Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Richard
Dorosły
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:25, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Basior zaczął nucić sobie piosenkę pod nosem, by czasem nie zasnąć. Po chwili końcówka jego ogona także poszła w ruch wystukując o ziemię rytm.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:27, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Stuliła uszy, żeby nie słuchać, jak Richard sobie odśpiewuje. Denerwowało ją to. Jej siostra - Mara - zawsze tak robiła, kiedy były małe. I tak jej to obrzydziła, że do tej pory nucenie drażniło Flake.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richard
Dorosły
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:29, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Otworzył jedno oko patrząc na Flake, która wyraźnie nie lubiła śpiewania Ryśka. A ten nie przejmując się niczym dalej nucił i jeszcze zaczął machać sobie lekko łbem na boki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:34, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Odwróciła głowę i utkwiła w Richardzie naburmuszone spojrzenie. Wciąż wymachiwała ogonem, obijając jego koniec o pień drzewa. obróciła się na brzuch, o mało nie spadając z gałęzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richard
Dorosły
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:38, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Czując na sobie czyjś wzrok, a że nie było tu nikogo prócz jego i Flake zdał sobie sprawę, że to ona. Otworzył ślepia i widząc jej, jakże śmieszną dla Richarda minę, zaśmiał się i dalej nucił. Jej spojrzenie jakoś nie za specjalnie przekonało go żeby przestał, o ile miało taki przekaz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:43, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Wszedłem w to miejsce powoli,poprawiłem czarny kapelusz al capone którego miałem na łbie.Wskoczyłem na jakieś drzewo,siedziałem na gałęzi a podemną siedziała jakaś wadera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:44, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Stęknęła coś niewyraźnie pod nosem i jednym susem zeskoczyła z drzewa. Odwróciła się na pięcie i ruszyła w las w poszukiwaniu spokojniejszego miejsca, majtając na boki puchatą kitą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richard
Dorosły
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:47, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Spojrzał przelotnie na przybyłego wilka, po czym ruszył za waderą. Dorównawszy jej kroku w końcu spojrzał na nią. - Długo jeszcze będziesz się wkurzać? - spytał patrząc obojętnie przed siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hiretsuna Shinigami
Latający Wilk
Dołączył: 06 Wrz 2010
Posty: 1964
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Z Piekła Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:51, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Widząc że niema niczego do roboty,poprawiłem kapelusz,zeskoczyłem z drzewa, podbiegłem do jakiegoś wilka,podstawiłem mu haka i wyszedłem z tego miejsca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:51, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
- Nie wiem - odrzekła, wciąż krocząc przed siebie raźnym krokiem i machając lekko ogonem. Nawet na Richarda nie spojrzała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richard
Dorosły
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 18:54, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
//Coś mnie się wydaje, że Raven to konto spyro-sana czy jak on tam miał -.-
Z łatwością przeskoczył 'niby haka', którego podstawił mu wilk, po czym odwrócił łeb i warknął na niego. Po chwili spowrotem skupił uwagę na waderze. - Nad jeziorem nie byłaś taka obrażalska... - mruknął nadal patrząc się przed siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:00, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Gwałtownie się zatrzymała i przewróciła oczami.
- Nad jeziorem mnie nie torturowałeś, a przynajmniej nie przypominam sobie niczego takiego - odpowiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richard
Dorosły
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:08, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Zatrzymał się i odwrócił łeb w jej stronę. - Wrzuciłem cię do jeziora i robiłem warkoczyki, których nienawidzisz o ile dobrze się orientuję i się aż tak długo nie gniewałaś. - rzekł i klapnął patrząc się tępo przed siebie. "Ale skoro łaskotki są o wiele gorsze, to raczej sobie poczekam..." - pomyślał i począł machać ogonem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:16, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
- Podtapianie w wodzie i bawienie się włosami są tysiąckroć lepsze od łaskotania, tym bardziej, jeśli ktoś jest na łaskotki wyjątkowo wrażliwy - odparła i znowu ruszyła przed siebie, jednocześnie wprawiając w ruch puchate ogonisko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richard
Dorosły
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:21, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Ponownie ruszył swój tyłek i pomaszerował za waderą. Jednak nic się już nie odezwał. Po prostu szedł z wzrokiem wbitym w ziemię. Może nie wiedział co powiedzieć ? Nie był przyzwyczajony do tego typu sytuacji, gdyż najprawdopodobniej nigdy się w takiej nie znalazł. Dosyć długi ogon ciągnął się za nim niczym tren pannie młodej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:24, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Nie odwracała się, ale słyszała za sobą szuranie łap po leśnej ściółce. To jej wystarczyło, by wiedzieć, że Richard za nią idzie. Po jakimś czasie zatrzymała się gwałtownie z pytaniem:
- Długo jeszcze masz zamiar tak za mną łazić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richard
Dorosły
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:28, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Podniósł spojrzenie na Flake. - Nie chcesz to nie będę łazić... - mruknął, po czym odwrócił się i ze zwieszonym łbem i obojętnym spojrzeniem ruszył w głąb lasu, ale nie opuścił tego miejsca. Jeszcze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:33, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Kiedy Richard zaczął się oddalać, przez chwilę obserwowała go, a kiedy upewniła się, że odszedł na wystarczającą odległość, położyła się pod najbliższy drzewem i owinęła ogonem. Oparła pysk o wystający korzeń i przymknęła powieki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Richard
Dorosły
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 847
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:42, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
A ten szedł raz po raz podnosząc spojrzenie, by czasem nie rąbnąć w jakieś drzewo. W pewnej chwili zaburczało mu w brzuchu. Oho, trzeba zapolować. Szybko wpadł na trop i ruszył truchtem przed siebie. Widząc jakąś młodą osamotnioną sarnę oblizał wargi i będąc wystarczająco blisko skoczył na jej grzbiet wbijając głęboko pazury. Z powaleniem nie było problemu, gdyż basior trochę ważył, a sarna była młoda. Dostawszy się do gardła, od razu zakończył jej i tak krótkie życie. Warknął cicho, po czym zatargał sarnę pod jakieś drzewo. Nie czekając na nic zabrał się do jedzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flake
Dorosły
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 2477
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Sob 19:50, 11 Wrz 2010 Temat postu: |
|
Przeciągle ziewnęła i wyciągnęła przed siebie przednie łapy, przeciągając się leniwie. Jeszcze trochę pokręciła się pod drzewem, żeby znaleźć sobie jak najwygodniejszą pozycję i wreszcie ułożyła się na tyle wygodnie, by w końcu przestać się wiercić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|