mar 2011
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:23, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
Token odwzajemniła pocałunek. - No to chodźmy. - Powiedziała wesoło. Zamerdała ogonem i skocznie ruszyła w stronę swojej jaskini. Nagle zza drzew wyłoniła się czarna puma. Token zaczęła biec. Puma była tuż za nią. W końcu zniknęli oboje, zaś został tylko zapach.
zt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gallardo
Dorosły
Dołączył: 27 Mar 2011
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 9:27, 22 Maj 2011 Temat postu: |
|
Pobiegłem za nią bardzo szybko. Widząc pumę jeszcze bardziej przyśpieszyłem i zniknąłem w krzakach. Czułem chyba zapach Tok, który mówił mi gdzie mam się kierować. Męczyłem się biegiem, ale wytrzymałem.
z.t.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stille
Wojownik
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Znikąd. Płeć:
|
Wysłany: Pon 19:20, 23 Maj 2011 Temat postu: |
|
Shinq przyszła tu i położyła zająca na ziemi. Niespodziewanie wyczuła woń wroga. Musnęła ogonem, warcząc przez cały czas. Po chwili uspokoiła się, zauważyła pył. Leżał całkiem suchy na trawie. Chyba zdechł (XD). Wilczyca dotknęła go nosem i dała mu kilka kropel wody i lek dla roślin (ponownie XD). Ożywił się i zaczepił o jej ucho. Nie miał zamiaru się puścić. Nigdy już jej nie opuści.
- No, mały dzieciuchu, co chcesz porobić? - zapytała go, machając ogonem. Wpadła na pomysł.
- Chodź na plażę. Tam wsiąkniesz trochę wody (jak gąbka) i będziesz zdrów. - uśmiechnęła się szczerze i wstała. Wzięła zająca w zęby, by zjeść go na miejscu i zniknęła za drzewem. Te samotne życie jej odpowiadało.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Questa
Nowy
Dołączył: 24 Maj 2011
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Kołobrzeg Płeć:
|
Wysłany: Wto 20:12, 24 Maj 2011 Temat postu: |
|
Questa powoli podeszła pod drzewo, aby zaczaić się na królika. Lecz po chwili, uszatek usłyszał ją i uciekł. Młoda wilczyca nie mogła go dogonić.
-Co ja sobie myślałam ?! Że złapię tego gryzonia ?! Ech... Jestem jeszcze głupim dzieciakiem i nie nadaję się do polowania.-powiedziała sama do siebie. Po chwili poszła pod drzewo. Usiadła i zaczęła płakać...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ghabira
Nowy
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
Płeć:
|
Wysłany: Pią 20:31, 03 Cze 2011 Temat postu: |
|
Ponieważ Ghabiri nic sie nie chciało, postanowiłą zapolowac tu, gdyż nie chciało jej sie szukac w innych miejscach. Tyle że nie lubiła tego miejsca... było pewne innych wilków. A ona wolałą samotnośc... poszła na polowanie. Zauważyła jelenia.
-Arrghhh... nareszcie obiad
*I skoczyła. Jeleń był duży i silny, ale Gabhira była wielką wilczycą i złapała go za gardło stosując swój manewr. W ciągu minuty miałą co jeśc...
Po uczcie Poszła nad jezioro napic sie wody...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Stille
Wojownik
Dołączył: 03 Lut 2011
Posty: 1673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Znikąd. Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:25, 04 Cze 2011 Temat postu: |
|
Wilczyca wpadła tu jak torpeda. Namierzyła cel. Był to spory jeleń.
- Obiadek. - zaśmiała się i naskoczyła w biegu na niego. Pazury wbiły się w ciało, a zęby już wbiły się w odpowiednie miejsce. W szyję. Shinq machała ogonem, zajadając ofiarę. Zjadła tylko tyle, aby mieć pełny brzuch. Resztę zostawiła. Z pełnym brzuchem wędrowała na północ.
z.t
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Samuerian
Latający Doświadczony Wilk
Dołączył: 30 Paź 2010
Posty: 5618
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Kryptona! Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:38, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
Samuel pojawił się w tym miejscu - o dziwo, na łapach czterech. Postanowił sprawdzić, jak to jest spacerować, a nie tylko latać do każdego miejsca, w którym chce się spędzić chociaż trochę czasu. Ach, lasek. Jak miło. Tak dawno w żadnym lesie nie był. No, czas naprawić, najwidoczniej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Oanohe
Młode
Dołączył: 10 Cze 2011
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Śro 20:52, 15 Cze 2011 Temat postu: |
|
Stała na granicy lasu. Słońce chowało się za liściastym ogromem, dawało nura do morza zieleni skacząc na główkę. Bo po prawdzie słońce składało się tylko z główki. Wciągnęła w płuca rześkie, żywiczne powietrze i nastąpiła ścieżce na ogon. Po chwili zrobiła pierwszy niepewny krok, a potem dała susa w niezmierzoną zieleń.
Biegła po ścieżce, wskoczyła na krzak jałowce, potem na pierwszą, najniższą gałąź młodego klonu, przebiegła po kolczastym ramieniu świerku, postawiła łapy na grubym, pewnym konarze dębu. Poddała się zewowi puszczy.
- Pihuuuu! - Krzyknęła z radością.
Nagle na dole dostrzegła Sammiego.
- Samueeeel! - Wydarła się. - Na górze. - Dodała, już rozdziawiając paszczę w uśmiechu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|